Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
6 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

że chyba za bardzo opisujesz swoje prywatne sprawy na publicznym forum. Ale rob jak uważasz...

Widać, że Artur nie traktuje forum tylko jako audio chwalawki. I być może, niektórzy forumowi koledzy kibicują mu bardziej w powrocie do normalności niż osoby z bezpośredniego otoczenia. @Artur Brol jak już jest stała robota i dochód ,to i reszta się poukłada😁

  • 1 month later...
Napisano
7 godzin temu, Tomasz Kluczynski napisał:

Niby w lesie wilgotno, a grzybów kompletnie nie było.

Na pogórzu były grzyby już że 3-4 tyg temu i nas w świętokrzyskiem dopiero z tydzień także i dalej ruszy. Ale narazie robaczywych sporo jest. Sezon rusza dopiero 

  • 1 month later...
Napisano

Wróciłem z Bułgarii i powiem Wam , że warto pojechać. Jest blisko , 1 godzina 40 minut lotu, czyli tyle ile zimą wracałem z roboty do domu :) Dlaczego warto ? Będąc tam i zwiedzając Bułgarię po za szlakami turystycznymi z osobą mieszkającą tam od 8 lat zdałem sobie sprawę , jak wiele zbędnych nakazów , zakazów mamy w naszym kraju. Ten kraj po obaleniu komuny , pozostawił sobie trzy jej elementy. Obywatel musi mieć : tanie mieszkanie / 3 lata przy średniej pensji bez kredytu , czynszu w Bułgarii nie ma / , tanie jedzenie i szybki dostęp do służby zdrowia / wizyta u specjalisty 2 dni , operacja do dwóch tygodni/. Bułgar musi mieć kontrolę nad własną kasą , więc z założenia nie ufa bankom i forsę trzyma w skarpecie. Praktycznie nie istnieją płatności elektroniczne , karty , przelewy i takie tam. Ma to związek z tym , że jak Bułgar nie wpłaca do banku to bank nie ma czym obracać i aby się utrzymać wprowadza opłaty na wszystko ,czyli wypłaty z bankomatów , płacenie kartą , przelewy i w końcu prowadzenie samego konta. A Bułgar nie lubi jak ktoś mu coś zabiera :) Nie ma praktycznie faktur elektronicznych , nadal blankiet i długopis to podstawa. A tak w ogóle, to zdobycie f-ry za cokolwiek łatwe nie jest o ile w ogóle możliwe. To samo dotyczy umowy o pracę , takie coś to tylko w firmach zagranicznych prowadzących działalność na terenie Bułgarii. Nie opłat za przesył wody, czy prądu. Jak masz na licznikach zero , to płacisz zero :)Prąd jest śmiesznie tani , bo mają elektrownię atomową / druga w budowie/ , potężne farmy wiatrowe / nie przejęli się za bardzo ekologią i walnęli na Via Ponica , czyli trasie przelotu ptaków/ , największy w Europie magazyn prądu. Wśród społeczeństwa nie ma polityki , podziałów politycznych i tego wszystkiego co tak podzieliło nas. Średnio Bułgar zarabia 700-1000 euro , ale siła nabywcza pieniądza w Bułgarii jest dużo wyższa niż w Polsce. Nie ma pędu do Supermarketów , których jest jak na lekarstwo , bo mini ryneczków , czy przydrożnych straganów jest wszędzie mnóstwo , tam nikogo nikt nie ściga , że sprzedaje własne płody rolne. Bułgar nie ma parcia na nowy samochód , telefon , pralkę .... jak coś działa, to po co zmieniać. Mógłbym tak długo , ale na koniec pochwalę się, że na wyjeździe wziąłem udział w zawodach strzeleckich i ...... zająłem pierwsze miejsce. W Polskim Wojsku to jednak szkolili :)

 

 

IMG_6428.JPG

Napisano
1 godzinę temu, michaudio napisał:

