
kaczor
Uczestnik-
Zawartość
867 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczor
-
Ostatnio Tarja Turumen zarówno z Nightwish jak i solo - eh. piękny głos
-
Niestety nie wiem ....... w prosty sposób, chyba nie Pewnym jest natomiast, że wtedy muzykę też musiałbyś mieć nagrywaną na płytach DVD na CD-ku z pewnością 5 ścieżek się nie zmieści. Rozwiązaniem może być dowolny dekoder kina domowego z Dolby Digital 5.1. Wtedy podłączasz kablem cyfrowym do takiego dekodera swoje DVD i jak ścieżka jest 5.1 to Dolby Digital daje prawdziwe 5+1 kanałów jak sygnał jest stereo funkcja ProLogic daje oszukiwane 5+1 kanałów tzn fronty to prawdziwe kanały Lewy i Prawy, centralny to ich suma, z tyłu to samo co na frontach tyle, że opóźnione o ustaloną wartość mili sekund. Tu Uwaga - zanim cokolwiek dokupisz - podłącz to DVD do telewizora i zobacz może w opcjach jest ustawienie które włącza ProLogic dla sygnału stereo? Wtedy obejdzie się bez dodatkowych inwestycji i to DVD samo dorobi sobie brakujące 3 kanały (wg. zasady działania ProLogica).
-
Czyli wszystko jest OK i DVD jest ustawione jak trzeba. Jeśli ścieżka jest nagrana w 5.1 to grają wszystkie głośniki (film DVD) - masz ścieżkę dla 5+1 kanałów jak ścieżka jest 2.0 - stereo to grają tylko fronty (płyta Audio CD) bo masz ścieżkę dla dwóch kanałów dla pozostałych jest brak sygnału czyli cisza. Teoretyzując zawsze grają wszystkie głośniki tyle że w stereo w centralnym i efektowych odtwarzana jest cisza.
-
Witam. Potrzebuję nawet nie tyle serwisu, co elektronika entuzjasty audio z doświadczeniem. Mam uszkodzony wzmacniacz Yamaha AX-900, który potrzebuje ingerencji kogoś znającego się na rzeczy. Uszkodzenie jest w sekcji przedwzmacniacza. Gra na jeden kanał, jak poruszać płytką - łapie drugi, na 99% objawiły się "zimne luty". W grę wchodzi bądź odszukanie wadliwego lutu lub, przelutowanie całej płytki - możliwe, że trzeba będzie wyczyścić potencjometr balansu. Sam się nie biorę nie umiem lutować Serwis firmowy Yamahy odpada, za drodzy i niezbyt chętni do współpracy, z takimi zabytkami ....... fajnie by było jakby ta naprawa nie kosztowała majątku. Ktoś coś może podpowiedzieć
-
A najpewniej niepodłączone uziemienie W wypadku gramofonu - tego trzeciego kabelka "gnd" nie należy jednak ignorować
-
Proszę bardzo Nie tylko dla Ciebie oj nie tylko, ja na ten przykład swoje dziadki kupiłem z polecenia ........ Dobra rada w temacie starych kolumn "napadnij" zukzukzuka ...... on polecił te Cerviny W kwestii nowoczesnego KD Yamahy - wiesz już dlaczego tak gorąco odradzałem nowomodne "g....." a sugerowałem zwrócenie uwagii na starsze za to wyższe modele - myślę, że podzielasz moje zdanie w tej kwestii. (Jak miałeś okazję się sam przekonać - swoje niepochlebne zdanie opieram na posiadanym osobiście, niestarym zestawie KD szacownej niegdyś firmy na Y...)
