Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Dnia 8.04.2024 o 16:05, Nowy audiofil napisał:

Co powiecie na taki zestaw Sansui 907Nra i Sansui 907Mr z Arcus Tl 500 bedzie synergia miedzy nimi?

To jak zagrają Arcusy bardzo zależy w jak dużym/małym pomieszczeniu stoją. W odpowiednio dużym, bez załamań (np. poddasza!) TL 500 najlepiej gra z 907XR oraz B-2103MV, ewentualnie MR. Z NRA zbyt mocno wyeksponuje dół pasma i tu należy zadbać o dobre ustawienie głośników. 

Dnia 8.04.2024 o 19:12, Pygar napisał:

Jak zrobisz generalny remont zwrotnic to tak . Kiedys słuchałem 1000-czek . Bardzo dużo elementów wewnątrz = dużo kasy do wydania plus ktoś kto to zrobi profesjonalnie . 

Jeżeli chodzi o model 1000 to należy pisać o który model chodzi? Jest ich aż 4-ry i każdy gra inaczej. 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Topen napisał:

 Witam.

Pytanie do praktyków co stosujecie pod mosfety do odprowadzania ciepła? Co sadzicie o termopadach zamiast miki i pasty?

Za wysokie temperatury pracy odpowiada w pierwszej kolejności współpraca i dobranie parametrów tranzystorów tak by wszystkie pracowały najrówniej jak się da. Wtedy temperatura spada poniżej 40 st. C.
Drugi temat to kiedy była wymieniana pasta ( wszędzie a nie tylko pod tranzystorami ) i czy jest dobrze położona i nadal płynna .

Trzecia to gdzie stoi wzmacniacz i ile ma prześwitu od pokrywy dolnej do podłoża i czy z góry jest odkryty . 
Przy mosach nie poleca się ustawiać sprzętów jeden na drugim i najlepsze są osobne platformy albo górna półka stolika ewentualnie inna półka ale z perforowanymi blatami tak żeby była najlepsza cyrkulacja powietrza i dużo swobodnego przepływu w każdym kierunku i z każdej strony obudowy urządzenia. 

U mnie po ostatnim bardzo dokładnym przeglądzie u Piotrka608 oba kanały mają wyrównaną temperaturę i po 3h grania są tylko dotykowo lekko ciepłe, troszkę więcej niż na Bipolarach które mają dobrą wentylację . Wzmak stoi na platformie antywibracyjnej i na klockach Diatone made in Japan. Ma idealna cyrkulację zimnego powietrza od podłogi .

Z tak dokładnie dobranymi tranzystorami wzmacniacz gra dużo lepiej . Czuć przyrost energii, basu i detali. Mówiąc kolokwialnie wszystkie konie ciągną równo i to przekłada się na dużo wyższe parametry dźwięku . 

Edytowano przez Pygar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trzeba zrobić kompleksowe mycie i smarowanie nową pastą w każdym miejscu gdzie jest . Czasem „super” serwisanci wymieniają tylko tam gdzie widać z wierzchu a pod spodem głęboko pozostawiają piaski Sahary i taka kosmetyczna wymiana mało daje . 
 

Ktoś wcześniej pytał jak gra taki wzmacniacz po remoncie . 
Na teraz nowe rezystory mają 105h i słychać duży przyrost detali w porównaniu do tego co było te 100h wcześniej . Z praktyki rezystory zaczynają pokazywać co potrafią w okolicach 300h tak więc jeszcze wszystko przede mną . W niedzielę bedzie Piotrek to posłucha jak dźwięk poszedł mocno do przodu. 
To już jest granie na wysokim poziomie. W mosfetach bardzo ważne jest najlepsze sparowanie szczególnie w takim schemacie jak w Sansui gdzie grają 4 wzmacniacze w jednym i muszą się idealnie kompensować żeby rysować precyzyjny obraz 3D składany z dwóch połówek na każdym kanale . Ciężka praca przekłada się na świetny rezultat . 

Edytowano przez Pygar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura powietrza wychodzącego przez górne kratki wentylacyjne po środku radiatora ma 37,0 st. C po 2h grania, co dla wzmacniacza na MOSFetach jest wynikiem z marzeń i snów . 
Temperatura powietrza w pomieszczeniu 25 st. C . 

