Tomasz Kluczynski Napisano 14 października Udostępnij Napisano 14 października To u mnie przy jasnym systemie źle zrealizowane płyty nie swidruja dziury w uszach, a brzmią płasko i mało dzwiecznie ogólnie tak nijako. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BATSZAMAN Napisano 14 października Autor Udostępnij Napisano 14 października (edytowany) Jak płasko i mało dźwięcznie to jeszcze bym zniósł takie granie ale świdrowania w uszach nie bo to męczarnia a nie czerpanie przyjemności z muzyki:( Co ciekawe w sklepie gdzie kupowałem - nie będę pisał w jakim by nie robić reklamy - powiedzieli, że te kolumny dobrze się zgrają z MF M2si Edytowano 14 października przez BATSZAMAN Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasz Kluczynski Napisano 14 października Udostępnij Napisano 14 października A salonach często mówią różne rzeczy tylko po to by sprzedać sprzęt. U mnie wzmak jest neutralny a kolumny można powiedzieć dość analityczne, i co najwyżej to może przeszkadzać czasem to wyczuwalne ssssss, ale i osoby które mają ciemniejsze systemy piszą że akurat na tych płytach i u nich to ssssss na końcu słowa jest słyszalne, na przykład w sporej ilości płyt G. Michaela. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BATSZAMAN Napisano 14 października Autor Udostępnij Napisano 14 października Specjalnie to "sssss" mi nie przeszkadza ale jak wchodzi elektryczna gitara i ostro gra to nie idzie wytrzymać. W U2 to "ssss" też czasem występuje ale zupełnie nie przeszkadza. W tej recenzji: https://highfidelity.pl/@main-4125&lang= facet napisał: "Z drugiej strony kolumny nerwowo reagują na mocną kompresję oraz na rozjaśnienie lub utwardzenie wyższej średnicy. Rzecz w tym, że mają one lekko twardszy zakres pomiędzy 1 i 2 kHz, co – tak wynika z mojego doświadczenia – jest częścią techniki tubowej. W F500SP jest to delikatne i z dobrymi nagraniami absolutnie niesłyszalne. Ale puśćmy coś w rodzaju płyty Stinga, o którym już mówiliśmy, a pojawi się rozjaśnienie. Samo w sobie nieistotne, zaburzy jednak przyjemny przekaz, który mieliśmy wcześniej, z innymi płytami. Podkręcanie siły głosu tylko to pogarsza." i to chyba jest to co u mnie występuje ale nie delikatnie tylko bardzo mocno:( Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pacman Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października Witam mam kolumny Monitor Audio Silver rx6 i przymierzam się do zakupu właśnie Musical fidelity m2si, czy do dobre połączenie? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BATSZAMAN Napisano 15 października Autor Udostępnij Napisano 15 października Wpadłem na jeszcze jeden szatański pomysł by może złagodzić granie niektórych płyt by było przyjemniejsze w odsłuchu. Tylko proszę się nie śmiać jak nie jest jak myślę. Mam wzmacniacz słuchawkowy Topping A50s i może by go podłączyć przez pre-out (ma takie wyjście) do wejścia aux w Musical Fidelity. Jeżeli dobrze myślę to MF będzie robiło za końcówkę mocy a Topping za przedwzmacniacz i charakter gry będzie z Toppinga a nie z MF. Może będzie łagodniej. Pewnie pomyślicie, że to kombinowanie pod górę i lepiej szukać innych kolumn:) Dziś sprawdzę czy to zadziała i napiszę co z tego wyszło. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
