-
Zawartość
12 350 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez RoRo
-
Robert raczej się nie krępował-stawiam że to raczej zespół go krępował i wprowadzał inne (czytaj: nieoptymalne) ustawienia niż miał Russel :-( To jest po prostu niemożliwe by kierowca tej klasy i z takim doświadczeniem jak Robert cały czas przegrywał z nim kwalifikacje (wątek o nieznajomości działania opon mógłby być prawdą w pierwszym czy kilku pierwszych wyścigach-ale nie przez pół roku i 16 kwalifikacji). Borowczyk był OK-ale w relacjach z rajdów. Bo co do tego że jak komentatorzy się zagadają to nie zwracają uwagi na to co się dzieje na torze-to z tym się nie zgadzam. Pozdrawiam
-
Dobrze że Haas jako zespół nie ucierpiał, a kara finansowa za długi jęzor była symboliczna (przynajmniej dla niego, bo dla nas to równowartość niezłego "pieca"). Borowczyk za polsatowskich czasów irytował mnie tym, miał spore opóźnienie względem sytuacji na torze-np. widać w relacji że kierowca X właśnie wyprzedził kierowcę Y, a Borowczyk dopiero po minucie czy dwóch nagle się budził iż coś takiego miało miejsce :-( Pozdrawiam
-
Ogólnie w niedzielę rano w Japonii będzie ciekawie: o 7.10 startuje wyścig (ew. o 3 rano -kwalifikacje), o 8 rano siatkarze grają z Brazylią, więc podzielność uwagi (albo nagrywarka) będzie przydatna... Pozdrawiam PS. Jest jeszcze Mikołaj Sokół i Patryk Mirosławski w Eleven Sport. Oraz (na szczęście czasami) pojawia "Borówa"-strasznie mnie wkurzał swoją niekompetencją, ale na szczęście nauczyłem się go ignorować (albo się zestarzałem i mi to wisi).
-
No to pare rzeczy już wiemy przed Suzuką: P3 odwołany, kwalifikacje będą w niedzielę przed wyścigiem. A jeśli pogoda będzie kiepska, to kwalifikacji nie będzie i decyduje kolejność z P2- a wtedy Robert byłby wreszcie przed Russelem. Ale jak znam życie i niefart Kubicy (patrz choćby zespół w którym startuje i "genialność" inżyniera pokładowego oraz innych osób z Will'a) to pewnie jednak będą... Zaś w wywiadzie po P2 Robert powiedział, że nie miał pełnej specyfikacji rzeczy w jego aucie :-( Pozdrawiam
-
Piotrek, jeszcze pare elementów na 230V też będzie pasowało wizualnie do tego kompletu - CD-X701i oraz jakiś trzygłowicowy deck - choćby Sansui D-X701? A najlepiej coś wyższego 🙂 Pozdrawiam
-
Jest spora szansa na to, że w niedzielę będzie już po tajfunie i uda się rozegrać wyścig przy w miarę normalnych warunkach - najwyżej kwalifikacje zostaną przeniesione z soboty na niedzielę (co już bywało...). Pozdrawiam
-
Wilson, a jaki masz teraz sprzęt grający? Kolumny nowe - czy mogą być używane? Napisałeś "cena 1500 do 3000zł za kolumnę" - czy to znaczy, że możesz wydać od 3 do 6 tysięcy za dwie kolumny? Bo tak by to wynikało z kontekstu... Będziesz miał możliwość rozstawić porządnie kolumny? Tzn. nie w rogach pokoju, w odpowiedniej odległości od tylnej ściany i od bocznych. Masz jakoś zaadaptowany pokój (tzn. nie gołe ściany i podłoga)? Pozdrawiam
-
