Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

2 minuty temu, wpszoniak napisał:

Tu się różnimy, bo ja mam inne zdanie na ten temat.

Ja nie napisałem o moim zdaniu i folozofii bo sam chętnie bym użył drogich dobrych kabli gdybym miał odpowiedni system. Mój Audiolab czy lampowiec DIY w konfiguracji z kolumnami, które użytkuję nie są wrażliwe na okablowanie. Może jak wymienię kolumny to rozpocznę poszukiwania lepszego brzmienia podobną drogą Twojej ścieżce (z wykluczeniem kilku detali 😋). Pisałem o tym co przeczytałem i o tym, że chyba źle odbierasz przekaz dotyczący Twoich poglądów i zakupów. Nie wszyscy są tacy jak ich postrzegasz. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MariuszZ napisał:

 Mój Audiolab czy lampowiec DIY w konfiguracji z kolumnami, które użytkuję nie są wrażliwe na okablowanie. 

@MariuszZ, a może powodem tej rzekomej nieczułości  jest to co u Ciebie spełnia rolę akcesoriów antywibracyjnych? A może powodem jest to, że jakiś kabel (np AC) chrzani tak mocno (ogranicza), że inna jakaś zmiana jest niesłyszalna? Przyczyn może być wiele.... Wydaje mi się, że to co masz (co wymieniłeś) nie powinno ukrywać efektów zmian kablowych. 
Przeczytaj (proszę) o moich przygodach sprzed lat.... http://wpszoniak.pl/portfolio/akcesoria-antywibracyjne-4/ 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, audiowit napisał:

Oczywiście, ze audio to zabawa dla duzych chlopcow. Ale tylko dla tych co umieja się bawić. Dookola piaskownicy stoją chlopcy z zasmarkanymi noskami. Ich lopatki na trawniku nie na wiele sie zdają.

No no ... ale nie dostrzegasz w tym, że może być tak, że chłopcy z zasmarkanymi noskami wyleźli już z piaskownicy bo są bardziej dojrzali od tych co tam w tej piaskownicy zostali? Stoją i tak patrzą co w tej piaskownicy oni wyprawiają hehe ;) Punk widzenia zależy od punktu odniesienia. Nie żebym się czuł obrażony czy coś ale myślę, że zbytnio uogólniasz takim żarcikiem. 

43 minuty temu, wpszoniak napisał:

Przyczyn może być wiele....

Zdaję sobie z tego sprawę ale raz jeszcze zlinkuję artykuł naukowców, którzy stawiają tezę do udowodnienia, że są systemy wrażliwe na wpływ kabli i nie wrażliwe. Nie można traktować kabla "indywidualnie" gdyż jest on wpięty w obwód który, reaguje na jego obecność w sposób zależny od tego jak się "widzą" impedancje składowych elementów systemu, jaka jest czułość przetworników itd. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kraft napisał:

Dawno nie było o kablach.

KB.jpg.819d59231385141015f234741627f271.jpg

Czy zwróciliście uwagę na pewną modę na forach audio? Polecanie najzwyklejszych kabelków elektrycznych jako wartościowych zamienników specjalistycznego okablowania audio. Od pewnego czasu mamy wysyp postów o różnych YDYP, YTDY, elektrycznych, domofonowych albo drutach nawojowych. Zrozumienie zjawiska byłoby proste, gdyby polecali je początkujący audiofile albo skąpiradła, którzy chcą przyoszczędzić. Ale nie. Orędownikami takich rozwiązań są audiofile z długim stażem i doświadczeniem, którzy niejednokrotnie udowadniali, że nie żałują pieniędzy na swoje systemy. Jak to zatem możliwe, że w hobby w którym pieniądze - mniej lub więcej - grają, jest miejsce dla kabelków za parę groszy.

 

Sam kiedyś przeczytawszy takie posty kupiłem polecany kabel domofonowy by sprawdzić efekt brzmieniowy. Efekt był tragiczny. Dla mnie diagnoza jest prosta.

Przekonałem się, że prawie połowa aktywnych uczestników i to również z licznikami wpisów nabitymi w tysiącach nie dostrzegają różnic w brzmieniu kabli. Taki audiofilski "guru" musiał polecać ten przewód.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fortepiano napisał:

Przekonałem się, że prawie połowa aktywnych uczestników i to również z licznikami wpisów nabitymi w tysiącach nie dostrzegają różnic w brzmieniu kabli. Taki audiofilski "guru" musiał polecać ten przewód.

Nie, nie i nie. Nie chodzi tu o ilości postów. Chodzi o osoby, które przewaliły tony sprzętu, przykładają wagę do tzw. drobiazgów i słyszą różnice.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kraft napisał:

Nie, nie i nie. Nie chodzi tu o ilości postów. Chodzi o osoby, które przewaliły tony sprzętu, przykładają wagę do tzw. drobiazgów i słyszą różnice.

