Skocz do zawartości

Bowers & Wilkins inaczej Bowersy


Recommended Posts

6 godzin temu, Marcinos89 napisał:

W takim razie porównywałeś stare vs nowe? Bo ja tak i wiem co piszę... Stare mają dusze a te nowe są jej pozbawione, bezpłciowe! 

"bezpłciowość" w tej sytuacji bardzo często wynika ze słabej elektroniki towarzyszącej (niestety)

Dlatego zawsze potwarzaliśmy, aby osiągnąć dobry efekt trzeba rzucić groszem do kolumn tej marki. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kaczadupa Adam, jeśli chodzi o Grześka, to trochę czasu mu zeszło na znalezieniu odpowiedniego pieca. Po drodze były (na testach lub kupione): Haiku Bright, pamiętny Atoll In200 i chyba Rega Elex R. A to tylko te, które ja pamiętam. Więc wzmacniacz do B&W być może nie musi bardzo drogi, ale starannie dobrany.

9 godzin temu, Grzesiek202 napisał:

Wielokrotnie czytałem opinie o wlaśnie takim efekciarskim graniu moich kolumn. I bardzo serio proszę, niech mi ktoś wyjasni na czym to polega. To że góra podbita - okej, to że trochę oderwana od reszty pasma - zgadzam się.

Grzesiek, nie znam Twoich monitorów, ale chyba właśnie sam wytłumaczyłeś na czym polega to "efekciarstwo" (tylko cytuję). Jeśli coś jest podbite i nawet lekko oderwane, to już nie możemy mówić o pełnej wierności, bo to przecież ingerencja w dźwięk. A jeśli jeszcze ktoś nakłada na to celowo podbarwiający wzmacniacz (czy to hybrydę, czy Naima), to jeszcze bardziej oddalamy się od wierności, bo przecież podgrzanie / nasycenie średnicy nie zastąpi równej charakterystyki samych paczek. Dla jasności: wierzę, że to połączenie brzmi świetnie, angażująco itd. Ale po co dorabiać do tego ideologię, że to wierniejsze od innych kolumn? Czy efekt końcowy to faktycznie więcej prawdy o dźwięku niż z paczek o płaskiej charakterystyce grających z piecem akcentującym skraje?

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Rafał S napisał:

Ale po co dorabiać do tego ideologię, że to wierniejsze od innych kolumn?

No dobrze, B&W nigdy nie były mistrzami wykresów. Moje kolumny gdzieś tam są podbite. Ciepłego wzmacniacza też używam z premedytacją. Więc to nie jest na pewno wzór wierności w świecie audio. Ale w takim razie co z tą "czystością", wręcz sporo osób mówi  "sterylnoscią" (co jest nawet zarzutem)? Nie bierzemy tego jako składowej wiernego dźwięku przy wrażeniach odsłuchowych?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Rafał S napisał:

Ale po co dorabiać do tego ideologię, że to wierniejsze od innych kolumn? Czy efekt końcowy to faktycznie więcej prawdy o dźwięku niż z paczek o płaskiej charakterystyce grających z piecem akcentującym skraje?

Drogi Rafale, wierność to nie tylko płaskie pasmo. Jego znaczenie dla wierności przekazu jest dyskusyjne. Po pierwsze, nasze ucho do pewnych zafalowań charakterystyki szybko się przyzwyczaja, kompensuje je. Po drugie, zmierzona charakterystyka kolumny w komorze nie mówi nam wszystkiego o tym, jak odbierzemy jej brzmienie w realnym pomieszczeniu. Dźwięk bezpośredni to mały procent tego, co dociera do naszych uszu - większość to odbicia od pomieszczenia! A te uśredniają "poszarpany" wykres. "Nieładny" pomiar pasma przenoszenia Bowersów nie musi się przekładać na realny ich odsłuch.

I jeszcze o wierności. Wierność to brak zniekształceń. I tu mam wrażenie (poparte wiedzą) Bowersy wypadają ponadprzeciętnie dobrze. Ta ich czystość dźwięku też jest składnikiem wierność. Może nawet ważniejszym niż równe pasmo zmierzone w komorze bezechowej (dla mnie ważniejszym).

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, majkel74 napisał:

Wiele osób utożsamia czystość z dużą ilością wysokich tonów.

I ja słyszałem takie opinie.

U mnie czystość to klarowność, brak mętów, osadu, jakichś nieczystości. Czystość w całym paśmie. Czystość to absolut. Nie ma nic wspólnego z „ciepłym”, czy „jasnym” brzmieniem. To jak fotka w HDR, czy w ciemnych, czy najjaśniejszych partiach z mega ilością detalu. Czystość to nie jedyny parametr na jaki moje uszy reagują, ale w top 3. Barwa i przedewszystkim dynamika brzmienia/nie nagrania. 
Wtedy jest/mam szansę na moje „wierne”, angażujące, semi live/bez prądu brzmienie.

Jak to pod swoim dachem mieć, to nie na ten wątek. 

Jestem bardzo wrażliwy na nadmiar wysokich tonów. Zwłaszcza, gdy kłują i zarazem niewiele w tym brzmieniu jest informacji. Tylko Cykanie mnie nie interesuje. Lubię niektóre modele B&W, ponieważ w ich brzmieniu jest czyste brzmienie. W niektórych jazgot, piłowanie, no krew z uszu.

Jak w każdej marce.

Znieksztakcenia/drivery, porozmawiałbym o tym, ale nie mam wiedzy, tylko coś tam słyszałem.

