Co z tą Polską?

[Kraft]

Dnia 22.03.2025 o 21:53, Nowy75 napisał:

Jednak w Polsce mamy sytuację,że cała polityka finansowa państwa to jedna wielka akcja kredytowa i ciągły deficyt, z roku na rok większy.

To akurat dotyczy prawie wszystkich krajów. Polski nawet stosunkowo mniej.

[Nowy75]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

To akurat dotyczy prawie wszystkich krajów. Polski nawet stosunkowo mniej.

To,że niektórzy bardziej przeginają nie jest powodem byśmy jako obywatele traktowali taką sytuację jako normalną. Zwłaszcza,że to my,dzieci,wnuki finalnie zapłacimy rachunki za postępowanie decydentów. Jest jeszcze kwestia nierówności traktowania poszczególnych członków Unii- gdy u nas kobiety walczyły ,by wąsacze z PiS nie decydowali za nie w sprawach aborcji i zdarzyły się incydenty/ kogoś pchnięto ,walnięto pałką czy skuto kajdankami /w Brukseli grzmiało o zamachu na demokrację w Polsce i konsekwencjach. Mniej więcej w tym samym czasie we Francji spacyfikowano w brutalny sposób protesty Żółtych Kamizelek ,było mnóstwo rannych,z tego co pamiętam ponad 10 osób zabitych i cisza . Fakty są takie,że nie ma równego traktowania w strukturach unijnych,i nikt za nas nie spłaci zobowiązań zaciągniętych przez polityków.  Jeszcze raz powtórzę,nie traktujmy nagannej polityki finansowej jako czegoś oczywistego, bo pójdziemy w ślady Grecji

[Kraft]

21 minut temu, Nowy75 napisał:

bo pójdziemy w ślady Grecji

Akurat Grecy wszystkich wykiwali. Pohulali sobie, a na ich długi musiały się złożyć te bardziej rozsądne państwa (czyli ich obywatele).

Edytowano Poniedziałek o 18:04 przez Kraft

[marcinmarcin]

7 minut temu, Kraft napisał:

Akurat Grecy wszystkich wykiwali. Pohulali sobie, a na ich długi musiały się złożyć te bardziej rozsądne państwa (czyli ich obywatele).

Raczej ich wykiwano... i wywłaszczono przejmując realny majątek za psiory. To samo nas czeka. My zlikwidujemy potulnie w imie zielonego g cały przemysl ciężki i energetykę, po czym pieniądze z ue pójdą do niemiec... a leming przyklasnie i pójdzie usmiechniety zmienić pieluszkę hansowi

[DiBatonio]

🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

[Rega]

Najwyższy czas , aby Hans sam sobie wycierał swoją ...., lub zeby to robili jego ulubieni imigranci o lekko ciemniejszym kolorze cery. Proszę nie uważać mnie za ksenofoba i rasistę, ale jak ktoś powie o tych biednych Kurdach, Syryjczykach czy też ich pobratymcach z pobliskich krajów, to mnie skręca. Miałem ich za pracowników. W ciągu 5 lat, chyba ze trzydziestu i ani jednego uczciwego. Przypadek? - nie. Tacy są. Oby nigdy więcej. Oni czekają TYLKO na zasiłki, a roszczeniowi są jak żaden z ,,bogatych,, Polaków. 1 na 50 chce uczciwie pracować. Sami ,,lekarze,, i ,,inżynierowie,, z nożami w kieszeni. 

Edytowano Poniedziałek o 18:28 przez Rega

[Nowy75]

17 minut temu, Kraft napisał:

Akurat Grecy wszystkich wykiwali. Pohulali sobie, a na ich długi musiały się złożyć te bardziej rozsądne państwa (czyli ich obywatele).

Kolega @marcinmarcin ma rację,wielką część państwowego majątku puszczono prywatnym inwestorom za ułamek wartości,obniżano ludziom emerytury,i poczyniono sporo innych niewygodnych dla obywateli posunięć.  Zresztą ratowano Grecję tylko dlatego,że "poważne" europejskie banki były umoczone w greckie obligacje. Z naszego punktu widzenia zasadne jest pytanie,kto i czy wyciągnie rękę ,gdy my się obalimy finansowo? Czy może rozbiorą nas za długi?

Zresztą niczego Grecji nie anulowano,tylko rozłożono w czasie. Nie mają powodów do radości

[pairtick]

3 godziny temu, Artur Brol napisał:

Fajne

Znam fajniejsze 😉 

Aczkolwiek, od lat nie korzystam z gotówki.

[Artur Brol]

A ja takimi sie bawilem

[Rega]

A dla mnie obojętne jakie. Ważne, aby było tyle ile potrzeba. Co, czasem, jest dość trudne 😉 do zapewnienia. 

[Nowy75]

1 godzinę temu, pairtick napisał:

Aczkolwiek, od lat nie korzystam z gotówki.

Wolność Tomku...😁. Ważne,żeby taka możliwość była, to nie tylko jeden z filarów obywatelskich wolności,ale też są względy praktyczne. Za nimi właśnie ujął się szwedzki Riksbank ,stawając okoniem rządowi,który chciał gotówkę wycofać. 

[michaudio]

Niech padnie na kilka dni energetyka, a z nią internet, to plastikiem się nie najemy.

Skandynawowie przypomnieli tylko oczywistość, że warto mieć w domu zapas gotówki na tydzień zwykłego życia. Z powodów czysto praktycznych najlepiej w drobnych nominałach.

Gotówka to wolność, awaryjnie od dostępu do energii, i od inwigilacji.

Powinna być w obiegu na równych prawach z kartami.

Nie dajmy jej sobie odebrać, bo staniemy się cyfrowymi niewolnikami.

