Rozważania na temat jakości źródła

[Gość]

1 godzinę temu, Sanwing napisał:

A cała dyskusja od dłuższego czasu jest o tym: nie stać mnie na drogie kable, wzmacniacz, źródło, transport to trzeba za wszelką cenę dowalić tym idiotą którzy ciężką pracą lub przedsiębierczością się dorobili majatku i ich stać, no bo jak to tak jak mnie nie stać to trzeba im dowalić że są debilami, jakież to pospolite w naszym kraju, nie? Pisałem już nieraz że za tymi górnolotnymi krucjatami stoi ból zadka nic innego niestety...  

No teraz dawać kontrargumenty bo tylko czekacie na to, Dziku, Fafniak no dawać....

Bardzo proszę nie sprowadzać wszystkiego do zazdrości o zabawki jak dzieci w piaskownicy.

Mnie stać na droższy transport plików. Chociaż ten który mam, razem z softem też najtańszy nie jest. Nikomu niczego nie zazdroszczę ale raczej się zastanawiam czy taki transport za kilka tysięcy dolarów wniesie poprawę do obecnego brzmienia, skoro to nie różni się od taniego Chromecast. 

Po co mam kupować coś jeszcze droższego skoro to niczego nie poprawi.

Dyskusja jest o porównaniu transportów / czy grają różnie / a nie o pieniądzach 

 

28 minut temu, tomek4446 napisał:

Konkluzja w moim przypadku jest taka , że o ile nie chcę słuchać wyłącznie plików WAV to i tak będę musiał posłuchać transportu przed jego zakupem.

Rozumiem, że przy plikach wav różnicy nie ma, jest tylko przy FLAC.     Nigdy bym nie przypuszczał, że rodzaj pliku zrobi różnice. To chyba byłby temat na osobny wątek? 

2 godziny temu, shureido napisał:

2 godziny temu, JohnDoe napisał:

W takim razie (nasze) wszelkie opisy wrażeń dźwiękowych można uznać za fantazjowanie. Wymieniamy się na forum naszymi fantazjami.

I nic nikomu do tego 

ale to nie jest Twój wątek ani Twoje forum...

ciekawy temat zdominowany przez ostracyzm słuchających wykresów

załóż wątek muzyka wykresowa i będziesz decydował 🤪

Przepraszam ale w tym wątku ani razu nie odnosiłem się do żadnych wykresów. Nie rozumiem takiej odpowiedzi na mój wpis   "ale to nie jest Twój wątek ani Twoje forum..."

[shureido]

1 minutę temu, JohnDoe napisał:

Bardzo proszę nie sprowadzać wszystkiego do zazdrości o zabawki jak dzieci w piaskownicy.

Mnie stać na droższy transport plików. Chociaż ten który mam, razem z softem też najtańszy nie jest. Nikomu niczego nie zazdroszczę ale raczej się zastanawiam czy taki transport za kilka tysięcy dolarów wniesie poprawę do obecnego brzmienia, skoro to nie różni się od taniego Chromecast. 

Po co mam kupować coś jeszcze droższego skoro to niczego nie poprawi.

Dyskusja jest o porównaniu transportów / czy grają różnie / a nie o pieniądzach 

 

Rozumiem, że przy plikach wav różnicy nie ma, jest tylko przy FLAC.     Nigdy bym nie przypuszczał, że rodzaj pliku zrobi różnice. To chyba byłby temat na osobny wątek? 

dokładnie, temat dotyczy źródła/transportów

ale jak będzie używany dowolny materiał do porównań to żadnych sensownych wniosków nie będzie można dojść

 

 

13 minut temu, JohnDoe napisał:

Bardzo proszę nie sprowadzać wszystkiego do zazdrości o zabawki jak dzieci w piaskownicy.

Mnie stać na droższy transport plików. Chociaż ten który mam, razem z softem też najtańszy nie jest. Nikomu niczego nie zazdroszczę ale raczej się zastanawiam czy taki transport za kilka tysięcy dolarów wniesie poprawę do obecnego brzmienia, skoro to nie różni się od taniego Chromecast. 

