Sens kupowania nowego stereo za 10-12 tys zł

[matlej]

jeśli Yamaha 803D po kalibracji zmniejsza bas, to znaczy, że masz za małe pomieszczenie do posiadanych kolumn albo brak adaptacji akustycznej pomieszczenia. Jednym z głównych celów adaptacji jest kontrola nad dudnieniem. Wiec albo wymienisz głośniki na coś co daje więcej basu ale mniej kontrolowanego, albo zoptymalizujesz pomieszczenie.

Wzmacniacz w małej wieży SONY nie kontrolował poprawnie głośnika niskotonowego (niski DF), teraz Yamaha ma sporo wyższy DF i lepiej sobie radzi z kontrolą basu więc efekt jest taki że membrany nie latają...  myśle, że to efekt przyzwyczajenia. Druga rzecz, wysokie tony to w głośnikach SONY z wieży RX 50 nie docierają powyżej 16 kHz... a teraz na Monitor Audio Silver 10 masz całe pasmo... Trzeba sie przyzwyczaić do nowej jakości brzmienia

[Kubakk]

Wg mnie za duże kolumny do wielkości pomieszczenia Obstawiam ,że 30-40m^2 byłoby odpowiedniejsze dla silverów 10 - nie zawsze co większe to lepsze.

dynavoice df-6 , focal chorus 716 / 726  , może jakiś tannoy xt 6/8F by lepiej zagrało

https://youtu.be/BaiVIaEjb6Y

słaba jakość mp3 , ale "mała" kolumna trzęsie elegancko metraż 17-21metrów zależnie

 

ewentualnie tutaj cos słychać mimo iż kamera obcina do 2.0 256kbps

Edytowano 7 stycznia 2018 przez Kubakk

[RoRo]

1 godzinę temu, Mateo89 napisał:

@Kraft @bartek2 ta mini wieża to Sony rx50 mega sprzęt naprawdę to po prostu trzeba usłyszeć i zorumie wtedy każdy. Kto do mnie nie przyjdzie i słucha tej wieży mówi wow dosłownie. Jak będziecie mieli okazję szczerze mówię posłuchajcie. Mi też już w niej nie działają kasety i czytanie płyt ale działa jako podłączenie aux pod komputer i dzwiekiem zabija dla mnie wszystkie marki typu klipsch monitor audio dali zensor itp a słuchalem ich wiele.

Mateo89.

Czy tej miniwieży słuchasz na podbitym basie (bo widzę na zdjęciu, że święci się dioda przy przycisku GROOVE) i na włączonym equaliserze? Nic dziwnego, że niskie tony są mocniejsze niż zwykle.
Jakie masz ustawienia na Yamaszce?

Być może taki dźwięk jak w Soniaku Tobie bardziej pasuje niż z Yamy, ale aż tak bym nie wywyższał tej miniwiezy w stosunku do N803D.

Pozdrawiam
PS. Jeśli ją lubisz - to laser jest dostępny, a nowe paski do magnetofonów można kupić i je wymienić. Jest szansa, że za nieduże pieniądze przywrócisz miniwieżę do pełnej sprawności.

[Mateo89]

@RoRo tak słucham na podbitym basie ale to nie powinno mieć znaczenia w porównaniu to Yamahy i monitor audio 10.

Nie chce jej naprawiać po prostu chciałem nowy sprzęt który mnie rozczarował. Tyle w temacie. Postaram się zadzwonić do sklepu gdzie kupiłem kolumny i może będzie propozycja wymiany na inne. Sam nie wiem. 

[RoRo]

Warto porozmawiać w sklepie i podpytać o ich propozycje. A następnie posłuchać innych kolumn u siebie. To dobry trop...
Powodzenia!

Pozdrawiam

[Kubakk]

Tak jak powyżej + to nie małe pieniądze , po prostu przeszacowałeś - zapytaj czy mają wcześniej polecane przeze mnie kolumny , a być może silver 8 też dałyby radę

[bartek2]

2 godziny temu, Kraft napisał:

Jeśli to ta wieża, co na zdjęciu, to kupowanie do tych kolumn Yamahy 803 jest moim zdaniem bez sensu. Już prędzej odwrotnie - zakup nowych kolumn i podłączenie ich do posiadanego wzmacniacza. Trudno sobie wyobrazić, żeby nowy sprzęt za 6 tyś nie zagrał o kilka klas lepiej od tej wieży.