W B&W inżynieria i księgowość to jeden team.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ to klub Bowersa, to wypada napisać coś dobrego o B&W. 
Jesli chodzi o tę „czystość” to słyszałem ją w warunkach wystawowych z wolnostojących modeli serii 800. Bardzo mi się to brzmienie podobało. Szczególnie wyraźna była różnica pomiędzy modelem 702 grającym z Rotelem z serii Diamond a 804 (albo 803, już teraz nie pamietam) grającymi z Luxmanem. 804 zagrały właśnie dużo czyściej, organicznie, jakość wysokich tonów była znacznie wyższa. 
Dlatego tez kuszą mnie monitory 805d4, natomiast obawiam się, że zejście i „mięsistość” basu mogą nie być w pełni satysfakcjonujące. 
Chetnie bym się na nie „zamienił” na weekend, oferując Dynaudio S25 lub S40.

Ps. Czy ktoś pamięta kultowy Magazyn HiFi z początku lat 90-tych?

To tam po raz pierwszy przeczytałem o Bowersach, to były jakieś małe monitory z polipropylenową membraną, przy okazji testu dowiedziałem się, że najważniejsza jest „średnica”, wtedy nie wiedziałem o co chodzi…

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam na mysli zadnych kolumn.

Ale drązysz już ktoryś raz temat tych kudosow. Nie bardzo kumam. Uwazasz, ze cos podbarwiają? Slyszales je? Jesteś chyba pierwszą osoba, ktora znam i nie znam, ktora zarzuciłaby kudosom super20 jakieś szczegolne podbarwienia, biorac pod uwagę, ze nie ma calkowicie rownych kolumn, wliczajac monitory studyjne. Ja slyszalem wiele modeli B&W. Nie komentuję ich brzmienia, tylko zadaje pytanie majace wywolać dyskusję.

Mam nadzieję, ze już ktoryś raz zarzucajac im ... nie wiem, nierowność wykazesz ją.

Wogolę zastanawiam się czy Ty wiesz o czym piszesz. Chyba punkty odniesienia Ci sie przesuwają.

I mam nadzieję, ze nie przedstawisz pomiarow konkurencji :).

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mhm, jak narazie temat ten krązy wsrod uzytkownikow tejże marki. I wszyscy o tym piszą, co moge potwierdzic odsluchujac z 20 roznych modeli. Nie twierdzę, że to sie ma podobać lub nie. Kwestia gustu. Ja zarzucam marce bw zgranie przetwornikow. Co jest uwazam powazniejszym problemem niż wykres pasm. Bo ten w roznych pomieszczeniach i tak inaczej sie rozloży.

Bw jest marką, ktorą się kocha lub nienawidzi. Albo jest obojetna.

W kazdym razie w przypadku BW moze przemowić do mnie argument " bo lubię" albo bo "podobaja mi się ich obudowy" i wtedy nie mam zadnego argumentu. Natomiast realizator mialby zastrzezenia i te argumenty nie sprawdzilyby się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Audio Forum kilku posiadaczy B&W. Zerknąłem na AS. Ponad 300 userów w klubie i około 30 reakcji w tym roku. 

Nie przeglądałem jak w używkach/handel. 

Jak na ofertę handlową B&W, to forumowa popularność tej marki no słabiutko. 

Być może mam brudne okulary. 
Ktoś odważyłby się opisać Kowalskiego, co on tam ma w głowie, decydując się na kolumny B&W.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

W kazdym razie w przypadku BW moze przemowić do mnie argument " bo lubię" albo bo "podobaja mi się ich obudowy" i wtedy nie mam zadnego argumentu. Natomiast realizator mialby zastrzezenia i te argumenty nie sprawdzilyby się.

Zerknij proszę poniżej;). Wrzucisz coś podobnego z Kudosami?

105488.jpeg.7ef182a3bedbe765b7954c5467aaa088.jpeg

bw-blog-behind-the-scenes-banner-1.jpeg.15f484750db4abff15eed61311c7840b.jpeg

2 godziny temu, audiowit napisał:

A nie lepiej kupić kolumny po prostu nieefekciarskie i rowno grajace bez tych efektownych ozdobnikow?

Jak byłoby pięknie, jakbyś czasem sam korzystał ze swoich mądrości. Wpadasz zamieszać w temacie z takim tekstem, podczas gdy sam jesteś posiadaczem kolumn Kudos - marki, która gra właśnie efekciarsko i eksponowaniem skrajów pasma. Normalnie jaja.

Ja wiem, że uważasz swój gust za wzorzec z Sevres, a swoje wybory za najoptymalniejsze z możliwych, ale bądźmy poważni.  

Albo róbmy sobie jaja, ale wtedy już konsekwentnie - beż podszytych Dulszczyzną ataków świętego oburzenia.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Skąd takie spostrzeżenie?

Raczej hipoteza. Nie mam wiedzy. Ot tak coś sobie pomyślałem i napisałem. Myślę sobie, że tam inżynier idzie do księgowego. Słuchaj Mike, ta kolumna „świetna” jest, choć trochę „roboty” w nią włożyłem, ale super gra, bo małe zniekształcenia itp i weź tam zobacz, czy na niej zarobimy czy nie. No i tam jakoś razem zespołowo idą do prezesa, by rozpocząć produkcję, dystrybucję🤪

A w jednej z manufaktur, gdzie mam przyjemność przebywać, to się po prostu wszystko dodaje. I cena na końcu wyskakuje. Gdy już drugi raz pójdziesz to masz szansę, by mniej czekać. A gdy nowego klienta znajdziesz i przyprowadzisz, to można liczyć na duży upust. No i tak. Wszystko w jednej osobie. 
 

W B&W sami „wymyślają” drivery. Mam kolegę, który miał okazję na własne oczy się o tym przekonać. Na necie tego nie pokazują, dużo opowiadają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...