Cała aktywność

Po zaczerpnięciu informacji… + wnioski.  Dużo korzystniej jest umieścić 1 subwoofer centralnie w linii w osi gdzie siedzimy w sweet point , cetralnie między kolumnami niż po bokach salonu.  Uzyskujemy tym samym idealnie równe przesunięcie fazowe  fali suba w stosunku  do 2 strumieni stereo audio z głośników i oczekiwanw wyrównanie  fali destruktywnej SPL , przez całe pomieszczeni wzdłuż + siedzisz w tym pasie . Wygoda i elestyczność, można manewrować odsunięciem sweet point wg pomiarów dodatkowych aby osiągnąć lepsze absorbcje w innych częstotliwościach DODATKOWO. Umieszczenie po bokach salony 2 subów powoduje tylko w małych obszarach pomieszczenia korekcję w plamach/obszarach, w pokoju i wszystko się wzajemnie zaburza, Niemożliwe jest zsynchronizowanie faz w takim układzie  równo aż z 4 źródeł dźwięku.  Dużo precyzyjniej możesz dopasować w układzie centralnym dopasowanie w fazie / tak jak chcemy czyli odwrotnej/ jedego źródła fal (w przeciwfazie ) do symetrycznie oddalonych kolumn stereo. Zgrać musisz tylko do jakby jedej fali kolumn bo zakładamy że kolumny stereo są dobrze zssynchronizowane falowo i rowno oddalone od głowy sluchacza. Mam nadzię ze to Cię zachęci do pochylenia się nad tym rozwiązaniem. Ufff… długo .. ale chciałem jasno się wyrazić Pozdrawiam, Marek.

witam,  Pomóżcie mi wybrać głośniki sufitowe i ich lokalizacje. Pierwsze pytanie 2 czy 4 oraz czy kupować skrzynki instalacyjne  grafika  salonu w załączniku, sam salon nie jest duży ale otwarty na kuchnie i jadalnie  Wstępnie myślałem o Focal  300 ICA6 ze względu na to że są kierunkowe , jeśli miałby by być  4.  Budżet to tak 1500 na jeden ale im mniej tym lepiej, liczy się raczej uzyskany efekt Audio mam na serii diamond i nie zamierzam zmienić  Pozdrawiam 

Jest, albo nie jest. Zalezy.

Witam. Dom jescze się buduje. Dopiero piwnica jest  Projektem kieruje Pan Bartłomiej Chojnacki.

Nie chodziło mi o Kaczyńskiego tylko sytuację europejską czy też światową.  Odpowiedzią na Twoje pytanie mogą być dawni szefowie mafii,byli zamożni,ale nie żyli ponad stan, wystarczał im "szacunek" otoczenia i  poczucie władzy, którą mieli. Wypisz wymaluj Kaczyński. Podejrzewam, że w głowie siedzi mu też jakaś prywatna vendetta,ale aby ją przeprowadzić musi usunąć pewne przeszkody polityczne i prawne. To pewnie jest częściowa odpowiedź na pytanie,dlaczego PiS robił to,co robił. Myślę też,że PO miała podobne aspiracje w kierunku zawłaszczenia państwa,brakło tylko determinacji Kaczyńskiego 

Raczej nie. Według specyfikacji kolumny są trójdrożne, z podziałem przy 600 Hz i 3500 Hz. Poza tym tweetery wyglądają na identyczne.

Nieco daje od góry, ale nie jest to tak konkretnie od góry. Lekkie zamieszanie i rozmycie dźwięku się robi  

Cześć Miałeś okazję słuchać z czymś tych kolumn? Jak Ci się podobało? 

W Tandbergach jest możliwość odłaczenia jednego z nich. Ja uzywam dwóch, z racji na mój wiek i , niestety nietoperzy już nie słysze. Z dwoma słucha mi się lepiej. Dalszy ciąg słuchania i może opisu dziś późnym wieczorem. W dzień mam prace wokół domu. Niestety.

Może WiiM Vibelink Amp w takim razie?  Warto go posłuchać.

