Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
39 minut temu, Dzik napisał:

A ile ludzi nosi tę maseczkę prawidłowo, czyli nie pod brodą albo pod nosem?

99% nosi jak należy. Ja mam problem bo mam okulary i przekleństwem jest robienie zakupów, okulary parują jak diabli ale już cieplej się robi będzie lepiej. Oczywiście wcześniej było gorzej, ale obecnie na wsiach i w małych miastach gdzie ja częściej jestem jest całkiem oki. Nie wiem jak w stolycy czy np Krakowie. 

7 minut temu, greg235 napisał:

 

 

Przykłady jak polityka zastępuje rozsądek i rozum, a przecież nie o politykę tu chodzi, bo koronawirus zakażając nie rozróżnia żadnej opcji politycznej.

Greg, kto wie kto wie 😁. Rząd myśli że chyba rozróżnia bo dzieci w szkole mogą się zarazić, dzieci w przedszkolu już nie, bo ludzie w hotelu w osobnych pokojach gdzie są restrykcje sanitarne mogą się zarazić, w kościołach już nie, przykłady można mnożyć w nieskończoność...

24 minuty temu, JohnDoe napisał:

 

sub-buzz-2677-1604474051-18.png

 

 

No tak, lockdown specjalnie do 9go kwietnia bo 10go sekta smoleńskich nekrofilów zbiera się na wydarzeniu o charakterze religijnym. 

John a co na ten rysunek mają Panie powiedzieć? :D

Napisano (edytowany)
4 minuty temu, Sanwing napisał:

99% nosi jak należy. 

To albo ty mieszkasz w mieście, w którym mieszkają ponadprzeciętnie rozsądni ludzi, albo ja żyję w mieście, w którym mieszkają ponadprzeciętnie nierozsądni ludzie, bo w Biedrze widzę co drugą osobę z maską pod nosem.

Edytowano przez Dzik
Napisano

Jak można do Biedry chodzić, Dino jest jeszcze Polskie, a tfuuuu Biedra to zło nie dziwne że tam zarażają 😆

Napisano
40 minut temu, Sanwing napisał:

99% nosi jak należy. Ja mam problem bo mam okulary i przekleństwem jest robienie zakupów, okulary parują jak diabli ale już cieplej się robi będzie lepiej. Oczywiście wcześniej było gorzej, ale obecnie na wsiach i w małych miastach gdzie ja częściej jestem jest całkiem oki. Nie wiem jak w stolycy czy np Krakowie.

Fakt okulary to kłopot przy maseczce. Z tymi 99% to chyba nadmierny optymizm, ja widuję codziennie wiele osób, które nadal maseczki noszą pod nosem albo całkiem na brodzie. A zdarza się też sporo osób, które w ogóle nie noszą maseczek. Ostatnio nawet  usłyszałem od pewnej znajomej blondynki jak z dowcipów (nie ujmując blondynkom) , że ona nie nosiła, nie nosi i nie będzie nosić maseczki, bo zna medycynę chińską (choć to w jej przypadku bardziej niż nieprawdopodobne) i z koronawirusem bezproblemowo poradzi sobie... ziołami.

40 minut temu, Sanwing napisał:

Greg, kto wie kto wie 😁. Rząd myśli że chyba rozróżnia bo dzieci w szkole mogą się zarazić, dzieci w przedszkolu już nie, bo ludzie w hotelu w osobnych pokojach gdzie są restrykcje sanitarne mogą się zarazić, w kościołach już nie, przykłady można mnożyć w nieskończoność...

Takie problemy w czasie pandemii ma większość krajów na całym świecie i większość rządów lawiruje zmniejszając lub zwiększając obostrzenia w poszczególnych obszarach, próbując wypośrodkować między bezpieczeństwem ludzi a ratowaniem gospodarki. Nie zawsze takie działania są 100% mądre i skuteczne, ale na pewno nie można powiedzieć, że to kwestia tylko Polski albo tym bardziej rządu PiSu. Jeśli ktoś nie potrafi na co dzień zachować zdrowego dystansu do polityki, to przynajmniej na czas pandemii trzeba animozje polityczne odłożyć na bok. Niestety nie wszyscy to potrafią.

