Tania listwa zasilająca

[tomek4446]

2 minuty temu, Fafniak napisał:

"Startujesz" ze złej pozycji....

W tym co piszesz jest sporo racji ,bo taki jest schemat ,ale tak naprawdę chcę ten test zrobić dla siebie. Np. po to by , że jak zostawię sobie przypuśćmy Siltecha , to ze świadomością , że wnosi jakieś zmiany które akceptuje , albo bo podobają mi się wtyczki. 

7 minut temu, Fafniak napisał:

Problem pojawia się gdy delikwent nie słyszy  - wtedy ten sam sprzęt staje się uśredniający itp. itd.

To samo się działo gdy dyskutowałem z forumowiczem Wpszoniakiem , wszystko szło dobrze dopóki nie zapytałem o konkrety. Ale o nieobecnych się nie rozmawia.

26 minut temu, audiowit napisał:

I nie traktuj testu jak wyzwania tylko na luzie. Fajnie bedzie jak wogóle uslyszysz jakąś zmianę. Myslę, ze notatki nie bedą potrzebne :)))

Tak jak pisałem, robię to dla siebie , i nie chciałbym, aby traktowano moje spostrzeżenia które opisze jako dogmat.

30 minut temu, audiowit napisał:

Potraktuj kabel jako dobro luksusowe.

 

30 minut temu, audiowit napisał:

Takie kable maja sens w dopracowanych systemach.

Takich uwag brakuje mi gdy czytam porady dotyczące kabli zasilających ,interkonektów, gdyby się pojawiały, ton dyskusji w niektórych przypadkach nie byłby tak agresywny.  

[Kubakk]

Przecież to jest oczywiste , że najpierw kompletujesz wzmak , kolumny , źródło a na końcu kable , itp. gadżety ,że nie trzeba o tym w kółko wspominać

Ja idę właśnie taką drogą , póki co wszystkie kable mam badziewne

[Fafniak]

32 minuty temu, audiowit napisał:

Gowno wiedzą.

Fajne jest to audiofilskie tutejsze środowisko

Dnia 9.01.2019 o 19:47, Kubakk napisał:

Tak wygląda plusikowanie w kółku wzajemnej adoracji , Kraft , Fafniak itd. wzajemnie , często z dupy byle tylko np. wyśmiać coś w dziale audiofilskim ... także ten eh żenua

Bardzo ładnie ....

[tomek4446]

2 minuty temu, Kubakk napisał:

póki co wszystkie kable mam badziewne

A, przepraszam, badziewne miedziane, czy z innego metalu  

 

[Kubakk]

1 minutę temu, Fafniak napisał:

Fajne jest to audiofilskie tutejsze środowisko

Bardzo ładnie ....

Już nie bądź taki naburmuszony , jak ktoś mnie rozbawi to doceniam jak to się mówi "you make my day"

[Fafniak]

33 minuty temu, tomek4446 napisał:

W tym co piszesz jest sporo racji ,bo taki jest schemat ,ale tak naprawdę chcę ten test zrobić dla siebie. Np. po to by , że jak zostawię sobie przypuśćmy Siltecha , to ze świadomością , że wnosi jakieś zmiany które akceptuje , albo bo podobają mi się wtyczki. 

Widzisz... ja też dla siebie porobiłem sporo testów. Ale w sytuacji gdy słyszę zmiany a potem przy pomocy syna weryfikuję te doznania w ślepym teście. To już się nie liczy

[Kubakk]

Przed chwilą, tomek4446 napisał:

A, przepraszam, badziewne miedziane, czy z innego metalu  

 

takie dosyć tanie z marketu  

[Bogusław 66]

2 minuty temu, Kubakk napisał:

takie dosyć tanie z marketu  

Jest duża szansa, że po teście to się zmieni?

[Fafniak]

Przed chwilą, Kubakk napisał:

Już nie bądź taki naburmuszony , jak ktoś mnie rozbawi to doceniam jak to się mówi "you make my day"

Ja ?!?!?!? ?

Z powodu tego co tu jest wypisywane?????