Tak to moja wieża hehe stara 20-latka, a muszę powiedzieć że na prawdę gra nieźle. Stoi w salonie 30 m2 i te głośniki potrafią nagłośnić spokojnie to pomieszczenie. Wiadomo coś tam brakuje trochę precyzji w  basie czasami czasami zaburczą. Tak się jednak zastanawiam czy to nie chodzi o to, ze teraz to wszystko w tych cholernych chinach jest produkowane.

[Kubakk]

made in france , nie wiem jak inni producenci ale też moje stare jbl-e są made in usa / dania a teraz chyba już tylko china - takie czasy

[maciek8791]

2 godziny temu, Kraft napisał:

Jeśli to ta wieża, co na zdjęciu, to kupowanie do tych kolumn Yamahy 803 jest moim zdaniem bez sensu. Już prędzej odwrotnie - zakup nowych kolumn i podłączenie ich do posiadanego wzmacniacza. Trudno sobie wyobrazić, żeby nowy sprzęt za 6 tyś nie zagrał o kilka klas lepiej od tej wieży.

 

Mylisz się, ja mam doświadczenie dokładnie odwrotne - najważniejsze źródło, a dopiero potem głośnik. Użytkowałem kiedyś samochód ford focus. Miał w standardzie badziewne głośniki papierowe i badziewne firmowe radio. Wymieniłem tylko głośniki na takie naprawdę porządne, dobrej firmy. Jakość dźwięku spadła mi o połowę, bo nie było czym napędzić tych głośników, wyszła tragedia. Dlatego ja uważam że ważniejsze jest źródło, czyli co gra, a dopiero potem kolumny. Może zamiast 803 kolega powinien zapiąc jakiś dużo mocniejszy wzmacniacz i wtedy dopiero silver 8 pokaże co potrafi.

Odnośnie kupna starzyzny nie każdy się chcę w to bawić. Ja nie będę się zastanawiał w jakim stanie jest 10 letni sprzęt grający, czy to jest 2 czy 20 właściciel, czy po drodze było to 5 razy naprawiane czy nie itd. 

Obstawiam że kluczem jest źródło musi być duża moc żeby głośnik pokazał co potrafi, nigdy odwrotnie czyli lepszy głośnik, gorsze źródło.

pozdrawiam Maciek

[Mateo89]

@bartek2 no właśnie moja też jak dam na maksa to trochę gubi bas no ale potrafi ja usłyszeć sąsiad kilka domów dalej. Naprawdę kozacki sprzęt starego pokolenia. Gdyby teraz robiono taki sprzęt choćby nawet firma Sony to ludzie byli by mega zadowoleni. Polecam odsłuchać Sony rx50 każdemu jeśli będzie miał szansę. @maciek8791 nie kupiłem używek bo bałem się właśnie o to co napisałeś. 

Edytowano 7 stycznia 2018 przez Mateo89

[Kubakk]

A ja z kolei wymieniłem w aucie seryjne made in china głośniki na zestaw dls-a i dźwięk poprawił się wielokrotnie , a gra na tym samym źródle seryjnym  głośniki mają 100w rms , seryjne radio daje max 30W na kanał - tak więc ...

[bartek2]

Ja chce kupić dopiero yamaszke 803 i podepnę pod te głośniki Sony. Wiem że cudów nie będzie, ale zobaczymy co będzie. A dlatego kupuje Yamache, że jak będzie całkowita lipa z soniawkami wtedy wezmę kolumny np heco aurora 700.

10 minut temu, Mateo89 napisał:

@bartek2 no właśnie moja też jak dam na maksa to trochę gubi bas no ale potrafi ja usłyszeć sąsiad kilka domów dalej. Naprawdę kozacki sprzęt starego pokolenia. Gdyby teraz robiono taki sprzęt choćby nawet firma Sony to ludzie byli by mega zadowoleni. Polecam odsłuchać Sony rx50 każdemu jeśli będzie miał szansę. @maciek8791 nie kupiłem używek bo bałem się właśnie o to co napisałeś. 

