Skocz do zawartości

Tidal vs CD


Tomai

Recommended Posts

14 minut temu, S!N! napisał:

A jaki masz odtwarzacz CD? No nie ma bata, żeby nie było żadnej różnicy na bluesound node, a playerem, a jak nie słyszysz to zazdro i problem z głowy i też spanie lepsze :)

A to żeś się teraz udał, zarzucając w zaowalowany sposób @Chmarski że ma słaby słuch.

Czytałeś jego temat jak wyszczególniał różnicę w graniu poszczególnych wzmaków, które dobierał do swoich kolumn.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym powyższym poście napisałem o moich pierwszych odczuciach. WiiM Pro i Marantz zawitały do mnie tego samego dnia.

 

To w sumie były moje początki odsłuchów i ucho jeszcze nie było tak wyrobione jak teraz. Po przejściu na Tidala w wyższej wersji WiiM zaczął grać słabiej po RCA niż po optyku do DAC wzmacniacza. A że jeszcze lepiej grał notebook po USB to w grudniu oddałem WiiMa ojcu, któremu napęd CD się zepsuł, i on sobie szczęśliwie teraz streamuje.

U mnie wylądował Bluesound, do którego po optyku wchodzi CD i oba wbijają do wzmacniacza po USB. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@S!N! w pości powyżej masz link do postu z opisem.

Po RCA jest inaczej. Są wyraźne różnice. Tylko ja szukam najlepszego brzmienia dla siebie. Ten CD wnosi ogromnie dużo werwy, ale kosztem innych elementów, które dla mnie są istotniejsze.

 

Cytuję jak to opisałem w tamtym poście:

 

"DAC w Marantzu.... no to jest dopiero ŁOBUZ!

Zupełnie inaczej niż DACi w Romie i WiiMie. Wychodzi ze sceną do przodu. Dodaje reverbu. Energii ma jakby chciał się zaraz z kimś na gołe klaty zmierzyć. Nieważne z kim, ważne że JUŻ bo inaczej go od wewnątrz rozerwie... W "Galows Tree" z No Quarter przełączając mam wrażenie, że z WiiMa grają wolniej, dokładniej, bardziej tak "rzemieślniczo". Z Marantza normalnie burza z piorunami. 

Czy jest super? No niestety nie. Fajnie by było coś pośredniego wyłapać.

W Marantzu instrumenty zaczynają się za bardzo zlewać. Brak takiego wyraźnego podziału jaki dają DACi Romy i WiiMa. Reverb Marantza na płytach koncertowych (wspomniane już No Quarter oraz Friday Night in San Francisco) momentami brzmią jakby były nagrane w jakiejś katedrze. No za dużo tego cholera.

Sting w Fields Of Gold czy Shape of My Heart wydaje się gdzieś spieszyć, 

 

Dark Side z hybrydowej SACD z okazji 30 rocznicy wydania.

Clare Torry w The Great Gig in The Sky w bardziej dynamicznych momentach zaczyna się za bardzo zlewać z instrumentami i nie do końca te emocje przekazuje, do których się przyzwyczaiłem.

W US and Them znowu ten reverb powoduje, że zaczynam odczuwać brak takiej pewnej "sterylności" w tym utworze, choć trochę dziwne to określenie dla tego utworu, ale on dla mnie jest genialny pod tym względem, że tyle się tam dzieje, a jednocześnie odbieram go jako jeden z "najczystszych w formie" utworów jakie znam. W następnym utworze na płycie - Any Color You Like, znowu za dużo się dzieje.

Porównałem sobie jeszcze wersję z Pulse, i tu znowu Sam Brown gdzieś mi znika wśród instrumentów. 

Co ciekawe David Gilmour w kilku momentach Us and Them bardziej pasował z DACa Marantza.

 

Myślę, że powyższe problemy to wina tego reverbu. Po prostu dźwięki chyba wybrzmiewają ciut dłużej niż powinny i to daje taki efekt. Dodatkowo DAC w Marantzu jest wyraźniej w charakterystyce V w porównaniu do bardziej zrównoważonych i spokojniejszych DACów Romy i WiiMa.

Wolę jak grają DACi wzmacniacza i streamera. Scena wycofana ciut za linię kolumn,. W sumie tak jak lubię bo błyskawicznie się czuję jakbym był na prawdziwym koncercie. Scena Maratnza wychodzi trochę przed kolumny i sprawia wrażenie szerszej, ale to tylko wrażenie wynikające z tego wysunięcia dźwięku do przodu. Szerokość faktyczna pozostaje taka sama, tylko te instrumenty są trudniejsze do umiejscowienia na niej i potęgują to wrażenie.

 

Muszę skoczyć do rodziców po jakieś inne płyty do testów z jakąś większą separacją instrumentów żeby się temu jeszcze przyjrzeć. To co akurat mam u siebie niestety zostało zajechane przez wiele lat grania w samochodach i stary Marantz, który leżał od kilku lat u kumpla w garażu nie ze wszystkimi sobie daje radę. 

