Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Tutaj klient fajnie opisuje zalety starych chipów - przy prawidłowej implementacji dostajemy PRAWDZIWE 16 bitów i to wystarczy by cieszyć się muzyką. Rozdzielczość delta-sigma przy przeciętnej implementacji klient ocenia na max 5 bitów. W teorii, na papierze, delta-sigma bije R2R na głowę, ale co z tego, skoro w rzeczywistości nie dostarcza obiecywanych osiągów? 

Facet wie co mówi. Buduje bardzo drogi i ceniony sprzęt. Współpracuje przy projektowaniu z Ukraińcami z Abbas. 

 

1 minutę temu, audiowit napisał:

Slogany klA czy r2r nie są gwarantem dobrego dźwieku.

Absolutnie nie! Dają jedynie nadzieję. :) 

Choć, jeśli mam być szczery, to nie słyszałem jeszcze tranzystora Pure Class A grającego źle. 

Napisano
Dnia 9.08.2025 o 10:56, Kraft napisał:

Nikt. 

Tylko o czym my w takim razie rozmawiamy na tych forach?

No właśnie tak myślałem. 

Ja otwarcie zawsze mówiłem że nie szukam naturalnego dzwieku. Muzyka ma być przyjemnością. Szukam emocji. Zauwazyłem po wieloletniej obsłudze klentów że też tak jest. Mowią "naturalne" a potem przy wyborze odsłuchu no..... zostawiamy to na boku jednak.

 

Napisano (edytowany)
Dnia 16.08.2025 o 07:27, Piotr Sonido napisał:

nie szukam naturalnego dzwieku. Muzyka ma być przyjemnością

Otóż to. Jestem w tej w chwili w trakcie ostatecznych porównań: Audio-gd R1 NOS vs. MHDT Laboratory Havana. 

I zgryz jest naprawdę poważny. R1 NOS gra fenomenalnie: w każdym izolowanym aspekcie jest lepszy od Havany. Obiektywnie to jest zupełnie inna liga. Havana wygrywa tylko lekkim powiększeniem/przybliżeniem wokali. Ale (choć ewidentnie obiektywnie gorsza) gra... przyjemniej. Nie to, żeby R1 NOS był nieprzyjemny - nic z tych rzeczy. Jak zasunął dziś "Dragon Attack" Queenu to mi kapcie spadły. W życiu nie słyszałem tej piosenki zagranej tak dobrze. A potem odpalasz Havanę - no zamuł w porównaniu. Gdzie detale? Gdzie dopieszczenie? Gdzie scena? Gdzie powietrze? Dynamika? Nawet nasycenie Havana ma gorsze i gra trochę szaro w porównaniu do R1 NOS, który iskrzy się barwami, jakby ktoś odsunął zasłony i wpuścił jasne słońce do pokoju.  A jednak coś takiego jest w tym graniu, że z pełną świadomością niedostatków w ogóle nie czuje się ich braku. Mało! Nie chce się tego przetwornika wyłączać. 

Magia? Czy po prostu 10 lat przyzwyczajenia słuchu? :D 

Edytowano przez il Dottore
Napisano
48 minut temu, neoheresy napisał:

To weź ten sprzęt, który mniej stuknie Cię po kieszeni.

Cena obu właściwie identyczna. Specjalnie nie kupowałem droższego modelu, żeby sprawdzić co dostanę po 10 latach za takie same pieniądze. 

Inna sprawa (biorąc pod uwagę inflację i spadającą siłę nabywczą) to chyba poprzedni DAC był tak z 3x droższy...

Napisano
7 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

rozumiem

Też tak czasem mam.

Myślisz że to kwestia czasu?

Ja myślę, że od początku wiemy co chcemy tylko czasem trochę się oszukujemy ;) Ja kiedy zmieniałem mojego Chord'a Mojo 2 wypożyczyłem kilka DAC'ów - m.in Denafrips'a, który kosztował sporo więcej niż budżet. Weekend testów pokazał, że go chcę, tylko "uracjonalnienie" wydatku trochę zajęło :D 

Napisano (edytowany)
9 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

Myślisz że to kwestia czasu?

