Skocz do zawartości

Niepokojące wiadomosci o planowanej jakosc HiRes FLAC w Tidal


THX1138

Recommended Posts

Przeczytalem wlasnie artukuł autorstwa Simon'a  Cohen   z 19 lipca 2023  o tytule  Tidal’s new hi-res FLAC option couldn’t be more annoying 

 

Ponizej wklejam w oryginale

 

"When Tidal CEO Jesse Dorogusker announced in April 2023 that the music service would soon be adding lossless hi-res audio in the open-source FLAC format, a lot of folks cheered the move. And by a lot of folks, I mean audiophiles who have never been happy with Tidal’s decision to use the controversial MQA format as its sole better-than-CD quality option. Right or wrong, it looked like the addition of hi-res FLAC would be the perfect compromise: when available, a listener could hear the FLAC version of their favorite track, and Tidal seemed to indicate that it will be keeping MQA as well, which  made this seem like a win for all concerned.

But that’s not what has happened.

I was granted early access to Tidal’s beta app so I could hear the new FLAC tracks for myself, and what I discovered makes no sense at all.

 

First, a little backstory to help set the stage. Tidal historically has provided three service tiers. There’s a free tier with advertising and really limited audio quality (160kbps max). Then there’s Tidal HiFi, which is what most listeners likely use thanks to its competitive $10-per-month price (increasing to $11 in August) and lossless, CD-quality FLAC streaming. But for really serious listeners, Tidal’s HiFi Plus at $20 per month has always been the star, with access to the full catalog of CD-quality tracks, plus an extended “Master” collection of better-than-CD quality in MQA.

 

It’s this HiFi Plus tier that has undergone a renovation. The Master designation is now a thing of the past. It’s been replaced with “Max,” a move that I’m guessing is an effort to distance the HiFi Plus tier from its previous reliance on MQA, which by the way, stands for “Master Quality Authenticated.”

Master or Max? Who cares? As long as this label is associated to hi-res FLAC when you want it, it shouldn’t really matter. But therein lies the problem. According to Tidal, “Max” means “you’re getting the best quality version of any song” on the service. That best quality version might be FLAC, or it might be MQA. And there’s no way to know which one you’re streaming without connecting your phone to an external digital-to-analog converter (DAC) that can tell the difference between the two formats.

To be clear: when listening to Max tracks, there is no additional indicator on the playback screen or anywhere else, for that matter, that shows you if the track in question is FLAC or MQA.

To make matters worse, there’s no way to filter Max tracks by your format preference. In the new quality settings for mobile data or Wi-Fi streaming, there are only three choices: Low, High, and Max, with no additional options for FLAC or MQA.

I know what you’re thinking: what happens when a track exists as both a hi-res FLAC and as MQA? Which one wins? According to a Tidal spokesperson, it’s FLAC. Specifically: “If a track exists in both and a user has selected Max, the HiRes FLAC will be prioritized over the MQA version. If a HiRes FLAC version (a FLAC version that is at least 24-bit, 48 kHz) does not exist then the MQA version will be the source file.”

What I can tell you is that every track in my favorites that was previously labeled as “Master” quality still lights up the MQA indicator on my external DAC, even with the new “Max” label. I guess this means that Tidal hasn’t acquired the hi-res FLAC versions (yet).

One exception I found was John Mayer’s 2006 album Continuum. Previously, this was a collection of Master tracks in MQA. But it now exists only as a Max version in FLAC, highlighting once again the problem of not being able to choose formats. Presumably, some Tidal listeners won’t be happy that Continuum is no longer streaming in MQA.

I also asked if this inability to differentiate (or choose) between the the formats would be fixed soon. I was told that there are no plans to do so “at the moment.”

