-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Panowie, k...a! Jakie tam znów podstawki do Ediferów? Bądźmy poważni. To są tanie kolumny do nagłośnienia komputera i ich miejsce jest jak najbardziej na biurku, po dwóch stronach monitora. A żeby nie rezonowały z blatem, to kup kolego Blu Tack http://allegro.pl/bostik-blu-tack-masa-kle...5239425618.html Ulep po cztery kulki pod każdą z kolumn, podłóż, dociśnij i gotowe. Blu Tack nie zostawia śladów na fornirze, nie plami, można go stosować wiele razy. A odsprzęga kolumny od podłoża, powoduje, że nie drgają podczas grania, więc odtwarzają muzykę z większa precyzją. Jeśli Polik1 kupisz kiedyś dobre monitorki i wzmacniacz, to wówczas możesz pomyśleć o standach. Stabilnych, ciężkich z możliwością zasypania piachem, raczej metalowych.
-
No, sam nie wiem. Ushery są w teoretycznie najlepsze, ale wiadomo, kolumny same nie grają. Zobaczę jakie by się udało kupić wzmacniacze i CD do tego. Co do Yamahy PC, to zagra z nimi. I nie będzie źle. Ale zawsze w takich sytuacjach mam dylemat. Czy polecić dobre kolumny do systemu, który ich w pełnie nie wykorzysta, czy zaproponować mniej wyrafinowane, ale łatwiejsze do napędzenia. Dlatego pytałem, czy planujesz kiedyś zmienić napęd na lepszy. Jeśli tak, to Ushery wówczas "rozwinęłyby skrzydła", pokazały na co je w pełni stać. W takim wypadku warto kupić takie kolumny.
-
Czy kolumny będą zasilane wzmacniaczem czy Yamahą PianoCraft, to pewnie się jeszcze zastanowisz. Na razie kolumny jakie znalazłem. Niektóre wykraczają poza budżet. Ale to dobre kolumny. Nie ukrywam, że będą potrzebowały standów by dobrze zagrały ale za mniejsze pieniądze trudno znaleźć coś naprawdę dobrego. http://allegro.pl/monitor-audio-bronze-b4-...5250024903.html bardzo fajne, dość uniwersalne z dobrą sceną i oddechem kolumny. Raczej do wzmacniacza i CD. Choć niewiele na nie zostaje. http://allegro.pl/dali-104-i5239907843.html Bardzo dobre i uniwersalne kolumny, grajace nawet z niedrogą elektronika, ale wadą są starzejące się zawieszenia górne głośników nisko-średniotonowych. Wymiana co kilka/naście lat. Nie jest to droga operacja, ale trzeba wysłać głośniki do fachowca. http://allegro.pl/kef-cresta-3-i5229354669.html Też niedrogie i dość uniwersalne kolumny. Grają trochę chłodniej niż Dali, ale są dość precyzyjne. Zaletą, podobnie jak w powyższych kolumnach jest to, że nie potrzebują standów. http://allegro.pl/infinity-alpha-30-8-ohm-...5227230858.html Też całkiem dobre, ładnie grające kolumny. http://allegro.pl/kolumny-rega-ela-special...5233854051.html Trochę droższe kolumny, ale i nowsze (choć to nie oczywista zaleta, po prostu stwierdzenie faktu). Grają bardziej miękko niż KEFy. Przyjemne w odbiorze. NIe jestem jednak pewien czy Yamaha PC je dobzre napędzi a na wzmacniacz i CD mało zostaje. http://allegro.pl/kolumny-elac-elr-115-bar...5249083522.html Niedrogie, ale dobre kolumny, grające dość przejrzyście, ale nie ostro. Raczej do mocniejszego wzmacniacza niż Yamahy. http://allegro.pl/kolumny-glosnikowe-usher...5217901487.html Świetne kolumny ze znakomitą przejrzystością i stereofonią. wysoka jakość brzmienia. niskie tony racze szybkie, wielobarwne, zróżnicowane niż potężne i obszerne. Sam nie wiem, czy polecać do Yamahy PC albo niedrogiego wzmacniacza? Na pewno kolumny rozwojowe jeśli się kiedyś planuje wymianę wzmocnienia na lepsze, bo pokaże jeszcze więcej, Ushery rozwiną skrzydła. http://allegro.pl/bowers-wilkins-bw-dm602-i5229605003.html Tu także dobre kolumny i do tego ze standami. Dość szybkie, przejrzyste, z wyrazistymi wysokimi tonami, mocnymi niskimi ale trochę suchą średnicą. Trzeba by wspomóc średnicę elektroniką lub okablowaniem. Ale nie wykluczone, że lubisz taką prezentację. Na razie proponuję tylko kolumny a elektronikę dobierze się później. Zresztą i tak musisz zdecydować, czy chcesz Yamahę, czy też inny napęd. Myślę, ze w dużej mierze wybór kolumn o tym zdecyduje.
