Skocz do zawartości

Nowy zestaw stereo do 5tys.


Nowy123

Recommended Posts

Nigdy ich nie słyszałem, jednak widząc ich budowę i przeznaczenie do czego zostały stworzone przez ich producenta wydaje się niemożliwym aby bas nie był w nich wyeksponowany. Kolumny Klipsha są znane z tego że basu w nich nigdy nie brakuje i traktowanie ich za odniesienie co do liniowości w żaden sposób nie można traktować poważnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie pisałem nic o Klipschu jako wzorcu liniowości w zakresie niskich tonów, tylko ilości wysokich w tych zestawach. Wg mnie właśnie bas w tych Pylonach nie jest podbity i jest o wiele bardziej naturalny niż w konstrukcjach dwudrożnych opartych na przetwornikach 16-18cm, których słuchałem (nie tylko Klipsch). Ale to tylko moje subiektywne odczucie odniesione w praktycznym porównaniu.

Edytowano przez wallace
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MobyDick napisał:

Jednak nie średnica głośnika decyduje o charakterystyce pasma przenoszenia, choć niewątpliwie może temu sprzyjać.

Jest w tym i prawda i nie do końca. Bo tak uściślając. Kopułka 5 cm nigdy basu nie zagra. Podobnie głośnik 17,5 cm nie odwzoruje nam ładnego sopranu :P

Ale tak, pewne wielkości głośników sprzyjają pewnym pasmom.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo popularne ostatnimi czasy są głośniki szerokopasmowe w małych głośniczkach bluetooth i komputerowych, gdzie membrana w postaci wklęsłej kopułki o średnicy 25 mm potrafią schodzić do z basem do 80 Hz. Z drugiej strony zdarzają się głośniki estradowe o średnicy 30 cm przewidziane do reprodukcji średnich tonów, a i można spotkać szerokopasmowe głośniki o takim kalibrze, gdzie mają sięgać zakresu wysokich tonów. W przypadku nieco mniejszych głośników szerokopasmowych osiąganie górnego pasma na poziomie 20 kHz jest możliwe. W słuchawkach pełny zakres pasma i więcej potrafią zapewnić głośniczki o średnicy nawet kilku mm, ale to inna historia i mechanika. Byłbym jednak bardzo ostrożny z uogólnieniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem większa średnica zwykle sprzyja lepszemu przenoszeniu niskich częstotliwości lecz o tym nie decyduje. Decydują o tym parametry TS głośnika.

Znane są również przypadki gdy dobrze grający wzmacniacz po wzmocnieniu zasilania, między innymi pojemności kondensatorów stracił swoje piękne brzmienie, choć zyskał na dynamice. Samo zwiększanie pojemności kondensatorów bez wzrostu wydajności ciągłej zasilacza również bywa zgubne.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MobyDick napisał:

Znane są również przypadki gdy dobrze grający wzmacniacz po wzmocnieniu zasilania, między innymi pojemności kondensatorów stracił swoje piękne brzmienie

MobyDick , może i masz rację , ale ja nadal wiem jedno i to z autopsji , że jak słuchałem cicho z wzmacniaczy 2x60W ;2x85W;2x26W;2x100W to była kicha, a jak podłączyłem pod 2x295 W, to nie narzekam :)  Ale zgoda , że oprócz samej mocy , kondensatorów, to cała reszta komponentów też ma ogromne znaczenie ( znam takich dla których najważniejszym elementem jest np. kabel sieciowy, i to on dopiero kształtuje walory muzyczne wzmacniacza :) )  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu ten wzmacniacz który trafił w Twoje ręce był najlepszy z nich. A jak słuchasz z wykorzystywaną mocą na poziomie 5 W gdy jest głośno , to nie musisz mieć do tego wzmacniacza 2 x 300 W żeby dobrze zagrał. Co innego gdy musisz tym wzmacniaczem nagłośnić koncert na otwartej przestrzeni. Wtedy te 300 W na kanał będzie mało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, MobyDick napisał:

A jak słuchasz z wykorzystywaną mocą na poziomie 5 W gdy jest głośno

Coś w tym jest ( chyba ostatnio za często przyznaję Ci rację :) ) , na zdjęciu położenie gałki gdy jest już naprawdę głośno , do godz. 9 dojechałem tylko parę razy, bo na tym poziomie przestaję słyszeć własne myśli. 

41 minut temu, MobyDick napisał:

to nie musisz mieć do tego wzmacniacza 2 x 300 W żeby dobrze zagrał.

Skoro wystarczy 5 W to po co produkuje się wzmacniacze 100 W ?

