Jaki sens używać DAC-a

[fp74]

6 godzin temu, DiBatonio napisał:

Ten temat o odsłuchach hi-fi na YT jest chyba obok, tutaj o DACach się rozmawia. 😉

https://forum.audio.com.pl/topic/48707-odsłuch-hi-fi-na-youtube/

 

Wiem ale jak zobaczyłem, że ktoś pitoli bez sensu na więcej niż jednym wątku, to doszedlem do wniosku, że chyba sobie jaja robi albo celowo prowokuje...

[Piotr Sonido]

10 godzin temu, il Dottore napisał:

Co nas prowadzi do 2 ważnych wniosków: 

1/ pomiary nie grają

2/ może i pomiary grają, tylko mierzymy nie to, co należy. Prawdopodobnie pewne parametry w audio (być może mierzalne) wciąż nam umykają. Po prostu nie wiemy co mierzyć. 

Powtarzam w swoich postach dokładnie to samo. 

 

[Kraft]

15 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Powtarzam w swoich postach dokładnie to samo. 

 

No to Dynaudio bez sensu wydało 5 000 000 Euro na swojego Jupitera.

A wystarczyło czytać forum. 

[Piotr Sonido]

3 minuty temu, Kraft napisał:

No to Dynaudio bez sensu wydało 5 000 000 Euro na swojego Jupitera.

A wystarczyło czytać forum. 

To Twój komentarz i Twoje wnioski. 🤷‍♂️

[Amarok]

11 minut temu, Kraft napisał:

No to Dynaudio bez sensu wydało 5 000 000 Euro na swojego Jupitera.

A wystarczyło czytać forum. 

Frajerzy? 😀

[kaczadupa]

12 minut temu, Amarok napisał:

Frajerzy? 😀

Pewnie dostali solidne dofinansowanie  , szkoda było tego nie wykorzystać to i powstał ten cały Jupiter. Jakoś sami wcześniej tego nie zbudowali. A na końcu i tak siada człowiek z Dynaudio i na swoje ucho poprawia to co wyszło z Jupitera, żeby dało się tego z przyjemnością słuchać.

ps. To tak dla podtrzymania dyskusji, że mierzymy nie to co trzeba.

 

Edytowano 12 godzin temu przez kaczadupa

[KrólKiczu]

42 minuty temu, Piotr Sonido napisał:

Powtarzam w swoich postach dokładnie to samo. 

 

Piotrze, to może warto napisać co gra a co nie. Ja znowu od kilku dobrych lat dopytuję forumowiczów i branżę o sprzęt, który będzie "grał" i do dziś poza audiofilskim bełkotem nie przeczytałem tutaj nic, co by chociaż w niewielkim procencie zaspokoiło moją ciekawość.

 

[fp74]

1 minutę temu, kaczadupa napisał:

 

ps. To tak dla podtrzymania dyskusji, że mierzymy nie to co trzeba.

 

W ogóle wszyscy się jakoś uparli na to mierzenie wszystkiego ale czy nie jest tak, że mierzalność parametrów fizycznych, po to, by ustalić ich wpływ na brzmienie dźwięków, napotyka na końcu zawsze na ostateczną przeszkodę - odbiornik końcowy, czyli nasz mózg, który pomiarom się nie tylko nie podda ale często wbrew faktom, dokona własnej interpretacji wszelkich danych.  

[kaczadupa]

11 minut temu, fp74 napisał:

W ogóle wszyscy się jakoś uparli na to mierzenie wszystkiego ale czy nie jest tak, że mierzalność parametrów fizycznych

Myślę, że tu dobrze ale przy innej okazji napisał Moderator Mariusz czyli - bo my chcemy, żeby brzmiało ładniej jak w rzeczywistości -  a z tym gryzie się sprzęt prawidłowo mierzący. 
Taki wzmacniacz Hegla vs Naim, super pomiary vs zwalone pomiary a z czego słucha się przyjemniej muzyki ? No właśnie  

Edytowano 11 godzin temu przez kaczadupa

[fp74]

To sedno sprawy. Poza tym szanuję dociekliwość i pasję, rozumiem, że ktoś po prostu chce lub musi wiedzieć. Ale niech nie tłumaczy potem, że coś lepiej gra, bo tak wskazują pomiary. Pomiary nie grają, parafrazując słynne zdanie o kablach... 😉

Edytowano 11 godzin temu przez fp74

[KrólKiczu]

4 minuty temu, kaczadupa napisał:

Taki wzmacniacz Hegla vs Naim, super pomiary vs zwalone pomiary a z czego słucha się przyjemniej muzyki ? No właśnie  

I czemu tych naimów na olxach tyle co i bowersów 🤔? 

