Belfer54

Kto pierwszy ten lepszy.

Krzysztofa Książek słuchałem i przyznaję rację.

Chili ja uważam, że szkoda kasy, chyba że z sentymentu. Ja osobiście uważam, że jak już masz zamiar wchodzić w Sansui to w coś z wyższej półki.

To chyba tylko Ty Wpszoniak i F1angel, bo ja np. nie słuchałem praktycznie wczoraj, dziś też od rana nie za bardzo. Widząc natomiast jakie jest zainteresowanie wśród rodaków muzyką Chopina, to chyba sobie zabawę zorganizujecie tylko we dwóch jw. Mimo wszystko postaram się przynajmniej z tego co usłyszałem wyciągnąć jakieś wnioski - propozycje. Co do wielu wykonań, ja przykładowo mam ok. 5 wykonań Koncertów Brandenburskich, o innych kompozytorach i wykonawcach nie wspominam. Szkoda, że w latach 80-90 pozbyłem się dużej części winyli z wieloma wykonaniami muzyki klasycznej.

suzana proszę bez kolejnej prowokacji i nie zaśmiecania forum prywatnymi "wycieczkami" pod adresem użytkowników. Ma kolega praktyczne doświadczenia ze wzmacniaczem Atoll – dotyczące jakiejkolwiek jego wersji - proszę je opisać i pomóc koledze – założycielowi wątku. Takie zachowania zaczynają być nudne i niepokojące, przypominają zachowania klienteli z sąsiedniego forum. Na tym forum mogą się skończyć przykrymi konsekwencjami!

I jak Koledzy po pierwszym dniu przesłuchań II Etapu? Niestety załapałem się na samą końcówkę. Podobała mi się Koreanka, nazwiska nie pomnę

Skoro "już nie trzeba" - to zamykam temat, bo to nie miejsce na kolejne tego typu "radosne???" wpisy. note z ciebie też "żartowniś". Ripostować na tekst pisany przed 6 laty, to zaczyna być ciekawe ...

Start o 10.00. Niestety ja dziś nie posłucham i nie pooglądam sobie. Może uda się posłuchać w drodze w programie 2 PR.

Ty Wojtku zupełnie jak pan Jowialski: " Łatwo grubemu kijkowi... Nie! - Łatwiej cienki... źle! - Gruby cienkiego kijka... Nie, nie! - Łatwo kijek grubowego... Bodaj cię! Z grubego na gruby... " Czyli gruby da się ścienić, natomiast cienki nie da się pogrubić. A może się da ... I to byłoby na tyle w kwestii kabli.

Ja uważam podobnie ja Ty. Jasne to nie zawody niech palmę pierwszeństwa zdobędzie najbardziej utalentowany, najlepszy pianista. Nie oznacza to jednak tego, że sercem nie jestem za pianistami z Polski. Sam wszak cieszysz się, że do następnego etapu zakwalifikował się Andrzej Wierciński. Ja np.cieszę się, że zakwalifikował się Michał Szymanowski. Reasumując - niech wygra najlepszy (byle nie Łotysz )

Ośmiu polskich pianistów w II Etapie to dobry prognostyk. Jutro ciąg dalszy - odnosząc do nomenklatury sportowej - "zmagań".

A kto nie uwielbia interpretacji Goulda się zapytam. No to wyniki I Etapu mamy ogłoszone, zakwalifikowano do II Etapu 43 pianistów. http://pl.chopincompetition2015.com/news/d...da-81b4fd8b1a8a Niestety nie wszystkim ten wybór przypadnie do gustu. Choćby pewien Łotysz.

No fakt Wojtku, ale widzisz jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy. Nie podałem, że to grubość jednej żyły (drutu), a są ich 4 sztuki.

Niestety "starsza" wersja Resona mocno odstaje od wersji najnowszej. Gatunkowo zupełnie inne kable. 4 - żyłowy Reson to przede wszystkim lepsza dynamika, bas, przestrzeń no i grubość przewodnika - ostatniej wersji - 1mm.

Niestety oglądałem ostatnich pianistów. Mnie też podobała się Japonka, choć Białorusinka też dobrze się zaprezentowała.