Po co mam kupować coś jeszcze droższego skoro to niczego nie poprawi.

Dyskusja jest o porównaniu transportów / czy grają różnie / a nie o pieniądzach 

 

Rozumiem, że przy plikach wav różnicy nie ma, jest tylko przy FLAC.     Nigdy bym nie przypuszczał, że rodzaj pliku zrobi różnice. To chyba byłby temat na osobny wątek? 

Przepraszam ale w tym wątku ani razu nie odnosiłem się do żadnych wykresów. Nie rozumiem takiej odpowiedzi na mój wpis   "ale to nie jest Twój wątek ani Twoje forum..."

łączenie wątków wprowadza bałagan

to co napisałem, miało odniesienie do @Dzika

[tomek4446]

35 minut temu, JohnDoe napisał:

 Nigdy bym nie przypuszczał, że rodzaj pliku zrobi różnice. To chyba byłby temat na osobny wątek? 

Ja się wypisuje już z takich porównań , mnóstwo straconego czasu , ustawianie przepinania. A wszystko by się dowiedzieć , że u mnie WAV którego nie używam ,na obu transportach z których to jednego / maliny/ praktycznie nie używam, gra identycznie . Natomiast mp3 360 , Flack już nie. 

Będę trwał przy swoim , więcej łazić , słuchać , kombinować z ustawieniem kolumn , akustyką , a mniej czytać , i będzie git.

[Gość]

47 minut temu, JohnDoe napisał:

Bardzo proszę nie sprowadzać wszystkiego do zazdrości o zabawki jak dzieci w piaskownicy.

Mnie stać na droższy transport plików. Chociaż ten który mam, razem z softem też najtańszy nie jest. Nikomu niczego nie zazdroszczę ale raczej się zastanawiam czy taki transport za kilka tysięcy dolarów wniesie poprawę do obecnego brzmienia, skoro to nie różni się od taniego Chromecast. 

Po co mam kupować coś jeszcze droższego skoro to niczego nie poprawi.

Dyskusja jest o porównaniu transportów / czy grają różnie / a nie o pieniądzach

Ostatnio większość dyskusji jest o pieniądzach tylko nie otwarcie, przestańmy jak dzieci w piaskownicy udawać że nie. Dziwnie się dzieje że ciągle kręci się w kółko temat czy warto kupić droższe. 

Jeśli wiesz patrząc na bebechy i wykresy że dany sprzęt nic nie wniesie to nie kupuj, nikt Ci nie wymusza, możesz sobie wypożyczyć posłuchać jeśli nic nie wniesie oddasz. Dziś wypożyczenie jest tak banalne że aż żal nie skorzystać, ale niektórym się nie chce doświadczyć samemu bo im mózg i tak wmówi coś innego niż słyszą albo inaczej to co słyszeć będą to oszukańcza interpretacja ich mózgu (choć ja w tym nic złego nie widzę ;). John a po co Ci w ogóle ten transport który masz? Sprzedaj weź chrome i będziesz zadowolony, a może jednak nie? Miałem Chrome i lepiej grał laptop z JRiverem dla mnie pod mój gust. 

Ja miałem kilka transportów czy różnice występowały w brzmieniu? Dla mnie tak ale niewielkie. Nie wypowiadam się na temat różnic malina vs transport za 10 tyś bo tego drugiego nie słuchałem. Wolę też większe pieniądze zainwestować we wzmacniacz, akustykę i kolumny.

Pisałem nieraz jesteśmy dorośli (chyba w większości, choć mam wątpliwości ;). Każdy może słuchać jak chce i czego chce jedni wolą wydać na kable 50 tyś, a na kolumny 5  inni odwrotnie, a jeszcze inni lubią słuchać z użyciem EQ mając niby transparenty sprzęt. Każdy może jak chce, nie wypłycajmy jednak tego pięknego hobby do wykresów i tabelek, używajmy ich, ale jako drugie albo i pierwsze kryterium kierujmy się swoim słuchem i gustem muzycznym. Nawet jeśli nas mózg oszukuje (ten dziadyga) to mózg ten ma być zadowolony, a nie oko które widziało piękny wykresik. Kończę już offtop @RoRomożesz potem moje offtopy wywalić oczywiście nie widzę problemu.