Edytowano przez Pygar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Pygar napisał:

Temperatura powietrza wychodzącego przez górne kratki wentylacyjne po środku radiatora ma 37,0 st. C po 2h grania, co dla wzmacniacza na MOSFetach jest wynikiem z marzeń i snów . 
Temperatura powietrza w pomieszczeniu 25 st. C . 

2 h grania na 1/4  , 1/2, czy 3/4 żeby radiator osiągał tylko stan podgorączkowy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to to nic:-) W swoim czasie "będomc" jeszcze w miarę młodym elektronikiem miałem przyjemność otrzymać do przeglądu wzmacniacz Sony TA-F707ES czyli całkiem zacny sprzęt również na mos-fetach , zdaniem właściciela bardzo się grzał. Sprawdziłem no i faktycznie mocno ciepły- "ale przecież wzmacniacz był w niemczech przed sprzedażą w pełnym przeglądzie"

Badam go czysty, ładnie odkurzony prądy spoczynkowe ustawione idealnie.. a grzeje się. Co się okazało, niemiaszek był leniem, zamiast wymienić pastę termo przewodzącą, po prostu ślicznie pędzelkiem obmalował nową bialutką pastą obrysy tranzystorów i podkładki mikowej aby fajnie to wyglądało na zdjęciach. DA SIĘ??? i cyk kaska wpada, a gupi polaczek kupuje! Panie niemiec płakał jak sprzedawał co z tego że licznik dwa razy kręcony, be-emka jak nowa😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

Szukam dobrego adresu, najchętniej w Warszawie, pod który mógłbym oddać celem przeglądu i odświeżenia kolumny sp-x7700. Stan gabinetowy, nie wyglądają na otwierane, natomiast przy dużym nasyceniu pasmem niskim i średnim zdarzają się zniekształcenia, (charczenie), które dochodzą z wylotu głośnika wysokotonowego. Dzieje się to przy już przy umiarkowanej głośności, gdzieś w okolicach 1W mocy oddawanej przez końcówkę. Końcówka ma 60W na kanał mocy ciągłej a kolumny 160W. Zdarzenia mają charakter losowy, tzn ten sam utwór może zostać odtworzony o wiele głośniej bez zniekształceń. Biorę pod uwagę, że przyczyna może leżeć w źródle sygnału, natomiast tak czy owak, z racji wieku kolumn, chciałbym aby przejrzał i odrestaurował je ktoś kto zna ten  temat. Dziękuję za podpowiedzi.

Miłego dnia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim czasie testuję nowy drucik no i powiem, że.... co tu dużo gadać, dla mnie to taki mały wymiatacz 😀 w porównaniu do srebra ze złotem ten drucik bardziej odważnie prezentuje średnicę ale robi też ogólnie większe otwarcie przekazu. Scena jest bardziej zbliżona do słuchacza dostrzec też można coś co nazywam uszlachetnieniem. Barwy są jakby słodsze, bardziej zróżnicowane. Jest więcej powietrza i w ogóle więcej życia. Wiem, że te druty wymagają mnóstwa czasu do ułożenia ale skoro teraz jest na tyle dobrze to raczej się już nie spieprzy 😀 Szkoda, że to drut vintage Western Electric dziś w zasadzie nie do zdobycia (Nowe produkty nie mają już ze staruszkami nic wspólnego...) ale nic co do tej pory miałem lub słyszałem nie ma do nich startu. Z tego co wiem wielu pasjonatów audio zna te produkty i również ceni, teraz wiem dlaczego... Złocone srebro u mnie ma dożywocie bo też trudno znaleźć im w moim odczuciu godnego rywala jeśli chodzi o całokształt ale te niepozorne druciki dołączą na stałe do rodziny 😀

IMG_20240420_203036.jpg

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się otrzymać ok 5 m WE . Mój jest cynowany. Cyna wyglada podobnie do srebrzenia, jednakze pozbawiona izolacji szybko pokrywa się ciemnoszarym nalotem. Pod zewnetrzną warstwą izolacji znajduje sie chyba woskowany papier. Zrobiłem z niego dwa kable zasilające z wtykami Oyayde. Od kilku lat sprawuje się idealnie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem rca i głośnikowe no i jest bardzo obiecująco. Rca grzały się w sposób dosłownie tragiczny ale w końcu wszystko zaczęło oddychać, potem zrobiłem jeden gło#nikowy i przez jakieś 10 dni porównywałem z drugą kolumną. Głuchy by usłyszał, że idzie to w ciekawym kierunku. No to zrobiłem drugi. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.05.2020 o 13:46, san-sui napisał:

   Podziękowania @czubsi Dodałeś i wyjaśniłeś. Bardzo ważne informacje. 