Wychodzi na to, że oprócz audio jestem genetycznym Bułgarem... 😁

Zapomniałem dodać , że Bułgar nie cierpi pracować :) Ale i ten problem rozwiązali. Mieszka w Bułgarii ponad pół miliona Turków , których Bułgarzy co prawda nie darzą sympatią / 500 lat trwała okupacja/, ale to Turcy tworzą trzon gospodarki , bo są o dziwo pracowici i mają głowę do interesów i się kręci :) Przejeżdżaliśmy przez wsie, czy miasteczka gdzie jedynym językiem jest turecki , a bułgarskiego nikt nie zna :)

Napisano

No i teraz wiadomo,gdzie pan Tomasz zaginął 😁

Taka refleksja mnie naszła, że byliśmy podobno najweselszym barakiem komunizmu,bo każdy komunę olewał,a teraz mamy chyba najwięcej obywateli mentalnych komunistów wśród państw byłego bloku wschodniego . Taki paradoks😁

@tomek4446

Napisano
3 minuty temu, Nowy75 napisał:

jeszcze ważne pytanie,z czego było strzelane i jaki dystans?

No to chwalimy się dalej :)54 zawodników , 20 metrów , pozycja stojąca / strzelałem tak kiedyś tylko z pistoletu , z broni długiej nigdy / , wiatrówka ,ale jakaś wypasiona kompozyt, czy cóś. Jestem praworęczny, ale celuje z lewego oka. Tak to wyglądało

WKJE6939.JPG

PLDV0821.JPG

Napisano

I znowu z luźnego wątku zrobił się temat polityczny 🥴.

Zatem tak trochę dla rozluźnienia atmosfery i ja się pochwalę. W tym roku, po raz drugi, udało mi się razem z moim 15-latkiem wejść na Rysy. Wędrówka od strony polskiej, powrót stroną słowacką. Kto był ten wie, że trasa nie jest technicznie wymagająca ale kondycyjnie dość mocno. To około 24 km marszu, a na ostatnim odcinku wspinaczki z łańcuchami. A że trafiła nam się piękna pogoda to i widoki były niesamowite. W przyszłym roku planuję Świnicę od Zawratu albo przełęcz pod Chłopkiem. A przed emeryturą orla perć i Gerlach 😁

Pozdrawiam 

IMG_20250721_103426.jpg

Napisano
1 godzinę temu, KrólKiczu napisał:

Zatem tak trochę dla rozluźnienia atmosfery i ja się pochwalę.

Seba , masz czym. Brawo dla Ciebie i Syna. Mnie została do wdrapania się tylko właśnie Świnica , ale przespałem najlepszy czas i mogę tylko żałować. Już nie dałbym rady. Z tych wszystkich wypraw najbardziej utkwiła mi w pamięci pierwsza. I piszę to ku przestrodze. Był sierpień .Mając coś ok. 18 lat , bez żadnej znajomości gór , z kumplem i dwoma dziewczynami przeszliśmy od Czarnego Stawu , przez Zawrat , Kozie Wierchy , Kozią Przełęcz , Dolina Pięciu Stawów , Łysa Polana. Już na Zawracie część łańcuchów była pod śniegiem , a potem było już tylko gorzej. Na Koziej Przełęczy nie było drabinki , tj. pewnie była , ale pod śniegiem , ktoś przed nami wykuł prowizoryczne stopnie w śniegu . Seba jak znasz ten odcinek , to pewnie wiesz , że tam nie ma miejsca na błędy. Schodzisz pionowo , a na dole musisz minąć skałę mając miejsce na dwie stopy. Ogólnie był horror. Ja miałem na sobie pożyczone buty wojskowe , a dziewczyny były w ....adidasach. Schodząc pierwszy wbijałem dziewczynie stopy w te stopnie. Przeżyliśmy pewnie tylko dlatego , że człek był młody, nie obarczony bagażem doświadczeń i się nie bał. Jak teraz sobie to przypominam , to już głupiej nie można było. Góry są piękne i bardzo zazdroszczę Ci tego wypadu. Tak trzymaj. 

