Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

19 godzin temu, hubert hubert napisał:

Masz rację. 2103 nie ma potężnego basu, bo ma wyrównane pasmo. Ten bas nie wychodzi przed szereg i nie udaje wspominanej katedry. Rozumiem, że to może się podobać, ale to jest jednak dźwięk rysowany grubą kreską i po prostu warto o tym pamiętać.

Tu nic nie wychodzi przed szereg. Słyszę przestrzeń składająca się z różnych dżwięków - dżwiek 3 D. Jeżeli dżwięk trzyma się linii głośników, to dla mnie system nie gra, jak powinien. Dżwięk tworzą wszystkie elementy, wspólnie, w synergii, a tzw, efekt katedry dodaje i uzupełnia to 3D pompując więcej powietrza, powiększa przestrzeń. Powoduje, że mały pokój odsłuchowy zamienia się w salę koncertową na kilka tys. ludzi. Słychać nie tylko grających na scenie ale także współgrające z nimi ściany i sufit.  

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najśmieszniejsze, że wszyscy oceniają wzmacniacz po dźwięku (a przecież wzmacniacz nie gra tylko wzmacnia sygnał robiąc to mniej lub w bardziej zniekształcony sposób ...) zamiast pomyśleć czy przypadkiem coś innego nie odpowiada za takie czy inne cechy ... Niejeden się zdziwił słysząc swoją dawną 907MR czy 907XR w innym systemie ... B2102MOS może się podobać ale nie zmieni to faktu, że znacznie dalej jej do wzorca brzmienia z racji tego, że podbija dół i obniża górę i tego żadne zaklinanie deszczu nie zmieni ... Jeszcze raz powtarzam - jedni lubią z korekcją inni wolą prawdę - wyraźnie oddzielajmy fakty od tego co lubimy ... Zastanawia fakt, że aby mieć to co daje B2102MOS wystarczy B2103MOS z korektorem 🙂 - mamy w zależności od nastroju albo "ciepłego przysadzistego misia" albo muzykę taką jak chciał jej twórca ...

Tak czy siak fajnie San-Sui , że Ci przypadł do gustu ale ciągłe wciskanie go na piedestał nie zakryje jego ułomności ... System właściwie ustawiony pod B2105MOS (w szczególności bardzo przejrzyste źródło i transparentne kolumny z dobrą podstawą) bardzo by Ci przewrócił Twoje mniemanie i sądy ostateczne nad tym modelem ....

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek

Znając Ciebie to jak szukasz to znajdziesz 👍

@Marr bo to o to w tym chodzi przecież: ma grać tak, żebyśmy to my byli zadowoleni . Można to osiągnąć na wiele sposobów, niekoniecznie teoretycznie najwyższym modelem. Niejeden to przerabiał 😉 

A jeżeli z najlepszego uda się jeszcze więcej, to tylko lepiej dla nas.

Słyszałem kilka bardzo dobrze dobranych torów z Sansui (mój niestety  taki nie jest, cały czas coś mi brakuje), np 907NRA u @mario100007, 607 mos premium u @audiowit, u @surfbrother u @MarekB.... Gra cały system.

Co do 2102...porównywaliśmy je na mocno neutralnych, niewiele dodających od siebie kolumnach.  Są one na tyle neutralne, że nie ma efektu "wow" na dzień dobry...i jednocześnie nie ma zmęczenia po kilku godzinach odsłuchu. I jestem w stanie zrozumieć, dlaczego @san-sui podoba się ten a nie inny model.

No i tutaj wkraczamy w osobiste preferencje dźwięku. Dla mnie z całej tej trójki ( 2102, 2103, 2105), gdzie dwa z nich miałem dość długo najbardziej pasuje 2103. 

Natomiast bardzo, ale to bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła 2102.  I rozumiem każdego, komu on właśnie najbardziej odpowiada.

Jedyne, czego do pełnego obrazu mi brakuje to posłuchania, jak to gra u@san-sui .  

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkreślam zawsze (grubymi literami), że tak brzmi dla mnie słuchany przeze mnie system. Co słyszałem podczas porównawczych odsłuchów? Opisałem.