Wybacz ale nie trafiłeś

A poza tym właśnie leci

 

Na badziewnym sprzęcie uprawiam bezwartościowe słuchanie jak to opisał Wpszoniak ?

[tomek4446]

1 minutę temu, Kubakk napisał:

takie dosyć tanie z marketu  

I Ty je trzymaj , bo nie wiadomo w jakim kierunku " kablarstwo" pójdzie , jak rynek się nasyci tymi w ładnych oplotach i nastąpi zwrot na " natural vintage" ,to zarobisz kupę forsy.

Tak się ma np. z kablami do gramofonów. Jak powiedziałem mojemu serwisantowi od gramofonów że wlutowałem inny niż fabryczny kabel do Telefunkena, to chciał mnie zabić , a potem trzy osoby chciały odkupić ode mnie tą sznurówkę RCA z 1974 r.  

 

A , żeby potem nie było , że to z listwą coś jest nie tak to obecnie wygląda następująco / można jeszcze zgłaszać uwagi co poprawić/:

[Gość]

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

To tak nie działa

"Startujesz" ze złej pozycji.... Gdybyś słyszał zmiany to nikt by ci nei powiedział że masz "złe/uśredniające kolumny" albo "słaby/mało transparentny wzmacniacz". Ten sam sprzęt w sytuacji jak dana osoba "słyszy" to jest to sprzęt ok. Ba... tanie amplitunery są ok. jak ktoś słyszy .Problem pojawia się gdy delikwent nie słyszy  - wtedy ten sam sprzęt staje się uśredniający itp. itd.

takich przypadków po forach audio jest trochę ?

Taaaa... Takich przypadków upraszczania problemu jest całkiem wiele, zwłaszcza tu. Zapomniałeś, że ten sam sprzęt  w innych warunkach- zależnie od okablowania, zastosowanych  platform (jest cały wątek niejeden na ten temat- np "stopki pod kolumny"), itp, a na adaptacji akustycznej kończąc (chyba sam tego doświadczyłeś, czy może niczego nie usłyszałeś?), "zagra" z całą pewnością inaczej.

 

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

 Wg mnie notatki z odsłuchów są niezbędne ponieważ  pamięć słuchowa przeciętnego człowieka to ok. 7 sekund chyba. 

To bardzo duże "chyba"...  młodziutki jeszcze WA Mozart był na operze ze swoim ojcem. Bardzo mu się spektakl podobał i to do tego stopnia, że po powrocie do domu całą operę z pamięci zapisał na papierze nutowym. 7 sekund od końca spektaklu minęło na pewno.

Pozdrawiam dyskutujących i czytających, WP

Edytowano 17 stycznia 2019 przez Gość

[MariuszZ]

4 minuty temu, wpszoniak napisał:

7 sekund od końca spektaklu minęło na pewno.

Może coś źle zrozumiałem. Tu fragment "Pamięć słuchowa lub echoiczna jest składnikiem, który czyni naszą pamięć sensoryczna odpowiedzialną za krótkotrwałą informację słuchową, którą otrzymujemy od naszego otoczenia. Różnorodne badania zauważyły, że system może przechowywać większą ilość informacji, przez dłuższy okres czasu (średnio 3-4 sekund), niż pamięć wzrokowa." Tu link pamięć słuchowa . Mozart był geniuszem więc to wyjątek od reguły. Pozdrawiam serdecznie. 

[Gość]

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

Sprzęt jak najbardziej na nich gra i do testu miną nawet trzy dni. A tak w ogóle to jest na to / wygrzewanie kabla sieciowego/ jakiekolwiek logiczne uzasadnienie ?

Uzasadnienie "jakiekolwiek logiczne" jest i było opisywane wielokrotnie tu, na blogu i wielu innych miejscach. Wciąż powtarzanie tego samego nie ma sensu (lub jest zniechęcające), a więc zrób jak słusznie zauważa @audiowit... Zrób i się nie zastanawiaj dlaczego zjawisko takie istnieje i jest bardzo istotnym nie tylko w przypadku testowania czegokolwiek.