 

Napisano

Kończcie te ekonomiczno polityczne kocopoły. Czyszczę wątek wiec nie wysilajcie sie na kolejne wpisy bez względu czy kochacie EU, traktujecie ją jak Eurokołchoz, czy marzycie o fedrowaniu i paleniu węglem przez najbliższe 100 lat 😎

Pozdrawiam. M

Napisano
5 godzin temu, MarcKrawczyk napisał:

To ja się pochwalę moim najnowszym prototypem pudełka na płyty, to jeszcze taki nieokrzesany projekt, ale kto wie, może jakaś miniseria wkrótce ruszy?

att.dxm4JtsxUhOXMIeq4_YjSHv7jmsqiv423QLBUtilFEo.jpeg

Dajesz chłopaku.🙂.

Widzę to obite jakąś skóra ze starego fotela, mocowaną tradycyjnymi ćwiekami...

 

 

  • 3 weeks later...
Napisano
10 minut temu, Tomasz Kluczynski napisał:

W czwartek byłem z żonką w lesie.Trochę znalezliśmy, ale bez szaleństw.

Wysyp był że 3-4 tygodnie temu na prawdziwki w tym roku nieporównywalnie mniejszy niż rok temu. Teraz rydzy sporo jest. 

Ja też lubię ocet, ziele, godzić, cukier obowiązkowo. Ja z tych co do bigosu wale wiadro powideł śliwkowych 😃

Napisano

Mam kawałek pojechać do lasu. Tam gdzie jezdzimy z żonką od lat to z Warszawy około 60km.

Jak wcześniej pisałem 11 sierpnia byliśmy i nawet psiaków nie było widać. Trochę to nas zniechęciło i dopiero po 8 tygodniach znów się wybraliśmy.

Jak robię zalewę to daję tak przykładowo na 5 szklanek wody, 1,5 szklanki octu ,6 dużych łyżek cukru.Sól,ziele angielskie, pieprz, goździki,liść laurowy, gorczyca i wsypuję trochę słodkiej papryki, można też dodać sosu sojowego.

Do słoików jak wrzucam gorące grzybki to pomiędzy wkładam spore ilości surowej czerwonej papryki i cebuli i dopiero zalewam zalewą. Słoiczki ładnie wtedy wyglądają i grzybki dobrze smakują.

Jak na początku lat 2000 ych pracowałem blisko Olsztynka to jak był wysyp, to potrafiłem 400 słoików marynowanych przywieźć, jednego roku. Ale sam musiałem się tym zajmować i takie zrobienie jednorazowo 25-30 słoiczków to zajmowało mi koło 4 godzin.

Napisano

Ale jak smakują :). My robimy tradycyjnie bardziej bez papryki. Podstawa to max 3/4 słoika grzybów ludzie pchają pod korek i potem ślimaki nie grzyby wychodzą... No i ocet, najlepszy to PSSowy, mocny. 

Napisano
11 minut temu, Wing0 napisał:

Ale jak smakują :). My robimy tradycyjnie bardziej bez papryki. Podstawa to max 3/4 słoika grzybów ludzie pchają pod korek i potem ślimaki nie grzyby wychodzą... No i ocet, najlepszy to PSSowy, mocny. 

Paprykę warto dodać, poprawia bardzo smak grzybków. Mnie tego nauczył mój trener te 20 parę lat temu.

Napisano

Piękne prawusy, podgrzybki też spoczko my najczęściej suszukiśmy. Ale grzybów coraz więcej. Dawniej tyle nie było. Jak mały byłem trzeba było o 4 do lasu latać, prawdziwki raz na kilka lat wysypywały tak obfci, teraz to co roku praktycznie... Tylko trzeba w lasy świerkowe najwięcej ich tam ewentualnie sosny w średnim wieku. W dębinkach czy bukach mało obecnie 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...