Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Wzmacniacz niezły. Propozycje Celdura o ile chcesz kolumny standowe też są dobre. Oprócz JBL ES-20.
  2. Myślę, że generalnie CA A-500 i ww Pioneery też są bardzo dobrymi wzmacniaczami w tej cenie. Ale oczywiście możesz szukać Rotela. Bo jaki wzmacniacz wybierzesz zależy od tego jaki dźwięk jest Ci bardziej bliski.
  3. Seria Domus jest jak dla mnie taka sobie. Niby niezła, ale Ty oczekujesz poza tym innego typu grania, rzeczywiście Venere byłyby lepsze w tym kontekście. Co do Zollerów (chodzi dokładnie o Zoller Design Metropolis Imagination, tak?), to owszem naprawdę dobre kolumny, ale trzeba uważać szczególnie z górą. i nie pisze tego tutaj jako zwolennik łagodniejszych wysokich tonów, ale nawet dla kogoś kto lubi jaśniejsze i ostrzejsze może być tego na dłuższa metę za dużo. Biorąc pod uwagę pewną ekspozycję wysokich we wzmacniaczu oczywiście. Wiadomo też jak potrafi zagrać starsza, odwrócona kopułka Focala jaka została użyta w Zollerach. Jest niezwykle detaliczna i nieodpowiedni dobór elektroniki może się źle skończyć.
  4. A ja na razie znalazłem takie propozycje. Oczywiście zaczynam od wzmacniaczy lampowych. Taki jak Unison Research nie powinien buczeć. Produkty tej firmy mają swoich gorących zwolenników i niektórzy zaczynając od najniższych modeli idą konsekwentnie w górę. Wzmacniacze grające pięknie, muzykalnie, magicznie. Oczywiście bardzo dużo zależy tu od lamp jakie włożysz do wzmacniacza. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/40/202650.php (Unison Research Simply Two) Możesz zwrócić także uwagę na bardzo dobre, swego czasu naprawdę popularne konstrukcje takich polskich firm jak Black Horse czy Delta Studio http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/37/201011.php (Black Horse Scorpion) http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/33/198933.php (Delta Studio EL 34) http://allegro.pl/delta-studio-el-34-i5697879186.html Dawniej można było w okolicach 4 kzł kupić także bardzo ciekawy wzmacniacz Manley Stingray. Słuchałem go kiedyś u siebie już na dobrych lampach i zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Nawet chciałem go później kupić, ale trafiłem na Ayona Spirita w dobrej cenie. Też polecam. Mówią, zę gra mało lampowo. Tak. Z oryginalnymi Electro-Harmonixami, szczególnie w sekcji przedwzmacniacza. Ale wystarczy włożyć dobre, barwne, ciepło grające lampy jak Mullardy i mamy inny dźwięk. Co do Black Horse I Delta Studio nie wiem jak z brumieniem. Trzeba by popytać, poczytać a najlepiej posłuchać. Ale chyba nie jest źle. W ogóle, to mało jest bardzo cichych czy niemal bezgłośnych wzmacniaczy. Jak się przysłuchasz każdy trochę buczy albo szumi. A jak nie buczy i nie szumi, to nie zawsze dobrze gra. Tak to bywa. Możesz zwrócić również uwagę na wzmacniacze hybrydowe. Tu jak w lampowych masz dobrą (no, może nie taką) barwę, możliwość częściowego kształtowania brzmienia lampami a często większa moc i dynamikę. http://allegro.pl/opera-consonanse-referen...5658059999.html Możesz szukać także innej hybrydy np. firmy Jolida JD 1501RC No i znalazłem takie najciekawsze według mnie wzmacniacze tranzystorowe w tej cenie http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/40/202902.php (NVA AP 80) http://allegro.pl/nva-ap50-brytyjski-hi-en...5694431612.html NVA nie grają jakoś ciepło i przymilnie ale za to bardzo czysto, rozdzielczo, naturalnie, dynamicznie. Są super. A odrobinę ciepła mógłbyś uzyskać poprzez odpowiednie okablowanie albo inne źródło. Wiem, może to wzmacniacze niekoniecznie w tym kierunku jaki chcesz, ale musiałem o nich wspomnieć. Dużo bardziej miękko z ociepleniem, ale dość dynamicznie i mocna zagra Atoll. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/40/202670.php (Atoll IN 100SE) Z miękko, z ociepleniem grających wzmacniaczy mógłbym polecić jeszcze Sugden A21A (lub wyższe modele, ale chyba będą poza zasięgiem) A także Densen DM 10. No i wzmacniacze Musical Fidelity, Audio Analogue, Xindak
  5. Marek, Roman, Ja też nie zamierzam zmieniać niczyich przyzwyczajeń ani tym bardziej nie krytykuje tego czy innego sposobu na osiągnięcie zadowolenia z tego co ktoś robi. Ani mi to w głowie. Podzieliłem się tylko "głośno" swoimi myślami. Nie wartościuję też takiego czy innego podejścia do naszej pasji, różnych jej odcieni. Sam lubię ładne ciekawe urządzenia i pewnie wiele z nich gdybym miał takie możliwości zakupiłbym nie tylko dla dźwięku, ale dla samej przyjemności obcowania z ich ciekawą, nierzadko intrygującą formą. A lampy używam nie tylko do plumkania. To właściwie bardzo rzadko, bo od tego jest zestaw w kuchni albo radio w samochodzie. Na ogół po porostu słucham muzyki w mniejszym lub większym skupieniu. Napiszę nawet więcej. Jakiekolwiek plumkanie w tle a szczególnie na granicy gdzie nie słychać już dobrze szczegółów albo słychać tylko, że coś gra ale nie wiadomo co, tak mnie drażni, że albo konkretnie słucham albo wyłączam w ogóle. Mój lampiak służy mi więc do cichszego ale wyraźnego grania różnych gatunków muzyki. Gdy chcę mocniej, też mi wystarcza. Jak na razie mocy nie zabrakło, nie mam takich potrzeb. Choć i czasem ostrzejsza muzyka u mnie gości. Wpszoniak, dzięki za fotki. Bardzo ładny zestaw i ciekawy pokój z tymi dyfuzorami. Taki ascetyczny ale miły dla oka. Oczywiście więcej zdjęć jak najbardziej pożądanych w wątku "Wasze systemy..." gdybyś opisał zestaw włącznie z kabelkami (marki, symbole) i poprawiaczami, to byłoby bardzo miło. Bo już chcę pytać, a co to za standy, jakie kable głośnikowe, interkonekty itp...
  6. Nie wiem jak inni forumowicze, ale ja bardzo chętnie zobaczę ten pokój no i przede wszystkim wszystkie Twoje grające cudeńka Wszelkie zbliżenia (fotograficzne rzecz jasna ) są bardzo pożądane. Tak dla porządku jeśli możesz, to wklej sesję zdjęciową do wątku "Wasze systemy..." http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...0&start=870 Ale to oczywiście tylko sugestia. Może koledzy się wypowiedzą, czy tak będzie dobrze?
  7. No właśnie i tu każdy powinien zdefiniować co daje mu największą frajdę. Ja zauważyłem, że nadmiar sprzętu może przeradzać się w kolekcjonerstwo a to nie sprzyja cyzelowaniu dźwięku systemu. Tym bardziej jeśli takich systemów ma się kilka albo są one wymienne, płynne. Ale oczywiście każdy z nas decyduje co jest dla niego priorytetem. Wiadomo, idealnie byłoby mieć kilka/naście wolnych pomieszczeń i worek pieniędzy na sprzęt audio. Ale tak dobrze nie ma. A przecież trzeba jeszcze równolegle kupować płyty/nagrania/pliki. Bez muzyki z kilkunastoma/kilkudziesięcioma płytami (co najwyżej), ta pasja zaczyna być rzeczywiście czystym audiofilizmem w znaczeniu takim jakiego nie lubię.