-
Jak widać na rysunku jeśli są zachowane proporcje, wszystko powinno być dobrze. W teorii. Praktyką będzie rozkład modów własnych pomieszczenia. Oczywiście postawienie na standach (dobrych standach) jest moim zdaniem z kilku powodów lepsze niż na meblach. Akustyczne "ogacenie" pomieszczenia jest jak najbardziej wskazane. Jak duże pokażą próby odsłuchowe. Sama pianka mało co daje, więc nie warto sobie zawracać nią głowy. Wybrzuszenie na suficie, o ile przebiega równolegle do dłuższej ściany i linii bazy stereo, może być pomocne. Ale tu ważne jest także ustawienie miejsca odsłuchowego. Gdyby to przebiegało w połowie odległości pomiędzy linią kolumn a miejscem odsłuchowym (lub minimalnie przed) miałoby największy wpływ (pierwsze odbicie dźwięku). Co do kabli głośnikowych, to Kloc jest dobrą nazwą ale lepszą byłby Pączuś albo Knedlik Brzmienie dość mulące, niezbyt szybkie, mało rozdzielcze, choć dość przyjemne pełne. Pewnie trzeba będzie wymienić na jakieś lepsze, ale to dopiero po skompletowaniu systemu i solidnych odsłuchach. Kable głośnikowe jak i większość kabli (może oprócz dobrych zasilających) powinny być w miarę możliwości jak najkrótsze (choć czytałem niejednokrotnie, że interkonekty najlepiej grają mając długość ok. 80cm - nie sprawdzałem). Tak więc pomysł z 9 metrowymi kablami moim zdaniem nie jest dobry, choć pewnie byłby ergonomiczny. Ale w dobrym stereo często dobry dźwięk i ergonomia/wygoda nie idą w parze. Przy takiej długości kabli a przy niezbyt mocnym wzmacniaczu oraz niezbyt dobrych jakościowo kablach mogą być spore straty w jakości dźwięku. A to moje propozycje kolumn: http://allegro.pl/pylon-audio-topaz-15-gwa...5244188322.html Bardzo ciekawie, naturalnie, dość miękko i przyjemnie grające kolumny podłogowe. Wysokie na pewno nie zranią szu, ale też pokażą co trzeba. Może kup od razu takie i postaw na podłodze, nie będą potrzebne podstawki. http://allegro.pl/monitor-audio-bronze-b4-...5250024903.html To są uniwersalne kolumny, do różnego rodzaju muzyki. Dość zrównoważone w brzmieniu, lekko ocieplone a wysokie nie są zbyt ostre. Resztę można załatwić kablami, dogięciem kolumn, czy poprawieniem akustyki. http://allegro.pl/kolumny-elac-elr-115-bar...5249083522.html Bardzo niedrogie, przejrzyste, lekko ocieplone. Czy wysokie nie będą zbyt dźwięcznie grały z NADem? Myślę, że nie. Tu także akustyka, ustawienie i kable powinny w razie czego dać radę. http://allegro.pl/kolumny-rega-ela-special...5233854051.html Muzykalne, dość miękkie, z dobrym wypełnieniem i barwą grające, przyjemnie grające, na pewno bez ekspozycji wysokich tonów. http://allegro.pl/dali-104-i5239907843.html bardzo uniwersalne, po łagodniejszej stronie grające, nawet z niedroga elektroniką dobrze, bez wyostrzeń. Jak pisałem w innym wątku wadą jest konieczność wymiany zawieszeń górnych (piankowych) głośników nisko-średniotonowych co kilka/naście lat. Operacja niezbyt droga, ale ... . Super by były niewielkie podłogowe (lepsze) Dali 350. Jeśli chcesz koniecznie kolumny standowe, to polecam Dali 103, albo lepsze 150 czy 300. Niezłe są Tannoy M2, ale cena na Allegro mnie powaliła (ponad 700 zł) więc nie wkleiłem linku. Zupełnie nieagresywne, ale trochę mało przejrzyste na górze są Mission M31(i) albo większe M32(i). No, gdyby Ci się udało do tysiaka kupić jakieś kolumny Spendor, Castle albo Chario, to byłoby super. Może na Ebayu?
