Cała aktywność
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
No w sumie trzymałem telefon skierowany mikrofonem do przodu zaniast do góry, więc może stąd ta różnica. Ogólnie wychodzi na to, że Audyssey ustawia za cicho centralny o jakies 4 db... Teraz w końcu mogę oglądać słysząc wyraźnie dialogi bez przesadnych skoków głośności Co do kombinowania z krzywymi to ja akurat wolę sie trzymać tego co mi domyślnie ustawił dirac, bo inaczej to znając siebie bym do końca życia co chwilę coś zmieniał nie zaznawszy spokoju W jednym filmie byłoby super to co ustawiłem to potem w innym by mi coś nie pasowało i znowu zabawa. Tak samo miałem z ustawieniami TV. Dopóki nie powstał tryb filmmaker to co chwile coś zmieniałem, a tak to wiem, że oglądam tak jak film został nakręcony i mam spokój, ale rozumiem i szanuję jeśli ktoś ma inaczej.
-
Trochę dziwne, u mnie centralny jest względem reszty -4dB po kalibracji, ale jak mierzę aplikacją w telefonie to wszystkie mam +/- 75dB centralny też. Mierzysz aplikacją w punkcie odsłuchu i z mikrofonem skierowanym do góry? Bo jak masz telefon mikrofonem do przodu to może być taka różnica. W każdym razie trzymałbym się tego co robi kalibracja, tym bardziej że jak piszesz gdy obniżysz centralny względem kalibracji jest gorzej. U mnie nie wywalało błędów, poza ewentualnymi na początku związanymi z poziomem sygnału, ewentualnie jak coś się "za oknem" zdarzyło. Odnośnie punktu 2 ciekawa informacja, bo z tego wynika że ta "zabawa" z poziomami głośności i czułości mikrofonu jest trochę bez sensu, ja jednak zostaję przy wersji na kompa, wygodniejsza, szczególnie jak chce się edytować korekcję i jej zakres. Ponadto dość wygodnie można sobie np. zapisać wzorcowy pomiar, a później bez mierzenia (o ile nie zmienimy fizycznej konfiguracji) "bawić" się korekcją do osiągnięcia najlepszego ustawienia. Jednak i tak to wszystko wymaga czasu i słuchania.
-
Fajna sprawa, ja się znów w tym roku do Eindhoven I Tilburga wybiorę. Może coś nowego będą mieli.
- Today
-
Jest to North West Audio Show organizowana niedaleko Chester, UK-adres widoczny na katalogu-przez Kris Sawicki, byl tez Marcin (nie znam zadnego z nich) w hotelu z tego co wiem nalezacym do Polaka, ale czy to ten Kris jest wlascicielem, czy ktos inny to nie wiem.Dla mnie fajna sprawa i za rok na bank jade.Wrzuce tu jego facebook, mam nadzieje, ze nie ma nic przeciwko.
-
Dziękuje za odpowiedzi. Zrobię zgodnie z radą, tj. wybiorę się do miejsca, gdzie będę mógł przetestować co i jak brzmi, a potem do Was wrócę z konkretnymi preferencjami. Na ten moment przygotuję okablowanie dosyć elastycznie, a już po tynkach i wylewkach ocenię co gdzie może stać. Dzięki!
-
Marantz PM7000N + monitor audio silver 500 7g?
topic odpisał Kacper Siłkowski na Kacper Siłkowski w Stereo
A co do kolumn tak przeglądam te sklepy i patrzę że są setki różnych firm i rodzajów kolumn i wracam do mojego pytania czy monitor audio to w tym przedziale cenowym jedyne kolumny odpowiadające mniej więcej moim oczekiwaniom które możecie polecić? Bo nie ukrywam że nie to dziwi. Są aż tak dobre w porównaniu z innymi modelami? A tak z ciekawości jak grają dali oberon 9? Zaskoczyły mnie rozmiarem i waga. Jak one grają w porównaniu do MA? -
-
Nie to żebym się czepiał... Ale się przyczepię o brak jednej literki
-
A gdzie ta wystawa?