Ktoś kto słyszy różnice ten niepoleci tego kabla.

4 minuty temu, MariuszZ napisał:

Sam zarzucałeś mi kpiny z Twoich wypowiedzi, a to co piszesz to CO jest ? Nie prowokuj proszę bo kto szablą wojuje to od szabli ginie ;) Taka dygresja w temacie za która z góry przepraszam. PEACE ! 

Moja wypowiedź nie jest kpiną. Tak uważam na poważnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, MariuszZ napisał:

Zdaję sobie z tego sprawę ale raz jeszcze zlinkuję artykuł naukowców, którzy stawiają tezę do udowodnienia, że są systemy wrażliwe na wpływ kabli i nie wrażliwe. Nie można traktować kabla "indywidualnie" gdyż jest on wpięty w obwód który, reaguje na jego obecność w sposób zależny od tego jak się "widzą" impedancje składowych elementów systemu, jaka jest czułość przetworników itd. Pozdrawiam.

OK... Artykuł jest istotny, bo to jeszcze jedno zdanie na ten temat. Ja jednak nie miałem nieszczęścia spotkać się z takim niewrażliwym systemem, może poza tym, który mam w drugim pokoju- odtwarzacz CD Pioneer PD-S06, Pioneer A5 i NHT 1.5. Ten  nie jest wrażliwy, bo stoi na stoliku z Ikei, połączony jest interkonektami byle jakimi, mało tego- na dokładkę na wzmacniaczu postawiłem tuner radiowy Pioneer FL5, a dopiero na nim odtwarzacz CD (mam dwa takie same). Naprawdę nie muszę się zastanawiać dlaczego akurat w opisanym przed chwilą systemie nie usłyszę zmiany kabla głośnikowego bądź AC... A dowodów na taki efekt też mi nie potrzeba! 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Nie Wojtku, to nie tak. Jak już zwracałem uwagę, takie okablowanie jest polecane także przez forumowych guru z wieloletnim stażem. Tu nie ma w ogóle tematu oszczędności. Jest wyłącznie przekonanie o sonicznej wartości takiego rozwiązania. 

@wpszoniak, nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Sam przecież podałeś przykład pana Shirokazu Yazaki. Chyba nie zastosował tego kabla tylko po to, by zaoszczędzić kilka jenów? Oszczędność, skąpstwo to nie są odpowiedź na pytanie, skąd takie zainteresowanie kablami od domofonów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kraft napisał:

@wpszoniak, nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Sam przecież podałeś przykład pana Shirokazu Yazaki. Chyba nie zastosował tego kabla tylko po to, by zaoszczędzić kilka jenów? Oszczędność, skąpstwo to nie są odpowiedź na pytanie, skąd takie zainteresowanie kablami od domofonów.

Zapewne uznał, że akurat ten kabel mu "gra" (w jego pomieszczeniu i w jego układzie sprzętowym przy jego preferencjach muzycznych), a ma to się nijak do ceny przecież... I o tym pisałem. Ale też wspomniałem, że wielu, którzy za przykładem Shirokazu Yazaki kupili taki sam kabel bardzo się zdziwili... Jego różnym działaniem- raz lepszym a innym razem bardzo kiepskim (ja olałem)

.  

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Fortepiano napisał:

Ktoś kto słyszy różnice ten niepoleci tego kabla.

Grubo pojechałeś;). A jednak. Jeśli nie wierzysz, poczytaj np. na innym forum posty użytkownika Angel (temat: "Przewód domofonowy YTDY 8x0,5 mm jako przewód głośnikowy.")

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kraft napisał:

A jednak. Jeśli nie wierzysz, poczytaj np. na innym forum posty użytkownika Angel (temat: "Przewód domofonowy YTDY 8x0,5 mm jako przewód głośnikowy.")

A więc kupcie se.... Ja co prawda nie polecam, ale skoro to taniocha, to ryzyka nie ma. Bawcie się dobrze! (to napisałem bez zlych intencji, bo zawsze będę uważał, że warto próbować)
Pozdrawiam Was, WP

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziwia mnie ten brak refleksji środowiska. Nie chodzi w tej dyskusji przecież o to, czy kabel domofonowy jest lepszy, równy, czy gorszy od dedykowanego do audio. Chodzi o to, że jeśli przyznajemy, iż jest lepszy (przynajmniej od tanich kabli audio), to za tym przyznaniem musi iść pytanie, za co właściwie płacimy firmom sprzedającym kable audio? Co są warte ich działy B&R, skoro nie potrafią zaprojektować kabla lepszego niż przypadkowy. Czy te działy B&R w ogóle istnieją? Nie rozumiem, jak rozsądny człowiek może nie postawić sobie tego pytania. Inna sprawa, jaka jest na nie odpowiedź, ale pytanie postawić trzeba.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Kraft napisał:

Zadziwia mnie ten brak refleksji środowiska. Nie chodzi w tej dyskusji przecież o to, czy kabel domofonowy jest lepszy, równy, czy gorszy od dedykowanego do audio. Chodzi o to, że jeśli przyznajemy, iż jest lepszy (przynajmniej od tanich kabli audio), to za tym przyznaniem musi iść pytanie, za co właściwie płacimy firmom sprzedającym kable audio? Co są warte ich działy B&R, skoro nie potrafią zaprojektować kabla lepszego niż przypadkowy. Czy te działy B&R w ogóle istnieją? Nie rozumiem, jak rozsądny człowiek może nie postawić sobie tego pytania. Inna sprawa, jaka jest na nie odpowiedź, ale pytanie postawić trzeba.

Przypuszczam, że napisałeś drogi Krafcie, to co cytuję, po to tylko by sprowokować dyskusję.... A przecież odpowiedź jest prosta: firmom płacimy (tzn ja na przykład, bo Ty to chyba nie bardzo) za efekt dźwiękowy, który albo jest tą "kropką nad i" albo krokiem ku lepszemu "graniu"
Wniosek Twój, że firmy "nie potrafią zaprojektować kabla lepszego niż przypadkowy" jest fałszywy, albo co najmniej nieuprawniony... To, że gdzieś ktoś usłyszał w kabelku coś lepszego od sprzedawanego w audio- salonach, nie oznacza, że jest lepszy od Chorda, QED, Neotecha, Siltecha... Wymieniać dalej?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wpszoniak napisał:

Wymieniać dalej?

Nie trzeba. A co powiesz na taki cytat z innego forum;

"Wiem, ciężko w to uwierzyć żeby kabel przemysłowy w cenie 1zł za metr taki był. Też w to nie wierzyłem dopóki nie sprawdziłem sam.  W systemie Nad c352 (mod Muda44) i kolumny Heco music style 500 te kable wypadły lepiej od Tellurium q ultra Blue, które od razu sprzedałem."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kraft napisał:

Zawsze wcielałem się w postacie heroiczne, więc będę walczył do końca i bez lęku;) 

To wykup sobie jakiś punkt resurekcji ;) - no przynajmniej jakiś artefakt magiczny , no choćby bezpiecznik....ale najlepiej by było żebys miał jkąś podstawkę !!!! To cię wzmocni !!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Kraft napisał:

Nie trzeba. A co powiesz na taki cytat z innego forum;

"Wiem, ciężko w to uwierzyć żeby kabel przemysłowy w cenie 1zł za metr taki był. Też w to nie wierzyłem dopóki nie sprawdziłem sam.  W systemie Nad c352 (mod Muda44) i kolumny Heco music style 500 te kable wypadły lepiej od Tellurium q ultra Blue, które od razu sprzedałem."

Wiesz co... Ja wolę posługiwać się przykładami jakich sam doświadczyłem, ale skoro opinia użytkownika innego forum ma być tą jedyną i wzorcową, to tylko mogę dodać to: Kraft, obym się mylił, ale nie dojdziesz do tego co sobie wyznaczyłeś czytając posty i wierząc wybiórczo- nie osiągniesz satysfakcjonującego dźwięku w swoim systemie audio. A teraz napiszę co ja bym zrobił po przeczytaniu postu na tym "innym forum": NIC bym nie napisał/powiedział. Uznałbym ten wpis za mało reprezentatywny i tyle. Jeszcze raz wyrażę moją opinię, ale innymi słowy- "jedna jaskółka wiosny nie czyni".

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kraft napisał:

Można bez problemu znaleźć takich wpisów znacznie więcej na forach.

Piszesz za siebie, a za innych i ich wrażenia nie odpowiadasz. Rozumiem.

No tak, piszę za siebie. Po prostu- takim głosom forumowym nie dowierzam (dlatego wolę sam próbować) w tym sensie, że są najczęściej obciążone błędami natury technicznej podczas odsłuchiwania sprzętu.... Ale o tym Krafcie to już dyskutowaliśmy nie raz. 

Jeszcze raz powtórzę- kup kabelek, który jest bohaterem ostatnich postów i napisz co pięknego wniósł do Twojego systemu audio.... A co Ty powiesz gdy żadnej zmiany nie usłyszysz? Że kable nie mają wpływu na dźwięk? I myślisz, że w XXI wieku wielu czytających audiofilów Ci uwierzy?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...