  8. A tak na pocieszenie i jednak ku przestrodze. Nie każda taka "okazja" jest prawdziwą okazją. Czasem niska cena jest "podejrzanie niską ceną". Może z tamtymi kolumnami było jednak nie wszystko w porządku.
  9. A oczywiście QUAD. Literkę zeżarłem, bo byłem głodny
  10. RoRo jesli piszesz, ze CS 1.5 są lepsze, to pewnie wiesz. Ja nie miałem okazji porównać. A co do ceny 1.6 to pisałem, że wysoka. Keith, Thiele są kolumnami które jako nieliczne konstrukcje zostały zaprojektowane do grania z maskownicami. I pewnie powinny je mieć.
  11. Tak to jest, że w jednej konfiguracji dane kable nie sprawdzają się zbyt dobrze a do innej pasują wręcz synergicznie. Jak dobrze, że miałeś te kable MITa i kolega natchnął Cię (już nie po raz pierwszy zresztą) abyś ich użył. Te kable jako nowe rzeczywiście były nietanie. Pewnie są naprawdę dobre. I tu mi się przypomniał słowa Stanisława Jachowicza: "Cudze chwalicie, Swego nie znacie, Sami nie wiecie, Co posiadacie". A muzyka? Tak, to jest najważniejsze w tym wszystkim. Ja znów od pewnego czasu z wielką przyjemnością słucham dobrze znanych płyt. Bo rzeczywiście jeśli jakość dźwięku wchodzi na nowy poziom i całość gra spójnie, płynnie i wciągająco, to słysząc znaną nam muzykę w nowej perspektywie odkrywamy ją jakby na nowo.
  12. W sumie racja. Na początek ten NAD może być dobry. Z czasem gdy się przekonasz co lubisz, czego chcesz, możesz pomyśleć o lepszym.
  13. Dlatego napisałem by się sam zainteresowany wypowiedział co chce osiągnąć, Na czym mu tak naprawdę zależy. Bo inaczej to sobie możemy tu gdybać do jutra
  14. Co do natężenia dźwięku, to jednak 20 m2 nie jest zbyt dużym wyzwaniem. Powinny sobie poradzić. To nie są jakieś budżetowe paździerze a wzmacniacz także nie najgorszy.
  15. Każdy wzmacniacz zagra trochę inaczej. Jeśli możesz pożyczyć pieniądze (jakoś później oddasz) a lubisz dźwięk dynamiczny, szczegółowy z dobrym rytmem, to spróbuj kupić Rotela 970BX. Nie wiem dlaczego obawiasz się sporego poboru mocy w Pioneerach. Przecież on świadczy o tym, że wzmacniaczowi nie braknie prądu w trudnych pasażach muzycznych. Pioneery zagrają bardziej miękko z ociepleniem, ale wystarczająco szczegółowo i dynamicznie. Całkiem dobrze oraz w sposób dość wyrównany zagra CA A-500. Który wybierzesz zależy od Ciebie.
  16. No nie, czy chodzi o te kolumny? http://www.highfidelity.pl/@main-1481&lang= Jeśli tak, to sam widzisz. Daj mu tego tysiaka i bierz póki się nie rozmyśli. Oczywiście o ile kolumny są sprawne oraz w dobrym stanie wizualnym.
