Stereo
Wzmacniacze, przedwzmacniacze, końcówki mocy, amplitunery, odtwarzacze CD i plików, przetworniki, kolumny.
17 520 tematów w tym forum
-
- 0 odpowiedzi
- 475 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 252 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 168 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 1k wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 1,1k wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 839 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 710 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 1k wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 641 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 940 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 773 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 5,5k wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 367 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 1,7k wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 2k wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 858 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 674 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 1,7k wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 353 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 368 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 732 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 1,5k wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 894 wyświetleń
-
- 0 odpowiedzi
- 658 wyświetleń
-
- Gość
-
- 0 odpowiedzi
- 1,7k wyświetleń
-
-
Ostatnie posty
-
U mnie na telefonie z antkiem 15 najnowszy Qobuz w wersji 9.0 connect działa. Z Tidalem nie porównywałem... z braku czasu. -
Podczas tego wekendu udało sie spotkać z ekipa i odwiedziliśmy Piotrka z Laura, po drodzę udało sie posłuchać jak gra jego system w 10m2, u mnie jest 11 ale innaczej ustawione kolumny co też ma znaczenie, w obu wypadkach pokoje to niemal kwadrat. Na czym słuchawliśmy? kolumny Dali Menuet, wzmacniacz Rega mk4, subwoofer SVS 1000pro, źródło streamer plus nakładka qubuzz Nie słuchałem zbyt wiele ale pierwsze wrażenia sa znaczące Mocne strony systemu to napewno rozdzielczośc, pianino czy fortepian był rysowany bardzo cieniutka kreska, słychać duzo wybrzmień bez upraszczania, w skrócie nazwał bym to bardzo subtelnym brzmieniu.. U mnie jest troszke gorzej, chyba więcej cyfrowego nalotu, nieco mniej detali, napewno tyczny się to średnicy, czyt subtelności. kolejna sprawa tyczy się prezentacji sceny, wydaje mi się że u Piaotrka różnice w odgrywaniu planów na scenie jest bardziej naturalna niz u mnie, tak fajnie słychać dany instrument czy jest oddalony delikatnie za linia kolumn czy sporo dalej, u mnie jest nieco bardziej uproszczone, czyli słyszymy instrumenty w lini kolumn ale częsciej bywało że była pusta luka i reszta planów mocniej odsuniętra w tył co może być mniej naturalne, szerokośc sceny u kolegi nieco mniejsza niz u mnie, lecz przy wiekszej głośności bez problemu monitory i subwofer wypełniły pokój dźwiekiem. Sam bas był świetnej jakości według mnie, było bo odpowiednio duzo, tu niczego nie brakowało, u mnie jak i Piotrka pogłos na dole bardzo podobny stąd też myślę że ten wcale nie odbiegał przy tym co słucham w swoich warunkach. Dźwieki trąbek przykuły moją uwage, może nie były super rozciągnięte w góre ale miały bardzo przyjemną barwę, u mnie bywa nieco bardziej surowo, ale to się tez może tyczyć że dźwieki u Kolegi są cieniej rysowane, więcej subtelności. Jakies słabsze strony? tez udało mi się uchwycić Przy wokalach damskich dało sie usłyszeć lekkie wady małych monitorów i nie czułem tak mocnego wypełenienia średnicy jak u mnie, dodatkowo tam srednica bywa podkolorowana, jest to przyejmne ale raczej wole równiejsze pasmo, stąd tez trąbki były tak miłe dla ucha, coś za coś. Wysokie tony bardziej stonowane niz umnie, brakowało delikatnie większej dźwięczności, ale też nie było źle żeby ktos nie pomyslał że tam system grał za ciemno. System całkiem przyjemnie odgrywał również cieższa muzykę, co prawda nie było tak wypełnionej średnicy i mogło brakować nieco pazura, subwoofer za to nadrabiał dociążeniem, dopełniał całośc, a natłok instrumentów był umiejętnie odeparowany mimo małego pola odsłuchu. Generalnie system trodno było zmusić do chaosu, jazzzzgotu, wszystko grało przyjemnie z nastawieniem na lekki fun z muzyki, złagodzenie na średnicy i sopranie, można tak słuchać godzinami bez zmęczenia słuchu. Podziękowania dla Piotrka i Laury za zaproszenie ^^ -
W idealnym świecie widziałbym prawicowego gospodarza,który dba o gospodarkę i lewicowych doradców,którzy dbają o ludzką twarz tej gospodarki. Niestety,żyjemy w świecie,gdzie obie strony działają na zasadzie: wszystko albo nic. I mamy rzeczywistość,w której ani gospodarce,ani ludziom nie idzie -
Pewnie, gospodarka to podstawa. Państwo ma na nią duży wpływ i to jak rozkłada dopłaty do różnych sektorów ma oddźwięk na rynku, co przekłada się na społeczeństwo . Ale widzisz np te mieszkania komunalne, ile takich mieszkań mogłoby powstać gdyby PIS/PO przeznaczyli na nie środki które zostały puszczone na BK2% a możliwe że będę kolejne na kredyt 0% - jak to rozwaliło nieruchomości, nie mówiąc już o całej liście pozostałych konsekwencji Jeśli będzie okazja to może kiedyś się przekonamy czy Zandberg ma pojęcie o budżecie państwa, na teraz czekam na przełamanie. Zawsze to ciekawiej niż udawany antagonizm aktualnego duopolu. Zandberg , Biejat, Senyszyn - to byłoby ciekawe trio do rządzenia na chwilę obecną, po tylu latach prawicy. Ale póki co tam Grzegorz zerka przez drzwi więc się nie zanosi na taki eksperyment
-
-
-
Ostatnio poruszane tematy
-
