Cała aktywność
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
Nasze samochody. Kącik miłośników motoryzacji.
topic odpisał pairtick na audiowit w Rozmowy (nie)kontrolowane
Oraz lekarzy do Irlandii, pracujących za niemieckie €uro, jeżdżących niemieckimi Mercedesami, kupujących niemieckie ekspresy do kawy z wiatraków Siemensa... No, ale to wątek o samochodach, to zapytam czy Chińczycy mają już odpowiednik 25-letniej Toyoty Corolli? -
No właśnie "na żywo". Przecież realizator koncertu ingeruje w dźwięk.
-
No i tu dochodzimy do pytania, czy wypłaszczenie charakterystyki decyduje o subiektywnie postrzeganej naturalności czy „żywości” dźwięku ew. czy jest wystarczające dla zapewnienia / poprawy tej naturalności. Ale może dość już tych dywagacji
-
DAC – przetworniki dla zaawansowanych, w cenie powyżej 2 tysięcy zł
topic odpisał il Dottore na RoRo w Stereo
Nie wiem, ja nigdy DDC od Gucia nie używałem. Powszechna zgoda na Head-Fi panuje, że albo Singxer SU-6 albo Audio-gd albo Denafrips. Kupiłem Singxera bo najtańszy. I chwalę sobie. Ale ten U-26 kusi jednak. To jest piękna konstrukcja. A cena przecież nie zabija.- 1 622 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Ale wtedy doświadczalibyśmy tego przy każdej zmianie kolumn na takie o wyraźnie innej charakterystyce. A nie jestem co do tego przekonany. Uważam, że zmiany samej char-ki SPL są tylko jednymi z kilku i nie muszą być tymi, na które nasze uszy i mózg są najbardziej wyczulone.
-
Rozumiem. Ja się bardziej skłaniam do tego, że to ingerencja w sygnał powoduje degradację naturalności.
-
Dokładnie tak myślę. Uważam, że oprócz neutralizacji górek i (w mniejszym stopniu) dołków na charakterystyce doszło do dodatkowych zniekształceń. Pierwszych podejrzanych już wcześniej wymieniałem: a) jitter i pokrewne problemy związane dodatkowym urządzeniem i opóźnieniami pracy algorytmów, które mogą się nie wyrabiać w czasie, b) pętla masy, c) zakłócenia generowane przez zasilacz impulsowy mojego DDRC-22D.
-
@il Dottore a już miałem kupić tego SU-6 , bo w promce był za niecałe 2200zł. A tu taki Zonk! Ale piaskiem był ładnie zasypany. Wkleiłbym zdjęcia ale nie można wejść na forum Audiostereo.
- 1 622 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
To czemu jak przepuszczałeś muzykę przez DSP to miałeś wrażenie pogorszenia jej jakości? Myślisz ze to tylko kwestia tego, że nie był to układ idealny z technicznego punktu widzenia?
-
Nie wiem jak działa i co robi dsp. Na basie w domu nie ma innego wyjścia.
- Today
-
Zastanawiam się po prostu, czy niezależnie czy słyszysz ją w domu, na dworzu czy w aucie, to zawsze jej głos nie ma uciętego czy wzmocnionego „u źródła” jakiegoś pasma i przez to brzmi naturalnie. I myślisz, że jak siedzisz na widowni, to by zabrzmiała lepiej, gdybyś ją przepuścił przez DSP?
-
Wiolonczela na scenie a ja obok niej, a następnie ja na krześle na widowni, to dwa różne światy. Gdy stoję obok wiolonczelistki, to jest naturalne brzmienie. Gdy na widowni, mniej naturalne. Inny spl. Barwa uboższa.
-
Oczywiście zakładamy, że to idealne DSP tzn. że nie wprowadza żadnych zniekształceń poza poprawą krzywej SPL, prawda? Uważam, że wynik wciąż będzie naturalny. Zauważ, że nie rozmawiasz z żoną wyłącznie w domu - znasz jej głos również z miejsc o innych warunkach akustycznych. I one też składają się na wzorzec, który masz utrwalony w głowie. Jeśli jej głos nie brzmi Ci obco na dworze, czy w restauracji, to po przepuszczeniu przez DSP też nie powinien.