T Z6 Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października Jak ktos slucha róznych gatunków muzycznych to trudno znalesc odpowiedni sprzet.Wiem bo sam tak mam.Nowy sprzet to zazwyczaj urzadzenia które bardziej rozczaruja niz zachwycą.Ale i wsród starszych nie jest latwo znalesc odpowiedni.A to wzmacniacz nie ten, a to kolumny nie takie...Coraz czesciej uzywam sluchawek i kto wie czy nie sprzedam calego sprzetu.Ale obawiam sie ze codzienne uzywanie sluchawek moze przyspieszyc proces gluchoty....😂 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasz Kluczynski Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października 1 godzinę temu, BATSZAMAN napisał: Wpadłem na jeszcze jeden szatański pomysł by może złagodzić granie niektórych płyt by było przyjemniejsze w odsłuchu. Tylko proszę się nie śmiać jak nie jest jak myślę. Mam wzmacniacz słuchawkowy Topping A50s i może by go podłączyć przez pre-out (ma takie wyjście) do wejścia aux w Musical Fidelity. Jeżeli dobrze myślę to MF będzie robiło za końcówkę mocy a Topping za przedwzmacniacz i charakter gry będzie z Toppinga a nie z MF. Może będzie łagodniej. Pewnie pomyślicie, że to kombinowanie pod górę i lepiej szukać innych kolumn:) Dziś sprawdzę czy to zadziała i napiszę co z tego wyszło. Nie wiem co ci wniesie ten Topping, ale czytałem nawet na którymś z forum, że świetnie w takiej roli jako pre potrafi się spisać wzmacniacz od Tagi, te z niskich serii 600 lub 700.Jako sam wzmacniacz grają słabo, ale jako pre (z lampkami) potrafią bardzo dodać tego ciepełka. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BATSZAMAN Napisano 15 października Autor Udostępnij Napisano 15 października (edytowany) Gdyby to zadziałało to system robi się bardziej uniwersalny. Nie ma jednego wzmacniacza idealnego do każdego gatunku muzyki jak i kolumn. Może ale za grube pieniądze. A czy podłączenie Toppinga pod wejście AUX w MF to dobre myślenie? Jest jeszcze wejście TAPE-REC. Edytowano 15 października przez BATSZAMAN Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października 2 godziny temu, BATSZAMAN napisał: Mam wzmacniacz słuchawkowy Topping A50s i może by go podłączyć przez pre-out (ma takie wyjście) do wejścia aux w Musical Fidelity. Skoro masz taką możliwość, to warto spróbować. Pytanie, na ile dobre jest to pre w Toppingu i czy się zgra z MF. Daj znać, jak to razem brzmi. 30 minut temu, BATSZAMAN napisał: A czy podłączenie Toppinga pod wejście AUX w MF to dobre myślenie? Jest jeszcze wejście TAPE-REC. Dla mnie nie jest oczywiste, że MF będzie wtedy pracował jako końcówka mocy. Czy te wejścia omijają pre w MF? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczadupa Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października 24 minuty temu, BATSZAMAN napisał: Nie ma jednego wzmacniacza idealnego do każdego gatunku muzyki jak i kolumn To zależy czego się oczekuje. Są wzmacniacze, które nie starają się mocno podbarwiać (czyli pokażą zróżnicowanie barwowe takim jakie ono jest na płycie), nie fałszują lub/i nie zamulają. Niestety taki wzmacniacz dobitnie pokaże, że mamy za duży pogłos w pokoju czy realizacja płyty jest "sucha" czy nasze głośniki mają jakieś dziwne strojenie lub takie, które nie do końca nam pasuje. No i zostaje nasz gust i co równie ważne - przyzwyczajenie do poprzedniego charakteru grania. Jak mieliśmy "grający" wzmacniacz to raczej dalej tego będziemy oczekiwać. Jak jesteśmy przyzwyczajeni do brzmienia zamulonego, jednostajnie ciepłego np. z kiepskiego systemu audio w samochodzie to tego będziemy szukać w domowym stereo itd. Jeżeli ktoś oczekuje wierności (hi-fi) i oczekuje muzyki takiej jaka została zapisana na płycie to bardzo łatwo znajdzie JEDEN wzmacniacz do każdej muzyki i do każdego głośnika. Neutralne wzmacniacze raczej nie są popularne z uwagi (głównie) na "dzwoniącą" akustykę naszych pokojów oraz nasze przyzwyczajenia do podbarwień i fałszowania z kiepskich wzmacniaczy oraz wyczytanych w sieci bzdur lansowanych przez naszą Branżę o wzmacniaczach z piękną barwą czyli tych kiepskich... Oczywiście każdy swoje uszy ma i niech sam nimi wybiera co mu się najbardziej podoba. 