Skocz do zawartości

Czy słychać różnicę? Mp3 vs. FLAC i inne ślepe testy


Kraft

Recommended Posts

Strasznie kombinujecie, a przecież prezetacja i jej odbiór jest prosty- wchodzę do sali, słucham i albo słyszę coś co przypomina koncert żywy albo nie przypomina. Ot i cała filozofia audiofilska tak wygląda! A Wy drodzy moi oczka zamykacie i co niby miałoby się wtedy zmienić? To co nie "grało" nagle gra niczym Fritz  Rejner z chicagowską orkiestrą?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja z serii ślepych testów opisana przez kolegę StaryM. Porównanie dotyczyło czterech modeli wzmacniaczy firmy NAD: NAD C390DD2, NAD C375BEENAD C356BEENAD 3300. W testach użyto kolumn DALI Ikon 7 i Dali Mentor 8. 

 

248309115_NADC390DD2.jpg.bc16f0ea74df93e96c07af2987913472.jpg1969028965_NADC375BEE.jpg.f03ead8bd7ca55277f78372c58083692.jpg

526367184_NADC356BEE.jpg.312f305bd4d6d48e43483eb736f4ef2f.jpg318242576_NAD3300.jpg.15b71e2a11a4a51086e2b5dd9aad0c59.jpg

Swoją historię StaryM opisał tak:

"Mój kolega miał ochotę na kupno nowego wzmacniacza. Wziął nówkę ze sklepu na próbę. Najpierw wzmacniacz się wygrzewał parę dni, a potem dopiero zaczęliśmy oceniać. Pierwszego dnia przełączaliśmy tak, że wiadomo było co gra. Ten nowy wydawał się taki bardziej precyzyjny, z lepszą górą, rozdzielczością i stereofonią. Następnego dnia zrobiłem doświadczenie. Ustawiłem stary wzmacniacz odrobinę głośniej niż nowy (przy użyciu sygnału testowego i aplikacji w smartfonie około 1dB). Potem przełączałem, ale kolega nie wiedział [...], który wzmacniacz gra. To nie był idealny test, bo bez potrzebnych do tego przełączników, które mogłyby pozwolić na szybkie przełączanie. Według niego grał lepiej jego stary wzmacniacz (choć nie wiedział, ze gra stary). Potem już urządziliśmy sobie przełączanie wzajemnie bez podglądania, który wzmacniacz gra i poziomy głośności wyrównaliśmy. Żaden z nas nie potrafił rozpoznać, który wzmacniacz gra. Króliki doświadczalne miały po 56 lat i słyszały pasmo od 16Hz do 14kHz. Wzmacniacz stary to NAD 3300, a nowy to NAD C375BEE. Potem zrobiliśmy sobie jeszcze inne doświadczenie. Tym razem nie w domu, tylko w sklepie. W kopenhaskich sklepach audio mają super przełączniki do testowania - taka dygresja[...] Poziom głośności ustawiałem przy użyciu aplikacji na smartfona, żeby był możliwie zbliżony. Tym razem przełączanie było momentalne, a sprawdzany musiał po prostu odwrócić się przed pierwszym podłączeniem sprzętu, żeby nie wiedzieć, jaka pozycja wajchy co oznacza. Porównywaliśmy wzmacniacz NAD C356BEE za jakieś 3000 zł z dużo droższym C390DD2 [...]. Wynik taki sam. Oczywiście nie neguję istniejących różnic między tymi wzmacniaczami, na pewno da się je zmierzyć. Pytanie, czy da się je usłyszeć."
 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

Czy aby napewno tylko? 

Oczywiście! Tak, to wystarczy oraz chęć szczera by to (ten realizm) osiągnąć (zapewne i sprzęt odpowiedni będzie potrzebny). Jednak obawiam się, że zapatrzeni w wirtualny obłęd (tak to nazwę) staniecie w miejscu. Nie piszę tu o ślepych testach bo one też mogą prowadzić do celu, choć uważam te "utrudnienia" za bezcelowe, bo można łatwiej i przyjemniej... Mało, wciąż uważam, że obaj- Ty i @Kraft dojedziecie do przekonania, że to co osiągnęliście w audio zawsze można poprawić (tego Wam życzę).

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Swoją historię StaryM opisał tak:

"Mój kolega miał ochotę na kupno nowego wzmacniacza. ...

