Co po PA Diamond, czyli wątek wielowątkowy

[Kraft]

Naturalne, ciepłe brzmienie, ale bez przegięcia. Ostatnio robiłem porównanie M34i z Menuetami i Mission wcale nie poległy. 

[KrólKiczu]

Tomek, czy znasz może takie vintage'owe kolumny jak Pioneer CS 63 DX? 

[tomek4446]

3 minuty temu, seba3002 napisał:

Pioneer CS 63 DX

Tych nie , ale miałem okazje posłuchać tak małych jak i dużych monitorów Pioneera i odczucia na duży plus. Głównie jeśli chodzi o jakość basu , porównywałem kiedyś na żywo stare Pioneery z Sansui i Kenwoodami. Wygrał Pioneer , choć wizualnie bardziej podchodziły mi tamte marki. Pioneery nie miały tak " pudełkowatego" basu. 

[KrólKiczu]

A nie grają te pioniery troszkę "efekciarsko"? Bas owszem, dobry, zwarty bo te, o które pytam, to obudowa zamknięta. 

[tomek4446]

Nie odpowiem na to pytanie jednoznacznie. Ale jak porównasz ze współczesnymi konstrukcjami to do efekciarstwa im baaardzo daleko. Przede wszystkim dlatego  , że onegdaj kładziono inny nacisk na charakterystykę dźwięku. Średnica była na równo z wysokimi , stąd czasem odczucie , że nie ma wysokich tonów. Zwykle problematyczny był bas , ale o tym pisałem. W papierowych głośnikach jest on  krótki , punktowy , zwykle się nie wzbudza jak we współczesnych przetwornikach, więc słyszymy jak by go było mniej i nie schodził tak nisko. 

[KrólKiczu]

Był to mój pierwszy kontakt z tego typu kolumnami (mam nadzieję, że nie ostatni) i zapewne wiele aspektów brzmienia mi umknęło, innych z racji tego, że właściciel nie miał ŻADNYCH płyt, które znam, ciężko mi określić. Na pewno zgodzę się co do basu. Jest on krótki, nie wzbudza się a odniosłem wręcz wrażenie, że jest go mniej niż z moich malutkich ATC. Co do góry pasma - nie wiem. Na pewno nie była dominującą, ale na jej brak też jakoś narzekać nie można. Na pewno jest to inne granie niż ze współczesnych kolumn, a swoje trzy grosze też bez dwóch zdań dodała lampa 🙂. Jedna rzecz w każdym razie znowu się potwierdza - każdy z nas buduje swój system pod siebie i nie ma wg mnie jakiegoś uniwersalnego przepisu na dobre brzmienie. 

[tomek4446]

Dzięki koledze Jarkowi / @Kraft/ a właściwie to Radkowi / @halik/ bo nie pytałem skąd je ma , jak mi je przytachał do chałupy   , miałem zaszczyt zapoznać się z kolumnami MR1. Kolumny małe , wykonanie bardzo staranne. Przed podłączeniem MR 1  dwie godziny słuchałem Alteców. Jak zabrzmiały Monitor Audio to błyskawicznie w głowie pojawiła się myśl ,  "no niech ktoś mi powie , że monitory zagrają w 20 m2. ? " Bas znikł , po prostu wyparował. Ale jak już włożyłem trud w przytarganie standów , to myślę posłucham ciut więcej niż jeden utwór. I stała się rzecz przedziwna , po trzecim utworze zacząłem odbierać ten dźwięk jako jak najbardziej prawidłowy. Bas się pojawił i niczego mi już nie brakowało. Po szóstym zacząłem wątpić w swoją inteligencję myśląc , po cholerę kupiłem tak wielkie kolumny / Alteci/, skoro te maleństwa tak dobrze grają ? Głębia sceny przy wysuniętych monitorach / ok.1,5 m / od tylnej ściany jest niesamowita / @MariuszZ coś o tym wie  / , nieosiągalna w przypadku Alteców / 0,75 m/. Przyznam , że  byłem oczarowany jak wszystko / dźwięk/ rozgrywało się gdzieś tam w dali za linią kolumn. Naprawdę fajnie to zagrało. Odłączyłem MR1 i wróciłem do starych paczek. Przekonałem się po raz kolejny , że słuch ludzki bardzo szybko przyzwyczaja się do brzmienia i tylko bezpośrednie porównanie może dać obraz , czy może być lepiej ,lub po prostu inaczej. I jeszcze jedno , kiedyś już to robiłem, ale skorzystałem ze sposobności i powtórzyłem eksperyment. Jak ktoś myśli , że jak dostawi kolumny , nieważne czy podłogówki , czy monitory , czy z BR z przodu , z tyłu ,boku itd. do ściany i będzie miał scenę , to się grubo myli.