Mateo89 a próbowałeś te głośniki Sony podłączyć pod Yamache? Ciekawe czy by to nie zagrało jeszcze lepiej.

[Fafniak]

Cóż...myślę że wiele chińskich wyrobów zjadłoby na śniadanie kilka uznanych marek 

[bartek2]

Przed chwilą, Fafniak napisał:

Cóż...myślę że wiele chińskich wyrobów zjadłoby na śniadanie kilka uznanych marek 

Niewątpie, tylko zazwyczaj dzieje się odwrotnie.

[Mateo89]

@bartek2 jestem tego samego zdania co ty dosłownie. Daj znać jak Ci się podoba dźwięk z podłączonych kolumn od Sony. 

[Fafniak]

2 minuty temu, bartek2 napisał:

Niewątpie, tylko zazwyczaj dzieje się odwrotnie.

Być może, niewiem czego słuchałeś.

 

[Dag]

19 minut temu, Mateo89 napisał:

@RoRo tak słucham na podbitym basie ale to nie powinno mieć znaczenia w porównaniu to Yamahy i monitor audio 10.

Nie chce jej naprawiać po prostu chciałem nowy sprzęt który mnie rozczarował. Tyle w temacie. Postaram się zadzwonić do sklepu gdzie kupiłem kolumny i może będzie propozycja wymiany na inne. Sam nie wiem. 

Witajcie,

To mój pierwszy post - od jakiegoś czasu czytuję forum, bo przymierzam się w końcu do zakupu zestawu stereo do domu.

Ale akurat nie o tym, póki co. Rozumiem doskonale Mateo89. Tuż przed świętami przeżyliśmy w firmie spore rozczarowanie dźwiękowe. Prowadzimy laboratorium fotograficzne wraz z kawiarnią - część dostępną dla klientów - ok 70-80m2 nagłaśnialiśmy do niezbyt wysokich poziomów 2 zestawami podwieszanych głośniczków JBL Control One. Puszczaliśmy muzykę ze spotify na raspberry - logowaliśmy się do niego i aplikacji po IP i tam zarządzaliśmy muzyką. Całość podłączona była do leciwego wzmacniacza Pioneer A-701R. Przy cichym graniu muzyka sączyła się przyjemnie, z odpowiednią ilością basu - wszyscy byli zadowoleni. Jednak Raspberry i zainstalowana na nim aplikacja zaczęły ostro świrować - znikały nasze playlisty a działało tylko wyszukiwanie ad-hoc. Pomęczyliśmy się tak kilka tygodni- czasem były przestoje po parę godzin bez muzyki. Pomyślałem o zakupie najtańszego rozwiązania all-in one i padło na Yamahę R-N301. Tuż przed świętami odpięliśmy Pioneera i Raspberry i ich miejsce zajęła Yamaha. Odpaliliśmy muzykę i 8 osób otwarło usta ze zdziwienia - te same głośniki, z podobnym poziomem dźwięku zagrały cienko - płasko, jakby samym środkiem. Zaczęliśmy sprawdzać ustawienia, kable... nic - płaska metalowa puszka... Hmm. Podnieśliśmy trochę poziom dźwięku i coś tam zaczęło niżej schodzić. W tej chwili, po ok 3 tygodniach przywykliśmy do głośniejszej muzyki, nawet nie szukamy "dołu" - głośniki grają tak, jak kosztują - czyli tanio. Ale rzeczywiscie - ze starym Pioneerem było o wiele przyjemniej.
Dodatkowo rozczarowała mnie funkcjonalność tej Yamahy - spotify musi być odpalony na komputerze w sieci, a ją wybiera się w menu oprogramowania i wtedy gra. Jak wyłączamy komputer - nie ma muzyki. Wcześniej z tego samego komputera przez przeglądarkę odpalaliśmy interface Spotify na raspberry (ale nie taki sam, jak teraz pod Windows - uboższy) i po zapuszczeniu listy można było wyłączyć komputer - raspberry podłączone kablem mini jack-chinch do wzmacniacza grało samo. Yamaha tak nie ma - musi mieć albo telefon, który gra, albo komputer - chyba, że mnie oświecicie i jest jakaś inna droga, żeby sobie sama grała po wskazaniu listy i wyłączeniu komputera?