-
Ad. 5 Naciśniesz i od razu puścisz guzik na pilocie a to już wystarczy, żeby potek jak wystrzelony z procy poleciał na 1cm góra/dół. Nie zmieniałem ustawień w Chordzie, napięcie na wyjściu ustawione na 2V jak zawsze czyli zielony? kolor kulek na moje oko. ad. 1 . Dla mnie grają praktycznie identycznie, środek ustawiony jest tak jak lubię, nic bym tu nie zmieniał. Dzisiaj największą różnicą między wzmacniaczami był jakiś zakres w okolicy chyba przejścia średnicy w wysokie, który to skutkuje właśnie tym, że wokale kobitek „idą” wyżej na Elex mk4 są dobitniejsze w tym zakresie, dęciaki potrafią przyciąć a na Aethos jest łagodniej. Tu jest, moim zdaniem, jakaś różnica między wzmakami, jakiś fragment pasma w okolicy wyższej średnicy na Elex mk4 jest bliżej i jak gram bardzo głośno to potrafi przyciąć po uszach a na Aethos nie ma na to szans - ten zakres pasma jest jakby cichszy, delikatniejszy, nie wiem ale tak to odbieram. Dodaje to troszkę większego podniecenia, podekscytowania wokalom i drapieżności całemu brzmieniu Elex, właśnie ten zakres między średnicą a górą pasma ale grając bardzo głośno potrafi „przyciąć” po uszach. Aethos tego nie ma. ad. 2 dzisiaj nie słyszę żadnej różnicy, na obu jest praktycznie identycznie… Z pamięci Elicit mk5 sprawiał wrażenie zapuszczającego się niżej na basie, zdecydowanie bardziej ciepły ale niestety bez uderzenia Aethosa i Elexa mk4. ad. 4. mam wrażenie, że jednak troszkę więcej powietrza jest z Aethos, może blachy są ciut bardziej soczyste ale różnice, jeżeli w ogóle są, to można przymknąć oko, no trochę jakby więcej powietrza z Aethos. Aethos wydaje się bardziej spójny a Elex mk4 bardziej drapieżny - właśnie przez ten zakres pasma o którym mówiłem. Im dłużej słuchasz z Aethos tym bardziej wciąga Cię ten dźwięk i zaczynasz się bardziej cieszyć i chcieć więcej a Elex szybciej robi wrażenie wow większą otwartością środka i drapieżnością ale cały czas jesteś jakby napięty słuchając muzyki a z Aethos wraz z upływającym czasem muzyka pochłaniania i odpręża. Czas słuchania niestety gra na korzyść Aethos-a. Idę na rower…
-
@resi udało się zakupić wymarzony zestaw ?
-
Od wczoraj jestem przeszczęśliwym posiadaczem Arcama SA30. Chciałem Wam podziękować, za to, że nakłoniliście mnie do kupna tego cuda. Przyznaję, że byłem sceptycznie nastawiony ale po podłączeniu tej integry, zrobieniu aktualizacji i kalibracji + delikatnym zmodyfikowaniu krzywej pod swoje preferencje (ta zaproponowana przez Dirac jest nudna i poprawna do bólu) dosłownie wyrwało mnie z kapci. Poziom szczegółów i kontrola dolnego pasma jest tutaj na nieosiągalnym dla Marantza poziomie. Przy dosłownie każdym kawałku mam opad szczęki. Ale najpiękniejsza jest średnica… zwłaszcza wokale. Tak wyraźnych wokali jeszcze nie słyszałem. Sam sprzęt przyszedł w niemal doskonałym stanie wizualnym. Widać, że ktoś bardzo dbał. To były najlepiej wydane 5k w ostatnim czasie. PM7000N z prawie 2 letnią gwarancją (bez 3 miesięcy) poleci na sprzedaż. Acha, na żywo SA30 prezentuje się lepiej niż na zdjęciach. Wyjątkowo niefotogeniczny jest dziad 😁
-
-
W weekend bylem z córką na mieście było multikulturowo, jak zawsze w wolnym miescie Poznań. Ale nie widziałem rzeszy imigrantów z Afryki, pojedyncze jednostki. Nie mam wrażenia zalewania falą uchodźców, było też tęczowo, bo ludzie wracali z jakiegoś marszu, kolorowi, uśmiechnięci bez kompleksów w fajnej atmosferze. Na to Festiwal Malta 2025, bardzo fajna atmosfera.