1 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BATSZAMAN Napisano 15 października Autor Udostępnij Napisano 15 października (edytowany) Coś w tym jest co piszesz. Przez wiele lat byłem przyzwyczajony do ciepłego kluchowatego grania bo raczej sprzęt był budżetowy. W samochodzie też ciepłe granie a sporo słucham jadąc do pracy. Chyba, że słuch i mózg sporo czasu potrzebuje by się do nowej barwy przyzwyczaić i dlatego niektóre utwory mnie irytująpóki co. Wczoraj jeszcze raz podłączyłęm stare Tannoye 7.2 i odrazu po pierwszysch dzwiękach powiedziałęm w myślach, "przecież to ciepła klucha, cały czas bas mimo, że scena szeroka to jakby ktoś wsadził to w imadło i spłaszczył z obu stron i już mi się nie podoba takie granie". Jedyny plus to, że troszkę żywiej grają i maskują wszystkie niedoskonałości źle zrealizowanych nagrań. A płyty Motorhead są tak kiepsko zrealizowane, że jeszce nie słyszałem systemu by to fajnie grało. Na Tannoyach to takie granie jak z pudełka a na Fyne Audio sporo wysokich dźwięków:) I jak tu słuchać Lemmyego:) Edytowano 15 października przez BATSZAMAN Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumberjax Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października 9 minut temu, BATSZAMAN napisał: A płyty Motorhead są tak kiepsko zrealizowane, że jeszce nie słyszałem systemu by to fajnie grało. I jak tu słuchać Lemmyego:) Na budzetowym systemie z Markietu, niestety. Duzo plyt metlowych jest tak kiepsko zrealizowanie, ze na kazdym zaawansowanym systemie brzmi to tragicznie. Chyba ze za raz wyjda tu nasi fanatycy basu, to owszem, na systemie ktory cisnie bas, to bedzie to jako tako brzmialo bo reszta pasma, ktore jest absolutnie zle zrealizowane zostanie "przykryte" niskimi tonami. Testowalem sporo systemow w ostatnich tygodniach, i ciezki kawalki to jedynie jako tako brzmia w samochodzie na jakims Bose lub Harman Kardon, sam bylem zdziwiony jak kiepsko to brzmi na domowych systemach. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Charicki Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października @BATSZAMAN Podpowiem Ci jedną z lepszych dróg na początku przygody z audio. Szukasz swojego dźwięku i to jest spoko ale lepiej by Ci bylo wyszukiwać kolumn używanych. Często są fajne paczki do kupienia w cenie w której nawet jeśli nie podejdą to odsprzedaz je nie tracąc pieniędzy a doświadczenie w postaci odsłuchów będzie bezcenne. Pomyśl nad tym rozwiązaniem. Ja tak robiłem kilka ładnych lat i uwierz mi, nikt Ci tak nie pomoże jak Ty sam słuchając. Powodzenia 3 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bo0M Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października Kef R3, Denon PMA 2500ne z Dcd-1700ne. Biohazard, Testament, Motorhead, Slayer itp. - krew z uszu. Płasko, jazgotliwie, sucho. A jak wrzucam np. z mocniejszego grania White Zombie - La sexorcisto to jest petarda, drive, scena, bas, można słuchać z przyjemnością nawet bardzo głośno. Jakieś stare wydania na CD Black Sabbath też dają radę Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
77Mariusz77 Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października Wzmak i CD bardzo dobre moim zdaniem ale kolumienki bez sekcji basowej do takiej muzy to niezbyt udane połączenie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BATSZAMAN Napisano 15 października Autor Udostępnij Napisano 15 października Zakup używanego sprzętu jest to jakieś rozwiązanie. A do ciężkiego grania to faktycznie chyba byle jaki sprzęt co daje sporo basu pasuje bo przykryje niedoróbki nagrań:) Wychodzi na to, że najlepiej mniec z 3 systemy by móc z przyjemnością słuchać każdego gatunku muzyki:) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
