MobyDick

Jak już wcześniej wspomniano wzmacniacze stereo z wejściami cyfrowymi podłącza się do TV za pomocą interfejsów SPDIF optycznych lub coaxial. Q5 pro ma wejście USB kompatybilne z Windows i i-Os-ami. Jednak dochodzą słuchy że z niektórymi Andoidami również działa po USB. To sprawia ze jest szansa na obsługę takiego TV. Jednak głośności lepiej nie regulować z poziomu systemu operacyjnego. Lepiej do tego używać regulacji wzmacniacza. No chyba że to niewielkie korekty głośności jeśli są konieczne, a jakość dźwięku nie jest priorytetem.

Oba typy tych kolumn wyglądają jakby te same głośniki umieszczono w obudowach o różnej objętości. Zwykle jest tak ze jeśli głośnik ma większą objętość, to schodzi niżej z basem, lecz ilościowo jest go mniej. Stad mogą brać się różnice w ich brzmieniu.

Z nowych kolumn powinny dobrze się z nim sprawdzić wspominane Kef Q350. Z rynku wtórnego lepszą opcją były by Kef Ls50. Wskazany może się jednak okazać przyzwoity subwoofer.

Od jakiegoś czasu znacznie więcej programów pod Windows obsługuje przesyłanie dźwięku na chromecast audio. Jakoś nie widzę aby miał nie mieć wsparcia w oprogramowaniu, bo jest odwrotnie. Q5 pro stylistycznie nie jest dopasowany do innych urządzeń tego producenta i łączenie go z produktami akurat tego producenta nie ma większego sensu. SMSL produkuje kilka linii urządzeń które można zestawiać w małe wieże. Są nimi DAC-i , przedwzmacniacze, wzmacniacze słuchawkowe, dedykowane do nich zaawansowane zasilacze i wzmacniacze do podłączenia kolumn. A ten wzmacniacz wyglądem pasuje do nich jak pieść do nosa. Można do niego podłączać zupełnie duże sprzęty. Tak jak DAC wcale nie musi mieć rozmiarów pełnowymiarowego wzmacniacza (szerokość 42-44 cm lub więcej) 5 pro wcale nie musi sie integrować z czymś o zbliżonych wymiarach, choć można i coś takiego dobrać.

Ten sam model słuchawek w wersjach o różnych impedancjach może znacząco inaczej brzmieć. Wyższa impedancja sprawia że słuchawki nie tyle potrzebują więcej mocy, co mniej mocy można uzyskać ze wzmacniacza przy takim obciążeniu. To sprawia problemy. Podłączenie zbalansowane z zasady oferuje większa moc i jeśli wzmacniacz słuchawkowy posiada 2 typy wyjść słuchawkowych z których jeden to wyjście zbalansowane, to na nim uzyskamy większą głośność. Często takie wyjście oferuje brzmienie bardziej detaliczne.

Kef Q350 https://allegro.pl/oferta/kef-q350-czarny-11069526978 2300zł SMSL Q5 pro https://www.ceneo.pl/46604411 639zł Ten zestaw mieści się w budżecie 3tyś zł wraz z dostawą. Te kolumny można ustawić dość blisko tylnej ściany. Nadają się do tego celu lepiej niz wiekszość kolumn z tunelem z przodu. Tu ten wzmacniacz jest jeszcze taniej: https://pl.aliexpress.com/item/4000429329144.html Na wyposażeniu tych kolumn są pierścienie i zatyczki z gąbki do regulacji basu z tunelu br.

Koss Porta Pro z bluetooth nazywają się Koss Porta Pro Wireless.

Na koncertach należy chyba do najcieplej ubranych wokalistek, bo jest zmarzluchem i łatwo się przeziębia.

Raczej jest wynikiem alergii.