I’m going to give Tidal the benefit of the doubt and say that there’s no way this was an oversight. I don’t believe it’s trying to make it hard to get the content you want. But the cynic in me thinks there’s only one good reason why the company has merged FLAC and MQA into a single tier with no way to choose — it’s planning to eventually migrate its entire catalog over to FLAC, at which point the MQA versions will simply go away. And because you can’t pick the one you’re streaming, it will all happen invisibly. One day, you’ll wake up and the MQA indicator on your DAC won’t light up for any Max tracks.

Tidal clearly hoped that by offering FLAC alongside MQA, it would appease picky audiophiles while maintaining its loyal MQA fanbase (Tidal remains the only major streaming service to support MQA). But this new design seems destined to frustrate and anger both groups. It really is the worst of both worlds, and something Tidal needs to get straight before releasing it to the public."

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrót:

- Znaczek "Master" zastąpiony przez "Max"
- "Max", czyli najwyższa jakość, może być FLAC, a może być MQA
- Nie ma jak odróżnić, chyba że podpięty sprzęt (DAC) potrafi rozpoznać
- Nie ma możliwości ustawienia preferencji/filtrowania do tylko FLAC bądź tylko MQA
- Jeśli istnieją oba warianty, FLAC ma priorytet
- Tidal nie ma na razie w planach zmiany tego stanu rzeczy
- Autor podejrzewa, że MQA kiedyś zniknie z platformy, wewnętrznie całkowicie zastąpiony przez FLAC, stąd brak rozróżnienia i ukrycie wszystkiego

Takie audiofilskie jojczenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tutaj można poczytać między innymi o tym, że albumy, które były wyłączenie w wersji MQA teraz będą dostępne także jako flac. 

Ciekawi mnie jaki plik otrzymuje jeśli posiadam abonament hi fi, a płyta, którą odtwarzam jest wyłącznie w wersji MQA. Mój dac pokazuje 16/44.1 PCM. 

Dodam jeszcze, że miałem abonament hi fi plus, a mój dac dekoduje MQA i ten sam album w wersji master również był jako 16/44.1 ale nie PCM tylko MQA. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Artur Charicki napisał:

Nom ciekawe kiedy zobaczymy na swoich DACach wartości wyższe niż 96kHz? 🙂

jak coś wrzucą we FLAC 🤣

Idealnie to wykminili, mają informacje że w max pliki mogą być do 24-bit/192 kHz ale jeśli już znajdziesz to i tak musisz mieć MQA, żeby się tym cieszyć :) Ja zakupiłem DAC bez MQA bo liczyłem, że inaczej to będzie wyglądać no ale trudno, przeżyję z tym 96kHz :) aż tak wybitnego sprzętu nie mam bym wiele tracił, co nie zmienia, że kusi opcja przejścia na inną platformę streamingową :) albo powrót do pakietu Hi-Fi :) 

Edytowano przez Michał Gałązka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Artur Charicki napisał:

Nom ciekawe kiedy zobaczymy na swoich DACach wartości wyższe niż 96kHz? 🙂

Na Qobuz też jest niewiele płyt powyżej 96kHz, wiele jest 24bit, ale 44,1kHz.

 

27 minut temu, Michał Gałązka napisał:

Idealnie to wykminili, mają informacje że w max pliki mogą być do 24-bit/192 kHz

Słowo kluczowe to "do", coś jak z cenami w sklepach, gdzie słowem klucz jest "od". 😉

28 minut temu, Michał Gałązka napisał:

 albo powrót do pakietu Hi-Fi

W zupełności wystarczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, DiBatonio napisał:

Słowo kluczowe to "do", coś jak z cenami w sklepach, gdzie słowem klucz jest "od". 😉

Wiem wiem dlatego mówię, że cwani są:) 

 

 

3 minuty temu, DiBatonio napisał:

W zupełności wystarczy.