Tak. Moim zdaniem chodzi nie o żadną tam magię Havany, tylko o proste przyzwyczajenie słuchu. Czujesz, że tak ma być, bo przez 10 lat właśnie tak było. 

Więc jedyne wyjście to wincyj grania na Audio-gd i w końcu się człowiek przyzwyczai. A wszystkie przewagi soniczne będą prostym dobrodziejstwem inwentarza. 

Póki co - dźwięk Audio-gd odbieram jako dużo lepszy w kategoriach obiektywnych, ale przez swoją dokładność - trochę techniczny w porównaniu do Havany. Co na zdrowy chłopski jest niemożliwe - R2R w żadnym razie nie gra technicznie. Więc raczej to po prostu Havana muli. A postęp dokonany w Digital Audio przez te 10 lat polega właśnie na wzbogaceniu szczegółowości, przestrzeni, sceny i nasycenia wskutek zastosowania dużo dokładniejszych dyskretnych drabinek (+ korekcja na chipach FPGA) zamiast zintegrowanych wielobitowych chipów DAC. Kwesię delta/sigma pomijam ponieważ ewidentnie była to ślepa uliczka w digital audio i przez z górą 30 lat nikt nie stworzył grającego naturalnie chipa delta/sigma. Znaczenie dobrego zasilania i odpowiedniej jakości układów wyjściowych znane było już w latach 80-tych ubiegłego wieku. Poprawiono z biegiem czasu na pewno zegary i jakość wejścia USB. Dla mnie to bez znaczenia bo za odbiór USB, izolację galwaniczną i reclocking od zawsze odpowiada u mnie DDC. 

Ma mnie odwiedzić kolega i przynieść Metronome DAC, więc będzie okazja do kolejnych porównań i wniosków. 

Edytowano przez il Dottore
Napisano (edytowany)

Tranzystor jest szybszy. Przynajmniej ja tak miałem ze słuchawkowym wzmacniaczu Sinus Audio, który pojedynek wygrał z Feliks Audio Elise. Potem wpadł mi w ręce taniutki Schiit Asgard - jak by mnie ktoś w rakietę wsadził. Co dziwne kiedy przesiadałem się na lampę, tego spowolnienia nie czułem wcale.

Edytowano przez Jacch
Napisano
Dnia 20.08.2025 o 14:30, pavello napisał:

Ja myślę, że od początku wiemy co chcemy tylko czasem trochę się oszukujemy ;) Ja kiedy zmieniałem mojego Chord'a Mojo 2 wypożyczyłem kilka DAC'ów - m.in Denafrips'a, który kosztował sporo więcej niż budżet. Weekend testów pokazał, że go chcę, tylko "uracjonalnienie" wydatku trochę zajęło :D 

hehhe, rozumiem :)

Dnia 20.08.2025 o 17:09, il Dottore napisał:

tylko o proste przyzwyczajenie słuchu

Tylko czy ay to na pewno takie proste jest?

 

Napisano (edytowany)

Słuchajcie mam pytanie. Podłączyłem CD optykiem do fiio k11 r2r i pościłem przez wzmacniacz. Na wyświetlaczu Fiio widze tylko czestotliwosc probkowania 44k nawet przy włączonym OS. Czy to normalne?

 

Edytowano przez RoRo
Usunąłem zdublowane fragmenty tekstu
Napisano

Bardzo ciekawa konstrukcja: Xduoo TA-32. Jest to DAC, preamp i wzmacniacz słuchawkowy. Wygląda ładnie. 

 

 

xduoo.webp

No i co z tego? Pełno takich urządzeń oferują Chiny. 

OK, ale tutaj mamy ficzer, którego nie oferuje nikt: możliwość wymiany modułów przetwornika D/A! 

xduoo-ta32.jpg

Mamy zatem wymienne moduły DAC. I każdy sobie dobiera do smaku: AK, ROHM, ESS... 

Dziś gram na tej kości a jutro na innej. :)

Zwolennicy R2R pewno będą kręcić nosem, że co to za różnica - delta/sigma to delta/sigma.  Spokojnie! Właśnie wyszła karta R2R! 

No kurka! Taki DAC to naprawdę rzadkość. 

apos-audio-xduoo-headphone-dac-amp-xduoo

apos-audio-xduoo-headphone-dac-amp-xduoo

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...