Problem z kierownicą, którego rozwiązanie trwało pół roku to kolejny dowód na to, że Williams nie wie co robić 😞 Ciekawe czy w najbliższy weekend uda się rozegrać wyścig w Japonii, bo prognozy pogodowe nie dają zbyt wielu powodów do optymizmu 😞 Bo jak się nie uda, to pewnie PR w firmie która zajmuje ostatnie miejsce będzie płakał, że przecież oni by mieli wreszcie konkurencyjny bolid i nowe. genialne przednie skrzydło które by zdziałało cuda a tu tajfun taki niedobry i stracą punkty (jakby punktowali miejsca od 15 do 20). Swoją drogą czasami Claire rozsądnie mówi 🙂 Poniżej jej tekst do Lewisa Hamiltona, gdy na torze Silverstone przewiózł Franka Williamsa w kabriolecie Mercedesa (oczywiście AMG): "Lewis, tata ma 2 okrążenia żeby spróbować przekonać Ciebie do przejścia do Williamsa" "Musisz być już znudzony wygrywaniem. Czas sprawdzić co możesz osiągnąć w naszym samochodzie" Pozdrawiam
-
No to oby tak dalej i mam nadzieję, że wreszcie będzie spokój. Mam wrażenie, że z poprzednim modelem (CD-S2000) nie było takich problemów. A jaki masz wzmacniacz Yamy, bo jest kilka czterocyfowych modeli pasujących do CD 2100. A ja bym dał ... nawet więcej 🙂 Jak bym miał potrzebę zakupu kolejnego CDka i/lub wolne pieniądze na ten cel. Oczywiście nie pierwszy z brzegu odtwarzacz i raczej nie nowy, tylko używany (czyli z grubsza taki, który kosztował jako nowy 2-4 razy więcej niż osiem tysięcy). Podobnie paru moich znajomych nie widzi problemu by dać kawał kasy za porządny odtwarzacz . Pozdrawiam
-
Luckyguliver, a nie myślałeś o modyfikacji swoich Jamochłonów-m.in. wymianie okablowania wewnętrznego? Jakie masz podpięte kable glośnikowe? Zaś co do innych kolumn podstawkowych-mnie odpowiada brzmienie Xavianów serii XN (250 zmieszczą się w budżecie), choć fajniej mogą zagrać na jeszcze większej powierzchni niż Twoja. Z dużą MRką fajnie się zgrywają :-) Niekoniecznie są do metalu-ale ja zazwyczaj tego nie słucham, więc nie ma problemu. Albo jeszcze Giulietta, czyli mała podłogówka (bo może warto też rozpatrzyć takie rozwiązanie). Jakiej muzyki słuchasz? Pozdrawiam
-
ROTEL - japończyk z brytyjską naleciałością
topic odpisał RoRo na RoRo w Kluby - Sprzęt znanych marek
Rega, Piszesz o swoim RB-1070 po tuningu, czy w standardowym wykonaniu? Jeśli chodzi o DF=1000 to również poprzednicy, czyli RB-980 oraz 990 miały taki sam DF i podobny "wykop" (choć różniły się mocą). Czy 1070 w trybie mono może pracować z czteroomowymi kolumnami? W stereo wiadomo że może napędzać zarówno 8 jak i 4omowe. Pojedyńcza końcówka powinna spokojnie dać sobie radę z tymi KEFami. Natomiast w przypadku kolumn z podwójnymi zaciskami można zainteresować się czymś do napędzenia góry (niekoniecznie inna końcówka-może być integra), a RB zostawić do niskotonowych. Pozdrawiam -
Fajną wiadomością dzisiejszego dnia jest to, że ORLEN zarządał wyjaśnień od zespołu Wiliamsa czemu przerwali wyścig Robertowi. Kubakk, dla przypomnienia (w nawiązaniu do wspomnianego zespołu Brawn), to ja w historii F1 nie pamiętam aż tak słabego i słabo zarządzanego zespołu jak tegoroczny Williams. W ubiegłym roku było słabo-ale w tym to już mają pewne pierwsze miejsce za największe dno. Pozdrawiam
-
Karel Gott-1.10.2019r odszedł w wieku 80 lat najpopularniejszy czechosłowacki/czeski piosenkarz. Wydał ponad 180 płyt. A w sobotę 28 września, w wieku 85 lat umarł Jan Kobuszewski, najbardziej znany nasz aktor komediowy, ale również mający na swoim koncie wyśpiewanych sporo piosenek kabaretowych (Kabaret Starszych Panów, Dudek, Kabaret Olgi Lipińskiej). W 2001 roku Pomaton wydał składankę "Jan Kobuszewski" w ramach cyklu "Złota Kolekcja: Portrety". Pozdrawiam
-