Mała dygresja. Podłączyłem do Lebena, po kilku dniach i po dokonaniu zmian we wzmacniaczu (bezpiecznik), w torze (m.in. odtwarzacz Cayn zastąpiony przez Meridiana 506.20) ponownie głośnikowe DNM Reson Solid Core (4 żyłowe). Odkryłem je na nowo. Jednak w tym wydaniu te kable, biorą pod uwagę ich cenę, są na prawdę dobre. Warto je brać pod uwagę budując zestaw muzyczny oparty na lampie.

Ja niestety dziś nie słuchałem całości. Obowiązki zawodowe. Dziś poznamy wyniki pierwszego etapu Konkursu. Czekam w napięciu.

Koledzy cieszę się, że w końcu zaistniała jakaś wymiana poglądów na temat muzyki Chopina i sposobu w jaki interpretują ja uczestnicy Konkursu. Ja, szanując poglądy Jarka, mimo wszystko zgadzam się z tym co napisał Wojtek. W przypadku Chopina, w zdecydowanym stopniu ważne jest tło historyczne, nawiązywanie kompozytora do jego czasów współczesnych. Jasne każdy ma prawo interpretować kompozytora jak mu się podoba co z tego wyjdzie to już inna sprawa. Przykładowo, jestem miłośnikiem Bacha, mam kilka wydań jego Koncertów Brandenburskich. Jednam to co wyczynia z jego Koncertami włoski zespół muzyki dawnej Il Giardino Armonico, wg. mnie nie oddaje delikatnie mówiąc ducha muzyki Bacha. Słuchając przesłuchania tegorocznego Konkursu mam wrażenie, że większa liczba wykonawców niż w latach ubiegłych stara, może próbuje interpretować Chopina w sposób zgodny z intencjami Kompozytora.

F1angel nie wspominaj mi tu o disko polo. Mogę wszystkiego słuchać, no prawie wszystkiego, ale tego czegoś .... Poza tym uważaj, bo niedługo, no może nie tak niedługo, ale będziesz czytał "Plastusiowy Pamiętnik". A nie poczytałbyś "Muminków". Coś nam się tutaj zrobił wątek muzyczno - literacki. Zapraszam Kolegów do refleksji w wątku poświęconym Konkursowi Chopinowskiemu.

Wojtku znam Twoją wiedzę muzyczną - nazwijmy to tak i wrażliwość na muzykę Chopina. Dlatego tez nie dziwię się to co napisałeś o wspomnianym Łotyszu. Ja nazwałbym jego postawę dosadniej .... Podobnie jak Ty zauważyłem dwa oblicza tego Konkursu. O Łotyszu nie wspominam. Może się powtórzę, ale na tle innych, przynajmniej jak dotychczas Polacy pokazali klasę.

Ja oglądam oczywiście w TVP Kultura. Dźwięk leci z Sansui AU-X911. W mojej ocenie - laika - poziom jest dosyć wysoki. Jak dotychczas Polacy wypadają całkiem dobrze. W dniu dzisiejszym jak na razie bardzo podobał mi się Szymon Nehring. Trzymam za niego kciuki. Chodź przed chwilą kolejny Polak Piotr Nowak zagrał pięknie. Dynamicznie, jednocześnie z dużą wirtuozerią.

Wojtku nie przejmuj się RoRo swój chłop nie obraża się.

XVII Konkurs Chopinowski trwa - 3 dzień przesłuchań - a na forum cisza. Jakby nie było najważniejsza impreza muzyczna w skali tego globu. Podzielmy się może swoimi wrażeniami.

Zbliża się kolejny Audio Show, a właściwie Audio Video Show. Będzie kolejna okazja, aby nabyć winyle. Ciekawe, czy jak co roku antykwariusze będą sprzedawali swoje płyty w hotelu Sobieskim, czy też pojawią się na Stadionie Narodowym.

Dosyć atrakcyjnie wygląda lista wystawców na Stadionie Narodowym. Jednak wydaje się, ze większość "weteranów" wystawia się w Sobieskim. RoRo miał pewnie na myśli to, że niektórzy wystawcy będą sprzedawali płyty. Ja zazwyczaj odwiedzam pokój AudioForte. Poza tym będą sprzedawane winyle przez antykwariuszy. Mam nadzieję, że nie tylko w hotelu Sobieski.