Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. No nie kolego, kto tu wali fochy? Ale piona, oczywiście i bez urazy jeśli coś tam za mocno napisałem.
  2. Co do "bassa" to z odpowiedzią ubiegł mnie już RoRo Na wzmacniaczu rzeczywiście masz napisy po angielsku i wszystko się zgadza. Ale gdy mówimy/piszemy po polsku, to niech tak będzie w pełni. Przyznasz, że śmiesznie brzmi jeśli ktoś mówi/pisze; "jechałem karem po hajłeju" A skrzydła jeśli się przyjrzysz mam nie białe, lecz ciemne. Tak naprawdę są czarne jak moja dusza
  3. Ok. poszukam ciekawych, dobrych kolumn w cenie do 8 kzł. Nie zawsze na zawołanie są takie jak się chce, ale na pewno w takim budżecie można znaleźć wybitnie grające kolumny. Koledzy na pewno także przedstawią swoje propozycje. Ja oczywiście dopiero jutro, bo dziś udaję się już w objęcia Morfeusza. Dobranoc.
  4. Co do kabli, to nie wiem czy tu chcesz omawiać tę sprawę? Czy może prywatnie? Ja myślę, że co kilka głów to nie jedna i może mógłbyś na forum przedstawić swoje wymagania a wówczas nie wykluczone, że ktoś podsunie Ci ciekawe rozwiązanie. Oczywiście wiadomo, że wówczas trzeba by było znać budżet, długość kabli, rodzaj wtyków, oraz wiedzieć co te kable mają zmienić w dźwięku.
  5. No tak. Nie ukrywajmy, że Thiele są wymagającymi kolumnami. I tu należy się zastanowić. Jeśli możesz za jakiś czas pomyśleć o lepszym wzmacniaczu, to mogłyby to być kolumny "rozwojowe" Ale jeśli ten Hegel jest nie tyle docelowy co na pewno na wiele lat, wówczas trzeba pomyśleć o innych kolumnach. Jak chcesz, to możemy popatrzeć za innymi kolumnami.
  6. Witaj. Z tymi siedmioma wejściami to trochę przesadziłeś. Pewnie są takie urządzenia, szukaj. mnie się nie chce, ale jak podasz tu linki, to wybiorę najlepsze wzmacniacze. Ale może mógłbyś się jednak ograniczyć do sześciu wejść? Jednym z rozwiązań a przy okazji przyczynkiem do poprawy dźwięku byłby DAC. Najlepiej z dwoma, trzema różnymi wejściami. Mógłbyś wówczas podłączyć pod nie telewizor, komputer, smartfon czy konsolę. Oczywiście pod dwa różnego typu. A DAC zająłby wówczas tylko jedno wejście we wzmacniaczu. Tak, we wzmacniaczu, bo proponuję takie urządzenie a nie amplituner. Po co Ci on? Chcesz przecież uzyskać dobre brzmienie. Prawda? Amplitunery do kina domowego na ogół słabo grają w stereo. Znów mam pewnie kłopoty ze zrozumieniem tekstu pisanego (choć piszesz dość poprawnie i gramatycznie), ale nie wiem jakich kolumn będziesz używał. A wiesz zapewne, że kolumny oprócz akustyki najbardziej wpływają na jakość dźwięku zestawu stereo. Zapytam więc. Jakie masz kolumny?
  7. Bas-reflex na ogół daje wzmocnione niskie tony, ale rzadko jest wolny od koloryzacji dźwięku. Wzmocnienie niesie najczęściej za sobą spowolnienie albo rozmycie niskich tonów. Membrana bierna daje dźwięk bardziej konturowy (w sensie lepszego zarysowania, definicji), szybki. Jest on mniej podbarwiony, naturalniejszy a przy tym bardziej zróżnicowany, mniej jednobarwny.
  8. AP tempo są dobrymi kolumnami. Przestrzeń jest spektakularna, wysokie rzeczywiście rozdzielcze i nie wyostrzone, ale też dość jasne. Brzmienie w moim odczuciu dość twarde (jednak) niskie tony mocne, szybkie, dość nisko schodzące, na pewno nie otulające, misiowate. Hegel też ma trochę podkreślone wysokie tony. Mam nadzieję, że nie wyjdzie z tego "cykanie". Jednak... . Jak dla mnie kolumny Thiel to inna kultura grania. Nie zrozum tego jako nudne granie. Raczej bardziej nasycone, pełniejsze, bardziej uniwersalne. Co do kreowania efektów przestrzennych Thiel'e znane są z tego nie mniej niż Audio Physic. Jeśli jak pisze RoRo, Twoje pomieszczenie byłoby odpowiednie dla tych kolumn, osobiście wybrałbym CS 2,3. Jeśli coś tu będzie ograniczeniem jakościowym, to tylko klasa wzmacniacza i źródła.