Napisano
10 minut temu, audiowit napisał:

No nieno, przecież nawoływanie do wyborów, otwarte kościoły i obostrzenia do 9 to wogóle nie jest sprawa polityczna.

Oczywiście, że polityczna, ale przecież nie o tym wyżej mowa.

Napisano (edytowany)
29 minut temu, audiowit napisał:

No nieno, przecież nawoływanie do wyborów, otwarte kościoły i obostrzenia do 9 to wogóle nie jest sprawa polityczna.

Nawoływanie do protestów, wcześniejszych wyborów itp. itd. działo się  i przed pandemią. Pandemia to tylko kolejny pretekst, jeden z wielu dotychczas. Niektórzy najwyraźniej po prostu nie rozumieją, że taka polityka zupełnie do niczego nie prowadzi i że to w ogóle nie jest żadna poważna polityka. Naprawdę nie powinno się mieszać jednego z drugim.

Edytowano przez greg235
Napisano
22 minuty temu, greg235 napisał:

Nawoływanie do protestów, wcześniejszych wyborów itp. itd. działo się  i przed pandemią. Pandemia to tylko kolejny pretekst, jeden z wielu dotychczas. Niektórzy najwyraźniej po prostu nie rozumieją, że taka polityka zupełnie do niczego nie prowadzi i że to w ogóle nie jest żadna poważna polityka. Naprawdę nie powinno się mieszać jednego z drugim.

Niestety Covid to potężna broń polityczna dla obu stron....stąd też brak zaufania wielu ludzi do obostrzeń, szczepionek itd..., ale w naszym kraju chyba się neo doczekamy uczciwych polityków, z nimi jak z księżmi z powołania że świecą szukać :(. Ale wierzę że gdzieś tam w tylnim szeregu walczą i dają przykład. 

Napisano
3 godziny temu, audiowit napisał:

No nieno, przecież nawoływanie do wyborów, otwarte kościoły i obostrzenia do 9 to wogóle nie jest sprawa polityczna.

Wszystko w temacie!!!

Napisano

Mnie przeraża postawienie na gigantyczne masowe szczepienie które odbywa się powoli.

Nie na opracowanie leków, tylko szczepionki na konkretny szczep/wersję. Do tego odbywa się to na tyle powoli że wirus rozwija się, mutuje i za chwilę okaże się że szczepionki będziemy musieli przyjmować co roku - idealna sytuacja dla koncernów medycznych.

Nie lekarstwo a szczepionka

Są lekarze którzy trąbią o tym że to nie jest właściwe podejście, ale w tłumie głównego nurtu, praktycznie ich nie słychać.

Piszą i mówią też o tym że taka masowość i powtarzalność procesu w przyszłości (nowe szczepy) spowoduje powolne osłabienie naszych  systemów odpornościowych (tego nie kapuję)

 

Napisano

Wolisz zachorować na paskudne choróbsko i leczyć się lekami, które przecież też powodują skutki uboczne (częstsze i niekiedy znacznie gorsze niż szczepionki) czy po prostu nie zachorować? Bo ja wolę nie zachorować. To naturalne wzmacnianie systemu odporności jest dość specyficznym podejściem wziąwszy pod uwagę, że mówimy o wirusie, który najprawdopodobniej powstał w laboratorium, a do tego może spowodować groźne powikłania.

Prace nad lekiem trwają, ale wg niektórych specjalistów stworzenie leku na covid jest trudniejsze niż szczepionki.