  17. QBA Mieszko, to dobre kolumny i wcale się nie dziwię, że je zostawiasz. Tym bardziej jeśli pasują do pokoju. Alle wzmocnienie rzeczywiście mogłoby być lepsze, Nie uważam, że Sony to byle co, szczególnie klocki z serii S. choć osobiście jakoś nie przepadam za produktami tej firmy. Odtwarzacz moim zdaniem (jaki to dokładnie model?) możesz sobie zostawić. Ale wzmacniacz naprawdę musi być mniejszy, taki mini? Z drugiej strony jeśli wzmacniacz byłby małogabarytowy, to i odtwarzacz mógłby do nie go pasować taki o podobnych rozmiarach. Typowy sprzęt mini odpuściłbym sobie. Moim zdaniem jednak stracisz na jakości, albo po prostu nie zyskasz niczego szczególnego. Jedynie jeśli kupiłbyś zestaw takich firm jak Cyrus czy QAD, albo Heed Audio, Musical Fidelity z serii X (popularne "prosiaczki"), Pro-Ject. Ale to niestety nie są tanie rzeczy. Nie napisałeś jednak ile możesz przeznaczyć na wzmacniacz czy CDk. Bo za ile sprzedasz dane elementy, to wielka niewiadoma. No i interkonekty Klotz wymieniłbym na coś lepszego, Nie degraduj sobie dźwięku byle czym. Ale kabelek dobierzesz oczywiście po zakupie elektroniki, bo nie wiadomo, czy czegoś delikatnie takim kablem nie będzie trzeba skorygować.
  18. To może ja odpowiem. Roman, bo tak ma na imię RoRo zna się dobrze z Markiem i stąd zapewne wie jakiej długości kable będą mu potrzebne. Ale z tą długością to masz rację. Na pewno krótsze powinny grać lepiej (w przeciwieństwie do kabli zasilających, gdzie np. 2 metrowe często grają lepiej niż 1 metrowe). Na ogół jednak trudno a raczej drogo by było to sprawdzać na dobrych kablach głośnikowych, ucinając je stopniowo. Marek, jeśli chciałbyś, to oczywiście mógłbym Ci pożyczyć do odsłuchu Auditorium 23. Ale sam wiesz, że później mógłbyś już nie odzyskać spokoju ducha, póki nie kupiłbyś ich sobie. A niestety cena jest dość wysoka jak zapewne się orientujesz. Ja na razie miałbym na czym słuchać, bo mam jeszcze nie sprzedane SW Rhapsody S (albo te mogę Ci pożyczyć) i ostatecznie Alphard DaVinci SL-10 (tych nie pożyczę nikomu ) .
  19. Jakby co są do kupienia Thiel CS 1.6. Cena w stosunku do wyższych modeli przesadzona, ale z drugiej strony co nowego i tak dobrze grającego się kupi za takie pieniądze? A przy tym by to były kolumny na tyle nieduże, bu można je łatwiej ustawić w pomieszczeniu i napędzić? http://allegro.pl/thiel-cs-1-6-cherry-outr...5695974670.html Choć to w sumie wyniesie jeszcze drożej, ale jakby co polecam właśnie z outriggerami. I stan tych kolumn wydaje się być bardzo dobry. Co do innych kolumn, to na myśl przychodzą mi jeszcze niewielkie, ale świetne Xavian Giulietta.
  20. No właśnie, za mało mamy danych. Nie wiemy nic o muzyce jakiej założyciel wątku słucha, ani o brzmieniu jakie lubi ani jakiej wielkości ma pokój i jakie możliwości ustawienia kolumn (jak daleko od ścian i miejsca odsłuchowego oraz tego miejsca od ściany tylnej). Że kolumny nieciekawe, to wiadomo. Chyba, że chce się zrobić dużo hałasu, a nie jest ważna jakość dźwięku. Ale to i tak wybrałbym inne kolumny. Można zagrać mocno, ostro z przytupem a mieć przy tym zadowalającą jakość dźwięku. Wzmacniacz ADS? Noo, sam chciałbym wiedzieć czemu taki wzmacniacz. To produkt na rynek estradowy. Ma być mocny, wytrzymały ale za te pieniądze na pewno nie będzie wyrafinowania. Same waty to nie wszystko. Gdyby tak było wszyscy używaliby pewnie do topowych kolumn za kilkadziesiąt lub nawet sto kilkadziesiąt tysięcy złotych wzmacniaczy ADS i podobnych. Takie wzmacniacze w przeciętnym pokoju, w zestawie hi-fi spiszą się tym gorzej niż dużo słabsze wzmacniacze na rynek audio domowy, że można będzie wykorzystać kilkanaście, góra kilkadziesiąt watów. Barthinho, napisz na czym Ci zależy. O muzyce, dźwięku, oczekiwaniach, może o tym czego, a raczej na czym słuchałeś, co Ci się podobało itp.