[MMarek]

Co tu dużo mówić, piękny widok Twoich klejnotów  😀. 

[MariuszZ]

8 minut temu, tomek4446 napisał:

Głębia sceny przy wysuniętych monitorach / ok.1,5 m / od tylnej ściany jest niesamowita /

Potwierdzam. Nie żebym coś o tym wiedział ale te same kolumny w pokoju dziennym praktycznie przy ścianie nie dają tego efektu co w mniejszym pokoju odsunięte ponad metr od niej. Różnica jest głównie w obrazowaniu przestrzennym na korzyść drugiego przypadku. Może się podobać 😉

[FromBorg]

21 minut temu, MariuszZ napisał:

Potwierdzam. Nie żebym coś o tym wiedział ale te same kolumny w pokoju dziennym praktycznie przy ścianie nie dają tego efektu co w mniejszym pokoju odsunięte ponad metr od niej. Różnica jest głównie w obrazowaniu przestrzennym na korzyść drugiego przypadku. Może się podobać 😉

Czyli kupujemy monitory bo nie mamy miejsca na kolumny podłogowe a później żeby grały solidnie, musimy umieścić je na podstawkach 1.5 m od ściany za nimi?
Może znajda się wyjątki, ale dla większości użytkowników to mało praktyczne rozwiązanie. Ciekawa zabawa, ale bez sensu na co dzien. 
 

[MariuszZ]

2 minuty temu, FromBorg napisał:

żeby grały solidnie

Ja myślę, że kluczem jest słowo solidnie. One prawdopodobnie dobrze zagrają na półce przy telewizorze, na podstawkach przy ścianie lepiej ale czy dużo lepiej? Podobnie jest z odsuwaniem od ściany. To, że przy ścianie grają dobrze nie oznacza ich ostatniego słowa. Potencjał kolumn drzemie również w ich ustawieniu. Po odsunięciu może być lepiej ale nie musi. Zależy od bazy, miejsca odsłuchu, kubatury i innych zmiennych. U mnie się sprawdza taki trick. Obraz przestrzenny jaki rysuje muzyka daje poczucie komfortu i nawet nie myślę nic już przestawiać i kombinować. 

Pozdrawiam. 

[Kraft]

48 minut temu, tomek4446 napisał:

Kolumny małe , wykonanie bardzo staranne. 

Moje kolumny, to znam się lepiej:). Wykonane są kiepsko. Monitor Audio przyzwyczaił klientów do bardzo wysokiej jakości produkcji, nawet w tańszych modelach, i MR-y niestety od tego standardu odstają. Usprawiedliwieniem jest  cena. Ta seria była sprzedawana naprawdę za grosze. 

Dźwiękowo za to jest przyzwoicie. Seria MR to budżetowe wydanie dawnej serii Bronze BR. Projekt był gotowy, maszyny nastawione, to natrzepali jeszcze trochę egzemplarzy sprzedając je po atrakcyjnej cenie. 

48 minut temu, tomek4446 napisał:

Przyznam , że  byłem oczarowany jak wszystko / dźwięk/ rozgrywało się gdzieś tam w dali za linią kolumn. Naprawdę fajnie to zagrało. 

Technika w MR jest całkiem niezła. Tweeter ma tę samą aluminiowo-magnezowo-ceramiczno-pozłacaną membranę, co w droższych modelach. Konstrukcję opracowano w 1986 roku i można ją znaleźć w seriach Gold, Silver i Bronze. Membrana woofera to przyjemnie brzmiący polimer, a dokładnie MMP - Metal Matrix Polymer (polimer wzmocniony warstwą aluminium). Kosz woofera wykonano, podobnie jak w wyższych modelach, z tworzywa sztucznego. 