Gdyby nie to, że jeszcze z 7 miesięcy będę w rodzinie hifi plus a na zwykła hifi nie umiałem chętnych to chyba dam im szansę do końca roku a potem będę się zastanawiać bo wkurza mnie robienie ludzi w konia :). Te 192kHz jest mi tak samo potrzebne jak ekran w streamerze :) fajny bajer ale na mój zestaw  różnica nie jest odczuwalna :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Michał Gałązka napisał:

Te 192kHz jest mi tak samo potrzebne jak ekran w streamerze :) fajny bajer ale na mój zestaw  różnica nie jest odczuwalna :)

To prawda, ja mam trochę płyt HiRes w plikach, również tych w 24/192 i nawet jeśli są różnice, to marginalne.

Poza 96kHz nie widzę sensu wychodzić, ba nawet 16/44.1 w dobrych realizacjach jest bdb.

A MQA wiadomo, ściema i tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Michał Gałązka napisał:

Idealnie to wykminili, mają informacje że w max pliki mogą być do 24-bit/192 kHz ale jeśli już znajdziesz to i tak musisz mieć MQA

Ja znalazłem jakiś album MQA na Tidalu z próbkowaniem 352 kHz po rozwinięciu. Szkoda, że nie ma możliwości porównania 1:1. Gdyby wisiały dwie tożsame płyty w różnych bitrate i próbkowaniu byłby sens porównań. Mimo, że sceptycznie wielu podchodzi do lepszości to warto byłoby sprawdzić na ucho.

 

IMG_20230206_170030_edit_424273939014426.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Ja znalazłem jakiś album MQA na Tidalu z próbkowaniem 352 kHz po rozwinięciu. Szkoda, że nie ma możliwości porównania 1:1. Gdyby wisiały dwie tożsame płyty w różnych bitrate i próbkowaniu byłby sens porównań. Mimo, że sceptycznie wielu podchodzi do lepszości to warto byłoby sprawdzić na ucho.

 

IMG_20230206_170030_edit_424273939014426.jpg

Ja niestety nie posiadam DACa z MQA więc nie jestem w stanie takich plików odtworzyć. Liczyłem, że znajdę jakieś pliki 24/192kHz. Ale chyba muszę obejść się smakiem przynajmniej narazie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.08.2023 o 17:33, Michał Gałązka napisał:

Ja niestety nie posiadam DACa z MQA więc nie jestem w stanie takich plików odtworzyć. Liczyłem, że znajdę jakieś pliki 24/192kHz. Ale chyba muszę obejść się smakiem przynajmniej narazie ;)

Ja pod wpływem ciekawości wyjąłem swojego lapka z szafy (z rok tam lezal) i postanowiłem że muszę zobaczyć te wartości na swoim DACu 🙂 Pobrałem Tidal na Windowsa, podpiąłem DA-400 przez USB i cyk jest. 

 

20230808_223528.jpg

20230808_222548.jpg

20230808_222202.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.08.2023 o 17:33, Michał Gałązka napisał:

Ja niestety nie posiadam DACa z MQA więc nie jestem w stanie takich plików odtworzyć. Liczyłem, że znajdę jakieś pliki 24/192kHz. Ale chyba muszę obejść się smakiem przynajmniej narazie ;)

Dyskografia zespołu Toto jest 24/192.  Tak jak pisał Jacek, bardzo dużo albumów jest 24/44.1 czy 24/48. Nie myślcie, że jeśli pojawią się płyty hi res to będą wszystkie 24/192.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli słuchasz streamu przez dedykowaną apkę czy streamer, zmiana próbkowania wymaga minimalnych zmian cyfrowo w nagłówku pliku...