Z zasady nie buduje się słuchawek otwartych bluetooth, bo zwykle przewiduje się je głównie do celów mobilnych i tam konfiguracja zamknięta zwykle sprawdza się lepiej. Znam tylko jeden taki przypadek. Są nim Koss Porta Pro bluetooth, które można kupić w cenie poniżej 250 zł. Niektóre modele ( zwykle droższe słuchawek zamkniętych z ANC) wyposaża się w tryb pracy który zamiast tłumić dźwięki z zewnątrz pozwala słyszeć co dzieje się dookoła i np. rozmawiać bez zdejmowania słuchawek. Z tego co wiem to należą do nich Sony WH-1000X w nowszych generacjach. Jednak nadal są to słuchawki zamknięte z ich pozostałymi cechami charakterystycznymi dla tego rozwiązania. Jest jeszcze inne rozwiązanie. Do otwartych słuchawek Philips Fidelio X1 i X2 w ich różnych odmianach są produkowane dedykowane odbiorniki bluetooth, które umieszcza się na ich obudowie wpięte w gniazdo do podłączanego przewodu. Tu coś takiego widziałem: https://pl.aliexpress.com/item/4001339598990.html . Same słuchawki z tej rodziny nalezą do godnych polecenia bardzo wygodnych słuchawek otwartych o bardzo dobrym ich wykonaniu. Samego odbiornika nie testowałem, ale sprawia on że nie trzeba do niego używać żadnych kabli. Do tego kupujesz bardzo dobre słuchawki domowe o budowie otwartej.

Zazwyczaj najniższa impedancja występuje w zakresie niskich częstotliwości. Wiąże się to z użyciem odpowiednich głośników niskotonowych. Gdy mamy 1 głosnik niskotonowy o impedancji 4 ohm i jest on połączony szeregowo z cewką o rezystancji poniżej 1 ohm to kolumny są zwyczajnie 4 ohmowe. Gdy mamy 2 głośniki basowe o impedancji 8 ohm i są połączone równolegle, to również mamy 4 omy impedancji kolumn. Łatwo to zmierzyć miernikiem elektrycznym odejmując wartość rezystancji jaką odczytamy gdy zewrzemy jego przewody pomiarowe końcówkami. Mimo że sprawa właśnie tak zwykle wygląda to producenci często starają się pisać coś co by wskazywało na wyższą impedancję kolumn. Kolumny o większej faktycznej impedancji grają ciszej przy takiej samej konstrukcji głośników. Dlatego jest tendencja do budowania kolumn o niskiej jej wartości w zakresie basu gdzie zwykle kolumny są najmniej efektywne. Głośniki wysokotonowe i średniodobowe zazwyczaj są dodatkowo tłumione rezystorami w ich torze do potrzebnej wartości.

Gdybyś poczytał ten temat, wiedział byś ze dla tego wzmacniacza lepiej wybierać kolumny z impedancją 4 ohm. Będzie mógł wtedy grać głośniej bez zniekształceń. Niestety wielu producentów podaje impedancję większa niż rzeczywista. Jeśli wybierasz kolumny o wyższej skuteczności i nie potrzebujesz zbyt głośno grać to również będzie dobrze. W tej kwestii większość producentów kolumn również kłamie. Zwykle zawyżają jej wartość. Jedni bardziej a inni mniej. Dlatego najlepiej posłuchać. Jeśli wybierzesz mało skuteczne kolumny o wysokiej impedancji, to musisz się liczyć z tym że nie będą się nadawały do bardzo głośnego grania. Przynajmniej będą się w tej dziedzinie sprawdzały gorzej. Większość produkowanych kolumn w tym wieku to konstrukcje o impedancji 4 ohm i skuteczności odpowiedniej dla tego wzmacniacza. Dlatego nie demonizował bym tych spraw.

Najprostszym i chyba najlepszym rozwiązaniem jest odizolować przewody głośnikowe w taki sposób, aby stanowiły one zarazem zwory. Wymaga to odsłonięcia nie tylko zakończenia, lecz fragmentów izolacji kawałek dalej. Odsłonięcie na całej tej długości często nie jest zbyt korzystne. Można też po prostu zrobić zwory z krótkich odcinków kabla którym są podłączone kolumny.