Napisano
21 minut temu, Dzik napisał:

Wolisz zachorować na paskudne choróbsko i leczyć się lekami, które przecież też powodują skutki uboczne (częstsze i niekiedy znacznie gorsze niż szczepionki) czy po prostu nie zachorować? Bo ja wolę nie zachorować.

nie czytasz dokładnie

Napisano
3 minuty temu, lysyrafal napisał:

Nie wierzę w to co czytam. To żeś się naprawdę popisał.

Tyle że to nie jest moje twierdzenie - to antyszczepionkowcy uważają, że lepiej przechorować chorobę niż się zaszczepić.

Napisano

Być może, bo odebrałem jego wypowiedź jako sugestię, że lekarstwo mogłoby być lepsze. Pamiętajmy, że niektórzy przechodzą covid bezobjawowo, o czym dowiadują się, kiedy pojawiają się powikłania po chorobie.

Napisano

Cóż. Jestem za tym aby był możliwy wybór. Do momentu gdy nie masz tendencji do złych reakcji alergicznych - szczepionka jest chyba dobrym wyjściem. Choć nikt nie jest w stanie zapewnić że będzie działać wystarczajaco długo.

Wystarczająco długo aby ta część która jest zaszczepiona dotrwała w stanie odporności do wyszczepienia "niezbędnej większości".

Jeżeli to szczepienie będzie trwało za długo to jak rozumiem powstanie zbyt wiele mutacji i wpadniemy w takie błędne koło. tak przynajmniej zrozumiałem wypowiedzi lekarzy którzy sa przeciwnikami tego sposobu (obranego aktualnie) szczepienia.

Napisano
4 minuty temu, lysyrafal napisał:

Najpierw napisać głupotę a później obracać kota ogonem. Odpowiadasz wymijająco jak nie wiesz co odpowiedzieć niestety.

Przyznam szczerze, że nie wiem, o co ci konkretnie chodzi.

1 minutę temu, Fafniak napisał:

Do momentu gdy nie masz tendencji do złych reakcji alergicznych - szczepionka jest chyba dobrym wyjściem. Choć nikt nie jest w stanie zapewnić że będzie działać wystarczajaco długo.

No tego nikt nie wie. Może się np. okazać, że AstraZeneca będzie dawała najdłuższą odporność.

Napisano (edytowany)

@Dzik Dobrze wiesz o co chodzi, ale tak właśnie wygląda rozmowa z Tobą. @Fafniak No właśnie jak długo będzie działać bo ja nie mam zamiaru szczepić się co rok, nie mówiąc już o skutkach ubocznych o czym była mowa wcześniej w tym temacie.

Edytowano przez lysyrafal
Napisano
10 minut temu, Dzik napisał:

No tego nikt nie wie. Może się np. okazać, że AstraZeneca będzie dawała najdłuższą odporność.

spójrz na zdanie następne.

 

8 minut temu, gienas napisał:

I pomyśl jak to można wykorzystać...

Wiem jak

To będzie jak wykupienie abonamentu na życie. Dokładnie tak samo jak wykupujesz abonament od Adobe czy Tidal czy tez spotify/netlix itp.

Tylko że tu będziesz kupować życie. Nie wykupisz - wypadasz z systemu.

Jak prawie rok temu w rozmowach mówiłem że to dąży do Limes Inferior (taka ksiązka) ehhh mało kto zna i czytał...

Napisano
2 minuty temu, lysyrafal napisał:

"To naturalne wzmacnianie systemu odporności". Kto to napisał?

Ja napisałem, ale jest to przecież fragment zdania. Jak bym powiedział "Ziemniaki mają zielony kolor dla daltonisty" to zacytowałbyś "Ziemniaki mają zielony kolor" i pisał jaką to głupotę powiedziałem?

5 minut temu, Fafniak napisał:

spójrz na zdanie następne.

Spojrzałem. Nie widzę tam nic, czego nie widziałem wcześniej. Zresztą mój komentarz był de facto potaknięciem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...