  Plik faktyczny w 24/44 :)  po zmianie wyświetlany jest jako 24/196 lub dowolny zz jaki zapłacisz :D . Nie masz możliwosci jako zwykły dobiorca sprawdzić faktyczne próbkowanie, a takie artykuły mają na celu jedynie "przypomnieć" o swoim istnieniu ;)

  To jeden z cieni cyfrowej obróbki plików.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.08.2023 o 12:38, Michał Gałązka napisał:

jak coś wrzucą we FLAC 🤣

Idealnie to wykminili, mają informacje że w max pliki mogą być do 24-bit/192 kHz ale jeśli już znajdziesz to i tak musisz mieć MQA, żeby się tym cieszyć :) Ja zakupiłem DAC bez MQA bo liczyłem, że inaczej to będzie wyglądać no ale trudno, przeżyję z tym 96kHz :) aż tak wybitnego sprzętu nie mam bym wiele tracił, co nie zmienia, że kusi opcja przejścia na inną platformę streamingową :) albo powrót do pakietu Hi-Fi :) 

Czesc . A ja ciagle mam 44.1 kHz  i znalazlem tylko pare nagran z 48kHz . Jak to robisz ze u ciebie sa 96kHz ?

Przepraszam ze mnie tyle nie bylo ale nie wiedzialem ze ktos rozwinał temat

 

Oto tlumaczenie (automatyczne) pierwszego artykułu w tym wątku

 

„Kiedy dyrektor generalny Tidal, Jesse Dorogusker, ogłosił w kwietniu 2023 r., że serwis muzyczny wkrótce doda bezstratny dźwięk wysokiej rozdzielczości w formacie FLAC o otwartym kodzie źródłowym, wielu ludzi wiwatowało na ten ruch. I przez wielu ludzi mam na myśli audiofilów, którzy nigdy nie byłem zadowolony z decyzji Tidala o wykorzystaniu kontrowersyjnego formatu MQA jako jedynej opcji jakości lepszej niż CD. Dobrze czy źle, wyglądało na to, że dodanie wysokiej rozdzielczości FLAC będzie idealnym kompromisem: kiedy będzie dostępny, słuchacz może usłyszeli wersję FLAC swojego ulubionego utworu, a Tidal zdawał się wskazywać, że zachowa również MQA, co sprawiło, że wydawało się to wygraną dla wszystkich zainteresowanych.

Ale tak się nie stało.

Otrzymałem wczesny dostęp do aplikacji Tidal w wersji beta, abym mógł osobiście usłyszeć nowe utwory FLAC, a to, co odkryłem, nie ma żadnego sensu.



Najpierw trochę historii, która pomoże ustawić scenę. Tidal historycznie zapewniał trzy poziomy usług. Jest bezpłatny poziom z reklamami i naprawdę ograniczoną jakością dźwięku (maks. 160 kb/s). Jest też Tidal HiFi, z którego większość słuchaczy prawdopodobnie korzysta dzięki konkurencyjnej cenie 10 USD miesięcznie (wzrost do 11 USD w sierpniu) i bezstratnemu strumieniowaniu FLAC w jakości CD. Ale dla naprawdę poważnych słuchaczy Tidal HiFi Plus za 20 USD miesięcznie zawsze był gwiazdą, z dostępem do pełnego katalogu utworów w jakości CD oraz rozszerzonej kolekcji „Master” o jakości lepszej niż CD w MQA.



To ten poziom HiFi Plus przeszedł renowację. Tytuł Mistrza należy już do przeszłości. Został zastąpiony przez „Max”, co, jak sądzę, jest próbą zdystansowania poziomu HiFi Plus od wcześniejszego polegania na MQA, co, nawiasem mówiąc, oznacza „Master Quality Authenticated”.

Mistrz czy Maks? Kogo to obchodzi? Tak długo, jak ta etykieta jest powiązana z wysokiej rozdzielczości FLAC, kiedy chcesz, nie powinno to mieć znaczenia. Ale w tym tkwi problem. Według Tidala „Max” oznacza „otrzymujesz wersję dowolnej piosenki w najlepszej jakości” w serwisie. Wersją o najlepszej jakości może być FLAC lub MQA. I nie ma sposobu, aby wiedzieć, który z nich przesyłasz strumieniowo bez podłączenia telefonu do zewnętrznego przetwornika cyfrowo-analogowego (DAC), który może odróżnić te dwa formaty.