Krafcie, czy cytujesz pana założyciela forum "audiocafe"? (z pełną świadomością napisałem "pana" przez małe "p", bo on akurat reguły dobrego obyczaju ma za nic, albo tylko na nie przyzwala... Tego nie wiem)

42 minuty temu, Fafniak napisał:

Na pewno rozmawiamy o studyjnej płycie?

Już zadałeś raz podobne pytanie... Tak, piszę również o płycie studyjnej. Zauważ, że co prawda w studio jest niewielka ilość uszu do słuchania muzyków, ale to też jest spektakl.... Czyż nie? Byłem nie raz na koncertach z udziałem 150-180 osób w studio Polskiego Radia Katowice... Czym się różni  (akustycznie) nagranie i koncert w tej samej sali? Prawie niczym (no.... może elementami pochłaniającymi w postaci 150. grubasów i 30. chudych).

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fafniak napisał:

Cóż. Płyta studyjna i koncert czy tez płyta koncertowa to 3 różne światy. 
Nawet nie chce wiedzieć jakim cudem zrównujesz te doświadczenia odsłuchowe/wrazeniowe.

Taaa.... Oczywiście, tyle że pytałeś o realizm przekazu (a przynajmniej tak rozumiałem Twoje dopytywanie), a więc Ty "o wozie", a ja "o kozie"... Nie bardzo się chyba zrozumieliśmy ("chyba" graniczy z pewnością).

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Fafniak napisał:

Album studyjny to wypadkowa wielu wersji + zgrabne paluszki realizatora.
wybacz ale tego nie sposób porównywać.

Dynamiki żywca i uładzonej realizacji.

@Fafniak, znasz koncertowe nagrania Franka Zappy? Znasz koncertowe nagrania Milesa Davisa? Znasz koncertowe nagrania..... Właściwie wszystkich muzyków. Jeśli sądzisz, że "zręczne paluszki" Zappy i Davisa nie manipulowały w materiale nagranym na koncertach to się bardzo grubo mylisz. Nie potrafię tego rzetelnie ocenić, ale zapewne tyle samo, jeśli nie więcej, nagrania tzw "żywe" wymagają dopracowania niż studyjne (nie wspomnę o wielu przypadkach "dogrywek" studyjnych do nagrań koncertowych). 

 

11 minut temu, Fafniak napisał:

Dynamiki żywca i uładzonej realizacji.

Co rozumiesz pod pojęciem dynamiki nagrania? Ja wiem, że ona nie zależy od tego czy został materiał nagrany w Abbey Road Studio One czy Carnegie Hall

 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

Swoją historię StaryM opisał tak:

"Mój kolega miał ochotę.... Porównywaliśmy wzmacniacz NAD C356BEE za jakieś 3000 zł z dużo droższym C390DD2 [...]. Wynik taki sam. Oczywiście nie neguję istniejących różnic między tymi wzmacniaczami, na pewno da się je zmierzyć. Pytanie, czy da się je usłyszeć."
 

Co prawda nie zechciałeś odpowiedzieć na moje pytanie, czy to założyciel forum "audiocafe" ten test przeprowadzał ale... No, nikt inny nie mógł taki opis podpisać StaryM... @Kraft, posłużyłeś się testem osoby skrajnie ANTY-AUDIOFILSKIEJ. Ciekawie wybierasz materiał do działu audiofilskiego.... Jeśli chcesz doprowadzić to forum do poziomu "audiocafe" które ma od lat jedno, dwa wpisy na dobę to jesteś na najlepszej drodze. Ja w każdym razie będę wrogiem takiego sposobu prowadzenia dyskusji! Wybieraj naukowe podejście a nie amatorów, którym kompletnie obojętne są przedmioty, które mogą cokolwiek poprawić w systemie... Przecież  żądasz naukowego podejścia od innych, prawda? jesli tak, to szukaj porządnego materiału!!!!!!!!!

 


@Fafniak, Ty jak Kraft.... Na konkretne pytania nie odpowiadasz: jeszcze raz zapytam- CO ROZUMIESZ POD POJĘCIEM DYNAMIKA?
No dobra, mam dość na dziś.... Bawcie się dobrze!
pozdrawiam, WP

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, wpszoniak napisał:

. @Kraft, posłużyłeś się testem osoby skrajnie ANTY-AUDIOFILSKIEJ.