  9. NAD C-315 jest taką sobie opcją. Myślę, że w takim budżecie można lepiej. Szukałbym wzmacniaczy Fine Arts V 4, V 3 albo choć V 2. Może być także Cambridge Audio A 500 albo A 5. Ewentualnie może trafi się jakiś mocniejszy Rotel w tej cenie. Bardzo fajnie grają też wzmacniacze Pioneer z serii Reference (chodzi o te z napisem "Reference Stereo Amplifier" na przednim panelu). Ampliunery godne polecenia, to Nakamichi TA 1E, TA 2E (wyższe modele tym bardziej, ale chyba nie w tym budżecie), jednak trudno osiągalne. Chyba, ze na Ebayu.
  10. Cześć. Jeśli nie przeszkadza Ci opinia forumowicza, który słyszy wpływ bezpieczników na brzmienie, bo może wolałbyś rady człowieka, dla którego wszystkie wzmacniacze grają jednakowo, to nie czytaj dalej. Oczywiście pewnie nie zrozumiałem, co napisałeś, bo podobno mam kłopoty ze zrozumieniem tekstu pisanego. Ale wydaje mi się, że jeśli ktoś w miarę przejrzyście napisze (i nie robi rażących błędów gramatycznych czy stylistycznych), to dam radę Pokój 8 m2 to małe pomieszczenie. Tu polecałbym zdecydowanie monitory, czyli kolumny standowe. Jak sama nazwa wskazuje powinny grać na specjalnych, solidnych podstawach, czyli standach (od 200 zł za używane i 400 za nowe). Ostatecznie (tymczasowo) mogą stanąć na wysokiej komodzie, byle szeroko były rozstawione. Albo na taboretach. Najważniejsze by nie stały zbyt blisko ścian tylnej i bocznych, bo wówczas nie zagrają dobrze a na pewno nie nie neutralnie. Monitory napędziłbym wzmacniaczem stereo o ile nie potrzebny Ci tuner, szczególnie w jednej obudowie ze wzmacniaczem. Wzmacniaczy jest większy wybór i na ogół w podobnej cenie lepiej grają niż amplitunery. Tuner możesz dokupić osobno za grosze. Yamaha PianoCraft gra dość fajnie. Ale na ogół lepiej kupić część elektroniczną (amplituner i CD) a kolumny dobrać inne. Jakieś monitory firmy specjalizującej się w produkcji kolumn głośnikowych. Nie wiem, czy z Twojego opisu dobrze odczytuję, że wolisz dźwięk łagodniejszy, niekonturowy, soczysty, ocieplony, A nie jesteś raczej zwolennikiem ostrego, rozjaśnionego, twardego. I na koniec. Myśląc o niskich tonach piszemy bas, przez jedno "s". Bass, to co innego, sprawdź w Wikipedii.
  11. Tu masz kilka ciekawych, dobrze grających i niedrogich wzmacniaczy. http://allegro.pl/teac-a-r600-kultowy-mode...5703931702.html http://allegro.pl/wzmacniacz-teac-a-r650-m...5693618974.html http://allegro.pl/musical-fidelity-b1-i5695854061.html http://allegro.pl/luxman-a-311-ciekawe-brz...5694636799.html
  12. Sam słyszysz jak wysokość na której są głośniki wpływa na dźwięk, jego jakość, równowagę tonalną. Tak, że głośniki wysokotonowe powinny być na wysokości uszu (mniej więcej - kwestia gustu, potrzeb), ale zdecydowanie na jednakowej wysokości lewy i prawy.
  13. Aaach, widzę piękne kolumny. naprawdę super grające. Cena co najmniej dobra dobra. http://allegro.pl/thiel-cs-2-3-i5691021889.html Tylko niestety przy odległościach od ścian o których piszesz, te kolumny nie zagrają dobrze.
  14. Angel

    A jednak stereo

    S4Home dobrze Ci radzi. Do takiej muzyki owszem. Ale co do kolumn, to musisz zdecydować które Ci bardziej będą odpowiadać. Idealnie byłoby wybrać się ze swoimi dobrze znanymi płytami do salonu audio i posłuchać. Bo kolumny Klipsch, Magnat i Melodika zagrają jednak na tyle różnie, że to kwestia gustu które wybierzesz. Oczywiście gdybyś się zdecydował na zestaw używany, to w tym budżecie możesz złożyć system grający o (umowną) klasę lepiej grający. 3 kzł, to całkiem poważna suma. A amplituner, to ze względu na to, że chcesz mieć radio? Bo na pewno wzmacniacz stereo plus tuner radiowy ma szansę zagrać lepiej. Można łatwiej znaleźć coś lepiej grającego. Jeśli chcesz podłączyć wyżej wspomniane źródła, to w opcji wzmacniacza stereo (lepszy dźwięk) niezbędny będzie DAC do podłączenia w/w źródeł.