Nie neguję, że inni słyszą co innego i co innego oczekują. 😊

 

 

Opalam się zawsze w półcieniu. Lubię muskanie promieniami słońca poprzez liście i przyjemny ożywczy wieterek. Nie lubię leżenia „klocem” w pełnym słońcu. Razi i za gorąco. Męczy.

Z muzyką podobnie.

 

DSCF2566.JPG

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie wyglądają. Solidne.

Szkoda, że "nie dały się" podpiąc pod inne, potężniejsze MOS FET-y. 

Lubię 2-drożne .... od czasu, gdy wpiąłem z AU-999 nieduże Saba II, a potem do "piecyka" MF A1-X mniejsze Arcus TM-30. Potrafią pięknie zagrać! 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że niskie modele wiele potrafią, jeżeli się je odpowiednio zepnie. Te Saba II ciągle u mnie grają, tyle że z AU-4900, do snu. Też pięknie im to wychodzi, szczególnie gdy grają cicho.

28 minut temu, MarekB napisał:

AU-α607MOS Premium, niech wierzy kto chce, "zawstydzi" niejeden potężniejszy wzmacniacz.😁

To "dobro" pochodzi od klasy "A" Mos Fet-ów. 😊

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem już nie pisać ale co tam ....

Niektórych pewnie mocno zastanowiło, że w poście #5005 wyliczałem poszczególne modele integr Sansui i napisałem, ze to jest „wprowadzenie do tematu i wyjaśnienie, że seria ALPHA nie „spadła z nieba”. Bo …. tam kryje się odpowiedź na pytanie:

Skąd się wzięła litera X w oznaczeniach wzmacniaczy zintegrowanych Sansui?

W integrze AU-D907X wyprodukowanej w 1984 r *), po raz pierwszy zastosowano wzmacniacz zbalansowany X i przyjęto go jako podstawowa kompozycja później budowanych wzmacniaczy Sansui, w tym także integr - Alpha.

W tym nowym systemie - X-Balance, transmisja sygnału przechodzącego przez wzmacniacz jest całkowicie oddzielona od masy. Od zasilania, poprzez sprzężenie zwrotne, po zbalansowany wzmacniacz sygnał biegnie poza masą.

Dlatego model D907X  po raz pierwszy został oznaczony indeksem X na końcu.

Podobnie produkowany rok później model AU-D907X Decada miał system Sansui X-Balance i oznaczony był X-em.

X-Balance Sansui system w skrócie opisany (przez fachowca): 

To zbalansowana konstrukcja opracowana przez Sansui, która była konstrukcją zmostkowaną. W konstrukcji X każdy terminal głośnikowy jest „gorący”. Wzmacniacz wysyła jeden sygnał przez czerwony zacisk i identyczny sygnał, ale odwrócony, przez czarny zacisk głośnikowy. Układ wzmacniacza mocy ma więc 4 tranzystory na każdy „zacisk” głośnikowy, a sygnał wytwarzany jest przez 2 x 4 tranzystory na kanał. 

*)

Model AU-D907X z 1984 r został pominięty w poście #5005. Należy to uzupełnić, gdyż wyprodukowano go przed modelem D907X Decade.

 

Od 1984 r wszystkie wzmacniacze zintegrowane Sansui oparte na systemie X-Balance, produkowane na rynek międzynarodowy (nie na 100V) noszą to „znamię” X w niemal każdym swoim opisie symbolu. Przykłady: AU-X901, X701 itd. Nawet CD-ki noszą to X w oznaczeniach produktów tamtego okresu: CD-X701, CD-X711, czy Cassette Decks D-X701 oraz inne produkty.

 

Nawet 20 sztuk modelu MR Alpha zrobione na rynek brytyjski, jako pokazowe (??), zyskały to X w oznaczeniu, jak inne modele robione w tamtym czasie poza Japonię AU-α907MRX.

O tych 20 sztukach nie wspomniałem podając listę modeli Alpha w poście #4998. Proszę to uzupełnić. 

Dodam, że nie jestem elektronikiem i mogłem cokolwiek pokręcić w opisie systemu X-Balance.