Na szczęście zdecydowana większość Polaków szanuje (i zazwyczaj podziwia) Roberta, a że trochę hejterów mogło się znaleźć to trudno. Poza tym patrząc na to jaki Robert na start to trudno uwierzyć w brednie, że to słabszy kierowca od Russela. A opinie większości brytyjskich dziennikarzy na temat wyższości Russela nad Kubicą można wsadzić w ... (to coś w stylu "Agencja TASS donosi" albo "odkrycia ... naukowców"-należy uzupełnić o odpowiedni kraj). Przy okazji proponuję ankietę-co/kto najbardziej przeszkadza Robertowi w jeździe: - kiepski bolid -inżynier pokładowy (jakości jak wyżej) - WC (przepraszam: CW), czyli Claire Williams jako szefowa zespołu (kiedyś całkiem niezłego zespołu). Pozdrawiam PS. A ja nie jestem wdzięczny Williamsowi, bo nie są fair wobec Roberta. Szkoda mi również, że Renault po udanych testach Kubicy na Węgrzech nie poszło dalej.
-
W połowie roku 2019 Williams ma stratę finansową 18.8 mln funtów. Przy takim zarządzaniu-to nic dziwnego... No i Kubica nie musiał "czekać na cynk", bo pewnie doskonale widział i wiedział jak działa ten zespół "formuło1podobny". Szkoda doskonałego kierowcy i dwóch straconych lat-bo w 2017roku można było pogadać z innymi zespołami (Haas, RacingPoint -a właściwie Force India) o przyszłości w F1. Pozdrawiam
-
Co jakiś czas w wątkach (tych dłuższych z historią ) pojawia się temat F1. A po wczorajszym cyrku w wykonaniu Williamsa stwierdziłem, że wypróbujemy nowy wątek – może się przyjmie i nie będzie tu zbyt dużych kontrowersji. Cały ten rok w wykonaniu Williamsa jest absurdalny – i raczej mało ma wspólnego z profesjonalnym zespołem wyścigowym. Do tego uzasadnione podejrzenia, że Robert jest traktowany przez zespół dużo gorzej (inaczej: nie jest kierowcą priorytetowym i nie ma co oczekiwać, ze będzie) niż George Russel (nie odnoszę się tutaj do umiejętności Georga – bo niewątpliwie jest zdolnym kierowcą i potrafi dobrze jeździć). W każdym razie jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości (choć raczej już po pierwszych wyścigach trudno było znaleźć w Polsce taką osobę) czy obaj kierowcy są traktowani przez zespół jednakowo - to był to kolejny argument na to, że są równi i równiejsi 😞 Na początek można spróbować wymyślić powód nakazania Robertowi kolejnego zjazdu na pit-stop i chwilę później wycofania przez zespół Roberta z dalszej jazdy w GP Rosji – w Soczi. Bo cały ten wyścig (a właściwie połowa – bo na 28 okrążeniu pierwszy bolid dotknął dna – a dokładniej bocznej ściany toru) to była groteska. Zjazd na pit stop i wymiana opon na twarde, a na następnym okrążeniu kolejny zjazd po następne opony – tym razem pośrednie. No i szczyt – czyli wycofanie Roberta, by „oszczędzać części przed kolejnymi wyścigami, bo w Soczi i tak nie było szans na punkty”. Ciekawa propozycja do czego porównać (albo czym zastąpić) aktualny model Williamsa jest poniżej (z GP Węgier 2019): Pozdrawiam PS. Były już tematy nie związane z audio, ale niestety robił się z tego śmietnik. Może teraz się uda 🙂
-
Udzielę tylko odpowiedzi na 13 pytanie, które nie zostało jeszcze zadane 13. Jaki jest sens pisać taki post jak powyżej i rejestrować się na Forum AUDIO? Odpowiedź: Sensu nie ma żadnego, podobnie jak dalsze uczestnictwo autora w naszym Forum. Jak widać 1 godzina i 1 post wystarczą, by wylecieć. Pozdrawiam PS. Zamykam wątek - ale jako ciekawostka zostanie tu jeszcze przez chwilę zanim zostanie skasowany i uleci w niebyt.