Edytowano 18 kwietnia 2021 przez Gość

[Fafniak]

14 minut temu, tomek4446 napisał:

Ja się wypisuje już z takich porównań , mnóstwo straconego czasu , ustawianie przepinania. A wszystko by się dowiedzieć , że u mnie WAV którego nie używam ,na obu transportach z których to jednego / maliny/ praktycznie nie używam, gra identycznie . Natomiast mp3 360 , Flack już nie. 

? Czyli ja źle zrozumiałem.

Ale chciałbym sie upewnić.

Różnice pomiędzy transportami usłyszałeś na plikach FLAC i mp3

Natomiast na Wav-e brzmią z obydwu transportów identycznie.

Czy tak ?

[Gość]

14 minut temu, Sanwing napisał:

John a po co Ci w ogóle ten transport który masz? Sprzedaj weź chrome i będziesz zadowolony, a może jednak nie?

No właśnie mam Chromecast i NUC. Oba grają mi tak samo.  

NUC kupiłem jedynie ze względów funkcjonalnych + chciałem mieć dedykowany transport z serwerem w jednym pudełku a nie laptop (roon core) jak dotąd. 

[marcinmarcin]

3 godziny temu, shureido napisał:

ale to już nie jest wiernie, tylko po Twojemu 😏

a wg @Dzik ma być wiernie, linowo i obojętnie jak to brzmi, tak ma być 😉

To tak nie do końca, bo ja właśnie koryguje niedoskonałości pomieszczenia czyli staram się dociągnąć do tego co nam chciał realizator powiedzieć. I absolutnie niczego nie podbijam bo to psuje słyszalnie, wyłącznie spłaszczam górki i podbicia

Ale też całkiem liniowa krzywa jest nieprzyjemna w odbiorze, stąd mnogość tzw house curves 

Edytowano 18 kwietnia 2021 przez marcinmarcin

[Gość]

3 minuty temu, JohnDoe napisał:

No właśnie mam Chromecast i NUC. Oba grają mi tak samo.  

NUC kupiłem jedynie ze względów funkcjonalnych + chciałem mieć dedykowany transport z serwerem w jednym pudełku a nie laptop (roon core) jak dotąd. 

Funkcjonalnie to chrome chyba najlepszy do Tidala itp. mi lepiej grał laptop od chromka i to sporo, może kwestia samej aplikacji. Myślałem że masz jakiś transport drogi audiofilski, a na tym samym jedziemy praktycznie ;).

[Dzik]

7 minut temu, Sanwing napisał:

Nawet jeśli nas mózg oszukuje (ten dziadyga) to mózg ten ma być zadowolony, a nie oko które widziało piękny wykresik. 

I tu tkwi sedno problemu, bo pomiary i ślepe testy są właśnie po to, żeby wykluczyć ewentualność, że to mózg cię oszukuje. Czemu powinniśmy się tym przejmować? Bo iluzoryczna poprawa nie trwa długo i człowiek szybko szuka kolejnego słabego elementu, który mógłby wymienić, goniąc w nieskończoność za własnym ogonem i nabijając sakwę sprzedawcą placebo. Jednocześnie, wprowadza w błąd innych, którzy zaczynają powtarzać to samo po „lepiej osłuchanych” znawcach.

Oczywiście bogatemu nikt nie zabroni i nie o to chodzi w tych kłótniach, żeby komuś mówić, co ma robić, tylko o to, żeby nie zaklinać rzeczywistości stwierdzeniami, że w audio nie ma miejsca na obiektywizm, pomiary nic nie znaczą, autosugestia to wymysł, czy że ludzie słyszą więcej niż jest w stanie zarejestrować najlepszy sprzęt.