-
No tak, może znajdzie się jeszcze jakiś niedrogi DAC z wejściem USB. Albo tego Pro-Jecta nikt nie zalicytuje. Kable głośnikowe pewnie trzeba będzie wymienić na lepsze, ale to już jak wszystko skompletujesz i się trochę osłuchasz.
-
Znów potwierdzę w znacznej części co napisał MC10. Ja też jestem od dłuższego czasu posiadaczem wzmacniacza lampowego. I to nawróconym. Bo po pierwszym lampiaku miałem wzmacniacz tranzystorowy i to ze sporo wyższej półki, grającego bardzo miękko, muzykalnie, "lampowo". Ale nic z tego. Sprzedałem i znów kupiłem wzmacniacz lampowy, tak bardzo tęskniłem za tym brzmieniem, za tym trudno definiowalnym "czymś". I pewnie nie wrócę do wzmacniacza tranzystorowego. Chyba, że stać mnie będzie na Dan D'Agostino Momentum Też sądzę, że przeceniasz wpływ regulacji tonów na końcowy efekt, na funkcjonalność wzmacniacza. W ciągu ostatnich 15 lat tylko w jednym wzmacniaczu korzystałem z regulacji. I to w tranzystorowym McIntoshu musiałem trochę zdjąć niskich tonów. Jako doświadczony już audiolub czy niepraktyczny meloman , powinieneś już bez problemu tak dobrać elementy zestawu by regulacje nie były potrzebne. Widzę też, że ciągle nie masz odwagi spróbować zakupów sprzętu z drugiej ręki. A przecież masz tu możliwość znacznego skoku jakościowego, odbić się trochę od tej budżetówki. Łódź jest dużą aglomeracją. Mieszka tu wielu posiadaczy dobrego stereo a ruch w interesie zawsze jest. Tak samo jak w salonie a może nawet bardziej masz możliwość pojechać, posłuchać a często pewnie mógłbyś pożyczyć wzmacniacz do domu i wypróbować we własnym systemie. Lampami rzeczywiście da się sporo w brzmieniu skorygować. A dodając do tego odpowiednie okablowanie praktycznie można bardzo dokładnie wymodelować dźwięk takiego wzmacniacza. Owszem lampy z nowej produkcji czasem są niezłe, niektóre chińskie, szczególnie repliki całkiem dobre. Ale najlepsze są wciąż te z dawnej produkcji. Ale niestety najdroższe. Oczywiście hybryda też jest warta uwagi. Może nie jesteś jeszcze gotów na lampę w czystej postaci? A to też jest jakaś droga. W takich wzmacniaczach również można się pobawić w wymianę lamp. I rzeczywiście w przedwzmacniaczach tych hybrydowych także można montować tanie z bieżącej produkcji jak i kosztowne NOSy. Rzeczywiście takie lampy w przedwzmacniaczu grają na ogół po kilka tysięcy godzin a wojskowe wersje nawet znacznie dłużej. A co do zapasów, to chyba warto robić, bo dobre NOSy nie tanieją i jeśli się ich nie zużyje, to po kilku latach można odsprzedać często za większe już pieniądze.
-
Sytuacja wygląda tak. Jak widzę (o ile dobrze, niech ktoś jeszcze potwierdzi) dekoder ma analogowe wyjście Audio, więc nie potrzeba tu DACa. Można dekoder podłączyć bezpośrednio kablami RCA (czinch) do wzmacniacza. Omijając telewizor, co powinno zaowocować lepszym dźwiękiem. Czyli zostałoby więcej pieniędzy na CD, wzmacniacz i kolumny. I teraz decyzja. Nie kupujesz DACa, tylko wszystko przeznaczasz na powyższe a DAC dokupisz dopiero po nabyciu odtwarzacza DVD czy BR. Albo kupujesz DAC i czeka on na odtwarzacz. Co do Yamahy, to owszem znam kilka osób, które używają jej w większych pomieszczeniach. Ale na ogół z innymi, lepszymi monitorami, bo te firmowe są takie sobie. Można lepiej, jeśli chodzi o jakość dźwięku i pewnie mocniej może zagrać taki większy zestaw. Za Yamahą przemawiają mniejsze gabaryty i zwarta konstrukcja. Yamahę należałoby kupić bez kolumn i dopiero szukać lepszych monitorów. Ew niewielkich (bardzo niewielkich) podłogówek.