Problem tkwi nie tyle w słuchawkach co nagraniach stereo, które w zdecydowanej większości są realizowane do odsłuchu z użyciem kolumn. To co powinno być lokowane przed nami, po środku sceny w takich realizacjach gdy słuchamy z użyciem słuchawek ląduje w środku głowy. Niewielka ilość nagrań do odsłuchu na słuchawkach jest rejestrowana z użyciem sztucznej głowy z mikrofonami ulokowanymi w uszach takiego modelu człowieka. Wtedy lokalizacja źródeł pozornych na słuchawkach dowolnych jest prawidłowa. Z problemem tym gorzej lub nieco lepiej radzą sobie specjalne filtry do odsłuchu na słuchawkach, których zadaniem jest nadać przestrzeni przy odsłuchu słuchawkowym nagrań jakich jest najwięcej. Z zasady słuchawki o budowie otwartej mają tendencję do nieco bardziej przestrzennej prezentacji muzyki. Bez specjalnie przygotowanego dźwięku który będzie do nich dostarczany, efekty zawsze będą niezbyt satysfakcjonujące.

Czasem dla równowagi dodaje się również nieco więcej góry, przez zmniejszenie tłumienia w tym obwodzie zwrotnicy. Nie znam tych konkretnych kolumn.

W końcu Tobie mają się podobać. Sądzę że z Q5 pro będą znacznie lepiej grały CL-102i. Mnie by się również bardziej podobały :).

Większe kolumny z tej samej serii wyposażone w 2 głośniki niskotonowe z zasady mają więcej basu od spokrewnionych z nimi monitorów z podobnym jednym głośnikiem odpowiedzialnym za bas, bo są przewidziane do większych pomieszczeń, gdzie basu będzie mniej.

Z zasady nie przewiduje się podłączania jednego subwoofera do dwóch amplitunerów i do tego jeszcze włączania obu triggerem. Pojawienie się na takim wyjściu napięcia z zewnątrz zapewne go nie uszkodzi i pewnie będzie to działało. Jednak ryzyko istnieje że coś nawali. Możesz użyć do tego praktycznie dowolnego rozgałęźnika minijack. Innej opcji jaka by Cię satysfakcjonowała praktycznie nie ma. Jedynym pewnym wyjściem było by użycie dwóch osobnych subwooferów, po jednym na każdy amplituner.

Każde kolumny będą grać z tym wzmacniaczem . Z tych dwóch zdecydowanie wybrał bym ELAC CL-102i.

나는 거기에서 한국어를 선호합니다. 편지가 더 시원합니다.

Nawet na TV o małej przekątnej (20cali) z odległości 3m widzę wyraźną różnice pomiędzy obrazem TV SD i HD tego samego programu. Na dużym TV z tej samej odległości stwierdzam że różnice pomiędzy HD i większymi rozdzielczościami są dla mnie praktycznie niedostrzegalne. Różnica pomiędzy filmem DVD 480p i HD są również bardzo wyraźne. TV o większych rozdzielczościach przy tym samym rozmiarze ekranu zwykle właśnie z czernią mają więcej problemów ze względu na mniejsze komórki. To dotyczyło również TV plazmowych.

Ja bym się jednak z tym nie zgodził. Za to różnice pomiędzy HD i większymi rozdzielczościami widać w zasadzie tylko będąc bardzo blisko ekranu. Rendering w TV w jakości SD jest z zasady znacznie gorszy niż w najsłabszej jakości HD.

Tu raczej chodziło o rozróżnienie rozdzielczości HD i FullHD ( 768 linii poziomych kontra 1080 ). To już podważa sensowność budowania TV 2K i 4K . SD (480 linii lub 576) od HD dość łatwo odróżnić.

Ups. I did it again!

No żeby tak nie paść to trzeba go umieć dozować i trzeba by go traktować jako składnik napoju a nie sauté. A tu jeszcze jedna sexowna Polka z chrypką w głosie: https://www.youtube.com/shorts/XisEga0qn_8