W dzisiejszych niespokojnych czasach, proponuję też zrobić kilkudniowe zapasy suchego prowiantu. Pamiętacie jak początek Covidu wymiótł towar z marketów?

Woziłem wtedy spożywkę, i dotarło do mnie że te giga magazyny dystrybucyjne mieszczą towar na maksymalnie półtora doby. 

Więc pamiętajmy, że wszystko fajnie dopóki jest prąd i łańcuchy dostaw działają sprawnie. Ale ta równowaga jest bardzo krucha. Lepiej spać spokojnie z małą spiżarnią i odrobiną gotówki.

Oby nam się nie przydały, czego wszystkim życzę.

[Artur Brol]

Czyli zmieniamy sie w amerykańskich preppers?

U mnie die chyba piwnicy nie da wykopać,  zresztą właściciele się pewnie nie zgodzą 😁

[michaudio]

Bez przesady, siedem dni to nie koniec świata.

 

Edytowano Poniedziałek o 22:13 przez michaudio
Literówka

[pairtick]

5 godzin temu, michaudio napisał:

Niech padnie na kilka dni energetyka

Bez prądu, to nawet ogrzewanie na gaz nie działa.

[gienas]

Ja tylko w kwestii piniądza papierowego   - nie po to uwolniono wartość/wymienialność dolara do złota zeby teraz nie wycofać banknotów. Od elektronicznej waluty nie ma odwrotu - vide "gotowanie żaby"

 

A tu już wystarczy jedna większa erupcja słońca, znaczy rozbłysk, i mamy zaciemnienie rodem "Blade runner 2048" ...

7 godzin temu, pairtick napisał:

Bez prądu, to nawet ogrzewanie na gaz nie działa.

Mały UPS wystarczy na dzień/dwa.

[Highlander_now]

Waluta cyfrowa czy papierowa, obojętne. Wystarczy dłuższy zanik prądu i można liczyć tylko na własne zapasy. Sklepy i tak nie będą działać, bo kasy są na prąd. Nawet małe sklepy, które nie są w stanie sprostać potrzebom w takim momencie, muszą mieć kasy fiskalne, które też są na prąd. Zanik prądu to apokalipsa. Nie działają stacje benzynowe, nie ma transportu. Nie działają przychodnie i szpitale - który ma sprawne zasilanie rezerwowe i na jak długo? Nie działa Internet, bo po kilku godzinach padają BTS-y, pozostaje tylko radio na baterie.

Dobrze zaopatrzona piwniczka, której trzeba strzec z bronią w ręku, bo natychmiast zaczną się rabunki, to jedyny sposób na przetrwanie.

Edytowano Środa o 06:57 przez Highlander_now

[michaudio]

Jak się zrobi dłuższa przerwa w zasilaniu, to zacznie się sprzedaż bez kas fiskalnych. To będzie dla państwa i handlowców tańsze niż tłumienie rozruchów i demolki w sklepach. 

[Artur Brol]

Na zeszyt? 😁

[Nowy75]

Panowie,wy tylko o konserwach,wojny jeszcze nie mamy,choć pomyśleć "co jeśli" nie zawadzi. Jest jeszcze kwestia obywatelskich wolności,no ale jak się patrzy jak się ludziska samoinwigilują w internetach,to może nie ma o co się bić 😀

[Artur Brol]

O to by tak zostalo, a nie by ktos inny nas inwigilowal, ktos nam dobrze nie zyczacy.

By nam nie mowil gdzie i kiedy mozemy wyjechac, i czy wogole mozemy.

Pewnie niektorzy z was pamietaja jak to bylo za komuny.

[DiBatonio]

5 minut temu, Artur Brol napisał:

O to by tak zostalo, a nie by ktos inny nas inwigilowal, ktos nam dobrze nie zyczacy.

By nam nie mowil gdzie i kiedy mozemy wyjechac, i czy wogole mozemy.

Pewnie niektorzy z was pamietaja jak to bylo za komuny.

A teraz w dobie wszechobecnej technologii myślisz, że nie jesteś "inwigilowany" ?

 

[Artur Brol]

Na odleglosc mi nie przeszkadza.

Nie robie nic niezgodnego z prawem, wiec mi to rybka.

A ze sledza nasze zachowanie w necie, by potem nam reklamy podsylac, nie przeszkadza mi to.

Cena poziomu technologicznego, na ktorym nasza cywilizacja sie w tej chwili znajduje. Coz wszystko ma plusy i minusy.

[Nowy75]

@Artur Brol nie taką inwigilację jak ta ,że cię śledzi twój "prywatny "telefon miałem na myśli. Jest pewien stary amerykański film,gdzie milioner omyłkowo trafia na celownik służb,żeby go uziemić blokują mu karty kredytowe,konta,wykasowują z baz danych/prawo jazdy-w USA jak dowód osobisty/,facet w oczach urzędników, do których się zgłasza nie istnieje. O tym mówię,w kontekście obywatelskich wolności,gotówka,fizyczny dowód tożsamości,itd, podobno dawniej w UK policjantowi wystarczyło oświadczenie osoby ,że nazywa się tak i tak,albo okazanie listu zaadresowanego do siebie, w razie "W" zawsze można delikwenta dodatkowo doświetlić.

[Artur Brol]

To mało przyjemne, bardzo możliwe i smiesznie łatwe dla specjalistów.

Jak pisałem, rozwój ma plusy i minusy.

Digitalizacja, jak widać sporo niebezpieczeństw że sobą niesie.

Cóż jednak oni od takiej plotki jak ja, by chcieli?

Pływam sobie wśród innych plotek, nikomu nie wadze, nie odstaję i prawie niewidoczny jestem. Tak jest bezpiecznie.😀