-
Klipsch RP-504C II to opcja wypełniająca budżet, ale bardzo fajna i lubiana
-
Mnie chodziło ogólnie o dopasowanie charakteru pieca nie tylko do kolumn, ale też do pomieszczenia, głównie jego kubatury, ale i sposobu prowadzenia basu. Moc w sensie np. konieczności nagłośnienia dużej hali. A wracając do pytania Krafta o cechy wzmacniacza. Jedną z nich, o której chyba do tej pory nie było mowy, jest prąd spoczynkowy. Z moich doświadczeń: scena (szczególnie szerokość) i źródła pozorne rosną wraz z nim. Przy czym konieczna jest odpowiednia separacja elementów, żeby ten duży prąd nie skutkował większym szumem. Tutaj pełna zgoda, że szum (w przeciwieństwie do zniekształceń harmonicznych) jest zawsze zły, bo przez niego tracimy zarówno mikrodynamikę, jak i głębię sceny. Osobna kwestia: THD i DF. Pętlą SZ możemy zredukować pierwsze i wyśrubować drugie. Pytanie, w jakim stopniu warto to robić. Zniekształcenia harmoniczne potrafią nie tylko dać przyjemną barwę, ale też - moim zdaniem - właśnie szerszą scenę. Z kolei przesadnie podkręcony DF niesie ryzyko dźwięku suchego i twardego, ze skróconymi wygrzmieniami. A przecież to częściowo one odpowiadają za wrażenie głębi. Silne SZ redukuje jedne zniekształcenia, jednocześnie wprowadzające inne - TIM. Więc to znów broń obosieczna. Szerokość i głębia sceny są ewidentnie funkcjami wielu zmiennych, z których niektóre są od siebie zależne. Dlatego obawiam się, że nie ma tu prostych recept. Natomiast wrócę do swojej hipotezy popartej własną "eksperiencją": jeszcze nie słyszałem, żeby wzmacniacz o niskim prądzie spoczynkowym zagrał naprawdę dużym dźwiękiem - porównywalnym z A-klasową grzałką (oczywiście przy ustalonych kolumnach - średniej wielkości monitorach).
-
Na Chopina dla mnie za gorąco. Pół dnia katowałem Kyuss'a (to jest genialna muzyka nagrana tak źle jak tylko było można to zrobić...) więc teraz czas odsapnąć. Może PATologia...? To taka troche chłodząca muzyka. Fajnie nagrany koncert. Wydanie Jazz Door 1993.
-
Dzisiejsze posty
-
Kuźwa, przecież Ty nawet nie znasz znaczenia słów których używasz, jprdl 🤦 To co dopiero mówić o zrozumieniu polityki?
-
Trochę dziwne, u mnie centralny jest względem reszty -4dB po kalibracji, ale jak mierzę aplikacją w telefonie to wszystkie mam +/- 75dB centralny też. Mierzysz aplikacją w punkcie odsłuchu i z mikrofonem skierowanym do góry? Bo jak masz telefon mikrofonem do przodu to może być taka różnica. W każdym razie trzymałbym się tego co robi kalibracja, tym bardziej że jak piszesz gdy obniżysz centralny względem kalibracji jest gorzej. U mnie nie wywalało błędów, poza ewentualnymi na początku związanymi z poziomem sygnału, ewentualnie jak coś się "za oknem" zdarzyło. Odnośnie punktu 2 ciekawa informacja, bo z tego wynika że ta "zabawa" z poziomami głośności i czułości mikrofonu jest trochę bez sensu, ja jednak zostaję przy wersji na kompa, wygodniejsza, szczególnie jak chce się edytować korekcję i jej zakres. Ponadto dość wygodnie można sobie np. zapisać wzorcowy pomiar, a później bez mierzenia (o ile nie zmienimy fizycznej konfiguracji) "bawić" się korekcją do osiągnięcia najlepszego ustawienia. Jednak i tak to wszystko wymaga czasu i słuchania.
-
Przez marcinmarcin · Napisano
nawet się nie zorientujemy kiedy -
Przez Artur Brol · Napisano
Fajna sprawa, ja się znów w tym roku do Eindhoven I Tilburga wybiorę. Może coś nowego będą mieli. -
Jest to North West Audio Show organizowana niedaleko Chester, UK-adres widoczny na katalogu-przez Kris Sawicki, byl tez Marcin (nie znam zadnego z nich) w hotelu z tego co wiem nalezacym do Polaka, ale czy to ten Kris jest wlascicielem, czy ktos inny to nie wiem.Dla mnie fajna sprawa i za rok na bank jade.Wrzuce tu jego facebook, mam nadzieje, ze nie ma nic przeciwko.
