Skocz do zawartości

Coś o nas


Recommended Posts

Zdrowie jest najważniejsze to oczywiste. Nie można też się zapuścić 😉, ale nie róbmy z liczenia kcal. i ćwiczeń religii. Każde hobby, pasja kiedy za dużo o tym mówimy, myślimy poświęcamy większość czasu lub nawet zaniedbujemy inne rzeczy przeradza się w obsesję,a to już jest niezdrowe. Widzę to po  niektórych komentarzach. Jeszcze raz, zdrowie najważniejsze ale nie dajmy się zwariować. W życiu są ważniejsze rzeczy niż liczenie kalorii i  idealny wygląd. Przyjemności w tym i smaczny posiłek też są ważne. 

I żeby nie było, sam z 95 kg schudłem do 73kg. Wagę utrzymuję na tym poziomie + - 2kg. bez efektu jojo. 

Pozdrawiam 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
54 minuty temu, RLC2 napisał:

Weź to teraz oczyść i przebierz 😉

Ja od razu w lesie wstępnie ogarniam żeby nie wozić robaczywych, ale o dziwo na tyle zebranych 2 sztuki miały robaczywe korzenie. Oczywiście z kolegami zbiory, sam bym nie przejadł to i tak bardziej ich zabrałem na grzyby bo ja mam dość w tym sezonie ;). 

PS a ja uwielbiam robić przy grzybach 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Na południowym zachodzie, dość nisko nad horyzontem widać nawet gołym okiem przepiękną kometę. Zapowiada się ładna pogoda w tym tygodniu, więc może warto wyjść na zewnątrz, zaadaptować wzrok i spojrzeć w górę (byle nie za bardzo 🙃. Taka okazja statystycznie zdarza się raz na kulkanaście lat. Choć ostatnia w 2020 była nawet jaśniejsza. Ale obliczenia wskazują, że ta już nigdy nie wróci.

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 1 month later...
3 godziny temu, AudioTube napisał:

Chciałbym coś Wam sprezentować. 

Adam facet ma racje. To co mówi nie jest niczym nowym , czy odkrywczym dla osób ćwiczących. Bieg , rower , siłownia to stałe zmaganie z układem nerwowym i jego adaptacja do nowych wyższych celów. W tym filmie jest jeden element , który mnie zastanowił. Pada sugestia , że najbardziej optymalny jest trening , gdy pościmy. Może tak , ale zdarzyło mi się być parę razy na czczo na treningu i spadek formy mam odczuwalny. Nad tym bym się zastanowił. Do każdego wysiłku potrzebna jest energia czerpana z organizmu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Pada sugestia , że najbardziej optymalny jest trening , gdy pościmy.

Krótko jak się da, ale nie krócej, jak sugeruje Einstein.

Ten gość był znakomitym dziesięcioboistą. Znaczy się topowym atletą. „Dzisiaj” wymądrza się i podobno ma papiery na topowego lekarza, doradcę, coacha. 

To co mówi, to to, czego w tv/gazetki running/atleta itp nie usłyszymy. „Dzisiaj”

Ufam, że po kilku, może jednym jego wykładzie każdy zrozumie co to insulina, leptyna, grelina i hormony stresu. 
Po naszemu cukrzyca, sytość, głód, bóle, depresje, burnouty itp i korzystne/niekorzystne „denerwowanie się, przejmowanie”. Do tego odchudzanie, brak efektu jojo, dobra jakość życia. 
Krócej już nie mogę🤪

I tam pada termin - post. 

Dziękuję, że o tym piszesz, fajnie, że coś tam zaiskrzyło. 

Dziś wstałem o 8, bo chciałem. Zjadłem pierwszy posiłek o 15tej, bo do tej godziny byłem nasycony. I choćbym zobaczył michę lodów, mamusi torcik czy świeżutkie pączki, to nic mnie nie ruszy. Ślina nie skapnie. A wczoraj ostatnia micha o 18tej. 
Dzisiaj interwały na zwykłym vader fiets/NL miałem interwały. No tak wiesz. Na 180-190 tętno. Kilkanaście sekund i 5 razy. Potem 1200mtr powolutku na basenie freestylem. Do sklepów/rower. Stretchingu nie liczę, taśm oporowych i kilkunastu podciągam także. 
 