Pewnych rzeczy nie było w tym wątku lub wydawały się niepełne lub niejasne. 

Wiadomo, że teorii jest masa ale może kiedyś pewne nieścisłości zostaną wyjaśnione. 

 

To są ważne informacje (cytat):

"DR (Digital Realistic), MR (Master Realistic,) , XR (miało być HR co niewielu wie ... Hyper Realistic - stąd Hyper alpha x-Balanced) a NRA (Natural Realistic Audio)" 

 

Od czego pochodzi KX

 

DR - Digital Reference


XR - X balanced Revolution E34F1545-39C4-4BD9-9723-BD84AFAD37BA.png.b0d6eab0ce575ac8630ef33173dfe88b.png


MR - Music Reference 

6826846E-6DBA-4051-A0F9-588A01E219A1.png.287078c3da508193c703099ed85fb472.png


NRA - New Reference Amplfier C7740597-0D78-47B5-A13A-12AD87C92273.png.efd4845809a2c9389ff17a02a8734c28.png

E1F2AC95-4CF9-4CB8-ACAA-7CF2D30AE0F9.png.2a0a685722607c58ada512994f8338da.png
To za katalogami w wersji cyfrowej.

Skrót KX nie jest rozwinięty po angielsku. Trzeba użyć aplikacji tłumacz z opcją tłumaczenia zdjęć, dokumentów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma sens choć spotkałem się już z tyloma tłumaczeniami tych oznaczeń, że głowa boli. Pierwszy objaśniał to niejaki Kuramochi ale zaraz potem na australijskich forach pojawiły się inne określenia... Czort wie jak jest naprawdę może faktycznie na broszurach określenia są 1 do 1 z zamysłem nazw modeli? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie sądzę że po 3 dniach mogę pierwsze wnioski wysnuć o wzmacniaczu.

Jest to drugi Sansui zakupiony głównie w celu testu. O ile 999 zauroczył mnie wyglądem, tak brzmieniowo nie do końca był w stanie dorównać wzmacniaczowi lampowemu. W przypadku 907 jest już zgoła inaczej. Po około 15 h odsłuchów i porównaniu z Dynaco mogę śmiało powiedzieć że nie czuje dyskomfortu włączając tranzystor po lampie. 

O budowie nie będę pisał bo co tu pisać, cacko. Środek jest orginał na moje oko (wymaga czyszczenia potek, przełączników, zapewne ustawień). Obudowa w sanie 4+/5.

Brzmieniowo z moimi AMT i torem cyfrowym opartym na IO Data oraz DAC Exogala gra to wyjątkowo przyjemnie. Ładnie różnicuje nagrania, można powiedzieć że nie dodaje wiele od siebie by na siłę poprawić niedociągnięcia w nagraniach, ale dzięki przyjemnej sygnaturze brzmi wszystko od dobrze bo wyjątkowo dobrze :). 

Wzmacniacz jest bardzo mocny przy wyższych poziomach (9+ ) trzęsie pokojem, bas jest pełny, kiedy trzeba kopie solidnie, ale zawsze z przyjemnym zaokrągleniem (to bardziej kwestia kolumn). Wokal chyba zaryzykuję stwierdzenie gra pierwsze skrzypce co mi odpowiada. Jest lekko wypchnięty i znowu zaryzykuję barwowo dość naturalny z leciutka nutą ciepła. Wysokie tony są melodyjne, 0 szeleszczenia czy krzykliwości, jest ich wystarczająco i nie czuje tu jak narazie braków w porównaniu do lampy (która jest dla mnie pewnym wzorcem w tym zakresie). 

Co do sceny, porządek jest jak najbardziej, scena zamyka się w obszarze kolumn co jest oki, dzieje się tu tyle że nie musi mi zza głowy wylatywać jakiś dźwięk. W głąb też nie ma jakiś głębokich otchłani, ale różnicowanie wystarczające jest. 

To tak na szybko. Co by tu nie wymyślać wzmacniacz wart ceny w jakiej kupiłem i wart doinwestowania (serwisu). Nie mówię jeszcze nic ale widzę dużą szansę na dłuższą przygodę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...