Jednak z jakiegoś powodu dyskusja jest zawsze wykolejana, bo komuś się wydaje, że odbiera mu się prawo do gustu, prawo do wydawania pieniędzy wedle uznania, czy że ktoś twierdzi, że WSZYSTKO gra tak samo albo że nie trzeba słuchać sprzętu, bo wystarczą same pomiary. Wszystkie te imputowane tezy są bzdurą, bo nikt nigdy niczego podobnego nie powiedział.

[Gość]

4 minuty temu, Sanwing napisał:

Myślałem że masz jakiś transport drogi audiofilski, a na tym samym jedziemy praktycznie ;).

Nie krępuj się, podsuń mi jakiś drogi audiofilski. Może wreszcie usłyszę różnicę  

[shureido]

1 minutę temu, marcinmarcin napisał:

To tak nie do końca, bo ja właśnie koryguje niedoskonałości pomieszczenia czyli staram się dociągnąć do tego co nam chciał realizator powiedzieć. I absolutnie niczego nie podbijam bo to psuje słyszalnie, wyłącznie spłaszczam górki i podbicia 

więc robisz podobnie jak Robert Stuard, czyli podrasowujesz materiał źródłowy, personalny rodzaj MQA

 

[Fafniak]

11 minut temu, JohnDoe napisał:

NUC kupiłem jedynie ze względów funkcjonalnych + chciałem mieć dedykowany transport z serwerem w jednym pudełku a nie laptop (roon core) jak dotąd. 

A ja przeglądałem te wszystkie dedykowane pudełka i za każdym razem wracała myśl.. a jak zakończa wpsarcie? I tak po zakupie maczka mini kup[iłem malinkę  -ze względu na dowolność oprogramowania.

 

[marcinmarcin]

14 minut temu, Sanwing napisał:

Funkcjonalnie to chrome chyba najlepszy do Tidala itp. mi lepiej grał laptop od chromka i to sporo, może kwestia samej aplikacji

U mnie z kolei dedykowany laptop - Dell z I7, win10, dysk SSD i czystym system bez korekty ciężko było odróżnić od Chromecast Audio (na Tidalu) - wpięte do tego samego DACa 

8 minut temu, shureido napisał:

więc robisz podobnie jak Robert Stuard, czyli podrasowujesz materiał źródłowy, personalny rodzaj MQA

Niczego nie podrasowuje. Po prostu neutralizuje niedoskonałości pomieszczenia. Muzyka brzmi po takiej korekcie o niebo lepiej. Jakbyś posłuchał dobrze zrobionej korekty, nie ma powrotu do zwykłego systemu. System gra tak jak powinien

Nie wspomnę już o idealnym wyrównaniu głośności w przebiegu całego pasma. Nigdy nie miałem lepszej stereofoni (sceny czy jak ja tam zwał) 

Edytowano 18 kwietnia 2021 przez marcinmarcin

[shureido]

6 minut temu, Dzik napisał:

I tu tkwi sedno problemu, bo pomiary i ślepe testy są właśnie po to, żeby wykluczyć ewentualność, że to mózg cię oszukuje. Czemu powinniśmy się tym przejmować? Bo iluzoryczna poprawa nie trwa długo i człowiek szybko szuka kolejnego słabego elementu, który mógłby wymienić, goniąc w nieskończoność za własnym ogonem i nabijając sakwę sprzedawcą placebo. Jednocześnie, wprowadza w błąd innych, którzy zaczynają powtarzać to samo po „lepiej osłuchanych” znawcach.

Oczywiście bogatemu nikt nie zabroni i nie o to chodzi w tych kłótniach, żeby komuś mówić, co ma robić, tylko o to, żeby nie zaklinać rzeczywistości stwierdzeniami, że w audio nie ma miejsca na obiektywizm, pomiary nic nie znaczą, autosugestia to wymysł, czy że ludzie słyszą więcej niż jest w stanie zarejestrować najlepszy sprzęt.