  15. No to napisz do mnie na PW, podając swój adres mailowy, a prześlę Ci materiały o akustyce i ustawianiu kolumn w pomieszczeniu.
  16. Dobra decyzja. Nie ma co robić kroku w bok, tylko trzeba dążyć do rzeczywistej poprawy jakości dźwięku. A tę Ci da wzmacniacz realnie lepszy, choć niestety będzie droższy. Z drugiej strony niedrogi wzmacniacz FA V 3 jest na tyle dobry, że pewnie więcej co do jakości dźwięku zdziałasz wymieniając kolumny na lepsze. Co nie znaczy, że jeśli wymienisz wzmacniacz na lepszy, nie zauważysz poprawy jakości.
  17. Belfer54, gratuluję zakupu kolumn i cieszę się, że eksperymentujesz z bezpiecznikami. Wpszoniak, fajnie, że piszesz na forum Audio. Czytałem Twoje wpisy w Klubie Lebena na AS. Dużo się dowiedziałem o Lebenie, lampach, bezpiecznikach. Fajny to temat, ale nasza "Jolka" (jak nazywamy nieoficjalnie ten wątek) też fajna Wiem, wiem. Miałem napisać o swoim Lebenie CS300XS, o lampach i innych sprawach. Ale się z tym wybieram jak sójka za morze. Napiszę tylko, że w lejbenie zainstalowałem bezpiecznik AHP i zyskałem na przejrzystości oraz oddechu. W CDku czyli Ayon CD-07 wymieniłem wewnątrz wszystkie pięć bezpieczników (AHP i HI-Fuse). Wiem wszystko to niedrogie, ale dało efekty. Początkowo miałem wrażenie, że odtwarzacz zagrał zbyt jasno, trochę nawet ostro, ale po 24 godzinach wszystko wróciło do normy. Pozostała lepsza przejrzystość, oddech. O ile w Lebenie poszukałem lepszej polaryzacji bezpiecznika, to w Ayonie się na to nie zdecydowałem. Kto wie jak trudno się tam dostać (a już wymiana lamp, to porażka - dlatego po dopingu ze strony RoRo, wywaliłem kratki wentylacyjne i tą drogą wymieniam lampy). Weź tu i spróbuj spolaryzować pięć bezpieczników Panowie (pań tu nie widzę), a jak sądzicie? Czy AR Red tak chwalone w Klubie Lebena nie byłyby lepsze od tych, które polecaliście? Podobno są świetne. Słuchał ktoś w Was na tych bezpiecznikach?
  18. No dobrze, ale czy nie uciekł nam tu fakt, że podłączając kable "na krzyż" dajemy plus do górnych zacisków, czyli prąd ma taką samą drogę wejścia jak w opcji tylko od góry? Więc tu nie ma większych oporów na wejściu, nic się nie zniekształca. Dopiero wyjście jest w sekcji głośnika niskotonowego (średnio-niskotonowego). Dlatego tę opcję uważam za bardziej zrównoważoną. Co zresztą słychać, gdy się tak podłączy. Ja krótko i tylko tyle.
  19. Jaśniejsze wysokie tony czy niższy dół nie są wyznacznikami jakości. Chyba, że na tym Ci zależy? Ale możesz taką zamianą pogorszyć inne aspekty brzmienia. Na przykład barwę czy wypełnienie średnicy z czego wzmacniacze Yamaha czy Denon specjalnie nie słyną. Fine Arts V 3 mimo niskiej ceny jest ogólnie bardzo dobrze grającym Moim zdaniem najefektywniejszą zmianą na plus będzie wymiana kolumn. Ale też możesz zmienić wzmacniacz. Tylko musiałbyś mieć na niego pewnie ok. 1200 - 1500 zł.
  20. Nie ma sprawy. Tak myślałem, że rozsądny z Ciebie człowiek. Proszę tylko o więcej uwagi w doradzaniu forumowiczom. By to co piszesz nie było proponowaniem czegoś na siłę, ale wynikało z rzetelnego podejścia do tematu. I będzie dobrze. Pozdrawiam i mam nadzieję bez urazy.
