- 
                
Zawartość
3 458 - 
                
Dołączył
 - 
                
Ostatnio
 
Wszystko napisane przez Belfer54
- 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Janusz, pytanie z innej beczki, czy myślałeś nad modyfikacją swojej lampy? Mnie ciągle coś goni, aby zmeiniać w Lebenie. Ostatnio np. zmieniłem bezpiecznik. - 
	Droga Administracjo, błagam uporządkujcie ten bajzel, szczególnie w zakładce STEREO. Romanie, czy nie można wzorem np. AS wyodrębnić zkładkę typu START. Wóczas cały ten śmietnik z pytaniami typu jak podłączyć jedną kolumnę samoróbkę do wzmacnacza stereo będzie w jednym miejscu. Wówczas też Koledzy o większym doświadczeniu, większej ilości czasu, zapału i czego tam jeszcze będa mogli pomóc poczatkującym. O poziomie merytorycznym zadawanych pytań już nie wspominam, o tym że pytający zanim zadadzą pytanie powinni poczytać. Wujek google na prawdę potrafi pomóc. A poza tym jest tyle informacji na naszym i innych forach, że można temat zgłębić trzeba tylko chcieć. Wiem o tym już się wielokrotnie pisało. Jednak odnoszę wrażenie, że mamy do czynienia z większym problemem. Sam natomiast odnoszę wrażenie, że robi się na tym forum "piaskownica". Tylko jak to zwykle bywa użytkownicy piaskownic mają problem z czytaniem ze zrozumieniem, o poprawnym pisaniu już nie wspominam.
 - 
	Nie chcę wkładać kija w mrowisko, ale kilka razy pisałem na tym forum na temat kupna używanych gramofonów. Podawałem też ranking gramofonów średniej klasy budżetowej. Podobnie jak Zieluwid proponuje gramofon Pro-ject. Warto tylko dobrać do niego odpowiednią wkładkę, o reszcie nie wspominam.
 - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Chłopy jak tam lampy grzeją się u Was w ten upał. Ja właśnie katuję Lebena na zmianę z Atollem. Na talerzu dwupłytowy album The Allman Brothers Band. Płyta nagrana przy udziale publiczności w studio A&R w New York - sierpień 1971. Oj pane Havranek to se ne vrati. - 
	Robi się coraz ciekawiej na forum. Chyba znowu zacznę tu częściej bywać. Tak czy inaczej Zieluwid, Jacek75 podziwiam Waszą cierpliwość. Ja wymiękam. Już dawno przestałem prosić zadajacych pytania o to, aby wcześniej poczytali, zapoznali się z zawartością forum, a przede wszystkim czytali uważnie. Akurat to forum jest jednym z niewielu, gdzie trudno spotkać się ze złośliwością i chamstwem. Byłoby dobrze, aby tak pozostało, bo niedługo nie będzie miał kto pomagać tak jak robią to wspomniani wcześniej Koledzy.