-
Obawiam się, że zasilacz trzeba dokupić. Ciekawe ile to w sumie razem wyniesie? Z kolei Fiio trzeba zasilać dodatkowo przez USB, ale zasilacz jest w komplecie. Gdyby nie każda złotówka ważna w tym budżecie, to dołożyłbym do Fiio, ale może niech się założycielka wątku wypowie.
-
Bardzo fajnie gra Jolida JD 1501RC. Ale naprawdę dobre wzmacniacze hybrydowe robi Unison Research w swojej serii Unico. Hybrydy na ogół łączą zalety tranzystora i lampy. Z pierwszego biorąc dużą moc, dynamikę z drugiego przestrzenność przekazy, oddech, ciekawą barwę, wypełnienie. Ale jak wiadomo nie ma rzeczy uniwersalnych. Choć nie można zarzucić tym wzmacniaczom, że grają nieciekawie. Nie wiem o czym myślisz, co Ci jest potrzebne, ale jeśli faktycznie ciągnie Cię w stronę lampy, to popieram to co napisał MC10.
-
DAC wygląda tak: http://allegro.pl/sprzet-audio-dla-domu-da...mp;price_to=350 I dużo tu zależy jakie masz wyjścia cyfrowe w dekoderze. Bo jakby było analogowe, to bajka. Ale nie przypuszczam. Jeśli to nie problem możesz zrobić wyraźne zdjęcie tylnego panelu tego dekodera? Do czego to potrzebne? By dobrać odpowiedni DAC. Bo nic nie piszesz o DVD, czy Blu Ray. Ale jeśli masz te urządzenia i będziesz chciała korzystać ze wzmocnienia dźwięku podczas oglądania z nich filmów, wówczas sygnał musimy wyprowadzić z telewizora. No chyba, że masz w którymś urządzeniu wyjścia analogowe RCA (L i R OUT) Wiem, trochę pewnie zamotałem i za dużo gdybania, ale najlepiej by było wiedzieć jakie wyjścia są w telewizorze, dekoderze i ew. odtwarzaczu DVD/BR. Mogą być fotki albo rysunki z instrukcji obsługi. Lub po prostu napisz jakie są w tych urządzeniach. Bo może to wygląda trochę, że od d... strony podchodzę do tematu. Jednak przy tak ograniczonych środkach musimy wiedzieć ile wydasz na DAC, by móc resztę budżetu rozplanować na CD, wzmacniacz i kolumny. A może ktoś ma lepszy pomysł, bo może mam zły dzień i czegoś oczywistego nie dostrzegam?