Myślę, że oprócz niezłej techniki na dobry odbiór stereofonii z MR mogą mieć wpływ także bliskie umiejscowienie osi akustycznych obu głośników (mały rozmiar woofera i dodatkowo wcięcie jego kosza) oraz bardzo mała szerokość frontu kolumny (mniej niepożądanych odbić).

No i w takim ustawieniu Tomek słuchał prawie w bliskim polu. W niezaadaptowanym pomieszczeniu to mógł być duży plus.

 

 

Edytowano 15 kwietnia 2022 przez Kraft

[FromBorg]

12 minut temu, J4Z napisał:

O z tym to się nie zgadzam. Kto może ten może, ale bez sensu? Bez sensu to byłoby gdyby nie było zmian w brzmieniu.  Bez sensu to jest wydawanie kupy siana na klocki bez odpowiedniego ustawienia i przygotowania pomieszczenia. 

O z tym to się nie zgadzam. Powinny dawać z siebie wszystko nawet w niesprzyjających dla innych kolumn warunkach. Wówczas ich kupno miałoby sens. A tutaj nabywca będzie miał zawsze świadomość kompromisów. Chociaż może przy ich cenie to faktycznie niepotrzebne dylematy 

[tomek4446]

33 minuty temu, Kraft napisał:

Moje kolumny, to znam się lepiej:). Wykonane są kiepsko.

Jarek  , miałem ije w rękach i się nie rozpadły. Dokonałem oględzin , okleina nigdzie nie odpada , przetworniki nie wyskoczyły jak dałem głośniej. Czyli ? Jest dobrze.  

33 minuty temu, Kraft napisał:

Tweeter ma tę samą aluminiowo-magnezowo-ceramiczno-pozłacaną membranę, co w droższych modelach. Konstrukcję opracowano w 1986 roku i można ją znaleźć w seriach Gold, Silver i Bronze. Membrana woofera to przyjemnie brzmiący polimer, a dokładnie MMP - Metal Matrix Polymer (polimer wzmocniony warstwą aluminium). Kosz woofera wykonano, podobnie jak w wyższych modelach, z tworzywa sztucznego. 

nie wiem co Ty do mnie gadasz , ale wiem co słyszę i guzik mnie obchodzi ten , no aluminiowo - megnezowo  coś tam.  

@MMarek dzięki  

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Różnica jest głównie w obrazowaniu przestrzennym na korzyść drugiego przypadku.

O,to to , obrazowanie , przecież pisałem ....

46 minut temu, FromBorg napisał:

Może znajda się wyjątki, ale dla większości użytkowników to mało praktyczne rozwiązanie.

Nikt nie obiecywał , ze będzie łatwo  

nie ma musu stawiania kolumn na środku pokoju , to też nie forum o praktycznej aranżacji wnętrz , piszemy o tym jak to powinno wyglądać .

27 minut temu, FromBorg napisał:

Powinny dawać z siebie wszystko nawet w niesprzyjających dla innych kolumn warunkach. Wówczas ich kupno miałoby sens.

i one dają z siebie wszystko , tylko to my przy złym ustawieniu tego nie usłyszymy.

Każdy szanujący się producent daje zalecenia co do pozycjonowania kolumn. To od nas zależy czy to uczynimy. 

Edytowano 15 kwietnia 2022 przez tomek4446

[Kraft]

42 minuty temu, tomek4446 napisał:

Jarek  , miałem ije w rękach i się nie rozpadły. Dokonałem oględzin , okleina nigdzie nie odpada , przetworniki nie wyskoczyły jak dałem głośniej. Czyli ? Jest dobrze.  

W sumie... przy takich kryteriach... to OK. Swoje lata już mają, nie cackałem się z nimi, a wyglądają prawie jak nówki. Znaczy wykonane solidnie.