-
Dedal75, a może coś z wyższych modeli podstawkowych Cantonów? Pozdrawiam
-
A kolumny były porządnie wygrzane? To ta nowa seria w krakowskim salonie Nautilusa? Jakie Accu było podpięte (dzielonka w klasie A)? Bo to trochę dziwne co opisałeś... Pozdrawiam
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał RoRo na Kraft w Audiofile dyskutują
JacSantana - proszę o trochę spokojniejsze wypowiedzi - i przede wszystkim nie cytuj całej wypowiedzi poprzednika . Ta prośba (a właściwie kolejne przypomnienie) adresowane jest również do innych użytkowników naszego Forum. A co do pytań i wypowiedzi na temat posiadanego sprzętu - to w dziale AUDIOFILE DYSKUTUJĄ jest wątek "Wasze systemy" i tam jest właściwe miejsce na tego typu wpisy https://forum.audio.com.pl/topic/1236-wasze-systemy/ Pozdrawiam PS. A co do sprzętu u Audiowita - to parę osób na Forum wie co ma (i miał) więc daruj sobie tego typu uszczypliwości. -
Toperz, we wszystkich testach w których był wykonany pomiar częstotliwości (w każdym razie we wszystkich jakie czytałem) wychodziło dużo lepiej niż by wynikało z danych fabrycznych ! Więc naprawdę jest dobrze :-) Zarówno u mnie w paru konfiguracjach (m.in. integra oraz dzielonka Cyrus, wysoka integra Sansui i jeszcze pare innych... ) jak i u kilku kolegów na lampach i nie tylko kolumny schodziły przyjemnie nisko. Dół pasma był zauważalnie lepszy niż w innych konstrukcjach o teoretycznym paśmie od 50 czy 55Hz. Zakres cenowy sprzętu to od tysiąca z hakiem po kilka... kilkanaście tysięcy -aż po dwadzieścia kilka. No i wstydu nie było-a dokładniej było dobrze aż po "bardzo dobrze". Wiadomo, że są lepsze kolumny-ale niestety również droższe. U Ciebie będzie to grało z lampą-co tam masz na fotce w swoim avatarze? Pozdrawiam
-
Boguś-skoro dźwiękiem zarządza Moon, to dokup CD tej firmy (tylko nie najtańszy model) i będziesz miał ładny komplet i koniec problemów z awaryjnością odtwarzacza :-) Pozdrawiam
-
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał RoRo na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Jak widać wystarczyła burza... i już po trzech tygodniach dowiedziałeś się że wzmacniacz może grać pare-paredziesiąt sekund bez prądu :-) Witek, ja też staram się od razu wyłączać sprzęt jak tylko zbliża się burza (a właściwie już przy wiadomościach pogodowych zapowiadających burze-gdy nie będzie mnie w domu w przewidywanym terminie). A dokładniej to nie tylko wyłączam, ale wręcz wyjmuję z gniazdek w ścianie kable zasilające oraz nawet wtyczkę RJ-45 ze streamera by ograniczyć do minimum ewentualne szkody mogące powstać po uderzeniu pioruna. Kiedyś jak miałem miniwieżę czy zestaw stereo wart około tysiąca to się nie przejmowałem, bo choć ryzyko było podobne -to jednak kwota na odtworzenie wtedy sprzętu była do zakceptowania. Pozdrawiam