Skocz do zawartości

Wzmacniacz do cichych odsłuchów


Pawel Kloch

Recommended Posts

Dzień dobry,

od dwóch lat mam wzmacniacz Magnat MR-780 z którego jestem zadowolony, ale wiadomo audionerwoza powoduję, że myślę o zmianach.

Wzmacniacz gra ze streamerem Node 2i + DAC Gustard A18. Kolumny to Canton Ergo 700 DC.

Zestaw jest w salonie połączonym z kuchnią, łączna powierzchnia to ca 50 m2. Wysokość standardowa 2,5 m. Miejsce odsłuchowe jest blisko bo ca 2 m od kolumn, rozstaw kolumn to ca 2,5 m.

Muzyki słucham raczej cicho. Ulubieni artyści to Nils Lofgren, Melody Gardot, Steely Dan, Steven Wilson, John Scofield, Jeff Buckley, Nina Simone. itp (a więc jazz akustyczny).

Obecnie brakuje mi przede wszystkim lepszej jakości przy cichym słuchaniu. Dźwięk nie ma wystarczającej dynamiki i przestrzeni.

Preferuje granie ciepłe lampowe, z dobrą średnicą dla wokali

Myślę o zmianie na: Haiku Bright MK5, REGA Elex MK4 lub Vincent SV 228. Co sądzicie, który najbardziej spełni moje oczekiwania?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kilku opiniach pojawiło się stwierdzenie, ze Rega Elex R gra dynamicznie praktycznie od zera. Mogę to potwierdzić. Natomiast nie jest to „ciepły” wzmacniacz.

Co do funkcji typu loudness, to moja opinia jest taka, że jak wzmacniacz i kolumny nie zapewniają pełni dźwięku przy niskich glosnosciach, to na niewiele się to zda. To tak jakby dodawać basu potencjometrem gdy brakuje go kolumnom. Efekt nigdy nie będzie taki, jakby grała kolumna z lepszym basem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, moim zdaniem każda z tych trzech opcji bardzo fajnie zagra przy niskim poziomie głośności :) Rega Elex MK4 ma bardzo płynne sterowanie głośnością, również z pilota i dobrze gra od dołu, Vincent ma moim zdaniem bardzo dobrze i naturalnie zrealizowany loudness, a Haiku zachowuje się podobnie jak Rega w tym zakresie. Wszystkie mamy u siebie, zapraszamy do umówienia się na odsłuch ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pawel Kloch napisał:

Który wzmacniacz z tej trójki gra najbardziej lampowo? Słucham przede wszystkim jazzu akustycznego.

Ja wiem, który gra najmniej lampowo - to Elex. Podobnie, jak i @majkel74, nie wiem skąd o tym piecu opinie, że gra ciepło. Vincent to przeciwny biegun, dla mnie aż zanadto. W Haiku też słychać te lampki, ale nie gra takim ciepłym i ciężkim dźwiękiem jak Vincent. To moja opinia 😉.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pawel Kloch napisał:

Który wzmacniacz z tej trójki gra najbardziej lampowo?

Nie znam Vincenta ani tych kolumn, więc nie wiem jak wypadnie dane połączenie.  Niemniej Haiku Bright powinien zagrać bardziej lampowo od Regi, przy czym możliwe są różne brzmienia zależnie od konkretnych lamp. Więc do akustycznego jazzu z tych dwu teoretycznie Bright. "Teoretycznie" ponieważ dla mnie wcale nie jest takie oczywiste, że jazz i ogólnie akustyczna muzyka potrzebują ocieplenia i lampowości. Drive kontrabasu, szybkość stopy i werbla, konturowość wokali i saksofonu, atak fortepianu i gitary - to też się liczy w jazzie i tutaj Rega może być lepsza. Wiele zależy od kolumn, ale nie zdziwiłbym się, gdyby cieplejszy Bright zagrał przyjemniej, a dynamiczna Rega sugestywniej i bardziej realistycznie. Co kto lubi. Sam byłem kiedyś sporym fanem Haiku (SOL II, SOL Indigo, słuchałem też krótko Brighta), ale ostatecznie przeszedłem na stronę szybszego tranzystorowego grania i nie żałuję (również w jazzie).

Trzeb posłuchać trochę dłużej, bez nastawiania się i uprzedzeń i zdecydować samemu. :) 

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 780 kilka lat - to co mnie skłoniło do zmiany to że przy cichym słuchaniu nic się nie działo. Przypadł mi do gustu Vincent. Słuchałem 228, 237 i 737. Polecam 737 i 237 grają podobnie. Sam wybrałem 737 - jego zapas mocowy  przy cichym słuchaniu nie powoduje kluchy. Wszystko nadal gra bardzo płynnie i bez zamuleń ale można pranie suszyć obok niego :).  Natomiast 228 - to już trochę takie efekciarskie granie ( moja opinia w porównaniu z pozostałymi modelami Vincenta). Jednak bez odsłuchu nie polecam sie decydować. Vincent posiada sporo dołu i nie wszystkim to pasuje.

Edytowano przez Szybki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rafał S napisał:

Drive kontrabasu, szybkość stopy i werbla, konturowość wokali i saksofonu, atak fortepianu i gitary - to też się liczy w jazzie i tutaj Rega może być lepsza. 

Dokladnie te cechy powinnien mieć system, o którym można powiedzieć, ze dobrze gra po cichu. Jeśli już przy cichym słuchaniu są kontrasty, jest klarowność na scenie, słychać szczegóły - to znak ze jest dobrze. Jak tego nie ma, to loudness nic nie zdziała, oprócz lekkiego zmulenia przez podbicie basu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, majkel74 napisał:

Jeśli już przy cichym słuchaniu są kontrasty, jest klarowność na scenie, słychać szczegóły - to znak ze jest dobrze.

Pełna zgoda. 
Moje obserwacje. Im mniejszy „hałas” - pogłos, tym większy kontrast i klarowność. 
Do tego niegłuchy reżyser dźwięku i czego chcieć więcej.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...