Jednak z jakiegoś powodu dyskusja jest zawsze wykolejana, bo komuś się wydaje, że odbiera mu się prawo do gustu, prawo do wydawania pieniędzy wedle uznania, czy że ktoś twierdzi, że WSZYSTKO gra tak samo albo że nie trzeba słuchać sprzętu, bo wystarczą same pomiary. Wszystkie te imputowane tezy są bzdurą, bo nikt nigdy niczego podobnego nie powiedział.

a ten znowu swoje i w dodatku ponownie zaprzeczasz co wcześniej napisałeś połączeniu "szkiełka i oka"

jak w "Sami Swoi" sprawiedliwość, sprawiedliwością ale moje musi być na wierzchu 😅

[Gość]

17 minut temu, Dzik napisał:

I tu tkwi sedno problemu, bo pomiary i ślepe testy są właśnie po to, żeby wykluczyć ewentualność, że to mózg cię oszukuje. Czemu powinniśmy się tym przejmować? Bo iluzoryczna poprawa nie trwa długo i człowiek szybko szuka kolejnego słabego elementu, który mógłby wymienić, goniąc w nieskończoność za własnym ogonem i nabijając sakwę sprzedawcą placebo. Jednocześnie, wprowadza w błąd innych, którzy zaczynają powtarzać to samo po „lepiej osłuchanych” znawcach.

Oczywiście bogatemu nikt nie zabroni i nie o to chodzi w tych kłótniach, żeby komuś mówić, co ma robić, tylko o to, żeby nie zaklinać rzeczywistości stwierdzeniami, że w audio nie ma miejsca na obiektywizm, pomiary nic nie znaczą, autosugestia to wymysł, czy że ludzie słyszą więcej niż jest w stanie zarejestrować najlepszy sprzęt.

Jednak z jakiegoś powodu dyskusja jest zawsze wykolejana, bo komuś się wydaje, że odbiera mu się prawo do gustu, prawo do wydawania pieniędzy wedle uznania, czy że ktoś twierdzi, że WSZYSTKO gra tak samo albo że nie trzeba słuchać sprzętu, bo wystarczą same pomiary. Wszystkie te imputowane tezy są bzdurą, bo nikt nigdy niczego podobnego nie powiedział.

Sama dyskusja się nie wykoleja każda strona jest winna temu stanowi rzeczy. Dziku a to że wyolbrzymiamy to co chcesz wnieść w dyskusję to normalna sprawa. Wszedłeś na forum jako osoba niby nie mająca do końca swojego zdania co okazało się bujdą bo masz poglądy twarde i widać że latami na forach piszesz ( z ciekawości na których?). Do tego byłeś niemiły w swoich wpisach (po banie zluzowałeś). Jeśli mówisz że źródła nie grają, że pliki nie grają, że kable nie grają bo najistotniejsze są pomiary, wykresy z jakiegoś forum to jasno pokazujesz że nie ma co słuchać kupujmy to co ma najlepszy wykres w danej klasie cenowej, po co przepłacać. 

Kwestia zmieniania zabawek to rzecz indywidualna, nie tego czy sprzęt został dobrze dobranym znam ludzi którzy mają zestaw od wielu lat, a wybierało tylko z odsłuchu. Ja na przykład często zmieniam bo lubię poznawać inne brzmienia i nawet jeśli mi nie pasuje to biorę to jako dobre doświadczenie, a nie wywalenie pieniędzy w błoto. Ja kupuję używki także nie tracę czasem zyskuje, czasem wychodzę na zero, a doświadczenie własne zostaje. Nawet jeśli wybierzesz zestaw idealny tzn wzorcowy to i tak twój mózg może być zawiedziony, czy jest gdzieś opisane jaki ma być idealny zestaw dobrany pod mózg wszystkich ludzi? Raczej nie. Stąd właśnie wybieramy pod swój gust. Doradzanie innym to już trudny temat i tu kategorycznie powinno się namawiać na odsłuchy i analizy we własnym pomieszczeniu i oczywiście uwzględnienie jakości parametrów itd danego sprzętu. Ja nie neguję istoty pomiarów czy wykresów są one niezwykle istotne, mogą pomóc przy doborze sprzętu, ale nie są ważniejsze od odsłuchu, doświadczenia czy osłuchania, a wszystko powinno się zacząć od znalezienia swojego wzorca brzmieniowego. Ale jak wszystko to tylko moje zdanie.