-
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał kaczor na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Marku I dlatego też testy pudełka z resonami w środku jak najbardziej wskazane! A że szczęśliwie się składa, że będą możliwe ......... to Audiomatus - przyznam szczerze, nie słuchałem niby nie mam zdania, ale coś mi mówi, że to ślepa uliczka .......... zapewne brzmi fantastycznie, ale czy ma duszę? audionecie drogi wypoczywają mówisz ................ Ja to jednak ze swojej perspektywy inaczej widzę No ale dziś wracam EDIT -->11.03.09 Witam wszystkich, tym razem z kraju. Otóż wczoraj w godzinach wieczornych zajechałem do domu i oczywiście nie oparłem się pokusie bliższego zapoznania się z najnowszą zabawką czyli Yamahą A-1000. Stan wizualny (w przeciwieństwie do AX-900) co najmniej bardzo dobry (najwyższa nota to doskonały), drobne przetarcia lakieru na krawędzi, obluzowana nóżka, ukruszony fragment plastikowej kratki wywietrznika na górze obudowy - raz można uzupełnić, dwa jak się CD-ka postawi to nie będzie widać. Stan techniczny - doskonały, żadnych przydzwięków między kanałami, żadnych zimnych lutów, żadnych trzasków w potencjometrach - jakby wczoraj z fabryki wyszła. No i możliwości soniczne - no kurcze, troszkę przywykłem do odrobinę "lepsiejszego" sprzętu i zacząłem wybrzydzać ale do tysiączki nie bardzo jest się czego przyczepić. Na szybciora została porównana do 900-setki i ..... żona prawdę mówiła. Może nie można mówić o całkowicie innej jakości ale jest wyraźnie lepsza. Detaliczność, swoboda grania na nieznanym mi dotychczas poziomie (choć i 900-setce trudno było tu cokolwiek zarzucić). Tysięcznik gra jakby nieco bardziej środkiem i górą niż 900-setka, jest jakby bardziej zrównoważona i mniej ciepła niż 900-setka. Suma sumarum póki co jestem zachwycony, nową zabawką Z Omakiem nie porównywałem z braku preampa Z fatmanem nie porównywałem ....... bo to bez sensu wynik z góry jest znany Nie obyło się jednak bez drobnej konfuzji. Mianowicie biorę do łapki interkonekty wychodzące z DAC chcę podłączyć do tysiączki, szukam wejścia CD i szukam a jego tam po prostu NIE MA. Oczywiście wiem, że podłączyć mogę w zasadzie dowolnie (poza phono) ale chciało by się do CD. Wszystkie wejścia rozpoznałem czyli Tape1, 2/AUX/Tuner etc. ale niech ktoś mi powie co to za zwierz DAD? Czy to Digital Audio Disc - czyli zasadniczo protoplasta dzisiejszego CD? Takie coś jest w tym wzmacniaczu (CD po podłączeniu działa normalnie). Pozdrawiam -
Uuuuuu, alem namieszał Cóż przyjmę chyba wykładnię audioneta bo ......... jest mi ona najbardziej po drodze Zapewne, (zgodnie z tym co prawi belfer54 i RoRo) nie będzie to możliwie najlepsza jakość ale wspomniane sentymenty są tu przeważające. Przyjmuję argumenty Waldka, że rozsądniejszym posunięciem byłoby wybranie czegoś młodszego ale ......... Miałem styczność z młodszymi produktami Yamahy i bynajmniej nie byłem nimi zachwycony. O ile wzmacniacz z późnych lat 90-tych był jeszcze do przeżycia, o tyle KD z XXI wieku to już totalna porażka (fakt faktem najniższy model, ale sceptycyzm powstał) - Jak widać taki zupełnie bezkrytyczny w stosunku do Yammy to ja nie jestem. Moja fascynacja tą marką (poza sentymentem wynikającym z tego, iż był to mój pierwszy "poważny" sprzęt) rozpoczęła się na dobre wraz z nabyciem strusieńkiego flagship-a z końca lat 80-tych (chodzi o CD-ka), potem przyszedł wzmacniacz (zbliżony rocznikowo) - renomowany AX-900 (też flagship). No i teraz moje przekonanie, że im starsze tym lepsze zostało ugruntowane wraz z pojawieniem się kolejnego flagowca A-1000 tym razem z początku lat 80-tych. Wg. słów szanownej małżonki - lepszy od AX-900 pod każdym względem (no po prostu strach się bać). Na tej to podstawie wysnówam wniosek, że lata osiemdziesiąte to szczytowy okres tej marki i dlatego też decka dla siebie jednak będę szukał wśród flagowców tamtego okresu (stąd też właśnie pomysł na wspominane wyżej K-1020, KX-1200) - pomimo iż zgadzam się z Waldkiem że zapewne bezpieczniej byłoby jednak coś młodszego. Z drugiej strony myślę, że z uwagii na ówczesną cenę są/były to modele raczej niespotykane w "nagrywalniach" więc prawdopodobieństwo trafienia zakatowanego trupa nie jest takie wielkie.