Dla jasności: podczas słuchania utworów Max nie ma dodatkowego wskaźnika na ekranie odtwarzania ani nigdzie indziej, który pokazuje, czy dana ścieżka to FLAC czy MQA.

Co gorsza, nie ma możliwości filtrowania utworów Max według preferencji formatu. W nowych ustawieniach jakości danych mobilnych lub strumieniowania Wi-Fi są tylko trzy opcje: Niska, Wysoka i Maksymalna, bez dodatkowych opcji dla FLAC lub MQA.

Wiem, co myślisz: co się stanie, gdy utwór istnieje zarówno w wysokiej rozdzielczości FLAC, jak i jako MQA? Który wygrywa? Według rzecznika Tidala jest to FLAC. W szczególności: „Jeśli ścieżka istnieje w obu wersjach, a użytkownik wybrał Max, HiRes FLAC będzie miał wyższy priorytet niż wersja MQA. Jeśli wersja HiRes FLAC (wersja FLAC, która jest co najmniej 24-bitowa, 48 kHz) nie istnieje, to wersja MQA będzie plikiem źródłowym”.

Mogę tylko powiedzieć, że każdy utwór z moich ulubionych, który wcześniej był oznaczony jako jakość „Master”, nadal zapala wskaźnik MQA na moim zewnętrznym przetworniku cyfrowo-analogowym, nawet z nową etykietą „Max”. Domyślam się, że oznacza to, że Tidal nie nabył (jeszcze) wersji FLAC o wysokiej rozdzielczości.

Jedynym wyjątkiem, który znalazłem, był album Continuum Johna Mayera z 2006 roku. Wcześniej była to kolekcja utworów mistrzowskich w MQA. Ale teraz istnieje tylko jako wersja Max w FLAC, ponownie podkreślając problem braku możliwości wyboru formatów. Przypuszczalnie niektórzy słuchacze Tidala nie będą zadowoleni, że Continuum nie transmituje już w MQA.

Zapytałem również, czy ta niemożność rozróżnienia (lub wyboru) między formatami zostanie wkrótce naprawiona. Powiedziano mi, że „w tej chwili” nie ma takich planów.

Zamierzam dać Tidalowi korzyść z wątpliwości i powiedzieć, że nie ma mowy, żeby to było przeoczenie. Nie wierzę, że próbuje utrudnić uzyskanie pożądanych treści. Ale cynik we mnie myśli, że jest tylko jeden dobry powód, dla którego firma połączyła FLAC i MQA w jeden poziom bez możliwości wyboru — planuje ostatecznie przenieść cały swój katalog do FLAC, w którym to momencie wersje MQA po prostu pójdą z dala. A ponieważ nie możesz wybrać tego, który transmitujesz, wszystko będzie się działo niewidocznie. Pewnego dnia obudzisz się, a wskaźnik MQA na Twoim DAC nie zaświeci się dla żadnej ścieżki Max.

Tidal miał wyraźną nadzieję, że oferując FLAC wraz z MQA, zadowoli wybrednych audiofilów przy jednoczesnym utrzymaniu lojalnych fanów MQA (Tidal pozostaje jedyną dużą usługą przesyłania strumieniowego obsługującą MQA). Ale ten nowy projekt wydaje się być skazany na frustrację i złość obu grup. To naprawdę najgorsze z obu światów i coś, co Tidal musi naprawić, zanim udostępni to publicznie”.

