Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 4 weeks later...
Napisano

Kotlety z indyka, shiitake z odrobiną musztardy dijon i startym serem owczym - Pecorino Romano - bardzo smaczny, trochę cebulki z odrobiną czosnku podsmażone na maśle, i sok pomidorowy. Zjadliwe.

20230809_123035.jpg

Napisano

Ja z kupnych grzybów chyba najbardziej lubię boczniaki, ale wszystkie dobre ;). Ostatnio coś mam fazę na chińczyka głównie ryż smażony, jakoś wchodzi jak złoto ;). Przed siłownią jak złoto heheh

Napisano

Hehehe kanie też lubię często w sezonie wpadają schabowe ;). Boczniaki ja często właśnie w jajku, ale i jako dodatek do sosów różnych lubię wrzucić jako zapychacz zamiast pieczarek. 

A z grzybów to chyba najbardziej rydze, gołąbki, szmaciaka ale to nie za często się znajduje. No i młode wszystkie podgrzybki, prawdziwki, nie lubię starych ślimorów grzyb musi być jędrny. A smaka mi narobiłeś idę otworzyć słoik 😆

Ahhh poszedł słoiczek jak złoto mmmm. Octowe pycha, a jeszcze kiszone grzyby są genialne mu robimy zieleniatki, ale i rydze smaczne są. 

Napisano
9 godzin temu, Wing0 napisał:

A smaka mi narobiłeś idę otworzyć słoik 😆

Ahhh poszedł słoiczek jak złoto mmmm. Octowe pycha, a jeszcze kiszone grzyby są genialne mu robimy zieleniatki, ale i rydze smaczne są. 

Też kilka dni temu zjadłem za jednym podejściem słoiczek grzybków w occie 😁

Bardzo dobre, ale wolę smażone, gotowane, duszone, takie prosto z lasu, ze śmietaną. Śmietana, sól i pieprz, ewentualnie jeszcze cebula, ale nie musi być. Pychotka 😁

Napisano (edytowany)

Kurczak z wolnowaru i pieczone ziemniaki. Około 4,5 godziny w wolnowarze w niskiej temperaturze, później na około 20 minut do piekarnika. Lepszy niż pieczony, bardziej soczysty.

 

20230812_131049.jpg

Edytowano przez Adi777
Napisano

Smacznego. Ja dziś na bogato same kotlety wołowe 250 g z patelni plus sałatka z pomidorów z cebulą. Przed siłownią będzie. 

Choć czasem się zastanawiam jak to w dietach keto tak zachwalają jakie to dobre takie jedzenie, super trawienie itd, a ja po czystej wołowinie czuję ciężkość na żołądku. Z jednej strony dobrze bo dłużej pracuje i mniej człowiek głośny, ale z drugiej odczucie ciężkości nie wpływa dobrze na samopoczucie. Kurak szybciej jednak się trawi. ;)

Napisano

Ja już do chleba nie wracam, choć nie powiem, w sobotę na śniadanie do jajecznicy kawałek bagietki z masłem mógłbym zjeść. 

@Wing0 Jak chcesz się czuć najedzony, to polecam siemię lniane, ale wątpię, czy Ci zasmakuje 😉

Od poniedziałku będę jadł 3 razy dziennie, jako główne źródło kalorii. W robocie skyr z owocami, serek ziarnisty, sok pomidorowy/woda kokosowa.

Napisano

Nie lubię siemienia nie ma bata :) glucior niemiły, cielaką babcia dawała do mleka ;)

Ja mam zbyt słabą samodyscyplinę żeby jeść 3 posiłki o ile w tygodniu jem bardzo systematycznie o 6 kawa i jakieś śniadanie  w sumie 500-600 kalorii, obiad o 12-13 700-800 kalorii tak wieczorem już ciężko od 16 do 19 przyjmuje z 1000-1200. W weekendy gorzej jak z dziećmi jestem co rusz się coś miele ;). Obecnie trzymam się 2500-2800 kcal dziennie poniżej deficyt powyżej już idzie w sadełko ;)

Ps kurczak bosko wygląda, czemu chleba nie chcesz jak widzę węgle przyjmujesz choćbym w ziemniakach. 

Napisano
13 minut temu, Wing0 napisał:

Ps kurczak bosko wygląda, czemu chleba nie chcesz jak widzę węgle przyjmujesz choćbym w ziemniakach.

Ziemniaki tylko raz w tygodniu, właśnie w sobotę, do kurczaka. Świetne są takie pieczone. Do tego trochę masła i dużo soli :D Całe szczęście, że potasową mam, bo jakbym jadł tyle zwykłej, to mógłbym mieć problem. Lubię słono zjeść ;)

Ostatnio węgle głównie z owoców, Skyra, soku pomidorowego, wody kokosowej, no i trochę z twarożka.

To dużo kalorii masz, ja za mało. Czasami się po prostu nie chce nic jeść. Zdecydowanie więcej jem w weekendy, ale to raczej nic oryginalnego.

26 minut temu, Wing0 napisał:

glucior niemiły,

Ja mielę i zalewam sporą ilością ciepłej wody. Musi być bardzo rzadkie, do picia, nie jedzenia. Jak jest gęstsze, to ciężko wchodzi 😉

Napisano

Ja wiem czy dużo kalorii? Pracujący dorosły chłop powinieneś 2.5-2.7 jest. Fizycznie ciężko pracujący 3-3.5 tysiąca. Ja dużo jeżdżę mam mało ruchu ale ćwiczę 5 razy w tygodniu i to zapotrzebowanie takie mniej więcej mam choć według wzorów powinienem na utrzymanie masy mieć 3-3.3 tyś kcal ale tu już bym tył. 

Ja mam niestety tak że ciągle głodny chodzę chyba stresy tak niweluje, nie papierosami czy piciem tylko jedzeniem, sport dużo tu pomaga 2-3 h ćwiczeń i 0 myślenia o jedzeniu. :)

Napisano (edytowany)

Pieczone jabłka. Bardzo fajny deser do kawy. Trochę miodu, cynamonu, orzechów włoskich i lekko uprażonych migdałów. Obowiązkowo bita śmietana do tego 😁 Następnym razem będę troszkę dłużej piekł, bo mogłyby być odrobinę bardziej miękkie.

20230813_092022.jpg

Edytowano przez Adi777
Napisano
5 minut temu, Rega napisał:

Wedłu starych wierzeń duzy wysyp grzybów oznacza zbliżającą się wojnę. Oby to był tylko zabobon.

Trzeba by zapytać szeptunki z Białegostoku. Albo z Parczewa. Tam podobno cuda się dzieją 🙈

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...