  21. Z całym szacunkiem drodzy Panowie, ale nie można nic planować jeśli nie znamy wielkości pomieszczenia, jego proporcji, możliwości ustawienia w nim kolumn, akustyki. Keith znasz ten temat? Jeśli nie, swoim zwyczajem zaproponuję Ci pakiet przystępnie napisanych artykułów o ile napiszesz do mnie na PW i podasz adres mailowy. Zakładając, że te kolumny dobrze się sprawdzą w Twoim pokoju chciałbym Cię uspokoić, że wysokich nie ma tam aż tak dużo by Cię drażniły. Są one dobrej jakości i więcej jest ich tylko w stosunku do starszych konstrukcji SF. Oczywiście pierwsze "Serblinowskie" kolumny Sonus Faber, to klasa sama w sobie i to niesamowite magiczne brzmienie. Ale oczywiście nie każdemu to odpowiada. Szczególnie młodsi słuchacze wolą często brzmienie ostrzejsze, bardziej wyraziste, twardsze, jaśniejsze. Nie twierdzę, że Venere tak grają, tylko przedstawiam sytuację. Ogólnie jeśli wiesz o czym piszesz te Sonusy powinny Ci się spodobać. Czy mogłyby być inne kolumny? To oczywiście zależy od pomieszczenia i ... kilku innych spraw. Na przykład od wzmacniacza. Hegel H80 też ma jaśniejszą, wzmocnioną górę. Byle to nie stało się zbyt męczące, denerwujące na dłuższą metę. Ale jeśli lubisz takie wyraziste na górze granie. Ostatecznie można w razie czego dać jakieś łagodniejsze z niewyeksponowaną górą kable (interkonekty) jak Van Den Hul The First czy The Second. Czy taniej Cable Talk. Choć raczej nie powinno być źle. Focale? Noo, jak dla mnie niekoniecznie. Może raczej Xavian, rzeczywiście Chario albo ProAc... ale najpierw napisz o pomieszczeniu. Bez tego każda rozmowa o kolumnach będzie mało poważna.
  22. No oczywiście, że tak. Ja nie mam problemów, by do Ciebie później zagadać i mam nadzieję, że Ty także nie czujesz się urażony. Gdyby wszystko było takie jak na akademii, grzeczne, ułożone, zapięte pod szyją, to jakże byłoby tu nudno. Co do srebrnych kabli, to jak widzisz możesz tylko przypuszczać. Ale poczekamy, może Michał się odblokuje?
  23. Rzadko gdzie to jest napisane. O dobrej wydajności prądowej można nieraz wnioskować z parametrów podanych przez producenta. O ile są rzetelne, bo nie zawsze. Niestety. Jeśli wzmacniacz przy 8 omach oddaje 50 watów a przy czterech omach 100 watów, albo niewiele mniej, to można przypuszczać, że ma dobrą wydajność prądową. Należałoby się jednak przyjrzeć jakiej wielkości ma transformator/transformatory, jakie wartości kondensatorów, znać sumaryczną wartość ich pojemności (w mikfofaradach). Nie zawsze drogi wzmacniacz jest dobry pod tym względem. Tani jeszcze rzadziej. Dobry jest zazwyczaj odpowiednio rozdzielczy, dynamiczny, naturalnie grający i nie powinien posiadać większych wad konstrukcyjnych. Co do charakterystyki grania albo barwy dźwięku, to jak pisałem rzecz gustu. Trzeba się po prostu znać na tych sprawach. Wiele osób na tym zęby zjadło i dotychczas zjada Po to są właśnie takie fora jak to, by zapytać, sprawdzić czy ktoś coś wie na ten temat. A może podrzuci cenną myśl? Coś podpowie? I na koniec zapytam jaki to wzmacniacz, o którym pisałeś? Bo same liczby bez znajomości konstrukcji mogą być złudne. Dużo zależy też od klasy wzmacniacza, jak gra/podaje dźwięk. Bo podobne parametry, takie jak podałeś może mieć tani wzmacniacz, który nie da rady Venerom. A jeśliby nawet dał, to nie chodzi tylko o "napędzenie". Bo to może nawet niedrogie choćby Onkyo czy Denon. Ale rzecz w tym by zabrzmiała muzyka. Z tymi właśnie kolumnami. A tu już byle piecyk nie wystarczy.