 

 

PS  Po mailowych rozmowach z Tidal twierdzą ze pliki Hi Res(FLAC 24/192) nie są jeszcze obslugiwane przez Tidal Connect i ze sie to zmieni jeszcze w tym roku.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.08.2023 o 12:38, Michał Gałązka napisał:

jak coś wrzucą we FLAC 🤣

Idealnie to wykminili, mają informacje że w max pliki mogą być do 24-bit/192 kHz ale jeśli już znajdziesz to i tak musisz mieć MQA, żeby się tym cieszyć :) Ja zakupiłem DAC bez MQA bo liczyłem, że inaczej to będzie wyglądać no ale trudno, przeżyję z tym 96kHz :) aż tak wybitnego sprzętu nie mam bym wiele tracił, co nie zmienia, że kusi opcja przejścia na inną platformę streamingową :) albo powrót do pakietu Hi-Fi :) 

Na Reddit info od Tidal o wprowadzaniu FLAC pojawilo sie na krotko po informacji ze firma MQA ma klopoty finansowe czyli plajtuje . Wiec mysle ze z MQA sie wycofują i dlatego zaczną wprowadzac FLAC . Tez mam sprzet bez dekodowania MQA

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Wygląda cała ta akcja na decyzję strategiczną Tidala, aby docelowo przejść na flac, jeśli chodzi o jakość high res. Choćby fakt, że flac ma być domyślnym formatem w przypadku dostępności dwóch wersji w serwisie i usunięcie nazewnictwa "master" z serwisu. Zajmie to pewnie trochę czasu (skoro obecne jest ok. 5 mln utworów we flac), ale mqa czeka śmierć prędzej czy później według mnie. Myślę, że jest to ogólnie bardzo dobra wiadomość, flac to znany, otwarty i dość powszechnie obsługiwany format, który nie potrzebuje dedykowanych droższych daców itp., a mqa od początku wyglądał na podejrzany (kompresja), skomplikowany (autentykacja, system pakowania danych). Bardziej cała akcja z mqa wygląda na okazję na zbicie $$$ na obietnicy "dźwięku prosto ze studia", podczas gdy rzeczywistość wskazuje, że to raczej ściema.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hmmm... Wszystko to zaj...iście skomplikowane i zakręcone. Audiofilski bełkot, którym Tidal karmi nas już od dłuższego czasu. Teraz doszło to wszystko do granic przyzwoitości! Mnie zastanawia jeszcze jedno - skąd wezmą pliki hi-res we flac? Będą je "zbierać" od początku czy jak było już wyżej "żródłowym plikiem będzie mqa", czyli będą konwertować wszystko z mqa do flac i zmieni się tylko napis (format) a jakość będzie ta sama...?

Co do wyświetlania jakości... Na moim Auralicu Altair G1 najwyższą rozdzielczością jaką sprzęt odtwarza to flac 24/48. Auralic świadomie nie wchodził i już pewnie nie wejdzie w mqa. Płyty, które są oznaczone jako mqa w większości grają 16/44.1. To taka jakość "studyjna". 🙄

Alternatywa...? Pewnie! Można powiedzieć "żegnam", ale na co zmienić...?
Amazon - pełny hi-res, gra bardzo fajnie, bardziej szczegółowo, niska cena, ale brak wyszukiwania rodem z Tidala czy Spotify, żadnych podpowiedzi, rekomendacji, w ulubionych bałagan, w bibliotece bałagan. Jak się wie, czego konkretnego szukamy, to pewnie super.
Qobuz - w Polsce niedostępny... tak, można kombinować, ale to akurat nie dla mnie...
HighResAudio - gra fantastycznie, ale biblioteka uboga, dla wielbicieli klasyki może wystarczy... i drogo...
Deezer, Apple - w większości sprzętów serwisy nieobsługiwane, pozostaje tylko transmisja przez BT, Chromecast czy AirPlay a to chyba nie o to chodzi. Nie wszyscy lubią grać z komputera...
Reasumując... wielkiej alternatywy to nie ma... Korzystam głównie z plików i CD, więc streaming tak naprawdę nie jest mi super potrzebny, ale warto też czasami posłuchać czegoś nieznanego, nowego...🤔

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...