Edytowano 15 kwietnia 2022 przez Kraft

[tomek4446]

8 minut temu, Kraft napisał:

W sumie... przy takich kryteriach

Co do kryteriów to uczę się od najlepszych , pisałem o tym w wątku osiem gwiazdek  

[FromBorg]

51 minut temu, tomek4446 napisał:

Jarek  , miałem ije w rękach i się nie rozpadły. Dokonałem oględzin , okleina nigdzie nie odpada , przetworniki nie wyskoczyły jak dałem głośniej. Czyli ? Jest dobrze.  

nie wiem co Ty do mnie gadasz , ale wiem co słyszę i guzik mnie obchodzi ten , no aluminiowo - megnezowo  coś tam.  

@MMarek

i one dają z siebie wszystko , tylko to my przy złym ustawieniu tego nie usłyszymy.

Każdy szanujący się producent daje zalecenia co do pozycjonowania kolumn. To od nas zależy czy to uczynimy. 

Ja nie kwestionuje, ze przy optymalnych ustawieniach będzie lepiej czy dużo lepiej. Po prostu nie traćmy z oczu sensu tego wszystkiego czyli słuchania muzyki. I teraz wyobraź sobie, ze wieczorem, zmęczony po całym dniu, tak dla odprężenia chcesz czegoś posłuchać, ale musisz wytaszczyć standy, rozstawić wszystko itd. Nawet dla zabawy to średnia przyjemność. Człowiek chce klapnąć na kanapę, wlac sobie drinka i odpocząć a nie przemeblowywać pokoj. I wiem, nie każdy ma warunki by wszystko optymalnie rozstawić, ale warto korzystać rozwiązań, które nie będą wymagały treningu siłowego przed słuchaniem. 

 

Edytowano 15 kwietnia 2022 przez FromBorg

[tomek4446]

9 minut temu, FromBorg napisał:

Po prostu nie traćmy z oczu sensu tego wszystkiego czyli słuchania muzyki. I teraz wyobraź sobie, ze wieczorem, zmęczony po całym dniu,

Zgadzam się , ze pomieszczenie warunkuje ustawienie kolumn , ale.... no właśnie , jak chcemy usłyszeć co nasze kolumny tak naprawdę potrafią to niestety kompromisy odpadają. Słuchać możemy jak chcemy , pisałem , mój kumpel ma kolumny w rogach pokoju pod sufitem , bo na inne ustawienie mu żona nie pozwala i też słucha  

14 minut temu, FromBorg napisał:

Nawet dla zabawy to średnia przyjemność.

Dodaj " dla mnie" i będzie ok. Mnie to nadal sprawia radochę , jak po przesunięciu , czy zmianie rozstawu słyszę inny dźwięk. To nic nie kosztuje , a daje większy efekt niż zmiana wzmacniacza czy kable.

18 minut temu, FromBorg napisał:

ale warto korzystać rozwiązań, które nie będą wymagały treningu siłowego przed słuchaniem. 

Ja akurat jestem za aktywnością fizyczną w każdym wymiarze  

Wszystko zależy wg. mnie od tego na ile poważnie podchodzimy do audio i jaki jest nasz aktualny status odsłuchu. Jak sprzątam , czy robię coś w kuchni to nie odpalam lamp , bo to nie ma sensu. Wystarczy mi muzyka z Sonki w sypialni , byle by coś brzęczało . Do takiego słuchania nada się byle jaki głośnik bluetooth. Jak nie mam nastroju na dłuższy odsłuch nie odpalam gramofonu , wolę streamer czy CD , po prostu wszystko ma swoje miejsce i czas.

O ustawieniu kolumn pisałem między innymi dlatego , że nawet niedrogie kolumny mogą pozytywnie zaskoczyć dźwiękiem jak je się odpowiednio ustawi.

 

[Kubakk]

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

Jak ktoś myśli , że jak dostawi kolumny , nieważne czy podłogówki , czy monitory , czy z BR z przodu , z tyłu ,boku itd. do ściany i będzie miał scenę , to się grubo myli.

To jest oczywiste Sam lubię wyciągnąć kolumny do przodu i mieć "nowy" system , nagle ciary , kawałki które w radiu się słucha nagle mają 2x więcej różności

Polecam hit Dyduły , gitara basowa miażdży - chociaż to akurat w zestawie set300b+ sub

[Kraft]

18 minut temu, tomek4446 napisał:

O ustawieniu kolumn pisałem między innymi dlatego , że nawet niedrogie kolumny mogą pozytywnie zaskoczyć dźwiękiem jak je się odpowiednio ustawi.