-
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał kaczor na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Więc umówmy się serial no.1 będzie testowy U mnie, za i przed skrzynką będzie to samo co w jej środku. Dla Twojej informacji w bebechy poszło koło 2 metrów przewodu - przyznam upchać to w środku - niezły wynik. Jak wybrnąć z Twojego dylematu, nie wiem - jedyne co przchodzi mi do łba, kupić konfekcjonowany i ciąć - no ale nietania wtedy wyjdzie ta impreza . Bo dobierania innego kabla to sobie nie za bardzo wyobrazić potrafię. Pozdrawiam Andrzej -
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał kaczor na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Czyli byłem w błędzie - faktycznie potrzebujemy tego samego. Tyle, że ja razy 2 (4 wzmacniacze i 2 pary kolumn), hmmm ...... razy dwa tego co Marek czyżby pierwsze objawy megalomanii? punkt dla Ciebie A to punkt dla mnie. Dlatego też uważam, że jeden egzemplarz do testów nam wystarczy! Mareczku, zamówilibyśmy dwa i co byśmy zrobili jakby okazało się, że to ślepa uliczka? A tak będzie jeden, potestujesz - jak stwierdzisz, że jest OK to zamówisz u Pana Mariana drugi, jeśli uznasz, że to nie to nie zamówisz - sprawa prosta jak budowa cepa. Mnie się takie ustrojstwo tak czy inaczej przyda, chociażby po to aby ożenić zestaw do "szybkiego słuchania" oparty o fatmana i KD Yammy - gdzie jakość, jest kwestią drugorzędną w stosunku do wygody. Ponadto zwróć uwagę, że planuję w kwestii kabli głośnikowych w całości przejść na DMN/Reson - co w naturalny sposób - przełożyło się na Resony w środku przełącznika. Jak taki układ podpasowałby do Twoich kabli? Jak ugryźć kwestię potencjalnie różnych kabli idących z różnych wzmacniaczy, nie wiem . Obawiam się, że stosowanie przełącznika (przy założeniu, że ma być w miarę transparentny) wymusza unifikację kabli głośnikowych zarówno przed, jak i za przełącznikiem - wtedy do skrzynki pcha się to samo co do niej wchodzi. Teoretycznie jedyne co wtedy może mieć wpływ to sam przełącznik i gniazda. Pozdrawiam Andrzej PS. Dziś z ogonkami - wciąż z Afryki, ale ze swojego komputera. -
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał kaczor na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Marku Troche szkoda, ale tylko troche. Primo - mimo podobnej zasady dzialania potrzebujemy chyba czegos troche innego. Moj "swich" bedzie umieszczony na kablach glosnikowych, czyli puszczany bedzie sygnal wzmocniony z tego wychodza inne przelaczniki (na wyzsze napiecia-coby sie nie wypalaly), inne kable w srodku i inne gniazda - glosnikowe. Ty chyba potrzebujesz przelacznika zrodel dla synalu surowego - czyli tak naprawde identyczna zostaje jedynie obudowa i zasada dzialania - pozostale komponenty beda inne. Secundo - nie wiemy jak to zadziala na dzwiek, na ile urzadzonko bedzie przezroczyste i tym samym czy kwalifikuje sie dla bardziej wymagajacego ucha jak twoje. Innymi slowy przyjedzie moj, potestujemy, zobaczymy i zdecydujesz czy masz ochote na cos takiego. Pozdrawiam Andrzej PS. Przepraszam za brak polskich ogonkow i prosze o chwilowa dyspense, niestety ten komputer nie ma polskiej klawiatury -