Dodam, że w Harbethach SHL 5 Plus XD bardzo dobrze się to sprawdzało. Wysokie tony były jednocześnie otwarte i soczyste. 

Robiłem pokój 10x5m. Pierwsze 5x5 to była część odsłuchowa z Dynaudio Evidence Master Platinum, a tylna część pokoju była na fortepian. Dwa suby Sweda Chupacabra 😎 ustawiłem po środku ściany lewej i prawej. Czyli dokładnie w środku rezonansu długości pokoju.  Suby grają do 40Hz (odcięcie na subie) co złagodziło największe podbicia. Efektem był naturalny i czysty bas. Bez wpływu korekcji na degradację sygnału, który w lepszych systemach wyraźnie słychać. Dlatego jeśli możesz sub ustawić w odpowiednim miejscu to łatwiej można nim wyrównać pasmo. Rozumiem że w salonie nie poszalejesz, dlatego potrzebujesz płynną regulację fazy, a to ma większość subwooferów. 

Pierwsze włączenie wywołało u mnie małą konsternację. Po podłączeniu do Sansui Alpha XR, wzmacniacz nie działa. ??? . Miga kontrolka włącznika. Myślałem, ze nieużywany od kilku miesięcy wzmacniacz odmawia posłuszeństwa. Postanowiłem włączyć inny. Tym razem Audia Flight. Podobna sytuacja, choć przy bardzo cichym odsłuchu, na granicy słyszalności, coś tam słychac. Pokazuje się jakiś komunikat na wyświtlaczu i nie mam możliwości wyłączenia pilotem ani włącznikiem głównym. Pomaga odłączenie od prądu. Co się dzieje??? Lamp nie podłączam , bo szkoda mi traf. Pomiar kolumn daje ciekawy wynik - jedna 7,4 ohm na wejściu (ok) ale druga zaledwie 0,3 ohm. Już jestem na tropie - zwarcie w jednej z kolumn powoduje zadzałanie zabezpieczeń przeciwzwarciowych na wyjściu wzmacniaczy. Na pierwszy ogień idzie głośnik niskotonowy. Nie słychać ocierania cewki, membrana porusza się luźno. Trzeba rozkręcać. To dwunastocalowy woofer, a więc kilkanaście śrub mocujących. Po wymontowaniu , co wiązało się z odlutowaniem, Wszystko wygląda ok. Sam głosnik w pomiarach również ok. Szukam dalej. Średniotonowy podobnie. A więc zwrotnica, bo wysokotonowe są łączone poprzez kondensatory zwrotnicy. Tylko teraz, gdzie ta zwrotnica - w skrzyni nie ma. Po sekundach zastanowienia przychodzi na myśl, że skoro są regulatory wysoko i średnio tonowe to możę razem zwrotnica. Po wyjęciu zwrotnicy wszystko wygląda ok . Elementy jakby wczoraj wyprodukowane. Wszystko błyszczy. Żadnych wylanych kondensatorów, żendnych zimnych lutów. I w końcu jest winowajca - wczasie transportu pękła i wyleciała mała gumka izolująca spod dolnej częsci zwrotnicy i nóżki elementów wlutowanych w płytkę dotykają aluminiowej blachy umieszczonej pod zwrotnica. Załozyłem dwa kawałki gumy pod całą zwrotnice. Po pomiarze wynik 7,4  ohm. Można podłączać. Wszystko działa jak w zegarku. Tu podziekowania dla @elektron6, z którym miałem gorącą linię w czasie bardzo dla mnie stresującym . A brzmienie !!!!!!!. Nic dodać. Opis następnym razem.    

Sufit to gładź a jego płaskość zakłóca wyłącznie lampa, która wypada akurat prawie centralnie między głośnikami, na środku kanapy. Obok prawego frontowego głośnika jest szafa. Kanapa jest w odległości ok. 3 metrów od głośników w linii prostej. Pytanie czy upfiring faktycznie daje słuchowo odczucie odgłosów z góry czy też w praktyce to więcej głosu z przodu tylko pod innym kątem?

A jeden z nich to nie jest supertweeter? Takie rozwiązanie stosuje Harbeth czy Spendor.