A co do czytania forum - przymierzam się do kupienia zestawu stereo z opcjami sieciowymi do sypialni (ok 25m2), wybór wstępny padł na Onkyo TX-8270 + Tannoy XT6f lub XT8F.
Muszę gdzieś ich w Warszawie posłuchać - ale patrząc na rozczarowanie w firmie i to, co opisuje Mateo89 - już się boję  ;).

[Fafniak]

Ciekawy wątek.

 

[Mateo89]

@Dag mam nadzieję że nie przeżyjesz tego co ja ale chciałbym po części by inna osoba umocniła moje przekonanie tutaj na forum i opisała swoje możliwe rozczarowanie z nowego sprzętu bo ja kupując najwyższy model yamaha rn803d z tak wychwalanymi  kolumnami MA silver 10 liczyłem naprawdę na dużo więcej a uważam że dostałem dźwięk porównywalny do sprzętu dużo mniejszej wartości. Jestem trochę rozbity przez to co mnie spotkało i nie życzę nikomu moich przeżyć z nowym stereo ale takie są jak widać realia kupienia drogiego nowego sprzętu na który zbierałem bardzo długo a przy żonie teraz muszę udawać że jestem mega zadowolony bo jest wstyd mi się przyznać że najchętniej oddał bym cały zestaw wraz z kablami chord clearWay za które też mało nie dałem moim zdaniem. No cóż chciałem nowe stereo które pięknie wygląda ale nie gra jak bym chciał i wątpię że nawet jak bym odesłał kolumny by przysłali mi nowe które może coś zmienia to nie wierzę w wielką zmianę po prostu sprzęt który jest teraz produkowany stracił to coś co kiedyś było w dźwięku, tą jakość za którą teraz trzeba zapłacić grube tysiące złotych by w końcu powiedzieć Wow ale mnie na to nie stać bo ledwo uzbieralem na to co mam teraz, to jest smutne. 

[Dag]

Mateo89 - jeszcze inna rzecz przychodzi mi do głowy. Od lat chodzę sobie na Audio Video Show i spędzam tam 2 dni zadowolony jak dziecko w sklepie z zabawkami. Ulotki biorę tylko tego sprzętu, który mi się muzycznie spodobał. W tym roku w jednym pokoju w hotelu Sobieski stał całkiem fajnie grający muzykę instrumentalną zestaw. Kątem oka dostrzegłem, ze leży przy odtwarzaczu między wieloma płytami jakiś krążek Depeche Mode. Nikogo oprócz mnie nie było akurat w pokoju więc poprosiłem o włączenie paru kawałków  z tej płyty. Tak jak pięknie grała muzyka instrumentalna, tak Depeche Mode zamęczyło mnie w kilka sekund. Po przeskoczeniu do trzeciego utworu miałem ochotę uciekać z pokoju. A tu sam na sam z obsługantem - wypadało się uśmiechnąć i podziękować...

Może Twój zestaw po prostu nie pasuje do Twojego wyimaginowanego obrazu muzyki, którą lubisz? Każdy ma jakieś wewnętrzne zobrazowanie ulubionej muzyki i tego szuka  - czasem męcząc się przy słuchaniu na sprzęcie, który interpretuje ją inaczej.