A co dopiero, jak dobrze ustawimy coś nieco droższego (ale nadal taniego, jak na audiofilskie standardy). Uważam, że porządne monitory typu Bowersów 707, Dali Menuetów, Sonusów Lumina 1, KEF LS50 Meta itp., mogą dać bardzo dużo frajdy nawet z odsłuchiwane w 25-metrowym salonie. Przy odrobinie szczęścia z monitorami za 3000-5000 zł możemy już sobie naprawdę audiofilsko poużywać. A jak jeszcze kupimy z rynku wtórnego... 

 

Edytowano 15 kwietnia 2022 przez Kraft

[FromBorg]

45 minut temu, tomek4446 napisał:

Zgadzam się , ze pomieszczenie warunkuje ustawienie kolumn , ale.... no właśnie , jak chcemy usłyszeć co nasze kolumny tak naprawdę potrafią to niestety kompromisy odpadają. Słuchać możemy jak chcemy , pisałem , mój kumpel ma kolumny w rogach pokoju pod sufitem , bo na inne ustawienie mu żona nie pozwala i też słucha  

Dodaj " dla mnie" i będzie ok. Mnie to nadal sprawia radochę , jak po przesunięciu , czy zmianie rozstawu słyszę inny dźwięk. To nic nie kosztuje , a daje większy efekt niż zmiana wzmacniacza czy kable.

Ja akurat jestem za aktywnością fizyczną w każdym wymiarze  

Wszystko zależy wg. mnie od tego na ile poważnie podchodzimy do audio i jaki jest nasz aktualny status odsłuchu. Jak sprzątam , czy robię coś w kuchni to nie odpalam lamp , bo to nie ma sensu. Wystarczy mi muzyka z Sonki w sypialni , byle by coś brzęczało . Do takiego słuchania nada się byle jaki głośnik bluetooth. Jak nie mam nastroju na dłuższy odsłuch nie odpalam gramofonu , wolę streamer czy CD , po prostu wszystko ma swoje miejsce i czas.

O ustawieniu kolumn pisałem między innymi dlatego , że nawet niedrogie kolumny mogą pozytywnie zaskoczyć dźwiękiem jak je się odpowiednio ustawi.

 

Tak, dla mnie, ale... Zaryzykuje, ze stanę po stronie większości z pragnieniem słuchania dla przyjemności z muzyki nie samych klocków.
Wiesz, jeden potrzebuje barokowych mebli i pokoju wypełnionego po brzegi sprzętem (i żeby nie było: nie krytykuje bo bardzo szanuje takie pasje), drugiemu wystarcza skromny kącik na strychu i chińszczyzna na szafce z IKEI by cieszyć się słuchaniem... 

[tomek4446]

43 minuty temu, FromBorg napisał:

by cieszyć się słuchaniem... 

Zgadzam się w 100% ale .....  no , dobra , nic więcej nie powiem  Albo powiem. Jest parę wątków , ze ktoś kupił kolumny i mu coś nie pasuje. Może się tak zdarzyć , ale by móc tak powiedzieć nie możemy mieć tych kolumn w segmencie , wciśnięte w rogi pokoju lub dostawione do ściany tylnej. Najpierw posłuchajmy ich w optymalnych warunkach , jak nadal będzie źle wtedy mamy pewność , że winne są kolumny. Dlatego piszemy o warunkach idealnych choć jasne jest , że dla wielu są nieosiągalne łącznie ze mną.

[marcinmarcin]

Miałem kiedyś podobne MA  z tego co pamiętam dość piaszczystą i nienaturalną górę miały. Zamieniłem na monitorki BW i było czyściej na górze i spokojniej

Edytowano 15 kwietnia 2022 przez marcinmarcin

[Kraft]

New Kid on the Block. Kultura Dźwięku Jazz One. Spore.

Już na stanowisku:

I tajemnicza zawartość tubki:

Zobaczymy...

 

Edytowano 6 stycznia 2023 przez Kraft

[lpomis]

Fajne. Chciałbym się mylić, ale coś obstawiam, że ta "tajemnicza tubka" będzie głównym powodem do narzekań.