Spróbuję z jakimiś składami jazzowymi, ale już chyba teraz wiem, że fajnie by było trochę tej energii dorzucić. Tylko z umiarem."

 

 

13 minut temu, S!N! napisał:

dziwie się tylko, że brak różnicy jak jest

Różnicy nie zauważam, bo oba idą cyfrowo (transporty) i dopiero DAC wzmacniacza je przerabia na audio. W obu przypadkach idą zapewne te same cyferki.

Edytowano przez Chmarski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, S!N! napisał:

@Tomasz KluczynskiNo bez przesady, nic nie zarzucam, a tym bardziej brak słuchu kaman, wręcz przeciwnie nawet zazdroszczę, dziwie się tylko, że brak różnicy jak jest :)

Spoko ,wiadomo o co chodzi.

Chciał bym tylko to wszystko słyszeć co Tomek słyszy i tak fajnie potrafi opisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, majkel74 napisał:

Dla Ciebie pewnie tak, ale dla innych nie. Np. dla mnie ta oczywistość i prostota działania jest ważna, znam wiele osób, które mają podobnie.

Streaming bardzo sobię cenie, jego zalety też są oczywiste, natomiast z uwagi na komplikację materii póki co korzystam z Apple Music na IPhonie i dedykowany odbiornik Bluetooth , Ifi zen Blue. Dla mnie ważna jest tu niezawodność i prostota, a dla celów „rozpoznawczych” czy słuchania w tle wystarczy.

 to nic dziwnego, ten galimatias zniechęcałby każdego. Temat dotyczy brzmiena, a nie upierdliwości posiadanego toru przeszkód 🤭

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co Wy z tą upierdliwością i torami przeszkód w przypadku streamingu.

Jak się z właściwym CD nie trafi to się szuka kolejnego. 

Podobnie jest ze streamerer i ewentualnym torem dla niego.

Jak już to będzie ogarnięte, to się okaże że streaming jest mnij problematyczny niż CD. Przynajmniej tak u mnie jest. 

Edytowano przez Chmarski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Popieram, włożyć płytę , Play i już👍

Proste. A wcześniej posłuchać na Tidalu i upewnić się co do zakupu płyty.

Widzę że nie brakuje wielbicieli CD.  Co cieszy, bo utwierdza w przekonaniu że nie tylko ja to słyszę 😎.

Nawet jako autor tematu nie mogę edytować tematu ani pierwszego posta , co jest dziwne , ale nic nie poradzę.

A edytować chciałem , aby napisać żeby testować ten sam album fizyczny CD vs ten sam album na Tidalu w jakości CD na tym samym posiadanym Dacu. Tylko tak ma to jakiś sens .

Qobuza należy tutaj odpuścić do tego porównania gdyż w Polsce na dzień dzisiejszy nie można go posiadać tak łatwo jak Tidala.

( Co nie zmienia faktu że posluchałbym go )

Edytowano przez Tomai
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ProjectPi napisał:

Wpierw musialbys choc wiedziec, jak to zweryfikowac. A nie wiesz, nie obchodzi cie to, stad cala dyskusja bez sensu.

Dla Ciebie bez sensu, a dla innych wręcz przeciwnie. 

Weryfikacja polega na przeczytaniu wypowiedzi ludzi którzy tak po prostu sobie posłuchali i podzielili się wrażeniami.  

Podkreślam że nie neguje władowania $$$ i stworzenia dobrego toru do stream , okej !

Ja osobiście nie chciałbym posłuchać (nie daj Boże kupić)  streamer za 10 tys  jak @S!N! i stwierdzić że ....no gra gorzej niż CD za 2 tys.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Radek KostrzewskiNajs.

7 godzin temu, Tomai napisał:

\no gra gorzej niż CD za 2 tys.

Player posiadam droższy ( kosztował trochę $ 20 lat temu), ale na dzień dzisiejszy można kupić używkę za grosze i bez mrugnięcia okiem śmiem twierdzić, iż nawet z niższą cyferką z przodu zagra lepiej.

Edytowano przez S!N!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli działa to nadal prezentuje zapewne ten sam poziom co 20 lat temu. Nie można traktować jego obecnej ceny jako wyznacznik jakościowy. Trzeba brać tą co była wtedy, a ta dzisiaj pewnie byłaby ze 2-3 razy wyższa.

Co się zmieniło w standardzie CD przez ostatnie 20 lat? Pojawiają się nowe odtwarzacze, nowe DAC, ale nadal obrabiają ten sam plik.

WiiM za te 1000 PLN ma ogarniać streaming, służyć za DAC dla TV czy czegoś innego po optyku, albo być po prostu "przedłużaczem" jeśli korzystamy z niego jako transportu. Ma mieć świetną aplikację, łączyć się z różnymi serwisami streamingowymi, radiami internetowymi. Ma mieć świetne wifi, wbudowany LAN i BT.