14 minut temu, JohnDoe napisał:

Nie krępuj się, podsuń mi jakiś drogi audiofilski. Może wreszcie usłyszę różnicę  

Nie wiem nie słuchałem, nie znam się ale bym coś z chęcią potestował, może kiedyś. Obecnie jestem zadowolony z małego Zatoca z Daphile za 300 zł

Edytowano 18 kwietnia 2021 przez Gość

[Gość]

7 minut temu, Fafniak napisał:

A ja przeglądałem te wszystkie dedykowane pudełka i za każdym razem wracała myśl.. a jak zakończa wpsarcie? I tak po zakupie maczka mini kup[iłem malinkę  -ze względu na dowolność oprogramowania.

Chyba miałeś na myśli jakieś gotowe markowe transporty - które kiedyś mogą utracić wsparcie. NUC to też jest mini-komputer. Tyle, że mamy inne oprogramowania do tego wszystkiego. Jak kiedyś roon splajtuje to będę się martwić. 

[shureido]

8 minut temu, marcinmarcin napisał:

U mnie z kolei dedykowany laptop - Dell z I7, win10, dysk SSD i czystym system bez korekty ciężko było odróżnić od Chromecast Audio (na Tidalu) - wpięte do tego samego DACa 

Niczego nie podrasowuje. Po prostu neutralizuje niedoskonałości pomieszczenia. Muzyka brzmi po takiej korekcie o niebo lepiej. Jakbyś posłuchał dobrze zrobionej korekty, nie ma powrotu do zwykłego systemu. System gra tak jak powinien

Nie wspomnę już o idealnym wyrównaniu głośności w przebiegu całego pasma. Nigdy nie miałem lepszej stereofoni (sceny czy jak ja tam zwał) 

@marcinmarcin dlaczego bronisz się przed przetestowaniem w miejscu gdzie słuchasz muzy elementów ustrojów akustycznych ?

[marcinmarcin]

14 minut temu, shureido napisał:

@marcinmarcin dlaczego bronisz się przed przetestowaniem w miejscu gdzie słuchasz muzy elementów ustrojów akustycznych ?

Oczywiscie ze się nie bronię, ale dwóch największych problemów nie rozwiąże ustrojami 😉

1) mody pomieszczenia 50, 80 i 140Hz 

2) wejście do pokoju z prawej  i związane z tym rozbieżności prawej do lewej kolumny

1 problem idealnie rozwiązuje korekcja EQ - REW wylicza mi korekte do zadanej krzywej (-10dB na 50Hz) i dudnienie znika, jest piękny i punktowy bas aż do 30Hz... 

2 problem też rozwiązuje EQ przez oddzielne korekty L i R

Zaraz dorzucę fotkę jak to wygląda  przed i po korekcie 😉

Przed:

Po korekcie (tu akurat prawie płasko, ale normalnie mam +2dB na basie - zwróć uwagę na wyrównanie kanałów)

Edytowano 18 kwietnia 2021 przez marcinmarcin

[shureido]

3 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Oczywiscie ze się nie bronię, ale dwóch największych problemów nie rozwiąże ustrojami 😉

1) mody pomieszczenia 50, 80 i 140Hz 

2) wejście do pokoju z prawej  i związane z tym rozbieżności prawej do lewej kolumny

1 problem idealnie rozwiązuje korekcja EQ - REW wylicza mi korekte do zadanej krzywej (-10dB na 50Hz) i dudnienie znika, jest piękny i punktowy bas aż do 30Hz... 