-
I ja dziękuję za poważne potraktowanie tematu. Wiele osób tu piszących jakby tego nie rozumiało, że to przecież w ich interesie jak i co napiszą. A przecież od tych informacji wiele zależy. A za pomyłki nie masz co przepraszać. Ale do rzeczy. Szkoda jednak, że nie dałeś rady umieścić tu planu pokoju. Bez tego nasze dywagacje są do pewnego stopnia obarczone ryzykiem niezrozumienia się. Gdybyś jednak mógł... . Ok, jeśli musi być przy dłuższej ścianie, to musi. Najwyżej pobawisz się trochę dłużej z ustawieniem kolumn. Czemu nie zgłosiłeś się do mnie na PW po te materiały? Naprawdę polecam. Sam dojdziesz do wielu wniosków. Są tam bardzo proste rady w punktach jak i bardziej złożone i opisowe. większość poparte rysunkami poglądowymi. Ale jak chcesz, nie ma przymusu. Najwyżej będziesz się co trochę zastanawiał o czym ja piszę Kolumny podstawkowe najlepiej działają na standach. Jeśli te są masywne, stabilne (by kolumny jak najmniej drgały a standy muszą przeciwdziałać tym drganiom a także odprowadzać je do podłogi) i odpowiedniej wysokości (tak by głośniki wysokotonowe znalazły się na wysokości Twoich uszu, gdy siedzisz i słuchasz), to powinno zagrać dużo lepiej niż postawione na jakichś meblach. Tam nie uzyskasz chyba pożądanej wysokości. Jeśli jednak musisz tak zrobić, to dobrze by było kolumny ustawić na brzegach meblu, by przed kolumną oraz choć z jednej strony (z boku) nie było blatu. A kolumny mocuje się wówczas substancją Blu Tack (do standów też ją polecam) Formujesz małe kulki, podkładasz pod kolumnę i dociskasz dość mocno kolumnę do blatu. Blu Tack nie niszczy forniru, nie zostawia śladów, jest wielokrotnego użytku. Mam, stosuję, polecam. http://allegro.pl/bostik-blu-tack-masa-kle...5239425618.html O jej innych a ważnych dla dźwięku zaletach, może następnym razem. Co do ustrojów akustycznych, to są na pewno ważne. Ale rzeczywiście nie lekceważąc ich działania wydanie kilku/nastu tysięcy na nie aby grał tam zestaw za dwa tysiące, to gruba przesada. Można uzyskać bardzo dobre efekty w dość naturalny sposób, czyli przez odpowiednie umeblowanie (rodzaj i rozmieszczenie) oraz dodatki typu gruby dywan, zasłony, duże, gęste rośliny, obrazy bez szkła, płaskorzeźby i wszystko co przełamie duże, twarde i płaskie/jednorodne powierzchnie. Zresztą jeszcze nie wiesz jakich i ile będziesz potrzebował ustrojów a szczególnie pułapek basowych. Może wcale? Jeśli czytałeś wątek "Wasze ustroje..."? To być może widziałeś mój pokój. Są tam panele akustyczne na ścianach. Ale już bez nich było naprawdę dobrze pod względem akustyki. Jeśli rozstaw kolumn może być 2,5 metra, to dobrze. Masz szansę odtworzyć realistyczną pod względem wielkości scenę stereo. A jak daleko powinieneś siedzieć wynika też z tego właśnie rozstawienia, z podstawowych założeń dobrego ustawiania kolumn. Więc nie ma co planować, że mniej więcej w 2/3 odległości między ścianą za głośnikami a ścianą za słuchaczem. No chyba, że tak akurat przypadkowo wyjdzie (nie chce mi się liczyć w tej chwili). Ale wciąż nie wiem ile finalnie mógłbyś odsunąć kolumny od tylnej ściany? Nie trzeba mieć absolutnego słuchu, by bez trudu wyłapać na dobrym zestawie pewne rzeczy. A przede wszystkim większość z nas tu na forum nie czerpie przyjemności z szukania w muzyce takich fałszywych nut. Słuchamy muzyki i nie jesteśmy audiofilami. Zresztą przeczytaj uważnie co napisałem w swojej sygnaturze (na dole każdego mojego postu). To przesłanie jest także dla Ciebie. A określenie audiofil uważam za obraźliwe, więc ... Nie ma za co Przyjemność daje nam to, że muzyka może zabrzmieć jak najlepiej, jak najpełniej, najczarowniej, a czasami wręcz magicznie. O to tu walczymy. A audiofile niech sobie szukają skrzypiących krzeseł i przejeżdżających za oknami samochodów. Z drugiej strony w założonym budżecie i przy posiadanym już wzmacniaczu nie ma co się spodziewać nie wiadomo czego. Owszem można uzyskać już dobry, poprawny dźwięk, dość naturalne brzmienie, dobrą rozdzielczość. I tu jak na każdym poziomie jakościowym wiele zależy od dopracowania szczegółów ale rzecz jasna bez zaniedbania podstawowych rzeczy. Hmm, no ja też wysmażyłem niezły (wielkościowo) pościk. Czyli spotkało się dwóch "gramofonów"
-
Z sensownych znalazłem tylko taki: http://allegro.pl/dac-unostromo-czarna-obu...5211978961.html http://allegro.pl/dac-unostromo-srebrna-ob...5211979869.html A ten do licytacji, więc nie wiadomo jaką cenę osiągnie http://allegro.pl/dac-pro-ject-usb-box-i5249021141.html A wzmacniacz masz w końcu V 2 czy V 3? Bo różnie piszesz I jakie kable (interkonekt i głosnikowe) kupiłeś?