Edytowano 17 stycznia 2019 przez Gość

[nowy78]

8 minut temu, wpszoniak napisał:

To bardzo duże "chyba"...  młodziutki jeszcze WA Mozart był na operze ze swoim ojcem. Bardzo mu się spektakl podobał i to do tego stopnia, że po powrocie do domu całą operę z pamięci zapisał na papierze nutowym. 7 sekund od końca spektaklu minęło na pewno.

Wojtku, piszesz o zupełnie innej pamięci. Mozart był uzdolniony muzycznie i zapamiętywał ciąg nut - melodię. To nie to samo co elementy charakteryzujące dźwięk.

[Gość]

A skąd wiesz co zapamiętywał Mozart?  Nie chciałem dawać swojego przykładu, ale chyba tak mi będzie łatwiej rozprawić się z teoriami tu przemycanymi::
Jja akurat zapamiętuję aspekty typu- barwa, rozmieszczenie instrumentów na scenie dźwiękowej, volumen instrumentów, a nawet pozycję potencjometru dla płyt, których nie słuchałem od paru miesięcy. Takich jak ja jest całkiem sporo... Ja ich znam i się z nimi spotykam.... 7 sek pamięci uniemożliwia testowanie... A zapisy są o tyle złe, że nie oddają wszystkich aspektów zasłyszanych... (Takie moje zdanie).

Pozdrawiam, WP

 

Edytowano 17 stycznia 2019 przez Gość

[tomek4446]

6 minut temu, wpszoniak napisał:

Taaaa... Takich przypadków upraszczania problemu jest całkiem wiele, zwłaszcza tu. Zapomniałeś, że ten sam sprzęt  w innych warunkach- zależnie od okablowania, zastosowanych  platform (jest cały wątek niejeden na ten temat- np "stopki pod kolumny"), itp, a na adaptacji akustycznej kończąc (chyba sam tego doświadczyłeś, czy może niczego nie usłyszałeś?), "zagra" z całą pewnością inaczej.

Chłopie nie zamierzam, by usłyszeć zmiany w dźwięku powodowane przez kabel budować drugiej chałupy , wyposażyć  sprzęt w akcesoria i to najlepiej od kilku producentów, bo zawsze można powiedzieć , że akurat miałem pecha i platforma może być np. z drzewa, które nie jest akurat kompaktybilne z moim wzmacniaczem czy źródłem. Jak będą zmiany to będą, a jak nie to trudno i to w tych warunkach jakie mam i na tym sprzęcie co mam. Różnicę między źródłami , kolumnami , wzmacniaczami , realizacjami tego samego utworu na dwóch różnych płytach  słyszę  , to może kable też będzie mi dane.

Rozumiem , że za każdym razem podejmując temat wpływu okablowania na dźwięk też na wstępie przedstawiasz tą litanię uwarunkowań ? Czy po prostu piszesz , że słychać i tyle.

[Gość]

 

3 minuty temu, tomek4446 napisał:

Chłopie nie zamierzam, by usłyszeć zmiany w dźwięku powodowane przez kabel budować drugiej chałupy ,

"Chłopie"... Cytat odnosi się do zupełnie innego problemu. Zapewne nieuważnie przeczytałeś.

Edytowano 17 stycznia 2019 przez Gość

[Kraft]

23 minuty temu, wpszoniak napisał:

To bardzo duże "chyba"...  młodziutki jeszcze WA Mozart był na operze ze swoim ojcem. Bardzo mu się spektakl podobał i to do tego stopnia, że po powrocie do domu całą operę z pamięci zapisał na papierze nutowym. 7 sekund od końca spektaklu minęło na pewno.

 

Jak słucham radia i jakaś melodia wpadnie mi w ucho, to też potrafię ją zanucić następnego dnia.

[nowy78]

Właśnie o tym pisałem. Słuch muzyczny to nie to samo co pamięć słuchowa.

[tomek4446]

1 minutę temu, wpszoniak napisał:

Chłopie... Cytat odnosi się do zupełnie innego problemu. Zapewne nieuważnie przeczytałeś.