Od lat Onkyo i Tannoye nie robiły na mnie wrażenia - ale tych nowości nie słyszałem jeszcze, więc mam nadzieję, że może będzie dobrze? Co roku za to bardzo pozytywnie odbieram na targach wyroby Pylon Audio - serię diamond szczególnie. Coś mi się widzi, że zakup audio to gorsza sprawa niż wybór auta, telewizora, czy aparatu fotograficznego

[Mateo89]

@Dag kolego słuchalem wielu kolumn przed kupnem z rn803d począwszy od klipsch RP 280 f po pylon shappire 31 heco celan gt 902 piękna kolumna ale twarda mega później słuchalem monitor audio silver 300 po premierze były też JBL studio 290 i dużo innych i moim zdaniem najlepiej zagrały Silver 10 było w nich najwięcej basu  moim zdaniem lepszym wokalem i wysokimi tonami ale to tylko pięknie grało w salach odsluchowej specjalnie przygotowany, tam wydawało mi się że dźwięk jest ok ale bez wielkiego zachwytu a w domu masakra. Możliwe że mogę coś poprawić akustycznie ale tak jak pisałem wcześniej wydawało mi się że przy takiej kwocie nie będę musiał jakos specjalnie kombinować by pięknie grało a wyszła klapa z tego wszystkiego. Kiedyś to nawet nie trzeba było jakiś mega drogich kabli montować by fajnie grało a teraz to kolejne stówy lecą na kable by coś polepszyć więc samo za siebie mówi. ?

Edytowano 8 stycznia 2018 przez Mateo89

[matlej]

może wyłącz YPAO żeby nie ograniczało basu i ustaw wszystko ręcznie korzystając z pokrętła loudness. Tak jak lubisz. Kable ważne, bo do wysterowania tych Monitor Audio sporo prądu potrzeba. Ale mają być dobre a niekoniecznie drogie

[Pędrak]

Mateo89,

cholernie ciekawy wątek nam się tutaj rozwinął, ale ja nie o tym chciałem...

Dumam nad Twym problemem...

Może wrzuć na forum zdjęcie Yamahy podczas grania. Nie wiem, być może któreś z ustawień (pure direct, loudness) dławi Twój sprzęt i ktoś to wyłapie z odpowiednim wpisem?

Może któryś z forumowiczów zechciałby wrzucić na focie swoje ustawienia RN803D?

A dobrze podłączone kable? Ja wiem, większość pewnie się uśmiechnie lecz takie rzeczy też się zdarzają Oszołomienie nowym sprzętem i człowiek czasem działa jak "zadżumiony"

Jestem szczerze mówiąc zadziwiony Twym kłopotem...

Tak na chłopski rozum, jeśli w salonie klocki brzdąkały zacnie to może rzeczywiście masz coś nie tak z tymi ustawieniami?

A może jednak największym problemem jest akustyka w Twym pokoju?

Kolejny pomysł...

Spróbuj zresetować WSZYSTKIE ustawienia do początkowych, tak jak robi się to w telefonie. Później zacznij ponowną kalibrację. Tutaj na forum kojarzę 2 wpisy apropos podobnego do Twojego problemu. W 1 przypadku to pomogło.

Nie poddawaj się, kombinuj, a będzie Ci dane. Ja po prostu nie wierzę, że nagle Twoje zabawki "zdechły" dźwiękowo.

Powodzenia

P.s.

Ja podobnie jak Ty z czegoś mniejszego przesiadłem się na większe granie i np wczoraj miałem piękne potwierdzenie, że taka przesiadka jest wiele warta.

Puściłem mojej przyjaciółce (yoga, medytacja, ogólnie osoba bardzo emocjonalna) 2 kawałki Cold Play ("a sky full of stars", "O" - płyta "Ghost stories") na większej głośności. Zobaczyłem uśmiech, zamknięte oczy i łzy szczęścia; do tego komentarz "Pędrak, jak to brzmi... W życiu nie myślałam, że te tracki SĄ AŻ TAK DOBRE".

...czego i Tobie życzę kiedy odpalisz Yamahę

Edytowano 8 stycznia 2018 przez Pędrak

[Fafniak]

Proponuje poczytać dokładnie co pisze @Mateo89

Nie będę wyskakiwał tu z cytatami , postaram się z pamięci przytoczyć.

Posiada starą wieźę sonego która ma wykręcony bas do granic możliwości i jest to dla niego dźwięk który lubi. Nie będę dyskutował nad sensownością takiego słuchania bi każdy lubi co innego. 