-
Takie teoretyczne ćwiczenie. Mówi do Was żona w waszej niedoskonałej akustyce. Na to, co dociera do naszych uszu ma jakiś destrukcyjny wpływ ta „akustyka” np. lekko podbijając wysokie. Ale słyszymy że to naturalny, prawdziwy głos. Czy gdyby teraz przepuścić go przez DSP, które tu doda, tu odejmie tzn. przeprowadzi na tym głosie ileś tam operacji niwelujących wpływ akustyki - to czy głos wciąż będzie naturalny czy może niekoniecznie? To samo np. z córką grającą na jakimś żywym instrumencie. Czy szereg korekt na tym dźwięku zwiększy czy zmniejszy jego namacalność? Przecież dźwięk „na żywo” słyszymy w skrajnie różnych „akustykach”, a jednak zawsze docenimy dźwięk np. saksofonu tenorowego, słyszymy że jest żywy, obecny. Czy ingerencja w ten prawdziwy sygnał jest w stanie poprawić to wrażenie?
-
Cześć 👋 Noszę się z zamiarem zmiany moich dotychczasowych kolumn aktywnych Audio pro A36. Aktualnie podłączone są do TV - które robi za źródło. Chciałbym zmienić na kolumny pasywne plus nowe źródło. Pokój ma 16 metrów kwadratowych. Odległość od kolumn 2,5m. Będą służyły głównie do słuchania muzyki (najczęściej house, deep house, vocal house) z Spotify. Teraz pytanie do Was czy iść w np. Wiim Amp ultra + kolumny, wiim vibelink + wiim ultra + kolumny, czy w osobny wzmacniacz + kolumny + jakiś tańszy streamer? Kwota jaką chciałbym przeznaczyć to około 6tyś. Sprzęt może być używany lub nowy. Co polecacie?
-
Q21 zaczął obserwować Denon avr x1100w + Dali Lektor 5.1 czyli upgrade leciwego zestawu
-
Denon avr x1100w + Dali Lektor 5.1 czyli upgrade leciwego zestawu
topic odpisał Q21 na Pucek2509 w Kino Domowe
Cześć Pioneer i Onkyo to zdecydowanie opcje do rozważenia. Ogółem modele wspomniane przez PanKlor są warte rozważenia -
Druga strefa do kotleta jest bez sensu. Jednej i drugiej jednocześnie słuchał nie bedziesz a jak puścisz z głównych glosnikow to spokojnie moze robic za tło w kuchni.
-
Dzieki za odpowiedz, ogolnie zdawalem sobie sprawe ze idealnego ukladu tutaj nie uzyskam. Po Waszych poradach bardziej sklanialbym sie do opcji, co mozna najwiecej z tego ukladu wyciagnac. Wiadome ze sufitowe sa tylko do tzw kotleta jak ktos juz to opisal, taki byl tez zamiar - dlatego w pierwszym poscie tez pisalem o tej drugiej strefie. Wracajac do glownego zapytania, i faktu ze idealnego ukladu nie ma, to wnioskuje ze tez nie ma co inwestowac nie wiadomo jakich kwot w sprzet, ktory i tak nie zostanie optymalnie wykorzystany. Czy tutaj sie myle?
-
Do zamkniecia
-
CSMusiksysteme GmbH | Kef LS50 Meta B-Stock - Black Piece | Hifi wpisz i idealo DE LS 50 MeTa i wyskoczy ci ten sklep 477 EUR za sztuke jako B- ware
-
Dzisiejsze posty
-
No i tu dochodzimy do pytania, czy wypłaszczenie charakterystyki decyduje o subiektywnie postrzeganej naturalności czy „żywości” dźwięku ew. czy jest wystarczające dla zapewnienia / poprawy tej naturalności. Ale może dość już tych dywagacji
-
Przez il Dottore · Napisano
Nie wiem, ja nigdy DDC od Gucia nie używałem. Powszechna zgoda na Head-Fi panuje, że albo Singxer SU-6 albo Audio-gd albo Denafrips. Kupiłem Singxera bo najtańszy. I chwalę sobie. Ale ten U-26 kusi jednak. To jest piękna konstrukcja. A cena przecież nie zabija. -
Ale wtedy doświadczalibyśmy tego przy każdej zmianie kolumn na takie o wyraźnie innej charakterystyce. A nie jestem co do tego przekonany. Uważam, że zmiany samej char-ki SPL są tylko jednymi z kilku i nie muszą być tymi, na które nasze uszy i mózg są najbardziej wyczulone.