[michaudio]

Może dlatego, że bazowe modele sprzętu niezależnie od producenta zwyczajnie nie urywają tyłka. Ludzie naczytają się o legendzie brzmienia danej marki, a potem kupują najprostszy model i zonk...

Edytowano 11 godzin temu przez michaudio
Literówka

[kaczadupa]

9 minut temu, KrólKiczu napisał:

czemu tych naimów na olxach tyle co i bowersów 🤔? 

Raz, że się tego dużo sprzedaje.
 

Przecież taki Naim Atom w ciągu ostatnich 5 lat bardzo dobrze się sprzedawał, pięknie wygląda, zajmuje mało miejsca, masz wszystko w jednym i gra bardzo ciepło więc przyjemnie. A teraz jeszcze obniżka ceny o 30% zgodnie z długofalowym planem Naima i znowu będzie się dobrze sprzedawał aż za rok wyjdzie nowy model z nową ceną właściwą dla cyklu życia produktu. A dwa, że bardzo dużo Naimów obrotni rodacy kupują w dobrych cenach z Anglii i potem ich sprzedaż nic nie boli.
Bowers znowu nie woła dużo pieniędzy na tle konkurencji. Zobacz po ile obecnie chodzi seria 6 czy 7, na odsprzedaży nowego głośnika z  serii 6  tracisz powiedzmy max 1kzł, jeżeli faktycznie  chcesz sprzedać. 

 

[il Dottore]

3 godziny temu, KrólKiczu napisał:

potrafi usłyszeć wpływ jittera, kabli optycznych

Nigdy nie używałem kabli optycznych. Co do jittera, to po prostu wystarczy stosować: 1/ dobrej jakości odbiornik USB z porządnym zegarem: operacje w trybie asynchronicznym, FIFO, dokładny reclocking, no i dobrze mieć DAC R2R który na jitter jest dużo mniej wrażliwy. 

Taki dobry odbiornik USB może być zewnętrzny (DDC) lub zintegrowany w DAC.

1 godzinę temu, fp74 napisał:

albo celowo prowokuje...

Co dokładnie sprawiło, że czujesz się prowokowany?

[kaczadupa]

28 minut temu, fp74 napisał:

Pomiary nie grają, parafrazując słynne zdanie o kablach... 😉

Ja bym napisał inaczej, pomiary grają i taki Naim doskonale widzi te liche pomiary jak projektuje sprzęt ale oni chcą dać nam - ŁADNIEJ niż jest w rzeczywistości, bardziej eufonicznie, przyjaźniej dla lichych realizacji (których jest zdecydowana większość), dla naszych pokojów w których im mniej wysokich tonów, tym lepiej itd. 

Edytowano 11 godzin temu przez kaczadupa

[il Dottore]

2 godziny temu, marcinmarcin napisał:

Granie z PC OK, ale to wymaga moim zdaniem dobrego PC do audio - specjalny zasilacz, pasywne chłodzenie, dobra karta USB (np Jcat)

No tak - jeszcze chłodzenie pominąłem, a to ważne. Chłodzenie winno być pasywne. Nie jest to wielki problem. Procesory wymagane do plików muzycznych mogą być najtańsze i najprostsze, nie grzeją się mocno i nie wymagają super chłodzenia. W każdym telefonie chłodzonym 100% pasywnie siedzi procesor daleko przewyższający wymagania do grania plików audio.

Czy CD może zagrać lepiej od PC-Audio? Jasne, że może. Ale w teoretycznej sytuacji, że ten sam DAC gra z pliku i z dysku do odczytu optycznego - nie ma na to szans. 

Moja Havana z sygnałem ze śmieciowego PC zmiotła z planszy Meridiana Signature Reference w cenie samochodu. Wtedy przekonałem się, że CD jest już martwe i że cena nie gra i lepiej iść swoją drogą w Digital Audio niż dawać zarobić producentom sprzętu, którego cena ma się nijak do satysfakcji słuchacza.