Cała aktywność

Lx 305 to odpowiednik 7100 , 505 to odpowiednik rz50

Jakiś czas temu już się tym zabawiałem. Pamiętam, że jedno nagranie mnie zmyliło ale nie pamiętam już szczegółów. Chyba nawet w tym temacie był ten wątek. Wniosek: ciągle się martwię, zazdroszczę jak również łączę w żałobie.

Jakiś dodatkowy pierścień pod rantem kosza jest, ale z jedynego zdjęcia jakie znalazłem trudno wyrokować o jego właściwościach. Może on jest elastycznie wklejony w deskę, a w niego dopiero wkręcany kosz głośnika? @Top Hi-Fi & Video Design, nie macie jakiś rozbieranych zdjęć z Waszego serwisu? Rozwiążmy tę tajemnicę mocowania woofera w monitorach S3!

Wygląda na to, że głośnik jest przykręcany na sztywno do obudowy za pośrednictwem dodatkowego pierścienia z jakąś podkładką elastyczną, a pierścień który widzimy pełni już tylko funkcję ozdobną.  

Nie tak obojętnie. 128 kbps czasem słychać. A tak zupełnie poważnie. Przejdź na początek jakiś internetowy, np. ten z linku. Jak nie trafisz powiedzmy 6/7, to okaże się, że zupełnie bez sensu zazdrościsz/martwisz się (niepotrzebne skreślić). https://www.npr.org/sections/therecord/2015/06/02/411473508/how-well-can-you-hear-audio-quality

Nooo, teraz nie trzeba będzie tak często ścierać kurzu   Wygląda elegancko!

Sprzedane.

Jak ja szczerze zazdroszczę wszystkim tym, którzy NIE słyszą różnicy pomiędzy MP3, obojętnie czy to 128kbps czy nawet 320 kbps vs. FLAC.  Jak również FLAC 16/44,1 vs. 24/96. Zazdroszczę im, że ich życie jest proste, beztroskie i ... tanie. Mam serdecznego kolegę, który też nie słyszy różnic. Podłącza głośniczek Bluetooth za 200 zł. do smartfona, włącza jakieś Spotifaj czy Tajdal i mówi do mnie: zobacz jak to pięknie cyka. On też nie wyczuwa różnic pomiędzy Ballantine'sem a np. 10 letnim Bushmills'em. Jak ja mu zazdroszczę! A tak zupełnie poważnie, ponieważ jest moim kolegą, to łączę się z nim bólu, smutku i żalu.

Między S2 a S3 to różnica w tych przekładkach jest, fakt.

Tak jak wyżej SL i SR bez pytajnika. Np. Coś z nóżką jak B&W M1, KEF jajo, tylko za nóżkę do góry nogami. Żeby trochę ten kąt złagodzić i było bardziej z boku.    jeżeli to nic nie daje - pewnie najprościej wziąć wyższej klasy montażowy.   Będą cztery np Magnaty ICP52 książkowe Atmosy, a jako surr jest dylemat.

Jakaś zmiana chyba jest, bo w S2 nie widać takich pianek/przekładek, jak w S3.    

Pozwalam sobie zwrócić się do Państwa z serdecznym przywitaniem i jednocześnie z uprzejmą prośbą o radę. Jestem w posiadaniu gramofonu Technics Q2, który niedawno powrócił do mnie po przeglądzie. Otrzymałem go od członka rodziny, wraz z kolekcją ponad 150 płyt winylowych, utrzymanych w znakomitym stanie. To właśnie winyle stanowią dla mnie jedyne źródło muzyki, z którego pragnę korzystać – nie planuję podłączać innych urządzeń. Zwracam się więc z pytaniem: czy lepszym rozwiązaniem w mojej sytuacji będą głośniki aktywne, czy też wzmacniacz wraz z kolumnami pasywnymi? Nie oczekuję zestawu z półki audiofilskiej, a jedynie takiego, który pozwoli mnie i mojej rodzinie cieszyć się przyjemnym brzmieniem muzyki – głównie jazzu, kameralnych składów instrumentalnych oraz wokalistyk. Warunki lokalowe są dość skromne: całość sprzętu muszę ustawić na komodzie o szerokości 150 cm, w pokoju dziennym o powierzchni około 15 m². Nie zamierzam słuchać muzyki głośno – raczej w spokojnych chwilach wieczorem, po pracy, dla relaksu. Dodam także, iż budżet, jakim dysponuję, wynosi około 2000 zł, z możliwością niewielkiego zwiększenia tej kwoty, jeżeli okazałoby się to uzasadnione. Przeglądając forum, natrafiłem na pozytywne opinie dotyczące głośników Elac Connex, Argon Audio Forte A4 MK2 oraz Magnat Monitor Reference 3A. Jednocześnie wielu forumowiczów sugeruje wybór klasycznego wzmacniacza i kolumn pasywnych – rozwiązanie, które również biorę pod uwagę, choć mnogość kombinacji (szczególnie w sprzęcie używanym) nieco mnie przytłacza. Niestety, z uwagi na ograniczenia ruchowe nie mam możliwości osobistego odwiedzenia salonów audio i posłuchania sprzętu przed zakupem. Będę więc musiał zdecydować się na wybór „w ciemno”. Szczególnie zależy mi na brzmieniu muzykalnym, ciepłym, z odpowiednią podstawą basową, wyraźnym, lecz nienatarczywym wokalem i bez przesadnie ostrych tonów wysokich. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie i pomoc, płynące z Państwa doświadczenia. Z góry dziękuję za pochylenie się nad moim tematem i serdecznie pozdrawiam całe forumowe grono.

Są zamontowane w ten sam sposób

AS1200 może być dostępna w Warszawie gdzieś w połowie przyszłego dnia. Możemy ustalić na priv, szczegóły.

Tak, przepraszam. Budżet nie wyższy niż 2 tysiące za parę.