  24. Michlwronki. Napiszę Ci kilka zdań jak dorosły facet, dorosłemu facetowi. O ile jesteś dorosły? Nie pamiętam, może masz kilkanaście lat? Jeśli nie, to nie masz co się obawiać takich dyskusji. Sądzę, że nie wychodzi ona poza jakiś ogólnie przyjęty poziom. Nie ma tu głupich pyskówek, ani dosadnego obrażania kogokolwiek, krew się nie leje. A, że czasem pojawi się jakaś uszczypliwość? Nikt chyba nie będzie płakał z tego powodu? Nie spotkałeś się nigdy z ostrzejszą wymianą zdań, po której normalni ludzie mogą ze sobą później rozmawiać, nie robiąc fochów? Ale to Twój wątek, więc założyłem nowy temat. http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...t=0#entry140523 Jeśli ktoś będzie miał ochotę to poczyta, weźmie udział. Co do merytoryczności dyskusji lub jej braku, to akurat Ty jesteś mało konkretny. Bo kolega i ja zapytaliśmy jak grają Twoje kolumny, czy dobrze a może źle, czy jesteś zadowolony? A Ty co? Nie potrafisz sklecić choćby kilku zdań na ten temat? Piszesz coś o srebrnych kablach. A czemu mają być srebrne? Wiesz jak takie kable grają, co wnoszą? Jeśli oczekujesz od innych konkretów, to sam pokaż, że jesteś konkretny i tak można z Tobą tu dyskutować. Chcesz iść na inne forum? Proszę bardzo. Załóż wątek choćby na Audiostereo. Przekonaj się jak Ci odpowiedzą, poradzą. Sądzę, że po tych doświadczeniach forum Audio będzie Ci się jawiło jako kraina łagodności Zmyliło Cię to, że ktoś pisze o połączeniu kabli na krzyż a ktoś do górnych zacisków? A za chwilę może ktoś inny napisze, że do dolnych? Czy to tak dużo kosztuje, by samemu podłączyć tak i tak? I się przekonać? Uwierz bardziej własnym uszom, ponieważ one są najważniejszym arbitrem. To jak słyszysz i co Ci się bardziej podoba jest najważniejsze, choćby ktoś twierdził, że tak nie można albo jest zniekształcone. To Ty będziesz słuchał a nie ktoś inny.
  25. W innym wątku zaczęliśmy dyskutować z kolegą MobyDickiem na ten temat. Tu jest link do tematu z początkiem dyskusji http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...0&start=240 MobyDick: Ja rozumiem co chciałeś przekazać. I wiem jak płyną ładunki elektryczne, co to jest efekt naskórkowy itp. Ale to Ty zdaje się czegoś nie rozumiesz. Pisałem wyraźnie, że jeśli prąd płynie kablem, to w zacisku głośnikowym wybiera nie najkrótszą geometrycznie drogę, ale przewodnik o najmniejszej oporności. Z tego co wiem nic się w fizyce w tym temacie nie zmieniło, chyba, że Ty coś wiesz coś innego na ten temat. Zatem jeśli kabel będzie ściśnięty (ale jego ciągłość nie przerwana właśnie zaciskiem głośnikowym), to popłynie po powierzchni przewodu, choć będzie on otoczony tym zaciskiem. wybierze drogę mniejszej oporności. Popłynie bez przeszkód dalej do gniazd wysokotonowych. Oczywiście zasili przy okazji gniazda niskotonowe. Ale jeśli kabel byłby kiepski a gniazdo głośnikowe wybitnej jakości, o mniejszej impedancji, to na tym odcinku prąd popłynie przez zacisk mający w tym momencie mniejszą impedancję. I tu się mogę z Tobą zgodzić. Zgodzę się także, że większe doświetlenie wysokich przy połączeniu kabli od góry może dawać wrażenie lepszej rozdzielczości, lepszej jakości (bo "lepiej", mocniej słychać). Dodam, że od wczoraj ciągle słucham w połączeniu do górnych zacisków. Wysokie są owszem ok, można się do tej lekkiej ekspozycji przyzwyczaić. Mam dobrze dobrany zestaw i kable, więc żadnej niepożądanej ostrości tu nie ma. No, oczywiście równowaga tonalna delikatnie przez to przesunęła się w górę pasma. Ale nie mam wrażenia, że to jedynie słuszne podłączenie. A na pewno nie lepsze biorąc pod uwagę całość pasma, właśnie równowagę tonalną. Niskie tony są dużo delikatniejsze niż w połączeniu od dołu. Potrafisz to jakoś wytłumaczy? Przecież pisałeś, że niskie są mało podatne na efekt naskórkowy. Mnie się wydaje, że chwilami pisząc niby o tym samym myślimy o zupełnie innych zjawiskach i stąd te nieporozumienia. Nie wszystko też da się tak prosto wytłumaczyć jak Ci się wydaje i jakbyś chciał.
×
×
  • Utwórz nowe...