Skocz do zawartości

Kable zasilające (dobór kabli do systemu)


Recommended Posts

8 minut temu, tomek4446 napisał:

Po paru przepięciach wszystko się zaciera i najczęściej odpuszczam , dużo większe różnice słyszę w realizacjach nagrań, niż w tych powodowanych przez kable. A nie zamierzam słuchać w kółko jednego utworu :) 

Bracie, mam tak samo! Nagrania oczywiście, że to jest to. Zwróć jednak uwagę, że od tego zaczyna się wyrabianie pewnego rodzaju wrażliwości słuchowej, co wpływa na dostrzeganie różnic w dźwięku, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Kiedy na spokojnie wyłapię różnicę (voodoo) i dodatkowo skonfrontuję to ze kolegami (mam takich bez zestawów Hifi którzy wpadają na muzykę i słuchając drapią się w głowę), to wtedy wiem co jest grane. Choć gdybym znowu zrobił sobie mętlik, ponownie mógłbym nie być pewien...

Wracając, to że A30 udało się pociągnąć przy pomocy zasilania to dla mnie jest sporą niespodzianką.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Yatza napisał:

Jako dopiero "wchodzący w świat audio" z pewnym zaciekawieniem (choć nie ukrywam, że na tym etapie z nutą uśmiechu) wczytuję się w opisy kabli zasilających, a dokładnie w ich (przytaczaną przez niektórych) wyższość nad standardowo dołączanymi przez producenta do sprzętu audio. Oczywiście nie twierdzę, że jakość wykonania kabli standardowych jest taka sama, ale zastanawia mnie jedno:

taki przewód za kilka tys. zł ma powiedzmy od metra do kilku, a przecież i tak trzeba się wpinać do instalacji elektrycznej z kablem najczęściej za ~2,5-3 zł/mb. Taki podtynkowy przewód prowadzi do rozdzielnicy (lecąc w ścianach, w podłodze, suficie, itd.) i ma najczęściej jakieś kilkanaście metrów (jak nie więcej.). 

Rozumiem, że zwolennicy lepszych kabli elektrycznych zasilających na etapie budowy czy wykańczania domu/mieszkania montują coś solidnego "audiofilskiego" jeśli chodzi o kable pod tynk, a jak nie zrobią to na tym etapie to ...prują później ściany montując odpowiednie przewody przeznaczone do zestawu i prowadzą je do rozdzielnicy...?

Sam do tej pory wychodziłem z takiego założenia.

Jakiś czas temu na innym forum ? wtrąciłem się do wątku o wyższości jednych kabli nad drugimi, ludzie opisywali tam niewyobrazalne poprawy w dźwięku. Zaczęło się od kabli poprzez gniazdka i instalacje domowe,sieć energetyczna i na audiofilskim koksie w elektrowni kończąc?

Tak jak pisałem, muszę ochłonąć i za radą kolegów zrobię sobie z czasem ślepe testy.

Dzisiaj będę testował odtwarzacz CD Denona dcd820 i zobaczymy jakie wyłapie niuanse he he .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, audiowit napisał:

A skąd Tomku mozesz wiedzieć, że masz kable dobrej jakosci?

Oczywiście , że nie wiem , ale na jakieś 30 posiadanych chyba jeden by się trafił / PSC R30, Audioquest Big Sur, Subra EFF-I, Nordost ,Qed itd. /, wszystkie przewodzą sygnał , ale już pomijając producentów to przynajmniej biorąc ten za 4,5 zł/m i ten 2,5k.  to różnica w dźwięku, obojętnie na plus czy minus ,ale powinna mnie rzucić na kolana :) 

27 minut temu, audiowit napisał:

Z tego co paamietam masz Dali Grand. Niewatpliwie są to ciekawe kolumny ale czy napewno są one przejzyste?

czyli jak nie przejrzyste / cokolwiek to znaczy/ to już kabli nie słychać , i nie warto się tym / kablami/ bawić.

No to mam pecha albo szczęście , bo po za Grandami mam równie nie przejrzyste B&W 685 S2 ; ProAc Response One S , Usher S-520 II , Dynavoice df-8 ,bo tam również oddziaływanie kabli jest mało słyszalne.