Namawiam Was wszystkich, a niech choć jeden z Was obejrzy, potem spróbuje co ten gość z filmiku na więcej do powiedzenia 

jest dubbing. Tylko 20, czasem 30 minut. Zamiast trzymania w łapach telefonu i otwartego forum Audio. 
 

A zaczną się dziać cuda. 

Ps. Tomek, z tym postem i treningiem w tym konkretnym filmie, nie ujął tego o czym ja tu najkrócej jak się dało naskrobałem.

 


 

 


 

 

1 godzinę temu, Artur Brol napisał:

Gdyby jeszcze powiedzial co minimum trzeba by robic

Artur, by wydarzyły się dobre rzeczy, potrzebna Twoja odwaga, a na samym początku podjęcie decyzji. U mnie trwało to sekundę. Podjąłem decyzję, by stać się szczęśliwym. I każdego dnia powtarzałem, tak z 10 razy. Resztę z pomocą intuicji, doświadczenia, wiedzy, dyscypliny dorwałem w swoje łapy. I każdego dnia klepię się po ramieniu z dumy. 

Artur, gdy podejmiesz decyzję, reszta potoczy się praktycznie sama. I znajdziesz ćwiczenia i będziesz wiedział co robić, by życie stało się proste jak drut.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie. 

Ja decyzje o zmianie podjalem bardzo szybko, jednak mialem dobry powod. Wysokie cisnienie.

Decyzja, jak piszesz to poczatek.Potem trzeba jeszcze trwac przy postanowieniach i realizowac co sie zaplanowalo,  z wyraznym celem.

Ja jak narazie sie szczesliwym nie czuje, ale udalo mi sie od 2020 chyba, wytrwac przy postanowieniu, ze bede cwiczyl , juz teraz raz w tygodniu, musze sie czasem zmuszac ale daje rade. Sprawniejszy, bez zadyszki przy zawiazywaniu sznurowek. Taki byl plan.😁

Edytowano przez Artur Brol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AudioTube napisał:

Tomek, z tym postem i treningiem w tym konkretnym filmie, nie ujął tego o czym ja tu najkrócej jak się dało naskrobałem.

Sam przekaz jest jak najbardziej ok. Nie sądzę , by po obejrzeniu tego filmu wszyscy nagle ruszyli z kanap. Niestety pewne złe  / a zwykle te złe nawyki są przyjemne/ przyzwyczajenia uległy zmianie. Przecie dzisiaj mnie nic nie boli , a i do nosa palcem trafiam , więc po co ? Ludziska reagują dopiero wtedy gdy są na dnie , lub z ręką w nocniku. Po za mną nikt , powtarzam nikt z moich naprawdę licznych znajomych i przyjaciół nie ćwiczy. Dlatego tak ważne jest wpojenie ruchu młodemu pokoleniu , a z tym jak słyszę jest ciężko. Nie wierzyłem , gdy koleżanka ostatnio mi powiedziała , że 1/3 dziewczyn w szkole jej córki jest zwolniona z WF-u ....... przez mamusie. A powód ? Bo dziewczyny się śmieją , bo nie stać córki na markową bieliznę i się wstydzi , bo się spoci i przeziębi , a jest chorowita ...

Tak wiem , że to koszmar, ale tak jest.

A że ćwiczenia coś dają koronnym przykładem jest @Adi777

Przypakował i już się z maluczkimi nie zadaje :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, jak piszesz, bez powodu lub przymusu( choroba na przyklad) czlowiek nic nie zrobi. Oczywiscie sa wyjatki, ale to chyba odstetek populacji.

Potem sie budza z reka w nocniku, co jeszcze nie jest takie zle, dopuki ta reke jest czas z tego nocnika wyciagnac.

Czasem jest jednak za pozno. 

Edytowano przez Artur Brol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...