-
Dziękuje za odpowiedzi. Zrobię zgodnie z radą, tj. wybiorę się do miejsca, gdzie będę mógł przetestować co i jak brzmi, a potem do Was wrócę z konkretnymi preferencjami. Na ten moment przygotuję okablowanie dosyć elastycznie, a już po tynkach i wylewkach ocenię co gdzie może stać. Dzięki!
-
We Francji jest Malta Festiwal ? Marcin może poczytaj z czym ten festiwal się wiąże, a o Polskę się nie "martw" drugiej Francji z niej się nie da zrobić, a z Warszawy Paryża...
-
I przypomniał mi się Cyrus i7, brakowało mu wypełnienia, stawiał nacisk na kontur i był zbyt twardy z Dali. To był z pewnością źle skonstruowany wzmacniacz, bardzo specyficzny i nienaturalny.
-
Przez Kacper Siłkowski · Napisano
A co do kolumn tak przeglądam te sklepy i patrzę że są setki różnych firm i rodzajów kolumn i wracam do mojego pytania czy monitor audio to w tym przedziale cenowym jedyne kolumny odpowiadające mniej więcej moim oczekiwaniom które możecie polecić? Bo nie ukrywam że nie to dziwi. Są aż tak dobre w porównaniu z innymi modelami? A tak z ciekawości jak grają dali oberon 9? Zaskoczyły mnie rozmiarem i waga. Jak one grają w porównaniu do MA? -
Poprawiona wersja. Ten "mądry" twór potrafi sypać błędami.
-
Przez marcinmarcin · Napisano
Prawie jak we Francji 😉 -
Nie to żebym się czepiał... Ale się przyczepię o brak jednej literki
-
Ad. 5 Naciśniesz i od razu puścisz guzik na pilocie a to już wystarczy, żeby potek jak wystrzelony z procy poleciał na 1cm góra/dół. Nie zmieniałem ustawień w Chordzie, napięcie na wyjściu ustawione na 2V jak zawsze czyli zielony? kolor kulek na moje oko. ad. 1 . Dla mnie grają praktycznie identycznie, środek ustawiony jest tak jak lubię, nic bym tu nie zmieniał. Dzisiaj największą różnicą między wzmacniaczami był jakiś zakres w okolicy chyba przejścia średnicy w wysokie, który to skutkuje właśnie tym, że wokale kobitek „idą” wyżej na Elex mk4 są dobitniejsze w tym zakresie, dęciaki potrafią przyciąć a na Aethos jest łagodniej. Tu jest, moim zdaniem, jakaś różnica między wzmakami, jakiś fragment pasma w okolicy wyższej średnicy na Elex mk4 jest bliżej i jak gram bardzo głośno to potrafi przyciąć po uszach a na Aethos nie ma na to szans - ten zakres pasma jest jakby cichszy, delikatniejszy, nie wiem ale tak to odbieram. Dodaje to troszkę większego podniecenia, podekscytowania wokalom i drapieżności całemu brzmieniu Elex, właśnie ten zakres między średnicą a górą pasma ale grając bardzo głośno potrafi „przyciąć” po uszach. Aethos tego nie ma. ad. 2 dzisiaj nie słyszę żadnej różnicy, na obu jest praktycznie identycznie… Z pamięci Elicit mk5 sprawiał wrażenie zapuszczającego się niżej na basie, zdecydowanie bardziej ciepły ale niestety bez uderzenia Aethosa i Elexa mk4. ad. 4. mam wrażenie, że jednak troszkę więcej powietrza jest z Aethos, może blachy są ciut bardziej soczyste ale różnice, jeżeli w ogóle są, to można przymknąć oko, no trochę jakby więcej powietrza z Aethos. Aethos wydaje się bardziej spójny a Elex mk4 bardziej drapieżny - właśnie przez ten zakres pasma o którym mówiłem. Im dłużej słuchasz z Aethos tym bardziej wciąga Cię ten dźwięk i zaczynasz się bardziej cieszyć i chcieć więcej a Elex szybciej robi wrażenie wow większą otwartością środka i drapieżnością ale cały czas jesteś jakby napięty słuchając muzyki a z Aethos wraz z upływającym czasem muzyka pochłaniania i odpręża. Czas słuchania niestety gra na korzyść Aethos-a. Idę na rower…
-
-
Dzisiejsze tematy