77Mariusz77 Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października Dobry sprzęt to nie tyle, że coś tym basem przykryje tylko zagra basem jak potrzeba. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
T Z6 Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października Kiedys Pumpurek wysylal uzywany sprzet na testy.I nie bral za to kasy.Jedyny koszt to byla wysyłka spowrotem.Dzieki niemu posluchalem w domu kilku wzmacniaczy.Moze teraz tez mozna sie z nim w takiej kwestii dogadac i posluchac sprzetu uzywanego.A ma tego sporo. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stach_s Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października 9 minut temu, T Z6 napisał: Kiedys Pumpurek wysylal uzywany sprzet na testy.I nie bral za to kasy.Jedyny koszt to byla wysyłka spowrotem.Dzieki niemu posluchalem w domu kilku wzmacniaczy.Moze teraz tez mozna sie z nim w takiej kwestii dogadac i posluchac sprzetu uzywanego.A ma tego sporo. No chyba nie. Zero ofert na Allegro, a ostatni update fanpage'a na fejsie w 2021 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
T Z6 Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października Teraz on tam jest jako Polanka 338. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rajdek Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października (edytowany) 7 godzin temu, BATSZAMAN napisał: Wczoraj jeszcze raz podłączyłęm stare Tannoye 7.2 i odrazu po pierwszysch dzwiękach powiedziałęm w myślach, "przecież to ciepła klucha, cały czas bas mimo, że scena szeroka to jakby ktoś wsadził to w imadło i spłaszczył z obu stron i już mi się nie podoba takie granie Tannoye nie są ciepłe, mają podbitą górę pasma. Musical gra ciepło z podbitym basem. Edytowano 15 października przez rajdek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rajdek Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października Lubisz czytać recenzje to łap następną. https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/3171-triangle-esprit-comete-ez Wielu miłośników Musicala łączy z Triangle, dostaniesz detaliczność i żywiołowość. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AudioTube Napisano 15 października Udostępnij Napisano 15 października Mam kolegę. Słucha metalu. Od dwudziestu lat z hakiem projektuje/konstruuje kolumny i nie tylko. Przykładałem ucho do tego typu muzyki. I do kolumn, które fenomenalnie/dla mnie odtworzyły tzw metal. Customowe. Potrzebne bardzo rozdzielczo i przejrzyście grające kolumny. Zwracam uwagę na te terminy. Berylowe drivery średnio i wysokotonowe. Czas pogłosu w pokoju poniżej 300ms. Aktywna korekcja na najniższe pasma. Da się. Najłatwiej zwalić winę na realizacje. Moje doświadczenie, choć króciutkie mówi - im „lepsza” kolumna, tym mniej audiofilskich realizacji potrzebne, by banan na gębie się pojawił. Słucham różności. Większość nie do strawienia przez audiofili, ponieważ smyczki podobno nie do długiego słuchania. Beznamiętne piłowanie i krew z uszu. Słucham godzinami. Ktoś ma podobne doświadczenia jak i moje? Może z tym metalem jest podobnie. Może występują jednak na dostępnym rynku kolumny, które „zagrają” dobrze metal? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BATSZAMAN Napisano 15 października Autor Udostępnij Napisano 15 października Podłączyłem Toppinga ale nie ma żadnej różnicy w dzwięku:( Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.