Może źle zrozumiałem , jak tak to przepraszam.

Audiowit , fajnie napisał jak podchodzić do tematu kabli , chodziło mi o to , że nim wyjdziemy z propozycją wymiany kabla zasilającego napisać " rozmówcy" , że jak nie ma odpowiedniego / ?/ systemu , warunków , osłuchania , platform i etc. to guzik może usłyszeć. 

[Kraft]

14 minut temu, wpszoniak napisał:

A skąd wiesz co zapamiętywał Mozart?  Nie chciałem dawać swojego przykładu, ale chyba tak mi będzie łatwiej rozprawić się z teoriami tu przemycanymi. Ja akurat zapamiętuję aspekty typu- barwa, rozmieszczenie instrumentów na scenie dźwiękowej, volumen instrumentów, a nawet pozycję potencjometru dla płyt, których nie słuchałem od paru miesięcy.

Pragnę tylko zwrócić uwagę, że to co zapamiętujemy jest pewną kreacją, naszą interpretacją rzeczywistości. Czy nie zdarzyło się Wam, np. podczas zjazdu koleżeńskiego doświadczyć, że każdy z kolegów zapamiętał jakieś wydarzenie z przeszłości odmiennie i każdy myślał, że jego wersja jest tą prawdziwą. Czy to co zapamiętujemy i to co miało rzeczywiście miejsce, to na pewno to samo?

Edytowano 17 stycznia 2019 przez Kraft

[MariuszZ]

3 minuty temu, Kraft napisał:

Czy to co zapamiętujemy i to co miało rzeczywiście miejsce, to na pewno to samo?

Ja mam z małżonką taki sam sygnał w telefonie ale różne marki. Nie idzie odróżnić który dzwoni hehe  Nie ma się co zniechęcać i wzajemnie nakręcać. Ten test warto zrobić nawet jak metodologia wykonania będzie niedoskonała. Da cenne wnioski. Pozdrawiam.

[Kraft]

Najlepiej jednak metodologię dopracować na ile to możliwe w danych warunkach, by trud testowania się nie zmarnował i wnioski były jeszcze cenniejsze. 

[Fafniak]

49 minut temu, wpszoniak napisał:

Taaaa... Takich przypadków upraszczania problemu jest całkiem wiele, zwłaszcza tu. Zapomniałeś, że ten sam sprzęt  w innych warunkach- zależnie od okablowania, zastosowanych  platform (jest cały wątek niejeden na ten temat- np "stopki pod kolumny"), itp, a na adaptacji akustycznej kończąc (chyba sam tego doświadczyłeś, czy może niczego nie usłyszałeś?), "zagra" z całą pewnością inaczej.

uhm.... to prawda ale podkreśliłem najważniejszy element

problem w tym że NIGDY nie przeczytałem od "słyszących" pytania "a jak masz zaadaptowany pokój odsłuchowy' w przypadku gdy "nowy" słyszy rewelacyjne zmiany po zmianie kabelka.

Pytań o lokalizację pewnych elementów dźwiękowych w danym utworze itd. itp. (tu na forum na chwilę pojawił sie taki wątek - bardzo fajny) i parę innych spraw.

 

Mam swojego faworyta na pewnym forum...

Niestety wkleił zdjęcia miejsca odsłuchowego i napisał co "męczy w dźwieku'

Nie znalazłem żadnej wzmianki o realnych akustycznych zmianach (ale być może nie zauważyłem czegoś) ale słyszy absolutnie wszystko i "dotarł już" do ic w okolicach 2tyś zł.

Ok. można i tak ....   (byłem u człowieka w podobnie urządzonym pomieszczeniu, problemy miał podobne...jak dla mnie dramat)

 

 

[Gość]

Ale czy przykłady jakie tu opisujesz są normą? Nie. Wielu (ja też uważam, że adaptacja należy do systemu audio, jak głośnik czy kabel) taką informację podaje lub zamieszcza fotografie gdzie tę adaptację pokazują.
Pozdrawiam, WP