Wszystko opisane wyżej jest w necie lub dotarłem drogą dedukcji porównując fakty zachodzące w czasie. 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystko się zgadza i nie jest to takie oczywiste jak Ci się wydaje ... ale masz "fun" to pisz - czasem nawet niechcący trafisz w prawdę 🙂

"Nawet 20 sztuk modelu MR Alpha zrobione na rynek brytyjski, jako pokazowe (??), zyskały to X w oznaczeniu, jak inne modele robione w tamtym czasie poza Japonię AU-α907MRX."

a co z modelami DR na 220 - gdzie tam X w nazwie ???? (a było też kilkanaście modeli XR w Norwegii na 220 V) .... Podchodź do tej polityki nazewniczej z bardzo dużym dystansem bo braku konsekwencji ze strony Japończyków w tym względzie jest co niemiara ... Podobnie jest z nazwami serii jak DR MR XR itd ... pojawiło się tyle wyjaśnień, że ciężko się w tym połapać DR (Digital Realistic), MR (Master Realistic,) , XR (miało być HR co niewielu wie ... Hyper Realistic - stąd Hyper alpha x-Balanced) a NRA (Natural Realistic Audio) ale jak wspomniałem - natknąłem się na japońskich stronach na wiele innych wersji więc należy do tego podchodzić z dystansem ...   

"To zbalansowana konstrukcja opracowana przez Sansui, która była konstrukcją zmostkowaną. W konstrukcji X każdy terminal głośnikowy jest „gorący”. Wzmacniacz wysyła jeden sygnał przez czerwony zacisk i identyczny sygnał, ale odwrócony, przez czarny zacisk głośnikowy. Układ wzmacniacza mocy ma więc 4 tranzystory na każdy „zacisk” głośnikowy, a sygnał wytwarzany jest przez 2 x 4 tranzystory na kanał. "

masło maślane .... Jak pogodzić to z faktami, że układ x-balanced posiadają i modele 607 i 707 jak i 907 a przecież wiemy, że w modelach 607 i 707 są ... 4 tranzystory mocy na kanał natomiast w modelach 907 jest ich 8 (a żeby jeszcze bardziej namieszać to 907 NRA też są 4 ) ???? .... W tych wzmacniaczach wzmocnienie oparto na zasadzie każda wiązka (nazwijmy to Pin głośnikowy) to układ niemal osobnego wzmacniacza a w 907-kach dodatkowo podwójnego (!) Na takie rozwiązanie składa się sekcja desymetryzatora (w nowszych modelach - od DR - podwójnego) i sekcje kaskady tranzystorów wraz ze stabilizacją no i oparcie tego układu o sprzężenie zwrotne. Układ tyle prosty co bardzo ambitny bo wymaga wielkiej precyzji zestrojenia (nie ustawiamy jednego wzmacniacza tylko synchronizujemy układ wielowzmacniaczowy). Masa w tych wzmacniaczach nie jest tak oczywistym pojęciem jak w typowej konstrukcji ... Układ schematu blokowego Sansui nie był stosowany przez inne firmy bo wymuszał użycie bardzo dobrej jakości części i niósł ryzyko małej odporności na rozstrojenie ... za to dawał nieporównywalnie lepsze efekty dźwiękowe co mamy dziś okazję nadal podziwiać ... Nie da się ukryć, że projekt wzmacniaczy Sansui to bardziej wyrób hobbystyczny a nie komercyjny ale przez to i wyjątkowy ! Układ wzmacniaczy opartych o kaskadę czy mostek tranzystorowy to popularne rozwiązanie w sprzęcie high-end od wielu wielu lat (np Accuphase) no ale nie na takim wypasie w takim złożonym wydaniu i na takich częściach ...

Pozdrawiam !

 

P.s.

Marek - fajne te głośniczki !

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Podziękowania @czubsi Dodałeś i wyjaśniłeś. Bardzo ważne informacje. 

Pewnych rzeczy nie było w tym wątku lub wydawały się niepełne lub niejasne. 

Wiadomo, że teorii jest masa ale może kiedyś pewne nieścisłości zostaną wyjaśnione. 