Salem alejkum No i ladnie wydalo sie, ze jestem wampirem ........ Niezmiernie, mi milo ze moj zestaw zrobil na Tobie pozytywne wrazenie - szkoda, tylko ze tak malo mielismy czasu na odsluchy ....... Co do drobnych sugestii, w temacie przyszlych krokow do podjecia.. pomysl z dodatkowym DAC jest jak najbardziej dobry - tym bardziej ze jakbys celowal kiedys w Audiomece i tak bedzie Ci potrzebny. Jest jeszcze druga kwestia, wzmacniacz - wzmacniaczem, Omak-Omakiem ale za bezbarwnosc winy nie ponosi Twoja AX-700. Czy moja AX-900 byla bezbarwna? ...... chyba nie (a AX-700 to prawie to samo). Moim skromnym zdaniem wine trzeba zwalic tu na kolumny. U mnie Omak gral z leciwymi (okolo 40 letnimi) Cervinami i zapewniam Cie to one tak czaruja. Moze nalezy poszukac jakis starych kolumn - dobrego modelu, ktory gra w "starym" stylu? Wydatek bedzie zapewne niewielki a zupelnie inny dzwiek. Mysle ze zyskasz wiecej niz kupujac inny wzmacniacz. Pozdrawiam kaczor PS. Sorry za brak polskich znakow ale w afryce tego nie maja
-
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał kaczor na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Salem alejkum Tu mówi wasz ulubiony szpieg J-23. Nadaję no skąd..... no skąd oczywiście z Południowego wybrzeża Morza Śródziemnego. Na chwilę dorawałem się do neta zaglądam na form i co widzę urobek coś nie za duży oj nie duży. Opuszczacie się Panowie. Cóż ja chwilowo zawiesiłem swoją działalność audiofilską (Omak nie za bardzo się sprawdza w roli sprzętu przenośnego, tranzystory które posiadam zresztą też ). Choć na żywo mam okazję odsłuchwiwać, parę razy dziennie nawoływania do modłów z meczetu (a że meczet mam tuż za oknem - brak funkcji "mute" jest dość dotkliwy. A propo zmian, jak donoszą sprawdzone źródła ostatni przeżytek ery przed AVM-owej wybrał wolność i oddalił się w kierunku nowego właściciela (mowa o skądinąd udanym preampie Azur 640p). Jak donoszą te same źródła AX-900 yammy może zacząć się czuć zagrożony otóż obok pojawił się kolejny "flagship" ciut starsza (tak z 8 lat) Yamma A-1000 / podobno tym razem w stanie gabinetowym. Weryfikacja nastąpi po powrocie. Marku tajny projekt "swich" wszedł w fazę realizacji - cena dość przystępna, "szyty" na miarę kabli głośnikowych reson (znaczy się w celu zapewnienia maksymalnej przezrozystości w bebechach są resony). O efektach sonicznych po powrocie i jak to cudo się zrobi. Pozdrawiam tymczasem Andrzej PS. Bartka znów gdzieś wywiało? -
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał kaczor na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
No to jakieś konkrety w sprawie preampa mam Otóż zakończyłem poszukiwania Decyzje zapadły, rozmowy się odbyły Generalnie ubędzie czarnego a przybędzie srebrnego. Pewne audiofilskie źródło. Cóż zdecydowałem się na sprawdzoną kompozycję Literek O z A czyli miejsce Rotela Zajmie AVM. Kompozycja o tyle sprawdzona, że te konkretne egzemplarze preampa i końcówki mocy współpracowały już ze sobą. Tak sobie pomyślałem tyle były razem, polubiły się, a tu nagle zostały tak brutalnie rozdzielone - pewnie tęsknią za sobą. No i postanowiłem zakończyć ich rozłąkę, o taki dobry ze mnie Pan . Zasadniczo, jakbym tylko dowiedział się jakie to kolumny grały z tym zestawieniem, i na jakich kablach odtworzyłbym pewien system o którym mogliśmy już kiedyś poczytać ....... źródło, DAC, końcówka i teraz preamp są te same bądź takie same. Kłopot będzie tylko z bezpośrednią konfrontacją Rotela z AVM-em, bo zdaje się Rotel też już wybrał wolność...... Rany, ale pusto się zaczyna robić na półkach z Audio - po Onkyo została dziura, ilość kolumn spadła z czterech do dwóch par, Rotel jutro wyjeżdża ino Azur pozostał na wylocie. Ciekawe co zastanę jak wrócę z wojaży? -
KX-1200 Yamahy wg. instrukcji obsługi też ma opcję "test record", w trakcie której mierzy parametry taśmy i dostosowuje swoją regulację tak aby maksimum z taśmy wyciągnąć Wg. Audiokarmy, też zasadniczo są nie do zdarcia - no i ten gabaryt, .....