 - 
	Ola założyła ten temat, abyśmy zastanowili się nad funkcjonalnością forum. Mnie jednak i niektórym przedmówcom - przynajmniej tak mi się wydaje - zależy również na tym, aby jego uczestnicy aktywniej włączali się w jego "życie". Nie ukrywam, że osatnio mało się udzielam, szczególnie merytorycznie, ale to wynika z mojej sytuacji życiowej. Jednak staram się kiedy mogę odwiedzać swoje ulubione forum. Faktem jest, że wielu kolegów, którzy są bardzo aktywni na AS kiedyś częściej tutaj bywali. Może się powtórzę, ale cały czas odnoszę wrażenie, że wiele osób traktuje to forum jak informację na dworcu kolejowym. Ja uważam, że to forum i koledzy udzielający informacji zasługują na coś więcej. Od dłuższego czas, przynajmniej mnie brakuje ciekawych dyskusji, dzielenia się doświadczeniami, itp. Wiele osób wpada, otrzyma potrzebną informację, następnie wypada jak z jadącego pociągu - co mi się dziś z tym kolejnictwem wszystko kojarzy. Kiedyś częściej bywało, że kolega który otrzymał poradę/ informację dzielił się swoimi spostrzeżeniami po zakupieniu sprzętu. Założony wątek żył nadal, inni dopisywali swoje spostrzeżenia. Teraz facet zakłada wątek, znika, po czym widzimy go na innym forum, gdzie zadaje to samo pytanie. W zasadzie to rozumiem, bo chce jak najszybciej otrzymać odpwiedź na nurtujące go pytanie. Jednak forum to nie piekarnia, trzeba trochę poczekać. Pozdrawiam
 - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
F1angel ładnie opisałeś brzemienie Xavianów. Ja niestety moge się cieszyć słuchaniem jednego z "najniższych" modeli. O modelu 250 nawet nie myślę, przynajmniej na ten moment, bo faktycznie Xaviany są drogie. Swoje 125 udało mi się kupić w miarę tanio. O tym z jakimi wzmacnaiczami grały już wcześniej pisaliśy z Romanem. Dodam jeszcze, że nieźle radzi sobie z nimi Leben. - 
	Również polecam Cyrusa. RoRo wie co pisze. Obaj przerabialiśmy i nadal przerabiamy ten temat. Mam Cyrusa w syipalni, całkiem niezły zestaw. Trochę się tam marnuje, bo to zaledwie 13m kw. Sansui to zupełnie inny temat. Jeśli kupować to tylko i wyłącznie od sparwdzonego sprzedawcy. Jeśli miałby być ruszany, to tylko pzrez Janvideo lub Czubsi z AS, do nich jedynie mam zaufanie. Z Sansui świetnie kompnują się ADAM Pencil, ale niestety nawet używane mało nie kosztują.
 - 
	No tak Polacy to są fleje i niedojdy. Nie chce wszczynac wojenki na tym szacownym forum, ale jak czytam takie wypowiedzi to się .... A przepraszam szanownych kolegów skąd te tony sprzętu na allegro, sprzedawane często przez handlarzy z zachodnich rubiezy naszego biednego kraju. Od "polskiego audiofila" ? Cały używany sprzęt jaki mam, kupiłem/ kupowałem przez lata od Polaków. Włącznie z gramofonem thorens, który nabyłem taniej niż na tak hołubionym ebayu. Myślę, że kolega Roman to potwierdzi, bo zna mój sprzęt od wielu lat go słucha. A niestety zdarzały się zakupy sprzętu od angoli, który po pół roku padał, o stanie wizualnym nie wspominam. To tyle w teamcie Polaków nie dbających o sprzęt.
 - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Janusz i tak trzymać. A swoją drogą brakuje mi naszych dywagacji na temat lampy. Nie widzę tu jakoś za dużo nowych twarzy. A ja szczerze mówiąc "zakotwiczyłem" na Lebenie, u Ciebie i Romana też od dłuższego czasu nic się nie zmieniło. Trzeba nam świerzej krwi Mam nadzieję, że lampowcy uaktywnią się i zaczną dzielić się swoimi spostrzeżeniami, problemami, doświadczeniami. Ja mam teraz - a kiedy nie miałem - trudny okres. i wpadam tu rzadko. Ostatnio gościł u mnie Roman, może on coś skrobnie na ten temat. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Janusz a po co automat? I tak musisz minimum trzy razy podejśc do gramofonu w czasie odtwarzania płyty. - 
	Widzę, że mentalność, w szczególności nowych użytkowników od lat się nie zmienia. Na próżno apele Romana i innych Kolegów. Po co czytać forum, poszukać odpowiedzi na swoje pytanie, kiedy można od razu założyć nowy wątek, który za chwile umrze śmiercią naturalną. Użytkownik otrzyma odpwiedź, po czym "zmyje się" z forum, lub jeśli odpowiedź go nie zadowoli zada to samo pytanie na innym forum. Podziwiam wielu Kolegów, którzy jeszcze z uporem maniaków powtarzają, piszą po raz kolejny pytającym to samo, co już napisano setki razy. Ja już dawno straciłem cierpliwość.
 - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Fakt cztery to jakby trochę za dużo. jednak jeden usytuowany jest w sypialni. Są tacy, którzy mają dużo więcej. Znam osobiście, np. Janvideo czy Marek-41 z AS. U tego ostatniego byłem, widziałem, słuchałem. Jestem nadal pod wrażeniem. Ja też początkowo liczyłem na to, że lampa zaspokoi moje oczekiwania. Stało się inaczej. Obecnie jakoś mi się już nie chce, przynajmniej na dzień dzisiejszy poszukiwać innego rozwiązania lampowego. Sansui trochę znalazł się przez przypadek i został. Ciekaw jestem jaka lampa pojawi się u Ciebie, chyba że już coś się pojawiło. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
F1angel Po pierwsze dzięki za zaproszenie. Może kiedyś dojadę do Kielc. Przed laty byłem tam częstym gościem. W czasach daaaawnych szkolnych głównie rajdy Świętokrzyskie. Później w okersie studiów też. Jak pracowałem w pewnej zacnej firmie - wspominam z sentymentem - bywałem w Kielcach służbowo. Miałem tam wielu znajomych. Stare czasy. Wracając jednak do naszych "baranów". Roman tak już ma i nie da się go przekonać. Lubi kolekcjonować i mnie na stare lata sprowadził na złą drogę. Praktycznie mam w tej chwili 4 zestawy. Leben na dzień dzisiejszy zaspokaja moje oczekiwania. Choć nie ukrywam, że brakuje mu troche mocy, ale tej klasy wzmacniacze tak już mają. Jak maiałem Lorelai p. Marków brakowało mi cierpliwości i środków, aby walczyć z doborem kolumn i lamp. Niestety jest to wzmacniacz, który nie znosi rozwiązań minimalistycznych. Dziś cieszy ucho jednego z kolegów z naszego forum. Potem zastanawiałem się nad kilkoma innymi rozwiązaniami, m.in. Manley Stingray. Cayin, Ayon. Równoległe "ćwiczyłem" wzmacniacze nazwijmy je tranzystorowe. W klsaie A - częściowo - był tylko Baltlab. Potem myślałem o innych, ale jak to zwykle w życiu bywa są inne potrzeby, a mój "księgowy" trzyma rękę na pulsie. Po wejściu w Sansui, za radą Janvideo i Czubsi stwierdziłem, że jeśli chodzi o tranzystor to jest prawie to czego szukałem. Jednak na wyższe modele tej firmy trzeba wydać duże pieniądze, a do tego jeszcze obowiązkowy przegląd, tuning. Wzmacniacze Atolla interesowały mnie juz wcześniej. Od kilku lat, za radą Panów z AF mam odtwarzacz. W końcu niedawno zdecydowałem się na IN200 i jak na razie nie żałuję. Mam jednak świadomość, że mogę wycisnąć z niego jeszcze więcej, choć wiąże się to z określonymi wydatkami. Co do Lebena i kolumn, to zestawiałem go jak Wiesz z różnymi. Też byłbym ciekaw jak zagra z Sonusami, choć nie ukrywam, że posłuchałbym go z wyższym modelem Harbeth-ów i z Vandersteenami 1Ci. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
F1angel jeszcze do niedawna miałem podobne podejście do Ciebie co do cech jakie powinna mieć dobra lampa. Jednak po jakimś czasie odpuściłem sobie "pogoń". Leben załatwia na dzień dzisiejszy moje potrzeby i zaspakaja moje gusta. Nie wiem co musiałoby się wydarzyć, abym w tej chwili zmienił lampę. Nie ukrywam, że myślałem o wyższym modelu Lebena, jednak wymagałoby to pewnych działań, w wyniku któych musiałbym się np., pozbyć Sansui. Przed Lebenem poszukiwałem innej lampy, innej filozofii brzmienia, jednak nie znalazłem nic co by mnie zdecydowanie przekonało. Na spotkanie jestem otwarty. Może faktycznie udałoby się przy okazji Audio Show. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Pirs Przykro nie moge pomóc, niestety nie mam doświadczenia z Coplandem. Moja wiedza ogranicza się do tej przeczytanej. Co do Kef-ów to miałem z nimi dawno do czynienia. Była to jednak seria sprzed wielu lat. Mile ją wspominam. Patrząc na Twoje Kefy to przchodzi mi na myśl Manley Stingray. Ale jak zwykle należałoby posłuchać. Audionet Nie bądź taki tajemniczy. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