 

To są ważne informacje (cytat):

"DR (Digital Realistic), MR (Master Realistic,) , XR (miało być HR co niewielu wie ... Hyper Realistic - stąd Hyper alpha x-Balanced) a NRA (Natural Realistic Audio)" 

 

Od czego pochodzi KX

 

 

 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie wiadomo - nigdy nigdzie na to nie trafiłem 🙂

Co do nazewnictwa to w zamyśle miało być bardziej tradycyjnie co widać w analogii 907/907i/907extra/907Lextra

Literka "i" miała odróżnić zmienioną konstrukcję (innovation)

extra - wiadomo :-)

L extra - nie mieli pomysłu to zrobili wersję Limited extra

ot i taka sytuacja ...

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pofantazjuję.

Ten fragment "XR (miało być HR co niewielu wie ... Hyper Realistic - stąd Hyper alpha x-Balanced)" sugeruje, że firma "przekręcała" (celowo?) symbole w nazwach modeli.

Dla Japończyka znającego „krzaczki” litery H czy X są pewnie b. podobne, jak pewnie x i α.

 

Traktując temat lekko i sugerując się tym przykładem wyżej (z przymrużeniem oka), można podać taką teorię zmienionego X w modelach α - Alpha.

X to jedna z ostatnich liter naszego alfabetu. Wystarczyło zamknąć X z lewej strony i od razu wskoczyć na pierwsze miejsce α alfabetu greckiego.

W ten sposób załatwić dwie sprawy: 

1. Pokazać, że stworzyli wzmacniacz wyjątkowy, ponadczasowy α - alpha wśród wzmacniaczy, nawet swoich.

2. Zachowali pośrednio X - Balance w nazwie, w postaci odmienionej α zamiast X, tak jak zmienili celowo (?) H z X.

😉


To wyjaśnia także inna kwestię. Dlaczego bogato zbudowane modele α - alpha, budowane tylko na swój rynek, po zubożeniu oznaczali  X i wysyłali na rynki międzynarodowe - wymazując kreskę z lewej strony α

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No teraz to pojechałeś ....

X oznacza układ desymetryzatora i sposób rozdzielenia linii sygnałowej (w rzeczywistości rozwiązanie schematu właśnie przypomina literę x ...)

Słowo alpha to nazwa projektu, który stworzyło paru inżynierów pod niekoniecznie bacznym okiem zarządzających firmą Sansui ...  (tak po prostu nazwali swój projekt rozwojowy - chcieli wyraźnie odróżnić autorsko swój projekt) Korzystając z dość swobodnego nadzoru włodarzy Sansui nad etapem rozwojowym wykorzystali dotychczasową wiedzę oraz w sumie nieograniczone środki finansowe ... - mieli mało czasu bo prędzej czy później musiało się okazać, że pakowanie tak drogich elementów w takiej skali wymusiłoby w komercyjnym wydaniu nierealną cenę urządzeń ... Ceny za jakie je sprzedawano były konkurencyjne ale w żaden sposób nie miały szans pokryć wydatków na prace laboratoryjne, produkcję (masa części na specjalnych kontraktach i zamówieniach) , testy czy w końcu skuteczny marketing. Nie planowano też produkcji na export - te cząstki co poszły na zachód to próba ratowania sytuacji i tak już z góry przesądzonej ...

 

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem Ci co znaczy ten "x" więc nie fantazjuj

Co do braku konsekwencji i jakiegoś twardego schematu to najlepszy przykład stanowi model MRX, który ma tyle wspólnego z MR co z DR ... - dla Ciebie będzie to nie do pomyślenia i to tylko dlatego, że MR tak samo wygląda jak MRX ...

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 α - MRX to model na Europę - ma X. Teraz mam pewność, że oznacza zubożoną MR-kę, co nie jest sprzeczne z ich filozofią i moim podejściem wyżej.  

X - wyjaśnia dlaczego bogato zbudowane modele α - alpha, po zubożeniu oznaczali  X-em i te wysyłali na rynki międzynarodowe -  α oznaczali X-em, przed numerem lub za nim, to tu to tam. 

Tak zarządzili księgowi i może w ochronie swojego PKB?  😁 

Wszystko należy rozważać w pewnym kontekście. - Makroekonomii tamtych lat 80-tych i to gdzie i komu sprzedawali.