-
Prorok jaki, czy co W kwestii decka jeśli już, kiedyś - hm, wiem nie po audiofilsku, bo dla wyglądu głównie - ale za to kolejny flagship KX-1200, ze stajni pewnej firmy na Y... Poważnym argumentem za jest to, że w sprzedaży są części do niego (paski, rolki i takie inne duperele)
-
No właśnie Niby format na wymarciu, a jednak w cenie. Dziękuję, za wszelkie porady - choć przyznaję, zabiliście mi ćwieka w głowę. Póki co, z uwagii na brak kaset w ogóle (nadmiaru kasy zresztą też), deck ma priorytet B3 (czyli bardzo niski) A1 - przynależy niepodzielnie preampowi i tu się w zasadzie zdecydowałem Szczegóły na "Jolce" jak już będzie o czym pisać. Pozdrawiam
-
Najbardziej widać to w budżetówce, być może prawdziwego HI-END to nie dotyczy? A odpowiadając na Twoje pytanie Dlatego, że musi być zbyt. Idea jest taka, ma pochodzić jakiś czas, zostawić niezłe wrażenie i się rozlecieć. Dziś niestety, problemem nie jest wyprodukowanie lecz sprzedaż produktu - produkt działający 20-30 lat to dla producenta jak strzał w kolano. Przykład proszę bardzo: słabe CD Sony - najniższy model podstawowy (lata 90-te), z jakiegoś zestawu midi wieży - 12 lat eksploatacji zanim wyzionęło ducha, współczesne DVD - Sony (też bardzo przeciętne) 2 dni eksploatacji. Inny przykład: Mini wieża Sony (model HF-5) - pierwsza połowa lat 80-tych - chodzi do dziś, (made in Japan) Midi wieża Sony - lata 90,te - cmentarz po 12 latach (deck sypnął się po 10) (made in Taiwan - chyba) współczesna mini wieża JVC - 2 lata i kaplica (made in ....... tam gdzie wszystko) Wszystko z podobnego zakresu cenowego (midi wieża chyba była najdroższa, ale i najbardziej wypasiona) Tendencja ta dotyczy dowolnego sprzętu nie tylko audio, jeszcze piękniej widać to w samochodach (przykładów nie będzie bo to jakby nie ta tematyka forum, chyba, że na życzenie) Nie chodzi o to, że dziś się nie da - da się jak najbardziej, lecz o to, że się nie opłaca. Pozdrawiam
-
Jeśli już AKAI to raczej myślałbym o takim http://www.allegro.pl/item566984731_magnet..._cs_702dii.html Pojęcia nie mam co to za model, ale skoro już nie pochodzi z mojej ulubionej firmy na Y.. to niech chociaż pasuje wizualnie pasuje do Tunera. Cóż prawda jest taka, że w istocie decka to ja średnio potrzebuję - nie ostała się ani jedna kaseta ze starych czasów. Czyli tak naprawdę to jeśli w ogóle kiedyś coś kupię to raczej jako uzupełnienie zestawu dla wyglądu . Z drugiej strony jeśli już, to fajnie by było żeby to jednak grało na zadowalającym poziomie. Punktu odniesienia za bardzo też nie mam, koneserem taśmy nie jestem, ba nawet nigdy nie miałem "niezłego" magnetofonu (choć zawsze chciałem mieć). Jedyne co kiedyś posiadałem do dwukasetowy quasi deck z zestawu midi wieży pewnej znanej firmy na S (ale to był badziew).
-
Uuuuuuuu Sprowadzenie jakościowe do poziomu Technicsa trudno nazwać referencją. Czyli niby wyglądają nobliwie ale w istocie to taki "plastic fantastic" ............. Szkoda. Czyli kaseciaka zapewne nie budiet
-
A czy Yamaha robiła w swojej karierze jakieś przyzwoite kaseciaki? Konkretnie mam na myśli modele K-1020, KX-1020, KX-1200 (wiem nieco archaiczne te modele ale są po prostu piękne)
-
Tuś mnie zabił kazalski nie pamiętam co to był za model Jeśli to coś pomoże były wysokości pi razy oko 55 cm. Występowały u mnie tylko gościnnie. Pozdrawiam
-
Ja w temacie głośników starszych niż 10 lat. Hmm, moje ulubione głośniki nie mają 10 lat, tia mają ich jakby nie liczyć 40 z malutkim hakiem (Cervin Vega z lat 60-tych ubiegłego stulecia, kupione za niebotyczną kwotę 200 pln). Fakt staromodny design, brak kosmicznych technologii ale za to jak grają! W bezpośrednim starciu nie dały najmniejszych szans i po prostu zmiotły monitory Wharfedale serii 8.x oraz nowiutkie Paradimy (te drugie tak w granicach 2 kzł). To co zdołało nawiązać walkę z tymi dziadkami to oryginalne Totemy Mitte. To tyle, jeśli chodzi o stare kolumny. Zukzukzuk - masz całkowitą rację!
-
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał kaczor na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Więc jednak (co było do przewidzenia), moje wspomnienia okazały się nie do końca zgodne z prawdą! No to AVM mocno zapunktował. Co do opierania się na opiniach innych użytkowników. Ależ ja się na nich opieram i to zapewne w stopniu większym niż powinienem. Powód jest prosty - moje osłuchanie nie jest nawet w połowie tak duże jak bym chciał Zresztą bez fałszywych umizgów, i kadzenia Twoje opinie są dla mnie wyjątkowo cenne albowiem - jak wskazują doświadczenia mamy podobne gusta muzyczne i zbliżone oczekiwania względem dźwięku. Pozdrawiam Andrzej