Może porównajmy go z lampowym Synthesis 14DC+, albo jeszcze lepiej z Esoteric'iem jakimś.  

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.03.2024 o 09:11, Chmarski napisał:

Jeśli działa to nadal prezentuje zapewne ten sam poziom co 20 lat temu. Nie można traktować jego obecnej ceny jako wyznacznik jakościowy. Trzeba brać tą co była wtedy, a ta dzisiaj pewnie byłaby ze 2-3 razy wyższa.

Co się zmieniło w standardzie CD przez ostatnie 20 lat? Pojawiają się nowe odtwarzacze, nowe DAC, ale nadal obrabiają ten sam plik.

WiiM za te 1000 PLN ma ogarniać streaming, służyć za DAC dla TV czy czegoś innego po optyku, albo być po prostu "przedłużaczem" jeśli korzystamy z niego jako transportu. Ma mieć świetną aplikację, łączyć się z różnymi serwisami streamingowymi, radiami internetowymi. Ma mieć świetne wifi, wbudowany LAN i BT.

Może porównajmy go z lampowym Synthesis 14DC+, albo jeszcze lepiej z Esoteric'iem jakimś.  

 

No to przytoczę mój przypadek który odnosi sie do CD w niższych pułapach cenowych.

Mam 2 cedeki. OBYDWA graja z lepszą dynamiką niż Tidal.

Obydwa wybieram jako lepsze od Tidala.

Pierwszy to Rotel 930AX z roku 1999.  W tym roku go kupiłem w sklepie  za 1400 zł. Wciąż działa. 

Drugi to obecny NAD C 538 ( 1500 zł nowy ) jako transport plus DAC Taga DA-300. ( nowy był za 1000  ja mam używke za 350 zł ) - przegrywa z Rotelem który wypycha wokal co ja lubię.

Potem już Rotel przegrywa wszystko, w stosunku do NADA,  bas, separacje, szczegóły. 

Co sie zmieniło przez ostatnie 20 lat ? No Rotel nie ma wyjścia Coaxial. A dziś można łączyć więcej... i za niższą cenę uzyskać poszukiwane brzmienie. ( ta Taga już nie produkowana , a dodaje do płyt fajną kremowość )

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tomai napisał:

Co sie zmieniło przez ostatnie 20 lat ? No Rotel nie ma wyjścia Coaxial. A dziś można łączyć więcej... i za niższą cenę uzyskać poszukiwane brzmienie. ( ta Taga już nie produkowana , a dodaje do płyt fajną kremowość )

Ten Rotel akurat nie ma. Inne z tego czasu już potrafiły mieć wyjścia cyfrowe by podłączyć je do zewnętrznego DAC.

Kupiłeś 25-letni CD za 1400. To ten niższy pułap cenowy? 

 

A przy okazji, wczoraj porównałem Sade "Love deluxe" z CD (pożyczyłem na wieczór od ojca) i Tidal. U mnie nie ma tego lejącego się basu z Tidala, na który narzekasz. Mam wypożyczony na święta dobry subwoofer i pomyślałem, że sprawdzę i tą płytę. Tam gdzie bas jest punktowy, to jest punktowy. Wszystkie wygaszenia są tak samo na płycie jak i Tidalu.

Ten bas wydaje się prosty, ale trochę się w nim jednak dzieje. To możesz odbierać jako lejące się, jeśli w którymś momencie Twój tor audio Ci tego nie jest w stanie tego właściwie porozdzielać.

Może ktoś jeszcze ma szansę na to by porównać to CD z wersją z Tidala? Może to u mnie taki ewenement, że nie zauważam tego co @Tomai?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
3 godziny temu, Chmarski napisał:

Ten Rotel akurat nie ma. Inne z tego czasu już potrafiły mieć wyjścia cyfrowe by podłączyć je do zewnętrznego DAC.

Kupiłeś 25-letni CD za 1400. To ten niższy pułap cenowy? 

 

A przy okazji, wczoraj porównałem Sade "Love deluxe" z CD (pożyczyłem na wieczór od ojca) i Tidal. U mnie nie ma tego lejącego się basu z Tidala, na który narzekasz. Mam wypożyczony na święta dobry subwoofer i pomyślałem, że sprawdzę i tą płytę. Tam gdzie bas jest punktowy, to jest punktowy. Wszystkie wygaszenia są tak samo na płycie jak i Tidalu.

Ten bas wydaje się prosty, ale trochę się w nim jednak dzieje. To możesz odbierać jako lejące się, jeśli w którymś momencie Twój tor audio Ci tego nie jest w stanie tego właściwie porozdzielać.

Może ktoś jeszcze ma szansę na to by porównać to CD z wersją z Tidala? Może to u mnie taki ewenement, że nie zauważam tego co @Tomai?

Rotela kupiłem nowego w sklepie 25 lat temu 😉

No to gratuluję 💪 tylko się cieszyć Tidalem 😎 

Na szczęście CD rozdziela dobrze wszystko.

Edytowano przez Tomai
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...