Zuborzali wzmaki, gdyż, wówczas przelicznik Yena do $, dawał bardzo wysokie ceny w $, w stosunku do konkurencji. Ich oryginalne α - alpha nie miały szans na innych rynkach (co zresztą się i tak stało!). To pokłosie złej polityki firmy z początku lat 80-tych, gdy wypuszczali zubożone modele D i G poza Japonię. 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko dopowiem, accuphase nigdy nie robił wzmacniaczy mostkowych stereo, mozna bylo niektore przełączyć w mostek ale wtedy stawaly sie monoblokami.

Tak naprawde uklady mostkowe to rzadkosc, ze wzgledu o jakim wspomnial Pawel, wymagania stosowania ultraprecyzyjnych elementow, z Rikenow w B2302 lub C2302 dalo by sie zbudowac z 10 topowych koncowek Accuphase.

Mieli rozmach, ogromna wiedzy i pomysl, konsekwentnie rozwijali topologie ukladow i dzieki temu po latach mozemy cieszyc sie genialnym sprzetem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie !

Wspominałem o mostku i kaskadzie i tylko to drugie dotyczyło Accu mostek tak jak powiedział Marr to rozwiązanie niemal niespotykane na poziomie elektroniki komercyjnej.

Tak czy siak dzięki w sumie ambicji paru osób i przypadkowi nadarzającej się okazji wykorzystania potencjału firmy doszło do stworzenia świetnych białych kruków a nam dało możliwość mówienia o tym każdemu kto szuka sprzętu ponadczasowego i z duszą !

 

San-sui

Dalej ciągniesz swoje fantazje ... dlaczego zatem 907DR na 220 V w nazwie nie ma X-a,  dlaczego wersje B2302 na 220 V nie mają w nazwie X-a dlaczego tak samo B2301 czy B2301L na 220 V nie mają w nazwie X ????? Mało tego - Są modele B2301, które zbudowano "bogaciej" na Europę niż wersje japońskie (!) - jak to wyjaśnisz ???? Podobnie było z AU-X1111MOS (!!!) (ten nie dość, że miał X-a i w Europie i w Japonii to jeszcze w Europie występował w najbogatszej wersji ...) no i ???? ....

 

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pisałem o integrach. Końcówki mocy B- to inna sprawa. 

Wzmacniacz AU-X1111MOS z1988r, który był na końcu serii X, która rozpoczęła się od AU-X1 *)

Moim zdaniem nie można mieszać różnych okresów produkcji wzmacniaczy (integr!) firmy Sansui, a tym bardziej poszczególnych serii, które: 

1. Seria AU-X1 z 1979r, z systemem X Balance nie miała wiele wspólnego. Co nie zmienia ważnego przesłania, że wzmacniacz ten projektowany był tak, aby realizować ideę, zgodnie z którą „wzmacniacz musi być pojedynczym przewodnikiem ze wzmocnieniem, które owiernie transmituje sygnał muzyczny” w jak największym stopniu, a połowa jego przestrzeni to zasilacz. To taki bonus. Produkcja wzmacniaczy eXtra i pewnie stąd wziął się znaczek X. W modelach Dα to słowo Extra już dodawano przy opisie modelu. 

2. Sądzę, że X w tej serii zostało z zasady ciągłości serii. Pozostałe wzmacniacze serii musiały nosić te same symbole z X-em, podobnie jak póżniej serie α.

Pierwsza α907 pojawiła się dopiero w 1986r. Tu dopiero zmieniono X na α ale głównie na rynku japońskim **). Poza nielicznymi wyjątkami  sztuk pokazowych. 

Być może dlatego właśnie, oznaczono ją seria α, bo to była nowa seria i by nie kojarzyć jej ze starą serią AU-X1 - bez systemu X Balance

3. Seria AU-X1 była produkowana na wszystkie rynki bez wyjątku, bez szczególnego rozdzielania - na kraj i na międzynarodową produkcję.

Może właśnie dla ciągłości, na rynkach międzynarodowych pozostawiono X i nie zmieniano X na α, w nowo tworzonej serii Alpha. - Marketing plus oszczędności (w wydaniach X na Europę). 