  21. Dokładnie tak jak napisał RoRo Zgadzam się z opinią kolego Blockers203. Kolumny Mission (te właśnie konkretne modele) powinny się dobrze wpisać w Twoje potrzeby. Ja dodałbym od siebie Tannoy M2 lub M3. Choć te polecałbym bardziej połączyć z jakimś dostępnym dla Ciebie modelem wzmacniacza Rotel. Bardzo dobrze razem grają. No, gdyby Ci się udało niedrogo dostać jakieś kolumny Chario albo Castle Acoustic byłoby super.
  22. Ograniczone wymagania czy budżet, to jedna sprawa. Ale naprawdę wzmacniacze stereo ew dobre amplitunery stereo grają dużo lepiej niż amplitunery KD. I nawet ktoś nieosłuchany potrafi z łatwością wskazać który ampli gra lepiej. Często się spotykam z tym, że ktoś nie docenia własnych wymagań, własnego słuchu. Kupuje byle co a później jest niezadowolony. Dopiero dobrze skonfigurowany, choć może niedrogi zestaw stereo przynosi satysfakcję. Lepiej wybrać dobry dźwięk niż złudną "uniwersalność". Jak to często piszę, jest takie powiedzenie. "Jeśli coś jest do wszystkiego, to na ogół jest do niczego"
  23. Kolega Madas wie co pisze. Moim zdaniem bardziej w Twoim guście (o ile dobrze zrozumiałem z wpisu w poprzednim wątku) będzie bardziej Musical Fidelity niż Cambridge Audio. Choć ja spróbowałbym jeszcze starszych modeli Rotela szczególnie tych z literami BX na końcu symbolu. Jak wcześniej pisałem Dali dobrze grają z niedrogą elektroniką, ale najlepsze efekty przyniesie podłączenie podłączenie wzmacniacza cenowo nie ustępującego tym kolumnom a na pewno nie do 600 zł. Choć jeśli zdarzy się okazja? Ja bym się jeszcze zastanowił nad jakimś wzmacniaczem TEACa. Czy wyższym modelem Pioneera. Wzmacniacze NAD jakoś mnie tu nie przekonują, choć może być dobrze. Posłuchaj.
  24. Angel

    Stereo do 18 m2

    Coś lepszego do 200 zł? Raczej będzie trudno. Szukaj tunera z tej serii, co Twój wzmacniacz. Np. T 3. Poza tym będziesz mógł sterować nim z pilota od wzmacniacza i będzie pasował wizualnie do reszty.
  25. Trochę mało napisałeś. Nic o wielkości pokoju ani możliwości ustawienia kolumn. Mam nadzieję, że dobrze dobrałeś te Dali do pomieszczenia? Wiesz jak się prawidłowo ustawia kolumny i gdzie ma być miejsce odsłuchowe? Nie napisałeś też nic o muzyce jakiej słuchasz ani o upodobaniach dźwiękowych. Bo wzmacniacze mogą zagrać bardzo różnie. I obiektywnie trudno jakiś wybrać, bo jeśli lubisz brzmienie chłodne, jasne, twarde i konturowe a kupisz dobry wzmacniacz, ale grający z ociepleniem, miękkością, soczystością, to może Ci się nie spodobać. Nie wiemy też z jakiego źródła/źródeł będziesz korzystał, ani w co ma być wyposażony wzmacniacz?
×
×
  • Utwórz nowe...