2 problem też rozwiązuje EQ przez oddzielne korekty L i R

Zaraz dorzucę fotkę jak to wygląda  przed i po korekcie 😉

ale to wszystko dźwięk po korekcji EQ,  personalna fakt

a mqa to właśnie takie brzmienie po przejściu przez EQ ale uogólnione na podstawie wyselekcjonowanej średniej dla uśrednionych gustów słuchaczy/odbiorców

[marcinmarcin]

2 minuty temu, shureido napisał:

ale to wszystko dźwięk po korekcji EQ,  personalna fakt

a mqa to właśnie takie brzmienie po przejściu przez EQ ale uogólnione na podstawie wyselekcjonowanej średniej dla uśrednionych gustów słuchaczy/odbiorców

Z Tidala się właśnie wypisałem po kilku latach, na rzecz Deezera (bardziej naturalne brzmienie i prawdziwe pliki flac)  

Raczej staram się dążyć do naturalnego brzmienia, EQ jest tylko narzędziem - długo odsłuchiwałem czy Apo Equalizer psuje coś w moim systemie - nie byłem w stanie zauważyć najmniejszej zmiany po jego włączeniu do systemu ( przy zerowej korekcji oczywiście), więc uznałem że jest wystarczająco "audiofilski" 

[shureido]

1 minutę temu, marcinmarcin napisał:

Z Tidala się właśnie wypisałem po kilku latach, na rzecz Deezera (bardziej naturalne brzmienie i prawdziwe pliki flac)  

Raczej staram się dążyć do naturalnego brzmienia, EQ jest tylko narzędziem - długo odsłuchiwałem czy Apo Equalizer psuje coś w moim systemie - nie byłem w stanie zauważyć najmniejszej zmiany po jego włączeniu do systemu ( przy zerowej korekcji oczywiście), więc uznałem że jest wystarczająco "audiofilski" 

nie psuje, zmienia oryginalne brzmienie źródła,

ok Ty decydujesz Twój cyrk, Twoje małpy, koniec tematu korekcji 😄

Deezer, odpowiada Ci brzmieniowo w stosunku do tidalowej sygnatury brzmienia ?

[marcinmarcin]

5 minut temu, shureido napisał:

Deezer, odpowiada Ci brzmieniowo w stosunku do tidalowej sygnatury brzmienia ?

Przyzwyczaiłem się do Tidala, ale zaczęło mnie coś drażnić. Jest spora różnica w spokoju graniu. Tidal w bezpośrednim porównaniu brzmi ostro i nieprzyjemnie, przy dłuższym słuchaniu męczy, jakby było podkolorowany/przesterowany (słucham najczęściej z HIFI nie Master). Bez znaczenia z którą jakością słucham faktycznie można powiedziec o sygnaturze brzmienia jednej i drugie apki 👌

No i bas znacznie mniej podbity na Deezer (brzmi świetnie, tak jak powinien)

Edytowano 18 kwietnia 2021 przez marcinmarcin

[shureido]

3 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Przyzwyczaiłem się do Tidala, ale zaczęło mnie coś drażnić. Jest spora różnica w spokoju graniu. Tidal w bezpośrednim porównaniu brzmi ostro i nieprzyjemnie, przy dłuższym słuchaniu męczy, jakby było podkolorowany/przesterowany (słucham najczęściej z HIFI nie Master). Bez znaczenia z którą jakością słucham faktycznie można powiedziec o sygnaturze brzmienia jednej i drugie apki 👌

No i bas znacznie mniej podbity na Deezer (brzmi świetnie, tak jak powinien)

no i tutaj mamy wzorcowy przykład odmienności wrażeń odbioru 🙃

zapewne związane jest to z odmiennym torem sprzętowym

przestery bezdyskusyjne, przester nr 1 na mojej  liście https://tidal.com/browse/track/100294933

ja odbierałem często tidalowe brzmienie, szczególnie muzyki z okresu '70-'90 jako zmatowione, bez blasku

[paul klacska]

Teraz jak wyszły jaja z Tidalem, to wszystkim nagle zaczyna on przeszkadzać. 😀😀😀

[Gość]

A co wyszło, bo nic nie wiem?