*)

> AU-X1 1979r

> AU-X11 1982r

>AU-X111MOS 1985r

>AU-X1111MOS 1988r  Wzmacniacz, który pracuje z ziemią jako standardem, napędza głośnik między wyjściem wzmacniacza a ziemią, więc łatwo ma wpływ  na niego szum i zniekształcenie pochodzącez od "ziemi", co pogarsza jakość dźwięku. To nie jest system X Balance. 

**)

Przypominam, ze pierwszy raz oznaczenie systemu X Balance, jako X, pojawiło się w modelu   AU-D907X w 1984r. 

 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.04.2020 o 21:45, Samcro napisał:

Panowie

zastanawiam się nad pewnymi zmianami - głównie kolumn - więc  pytanie:

JAKIE MONITORY - POW. OK 20M2, na połowie mniej więcej otwarta w górę na jakieś 5m.... niektórzy wiedzą, o którym pomieszczeniu piszę.

Grane będzie z AU-07 i 907Ltd, może kiedyś z lampą, ale do lampy bym się na razie nie przywiązywał w wyborze.

 Maja być naprawdę klasowe, z rodzaju " mogą być na zawsze"... Żeby nie było za łatwo, to muza niestety każda.

Jakieś sugestie? Polecenia?

Tak, chce sobie skrócić drogę :)  i z chęcią zapoznam się z Waszymi poleceniami.

Piotrek

Droższa impreza i trudniej upolować ale "Będzie Pan zadowolony" .

Wilson Benesch Discovery

Będą miały u Ciebie dożywocie.

Pozdrawiam

Pygar

 

Edytowano przez Pygar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.04.2020 o 21:45, Samcro napisał:

Panowie

zastanawiam się nad pewnymi zmianami - głównie kolumn - więc  pytanie:

JAKIE MONITORY - POW. OK 20M2, na połowie mniej więcej otwarta w górę na jakieś 5m.... niektórzy wiedzą, o którym pomieszczeniu piszę.

Grane będzie z AU-07 i 907Ltd, może kiedyś z lampą, ale do lampy bym się na razie nie przywiązywał w wyborze.

 Maja być naprawdę klasowe, z rodzaju " mogą być na zawsze"... Żeby nie było za łatwo, to muza niestety każda.

Jakieś sugestie? Polecenia?

Tak, chce sobie skrócić drogę :)  i z chęcią zapoznam się z Waszymi poleceniami.

Cześć!

Jeśli mogę coś nieśmiało zasugerować i w przyszłości mają zagrac z lampą, a mają to być monitory to może coś takiego byłoby opdowiednie. 

https://www.hifishark.com/goto/66_124170338732/2fad3a6a-8eae-11ea-b300-653162633561

Na pewno zagrają lepiej niż wiele nowych konstrukcji. Od dawna są polecane do lampy. Niestety, w Polsce osiagają ceny od 10 do 22 tys. Pozostaje sprowadzenie. z zagranicy. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San-sui

Piszesz takie głupoty, że dosłownie nie mam słów ... Jak czegoś nie wiesz to po prostu zamilcz a nie ciągniesz swoje fantazje na merytorycznym wątku robiąc ludziom wodę z mózgu.

 

" >AU-X1111MOS 1988r  Wzmacniacz, który pracuje z ziemią jako standardem, napędza głośnik między wyjściem wzmacniacza a ziemią, więc łatwo ma wpływ  na niego szum i zniekształcenie pochodzącez od "ziemi", co pogarsza jakość dźwięku. To nie jest system X Balance. 

 

Wzmacniacz AU-X1111MOS ma niemal identyczny schemat jak 907/907i/907iMOS limited/B2102mos a w dodatku podwójny desymetryzator jak w modelu DR - jeśli to dla Ciebie nie jest x-balanced to nie wiem co nim jest ??? !!!

Napisałem raz i wyraźnie - alfa to nazwa nowego projektu tworzonego przez kilku inżynierów Sansui - zrozumiesz to czy dalej będziesz  śmiecił ten wątek ? Masz potrzebę tworzenia - rozumiem - ale nie musisz robić tego kosztem jako tako unormowanych informacji na temat Sansui na tym wątku ! Załóż sobie coś swojego i rób tam co chcesz ... Nikt Ci nie zabrania pisać ale niech to ma odniesienie do faktów bo to nie jest watek science fiction ...

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...