IMG_1823.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dwóch podstawowych powodów :) . Po pierwsze więcej chętnych się znajdzie na wzmacniacz o mocy 100 W lub więcej na kanał niż 40W a w kosztach budowy w praktyce często różnica nie jest duża. To bardziej działa w amplitunerach KD . Dlatego łatwiej o dużej mocy taki sprzęt mimo że kiepsko gra. Drugi powód jest taki że w przypadku wzmacniaczy klasycznych , czyli z zasilaczem opartym o transformator i pracującym w klasie AB aby wzmacniacz grał dobrze potrzeba zasilacza z możliwie dużym zapasem mocy aby zredukować jego spadki napięcia pod obciążeniem, a obciążenia są skokowe co chwilę. Jeśli spadki napięcia są duże, to dynamika będzie bardzo spłaszczana. Skutek jest taki że na ogół zasilanie jest ważniejsze od mocy samych końcówek mocy. A jeśli już mamy transformator 500W to poco dawać końcówki mocy 2 x 40 W skoro można dać po 100 W.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głośniki szerokopasmowe to porażka. Relikt historyczny.

W 2017 roku na audioshow w dwóch miejscach można było odsłuchać takie produkty z wyższej półki. Od razu wchodząc do sali było uderzenie..... braku dźwięku. Jak wysoka, jak droga by to byłą konstrukcja to po prostu fizycznie jest ułomna. Jesli ktoś lubi taki dźwięk mogę to zrozumieć, Ale obiektywnie to gorsza konstrukcja.

 

Co do wzmacniaczy to Moby dick ma racje, jednak.

Słuchając na wzmaku 40W i takim 150W cicho faktycznie z obu wychodzi 15W i grają podobnie głośno.

Jednak wzmacniacze mocniejsze, mają tak zwane wyższe rezerwy prądowe. Często chodź nie zawsze, mocniejszy wzmacniacz przy cichym odsłuchu zagra po prostu mocniej.

Potwierdzeniem tego są np wzmaki Leema Tucana, McIntosh, Z kolei wyjątkiem Naim.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytaczając wzmaki dobrze grające przy cichym odsłuchu warto wspominać o ich cenach , bo wątpię by to były konstrukcje łapiące się pod 5000zł stereo ;) 

Z ciekawości popatrzyłem na parę wzmacniaczy , któryś z arcamów miał pobór do 1KW , a dawał ~100W na kanał , interesująca sprawa , paru producentów daje spory zapas mimo iż na końcówki często idzie 20-25% - zastanawia mnie czemu tak się dzieje.

Zastanawia tym bardziej iż w lampowcach widywałem większe rozbieżności typu pobór vs oddawana moc na kanał ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daleki jestem od gloryfikowania głośników szerokopasmowych. Są ich wielbiciele. Ja do nich nie nalezę. Jednak faktem jest ze relatywnie duże głośniki mogą przenosić wysokie częstotliwości słyszalne.

Największe dysproporcje pomiędzy poborem mocy i mocą mają wzmacniacze pracujące w klasie A . Wysokiej klasy wzmacniacze lampowe dość często buduje się właśnie w klasie A. W przypadku wzmacniaczy pracujących w klasie AB maksymalny pobór mocy może bardzo odbiegać od przeciętnych wartości. Np. maksymalny pobór mocy 485W a gry gra cicho i niezbyt głośno ~25 W. W przypadku wzmacniaczy pracujących w klasie A pobór mocy praktycznie nie zmienia się przy różnych poziomach głośności.

W przypadku wzmacniaczy w klasie T dość łatwo znaleźć taki który gra dobrze i dynamicznie przy niedużej mocy. Do tego nie musi być drogi.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem sporo wzmacniaczy lampowych pracuje w klasie AB. Dzięki temu mogą mieć większa moc. Dość często wzmacniacze określane jako pracujące w klasie A , faktycznie pracują w klasie AB z dużym prądem spoczynkowym. Wynika to najprawdopodobniej z tego że określenie klasa A nobilituje, a AB dawało by im gorszy wizerunek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegięcie to jeszcze nie jest :) . Po prostu przy obciążonych obu kanałach nie wyglądało by to tak ładnie. Zdecydowana większość wzmacniaczy ma zbyt słabe zasilanie w stosunku do mocy stopni końcowych. W praktyce nie jest to takie bardzo złe, bo i ich pełne moce nie były by raczej potrzebne w domu. Muzyka i filmy z zasady większe moce potrzebują tylko w krótkich chwilach. Wtedy wystarcza moc chwilowa, nazywana często muzyczną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...