Sluchal rożnych sprzętów i wybrał w salonie ten który grał najlepiej „.... ale bez wielkiego zachwytu..” czyli jak rozumiem bas nie był wszechobecny, nie dudnił wystarczająco mocno.

W domu okazało się źe jest jeszcze gorzej niż w salonie.

Ale jakie wnioski wyciąga? Ano takie źe kupił słaby sprzęt.

Stara wieża sonego ze zniekształconym na maksa dźwiękiem dawała mu radość, bo słychać było u sąsiada...

Nie wyśmiewam się tylko staram pokazać że twój punkt widzenia zależy od punktu siedzenia  czyli twoich wcześniejszych doświadczeń. Jeżeli twój mózg nauczył się że dobry dźwięk to dominacja basu , prawdopodobnie mocno dudniacego (przy takich ustawieniach to bardzo prawdopodobne) to nie oczekuj że ktoś kto zajmuje się normalnym audio (gdzie raczej dąży się do względnej neutralności) pojmie twoje preferencje. Do tego dochodzi kwestia ustawienia kolumn, akustyki pomieszczenia No i tych wbudowanych wynalazków w amplituner. 

Natomiast ty wydajesz wyroki że kiedyś to robili sprzęt...a ten teraz to szajs. No wybacz ale wiem jak grały takie kombajny i nie wmówisz mi że to było dobre granie. 

Po pierwsze , poczytaj o ustawieniu kolumn, akustyce pomieszczenia.

Po drugie zresetuj ustawienia jamaszki i zacznij od zera , wykręć sobie na maksa basy ( nie wiem czy loudness nie jest tam zależny od poziomu głośności) 

Opcją jest dokupienie dobrego suba którym podkręcasz sobie basy tak żeby trzęsło chałupą

 

A dla innych może wątek stanie się przestrogą że jak pisze się wątek o chęci zakupu to trzeba wszystko bardzo dokładnie opisać a najlepiej łącznie ze swoimi dotychczasowymi odsłuchami (ta wieża z wykręconymi na maksa basem)

Na koniec.

Jakość dzisiejszego sprzętu nie ma z tą konkretną sytuacją żadnego związku. To słuchacz przyzwyczaił się do zniekształconego mocno przekazu i oczekuje tego samego od sprzętu znacznie droższego, który jest budowany jednak w zupełnie innym celu, większej umownej wierności przekazu. Mało tego @Mateo89 sam przyznaje że podczas odsłuchu szału nie było...czyli basu jednak było zbyt mało. 

No i na koniec jeszcze salon wcisnął mu drogie kabelki ;), wiwat salon! 

Ehhhh....

Edytowano 8 stycznia 2018 przez Fafniak

[Mateo89]

@Fafniak widzę że chcesz cała winę chyba zrzucić na że w ogóle krytykowalem sprzęt który kupiłem. Tu nie chodzi o to że mam włączony przycisk Grove dający więcej basu na wieży ale o całokształt bo choć wieża jest mniejsza ma mniejsze przetworniki do tego tylu letnie to moim zdaniem gra na mega poziomie który jest nie do zdarcia w tych czasach. Ja słucham też bez podbicia basu i nie daje pokrętła volume na maksa codziennie raczej bardzo Zadko dochodzę do pułapu 75 procent ale chciałem w tym wczystkim co tu zostało opisane pokazać swoje doświadczenie że jeśli ktoś ma stary sprzęt w domu który może nie zagra tak głośno jak nowo kupiony który jest 10 razy większy to i tak jakość dźwięku z tego 20letniego sprzętu będzie mega zaskakująca przy bezpośrednim porównaniu. Tak kupiłem sprzęt który był najlepszy na odsłuchu kolego fafniak z niego było najwięcej basu i głośności nie sprawdzając jak gra przy dużych poziomach bo na odsłuchu nie wypada chyba dawać na maksa by sprzedawca nie bał się o sprzęt a w domu gdy to wytestowalem no to wypadł średnio i nie można tu tylko o mocy wzmacniacza i kolumn bo na pewno jest mocniejszy ale o jakości dźwięku gdzie moim zdaniem przegrywa z starym sprzętem który gra dużo bardziej mięsko odczuwalne itp.