F1angel może dziś krótko. W klubie Lebena dzieje się dużo, choć w ostanim okresie ludzie, którzy wnosili coś cennego przestali tam pisać. Niestety na tamtym forum jest coraz gorzej, ale to nie nasz problem. Lebena nazwałbym wzmacniaczem niespodzianką. Niby niewielka moc, niepozorny wygląd a potrafi zadziwić. Faktycznie jak Roman napisał Leben miał też romans z Totem Staff. I ciekawe ale to zagrało. Wbrew pozorom radzi sobie z trudnymi kolumnami. Na pewno nie ma takiego poetncjału jak np. Sansui 911 - ten to potrafi przywalić. Leben to przede wszystkim finezja, ciepło - tu dużo zależy od doboru lamp, barwa, przestrzeń. Dużo by pisać. Dobierając kable głośnikowe kierowałem się swoimi doświadczeniami z poprzednimi lampami i sugestiami p. Arka z AudioForte. Myślałem o kablach głośnikowych Auditorium23. Zniechęciła mnie trochę cena. Nie wykluczone, że jednak zdecyduję się, aby je kupić. Atoll to zupełnie inna bajka. IN200 to już niezły piec. Krótko mówiąc niesamowity wykop, energia, do tego przestrzeń i wspaniała stereofonia. Jest bardzo wrażliwy na kable i kolumny, zupełnie jak Baltlab. O tym trzeba pamiętać i dobierając kable np. sygnalowe wiedzieć czego się chce. Ja mam to szczęście, że Panowie z AF wypożyczają mi kabelki bez oporów - po starej znajomości. Atoll świetnie czuje się w rocku, ale jazzu i klasyki też dobrze się słucha. Na pewno jest bardziej szczegółowy, detaliczny niż Leben. Niżej też schodzi w nim bas, jest bardziej sprężysty. Jednak brakuje mu, jak już wcześniej pisałeś tego czegoś. Na pewno na Lebenie fajniej słucha się małych składów, jazzu. A pre słuchawkowy to wręcz finezja. Jako ciekawostka, to Atoll długo się wygrzewa. Jeśli chodzi o CD Atolla to Roman też może coś na ten temat powiedzieć. W mojej ocenie jest to uniwersalny odtwarzacz, który grał u mnie w różnych konfiguracjach. A co do ew. posłuchania to tak jak pisałem już wcześniej Zieluwidowi może trafi się okazja, aby się spotkać. Bywały takie czasy, że spotykaliśy się w szerszym gronie - tutaj też Roman może coś powiedzieć. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
F1angel mój zestaw lampowy jest skromny, niestety ostatnio przeznaczam ograniczone środki na ten cel. To co się wyprawia w klubie Lebena na AS przyprawia mnie o zawrót głowy. Przechodząc jednak do meritum sprawy. Mój Leben 300X grał m.in. z Harbethami HL-P3ES, ADAM Pencile, Xavianami AN125ES. Ostanio wróciłem do Harbeth-ów. Napędza odtwarzacz Cayin CDT 15A podłączony srebrnym Neotechem. Jestem na razie zadowolony. Wcześniej grał na w Sovtek-ach, potem Mullardach - tu już było lepiej. Aktualnie zaaplikowane ma Golden Liony. Jednak korci mnie, aby trochę poeksperymentować. czekam na przypływ gotówki. Głośnikowe, po wielu eksperymentach DNM Reson - to taki trochę kompromis. Jakby tego wszystkiego było za mało od paru miesięcy mam Atolla IN200, do tego cedek Atoll 100, który mam już kilka lat i uważam za jeden z bardziej udanych odwtarzaczy. Co do wzmacniacza to miał być pre i koncówka wyszła integra. F1angel widzę, że Ty też gonisz króliczka. Tego Meridiana, którego miałeś mogę tylko pozazdrościć. Ja chorowałem na 508 wyszedł 506.20. Gra sobie z Sansui i jest fajnie. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Audionet jaki tranzystor masz na myśli? Co do Lebena to, może zbyt ostro się wyraziłem, że poszedł w odstawkę. Zajmuje ważne miejsce w moim życiu muzyczno-audiofilskim. Nawet jak wspomniałem korci mnie, aby nadal poeksperymentować z Lebenem, ale to niestety nie jest tania zabawa. Po prostu to co pokazuje Sansui, a model który posiadam to jeszcz nie jest najlepszy produkt firmy, powoduje że częściej słucham na nim muzyki. Nie mówiąc już o tym, że nadal mam niedosyt dotyczący ustawienia sprzętu i właściwej akustyki. Na dodatek "wszedłem" jeszcze w jeden tranzystor i teraz stoję przed dylematem co dalej. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
W takim razie będziemy się "organizowali". Może jakoś zgramy terminy. Ja jak widzisz bywam na na forum z dużymi przerwami, ale zawsze możemy się skontaktować przez pw. Poza tym z Romanem praktycznie jestem w niemal codziennym kontakcie. Można rzec pracujemy w tym samym resorcie. A na Audio show swoją drogą. Mam nadzieję, że będę miał w tym roku więcej czasu niż przez ostatnie parę lat. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Janek jak zapewne czytałeś na AS poszedł w kierunku lampy. Lampki to piękna sprawa i dużo zabawy, o kosztach lepeij nie wspominać wymagają też trochę zabiegów. Ja zaczynałem swoje kroki w tym temacie dosyć dawno, aż strach pisać. Potem długa przerwa. Od kilku lat znowu siedzę w lampach i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Trochę jestem porąbany w tym temacie, zupełnie jak RoRo Mam nadzieję, że się nie obrazi za taki tekst. Trochę tego obaj przerobiliśmy. Nie ukrywam, że mimo postępującego z wiekiem ubytku słuchu ciągle mnie korci coś nowego. Mam na mysłi oczywiście lampę. Może kiedyś się zgadamy, w końcu nie mieszkasz daleko. Jak znam Romana zapali się do tego pomysłu. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Zieluwid do Janka nie miałbyć daleko. Sansui 717 to też już fajny sprzęt. Sansui gra tak fajnie, że ostatnio Leben poszedł trochę w odstawkę. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Wkładki z drugiej ręki można czasem trafić całkiem niezłe, a poza tym Janusz ma zdaje się wprawę w kupowaniu na ebayu. Co do talerza to mnie polerowanie już dawno wkurzyło. Dałem sobie spokój, chyba pójdę Zieluwid w Twoje ślady, choć nie wiem czy przy moim obciążeniu zajęciami zawodowymi szybko to zrobię. A zestawik Sansui mnie się bardzo podoba, szczególnie tuner. Ja od dłuższego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem X911DG po tuningu Janka (Janvideo24) i poluję na odtwarzacz. Nie mam jednak jakoś szczęścia. - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
A ja gustuję w czarnych i lampowych Do niedawna też zastanawiałem się, czy wymieniać okablowanie w swoim Thorensie i zainstalować gniazda. Zostawiłem fabryczne okablowanie. Może podejdę do tematu jak będę ew. wymieniał ramię. Chyba, że wcześniej Thorens znajdzie inny dom.