Ale jak pisałem , jestem jak najbardziej za eksperymentami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Z testami mam ten problem , że mam tych kabli od cholery i co pewien czas podłączam nowy ot tak by się przekonać. W 90 % po przepięciu przez pierwsze pięć minut wydaje mi się , że słyszę różnicę , powtarzam kilkakrotnie wybrany charakterystyczny fragment utworu i doszukuję się różnic. Po paru przepięciach wszystko się zaciera i najczęściej odpuszczam , dużo większe różnice słyszę w realizacjach nagrań, niż w tych powodowanych przez kable. A nie zamierzam słuchać w kółko jednego utworu :) 

Podświadomość ludzka na tym właśnie polega - jeśli wiesz, iż coś zmieniłeś w systemie to dopatrujesz się różnić i  chcesz w te różnice uwierzyć - sam kreujesz zmiany w dźwięku których nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, tomek4446 napisał:

to różnica w dźwięku, obojętnie na plus czy minus ,ale powinna mnie rzucić na kolana

Z tym rzucaniem na kolana to bym nie przesadzał. Subtelne subtelności, raczej.

9 minut temu, elektron6 napisał:

Podświadomość ludzka na tym właśnie polega - jeśli wiesz, iż coś zmieniłeś w systemie to dopatrujesz się różnić i  chcesz w te różnice uwierzyć - sam kreujesz zmiany w dźwięku których nie ma. 

Podświadomości bym do tego nie mieszał. Tu chodzi o świadomość słuchową, która odbiera i pozwala różnicować wrażenia odbierane za pomocą zmysłu słuchu. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Fafniak napisał:

 

Jest podstawą , tylko audiofile nie chcą o tym "słyszeć" :D

Jeszcze rozumiem przewody sygnałowe i głośnikowe i ich wpływ na dźwięk - każdy kabelek ma trochę inną pojemność, indukcyjność choć różnice nie są aż tak duże. To jest jeszcze wytłumaczalne, iż może się zmienić barwa dźwięku choć tak jak pisałem równie dobrze można użyć innych metod zmiany barwy; korektor, kolumny, podział pasm w zwrotnicy, opampy wyjściowe, inne prądy spoczynkowe wzmacniacza - za każdym razem zagra to inaczej. Błędne koło. W przypadku okablowania zasilającego - temat jest prosty - przewód ma dostarczyć do wzmacniacza 230 v bez spadku napięcia (w typowym konstrukcjach już żyła miedziana 1,5mm na to pozwala, jeśli ktoś ma potwora 1000W to dobra niech zastosuje żyły o przekroju 2,5mm). Przewód taki nie zniweluje odchyłek napięcia sieci, nie zlikwiduje odkształceń sinusoidy. Pytanie; Przewód zasilania zmienił brzmienie ponieważ? podwyższył, obniżył napięcie a tym samym zmienił punkt pracy wzmacniacza - jeśli tak to o ile? 2% a może 50% , przewód usunął zniekształcenia i odkształcenia sieci ? w jaki sposób ? wzmacniacz gra dynamiczniej - czyli skąd przyrost mocy ? - perpetuam mobile ? nowe źródło energii? Co niektórzy są tak naiwni, iż powinni napisać do zakładu energetycznego prośbę o wymianę trafa 1Kv/230V na nowszy typ i koniecznie droższy - kto wie może i uzwojenia będą z srebra + okablowanie w ścianach + skrzynka rozdzielcza w mieszkaniu.. Dla mnie wyznacznikiem przewodu sieciowego jest ; bezpieczeństwo (odpowiednia izolacja) , pewny punkt styku na linii wtyczka - przewód, średnica przewodu i materiał przewodu dobrane do obciążenia odbiornika.