-
Przez marcinmarcin · Napisano
Jak dla mnie degradował dźwięk twoj guciu -
Rozumiem. Ja się bardziej skłaniam do tego, że to ingerencja w sygnał powoduje degradację naturalności.
-
Dokładnie tak myślę. Uważam, że oprócz neutralizacji górek i (w mniejszym stopniu) dołków na charakterystyce doszło do dodatkowych zniekształceń. Pierwszych podejrzanych już wcześniej wymieniałem: a) jitter i pokrewne problemy związane dodatkowym urządzeniem i opóźnieniami pracy algorytmów, które mogą się nie wyrabiać w czasie, b) pętla masy, c) zakłócenia generowane przez zasilacz impulsowy mojego DDRC-22D.
-
Przez Tomasz Kluczynski · Napisano
@il Dottore a już miałem kupić tego SU-6 , bo w promce był za niecałe 2200zł. A tu taki Zonk! Ale piaskiem był ładnie zasypany. Wkleiłbym zdjęcia ale nie można wejść na forum Audiostereo. -
To czemu jak przepuszczałeś muzykę przez DSP to miałeś wrażenie pogorszenia jej jakości? Myślisz ze to tylko kwestia tego, że nie był to układ idealny z technicznego punktu widzenia?
-
Nie wiem jak działa i co robi dsp. Na basie w domu nie ma innego wyjścia.
-
Zastanawiam się po prostu, czy niezależnie czy słyszysz ją w domu, na dworzu czy w aucie, to zawsze jej głos nie ma uciętego czy wzmocnionego „u źródła” jakiegoś pasma i przez to brzmi naturalnie. I myślisz, że jak siedzisz na widowni, to by zabrzmiała lepiej, gdybyś ją przepuścił przez DSP?
-
Wiolonczela na scenie a ja obok niej, a następnie ja na krześle na widowni, to dwa różne światy. Gdy stoję obok wiolonczelistki, to jest naturalne brzmienie. Gdy na widowni, mniej naturalne. Inny spl. Barwa uboższa.
-
Oczywiście zakładamy, że to idealne DSP tzn. że nie wprowadza żadnych zniekształceń poza poprawą krzywej SPL, prawda? Uważam, że wynik wciąż będzie naturalny. Zauważ, że nie rozmawiasz z żoną wyłącznie w domu - znasz jej głos również z miejsc o innych warunkach akustycznych. I one też składają się na wzorzec, który masz utrwalony w głowie. Jeśli jej głos nie brzmi Ci obco na dworze, czy w restauracji, to po przepuszczeniu przez DSP też nie powinien.
-
Takie teoretyczne ćwiczenie. Mówi do Was żona w waszej niedoskonałej akustyce. Na to, co dociera do naszych uszu ma jakiś destrukcyjny wpływ ta „akustyka” np. lekko podbijając wysokie. Ale słyszymy że to naturalny, prawdziwy głos. Czy gdyby teraz przepuścić go przez DSP, które tu doda, tu odejmie tzn. przeprowadzi na tym głosie ileś tam operacji niwelujących wpływ akustyki - to czy głos wciąż będzie naturalny czy może niekoniecznie? To samo np. z córką grającą na jakimś żywym instrumencie. Czy szereg korekt na tym dźwięku zwiększy czy zmniejszy jego namacalność? Przecież dźwięk „na żywo” słyszymy w skrajnie różnych „akustykach”, a jednak zawsze docenimy dźwięk np. saksofonu tenorowego, słyszymy że jest żywy, obecny. Czy ingerencja w ten prawdziwy sygnał jest w stanie poprawić to wrażenie?
-
-
Dzisiejsze tematy