Gdy kilka postów wcześniej zamieściłem ślepy test w którym brała udział osoba "skrajnie AUDIOFILSKA", to nie raczyłeś zabrać głosu. Nie powiedziałeś: kurcze, jak już audiofile nie słyszą różnic, to może coś w tym jednak jest. Testy przeprowadzane naukowo, też były tutaj publikowane i też nie zrobiły na Tobie wrażenia. Cokolwiek bym nie zamieścił, to Tobie się to nie podoba. Przypomina mi się takie powiedzenie "Co ten pies taki dziwny? Albo szczeka, albo cicho siedzi". Czy Ty przypadkiem nie jesteś jego autorem?

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft, nie mam obowiązku czytać wszystkie Twoje posty (zresztą jestem zwolniony z odpowiadania na wszystkie Twoje posty bo Ty też moje omijasz szerokim łukiem), ale gdy posługujesz się  tekstem pana o pseudo- StaryM to mi się czerwona lampka zapala... Naprawdę chcesz przepisywać treści z innych forów? A nie lepiej "porozmawiać" tam na miejscu w królestwie zdeklarowanych "niesłyszących"? Przez dwa lub trzy tygodnie na forum "audiocafe" prowadziłem dyskusje... Do czasu, gdy.... Nie będę tu przenosił problemów jakie tam napotykałem. Dlaczego tam nie "gadasz"? Wiem, bo nie miałbyś tysięcy otwarć, lecz pięć najwyżej. @Kraft, przypominam, że to dział audiofilskich dyskusji a nie dowodzenia, że audiofilizm jest oszustwem, że to niepotrzebne wydawanie pieniędzy i takie tam teksty, które nijak się mają do pasji jaka zwą AUDIOFILIZM. NAPISZĘ DOSADNIEJ- przytaczając teksty wzięte z innych forów, które są po prostu przesiąknięte wrogością dla tych cieszących się swoim hobby obrażają naszą (pasjonatów) dumę! Proszę Cię o chwilę refleksji.... 
Mam nadzieję, że wyszukasz jakieś rzeczywiście naukowo uzasadnione opisy zjawisk, póki co jestem nieco rozczarowany. 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraft ;) ty doskonale wiesz kiedy wpis będzie wartościowy :). Jedyna słuszna wizja świata audio jest prezentowana na wpszoniakowym blogu. Wszystko co stoi w sprzeczności/opozycji do tej wizji jest złe i bezsens.

Druga sprawa to że znowu pojawia się motyw psucia forum ;)(tak jakby można było zepsuć forum merytorycznymi wpisami?)  , nie ciśnij tak bo skończy się znowu histerią i zamkną ci kolejny wątek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Kraft napisał:

@S4Home, tylko jak organizowanie ślepych testów miałoby się przełożyć na Wasz sukces biznesowy? Masz na to jakiś pomysł? Przecież to podcinanie gałęzi na której siedzicie;) Chociaż... Jak nad tym dłużej pomyśleć, to może coś można na tej bazie zbudować. Nie wiem jakie są marże na poszczególne komponenty zestawów audio, ale jeśli założyć, że zbliżone, to jeśli dałoby się utrzymać średnią sumę wydawaną przez klienta na zestaw wyszlibyście na swoje. Moglibyście strategię marketingową oprzeć na haśle "Najlepiej brzmiące zestawy w danej cenie". Małe pieniądze na elektronikę i kable, a cała para w kolumny (+ewentualnie w ofertę adaptacji akustycznej). Myślę, że ciężko by Was było przebić w jakości dźwięku takich zestawów (powiedzmy: 4000 zł, 6000 zł, 8000 zł, 10000 zł). Tylko, czy ludzie są przygotowani na taką rewolucję?

Wiem, ale jak zapewne widzisz ja jestem nieco innym człowiekiem. Nie mów tylko kolegom z firmy że tak się tu udzielam ?

@Kraft to akurat słabe chłopaki były w takim razie. Gwarantuję ci że usłudze w ślepym teście różnice między tymi nadami. Może dlatego że gość słuchał ich po raz pierwszy. ? Nie wiem. Ja modliłem je w domu dość długo i znam smaczki i ograniczenia tych modeli. 

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, S4Home napisał:

Gwarantuję ci że usłudze w ślepym teście różnice między tymi nadami.

Wybacz Piotrze, ale w kontekście setek opisywanych w tym wątku testów, to jedna z najzabawniejszych gwarancji jakie w życiu słyszałem;). No ale, ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...