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

Z testami mam ten problem , że mam tych kabli od cholery i co pewien czas podłączam nowy ot tak by się przekonać. W 90 % po przepięciu przez pierwsze pięć minut wydaje mi się , że słyszę różnicę , powtarzam kilkakrotnie wybrany charakterystyczny fragment utworu i doszukuję się różnic. Po paru przepięciach wszystko się zaciera i najczęściej odpuszczam , dużo większe różnice słyszę w realizacjach nagrań, niż w tych powodowanych przez kable. A nie zamierzam słuchać w kółko jednego utworu :) 

Podświadomość ludzka na tym właśnie polega - jeśli wiesz, iż coś zmieniłeś w systemie to dopatrujesz się różnić i  chcesz w te różnice uwierzyć - sam kreujesz zmiany w dźwięku których nie ma.

To tak trochę jak z bólem psychogennym:) jeśli będziesz sobie wmawiał, iż X organ Ciebie boli to tak się stanie i taki ból będzie odczuwalny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy z tą podświadomością, po co mieszacie do tego psychoanalizę? Przeca tu idzie o świadomość i jej takie czy inne ukształtowanie, a nie o coś nieuświadamianego.

Wmawianie sobie czegoś jest procesem kształtowania świadomości, tylko że nie prowadzi do jej rozwoju a przeciwnie, kieruje w fałsz.

Czy można poprawić swoje zdolności zmysłowe, czy nie?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa tam. Kompletnie nie ma sensu dyskusja. Zmiany w kablach zasilajacych są tak duze, że wpiecie niektorych powoduje, że system zmienia się diametralnie, a Wy mi tu o psychoanalizie. To nawet nie są niuanse. Tylko wlasnie co dla kogo jest zmianą pomijalną, jej brakiem czy niuansem.

Jak tam chcecie. Sluchajcie sobie na komputerowych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pboczek napisał:

Co wy z tą podświadomością, po co mieszacie do tego psychoanalizę? Przeca tu idzie o świadomość i jej takie czy inne ukształtowanie, a nie o coś nieuświadamianego.

Wmawianie sobie czegoś jest procesem kształtowania świadomości, tylko że nie prowadzi do jej rozwoju a przeciwnie, kieruje w fałsz.

Czy można poprawić swoje zdolności zmysłowe, czy nie?

 

:)

Czy chcesz mi powiedzieć że funkcjonujesz w pełni świadomie ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Pboczek napisał:

 

Staram się żyć na miarę mojej świadomości. Informacja o tym jak łatwo można oszukać zmysły, także ją wzbogaca.

Ale takie pytanie można odczytywać szeroko...

Czyli równie dobrze przed słuchaniem muzyki można nawąchać się grzybków... i już mamy kable z głowy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, czy tu klub stałych bywalców, tych co słyszą i tych twierdzących że to nie możliwe?

Nie wiem czemu moderator znów nic nie robi, tylko czeka aż widelce pójdą w ruch, przecież zaczyna sie to samo jak poprzednie tego typu dyskusje.

Do osób nie czułych na wpływ okablowania- Czemu nie można przyjąć do wiadomości że kolega słyszy różnice, czemu tak uparcie chcecie udowodnić własną rajcie, po co?  Zamiast wspierać i doradzić, dać jakieś wskazówki - spróbuj tak, albo tak, zamień te czy inne kable, zaczynacie kolejną wymianę nikomu nie potrzebnych przepychanek, w ten sposób odstraszając kolegę jak i innych forumowiczów, którzy może chcą załapać trochę doświadczeń bardziej doświadczonych użytkowników a tu - tylko kolejny bełkot.

Sam słyszę wpływ kabli ale nie zamierzam na siłę przekonywać innych by słyszeli, kto słyszy ten słyszy, kto nie, to nie. koniec kropka.

 

 

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Pboczek napisał:

 

Staram się żyć na miarę mojej świadomości. Informacja o tym jak łatwo można oszukać zmysły, także ją wzbogaca.

Ale takie pytanie można odczytywać szeroko...

Nie miałem żadnych złych zamiarów zadając to pytanie.

Znasz może taki eksperyment w którym podano 2 grupom ludzi jedzenie w kompletnej ciemności? (o ile pamiętam)

Zaczeli jeść a po kilku chwilach zapalono światła. Część osób miała zabarwione żarcie tak aby wyglądało na zepsute.

Tylko wygląd.... Efekt - murowany ;)

Taka prosta sugestia.

Albo spróbuj zjeść jajecznicę w świetle UV :D

To takie najprostsze przyziemne.

Takie bardziej rozwinięte działanie na podświadomość to np. montaż filmowy / newsowy itp.

Oswietlenie (reklama) użycie barw aby wywołać u widza uczucie czystości , ciepła itp.

TEGO JEST TYSIĄCE - żyjesz w świecie gdzie praktycznie z każdej strony dostajesz kopa w twoje podświadome pragnienia, przyzwyczajenia, marzenia itd. itp.

Nie chcesz w to wierzyć - Twoja sprawa :) Ale to niestety sa fakty

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boguś, na razie piszemy sobie spokojnie i nic nie wskazuje na to, że w ruch pójdą widelce. Kolega Demolka sobie popróbuje, a tymczasem dwa obozy zakochanych w dźwięku wymieniają informacje,

Fafniak ależ ja nigdy nie kwestionowałem ułomności naszych zmysłów, wprost przeciwnie.

Edytowano przez Pboczek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

zaczynacie kolejną wymianę nikomu nie potrzebnych przepychanek, w ten sposób odstraszając autora jak i innych forumowiczów, którzy może chcą załapać trochę doświadczeń bardziej doświadczonych użytkowników a tu - tylko kolejny bełkot.

O, przepraszam , z takich dyskusji zawsze można coś konstruktywnego wynieść. Ja np. dowiedziałem się , że przystąpieniem do wymiany kabla fabrycznego na bardziej audiofilski powinienem sprawdzić, czy jestem posiadaczem kolumn przejrzystych czy nie i , że należy kupować kable dobrej jakości. Moja wiedza wobec tego bardzo się wzbogaciła a Ty piszesz ,że to bełkot. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i nie pytam który to raz, hehe

1 minutę temu, tomek4446 napisał:

O, przepraszam , z takich dyskusji zawsze można coś konstruktywnego wynieść. Ja np. dowiedziałem się , że przystąpieniem do wymiany kabla fabrycznego na bardziej audiofilski powinienem sprawdzić, czy jestem posiadaczem kolumn przejrzystych czy nie i , że należy kupować kable dobrej jakości. Moja wiedza wobec tego bardzo się wzbogaciła a Ty piszesz ,że to bełkot. :) 

znasz swój set, słuchasz codziennie i każda zmiana będzie słyszalna przez Ciebie (o ile słyszysz te zmiany) czy gra po ciepłej czy zimnej stronie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem moda na kabelki pojawiła się w raz z wprowadzeniem minimalizmy w konstrukcjach audio - to znaczy w przypadku wzmacniaczy brak regulacji bas, sopran.

Taka moda iż na panelu przednim ma być tylko potencjometr volume. Wielu pisze zastosowałem kabelek "x" i system gra jaśniej czyli wnioskuję, iż pierwotnie za dużo było dołu a za mało wysokich? no i nie było czym wyregulować punktów 100Hz/10khz i trzeba sięgać po kable za tyśiączki... jak nie kable to można tak prąd spoczynkowy końcówki zmniejszyć o te 30% i tez zagra wzmak mniej dołem. Generalnie użytkuje sprzęt z lat 60 - tych i jak mam za "jasno" to rozwiązanie jest proste - potencjometr od wysokich tak 2-3 db w dół i po sprawie. Wszak czym jest wymiana okablowania? - to zmiana pojemności i indukcyjności systemu czyli tłumimy pewne pasmo częstotliwości... nic jak korektor barwy.

8 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

oki

ciekawe jak długo??? :)

Spokojnie - to nie Francja elegancja gdzie ludzie wyszli na ulice jak paliwo podrożało:) Polak jest wytrwały i do demolki tu daleko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, elektron6 napisał:

Spokojnie - to nie Francja elegancja gdzie ludzie wyszli na ulice jak paliwo podrożało:) Polak jest wytrwały i do demolki tu daleko.

hehehe, też racja.

Ale wiesz że jednak sporo pieców ma regulacje, zresztą kabel sieciowy (jego wymiana) to tu chyba nie pomoże

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...