-
A skąd jesteś? Wejdź w panel kontrolny i to uzupełnij. Odsłuch jest zawsze pożądany. Może któreś z tych kolumn sprzedaje ktoś mieszkający w miarę blisko Ciebie. Mógłbyś pojechać i posłuchać. Moim zdaniem te używane kolumny są lepsze. Nawet ELAC 205 JET jak pisałem, to inna liga. Ale jak chcesz, te które wymieniłeś też nie są złe.
-
Dopytam jeszcze, jakie DAC (do którego będziesz chciała podłączyć telewizor, czy jakiś dekoder?) powinien mieć wejścia? Optyczne, coaxial, USB? Zawsze lepiej by było z takiego dekodera pobrać sygnał niż z telewizora. No chyba, że masz podłączone do telewizora co najmniej dwa źródła, to pewnie nie będzie innego wyjścia. A ja tymczasem szukam kolumn. Do 16 m2 mogą być zarówno standowe (ale trzeba dokupić standy - nie teraz, to w niedalekiej przyszłości - używane do 200 - 300 zł.) jak i małe podłogówki. Masz jakieś wymagania w tym względzie? Jacek75, cieszę się, że Ci się podoba. Chciałbym to określenie rozpropagować. I jest bardziej polskie w wymowie niż audiofil.
-
Jacek75 ma rację. A ja często powtarzam, że jeśli priorytetem jest muzyka, to trzeba kupić zestaw stereo, by dobrze to zagrało. I znam wielu ludzi, których stać na "wypasione" zestawy KD a jednak nie kupują ich i mają stereo nawet do oglądania/słuchania filmów. A że jakieś tam efekty przestrzenne nie będą Ci śmigały za głową, to można przeżyć. Również proponuję zadbany sprzęt stereo z drugiej ręki. Będzie jeszcze lepsza jakość. A jak się dobrze dobierze, to po prostu nie ma co porównywać z KD za te same pieniądze. Jacek, nie pisz audiofil, tylko audiolub A może masz jakieś propozycje zmian w tym nowym określeniu, może sama nazwa jest niedobra? Praktyczny meloman, to wcale nie niestety.
-
Ile masz na niego kasy? Ma mieć oczywiście wejście USB. Czy jakieś inne też? A może być używany, jakby co?
-
Kolega Jacek75, wyjaśnił Ci tu sporo rzeczy. Ja dodam, że właśnie te dane Yamahy mogą, czy nawet są w dużym stopniu naciągane. A Twoja wieżyczka Sony miała 100 W RMS mocy przy 6 omach, czyli jeśli tu akurat nie było przekłamania, była mocniejsza. A pomyśl tylko. Jeśli nic poza tym się nie zmieniło, nawet pokój, to wszystko wskazuje, że się popsuło po zmianie wzmocnienia. Czyli te Yamahy są kiepskie. Dodam, ze jeśli ponadto wzmacniałaś sobie niskie tony jakimś "groove", to mogłeś się przyzwyczaić do tak podbitych niskich tonów i teraz nawet jak usłyszysz prawidłowo grające będą Ci się wydawały zbyt mikre. Nie należy używać wszelkiego rodzaju podbić, loudnessów itp, bo sobie rozkalibrujemy słuch i później trudno wrócić do neutralnego słuchania.
-
Czyli zostaje 1200 zł na wszystko, jak rozumiem? To na kolumny, wzmacniacz i CD niewiele, szczerze mówiąc. Ale jak trzeba, się zmieścić w tym budżecie, to damy radę. Wzmacniacz z CD raczej jest rzadkością. Były kiedyś nie najgorsze "kombajny" NADa i Onkyo, czyli amplitunery CD, ale ostatnio tego nie widuję. Chyba trzeba będzie kupić oddzielnie wzmacniacz i CD. Do 11 m2 zdecydowanie polecam monitorki (kolumny podstawkowe). I to przypuszczam, że nie staną na standach, tylko na jakiejś półce lub biurku? Mam rację? Jak blisko ściany tylnej i bocznych będą stały? Jakiś rysunek pokoju w raz z zaznaczeniem mebli i planowanego ustawienia kolumn oraz miejsca gdzie będziesz siedziała by się przydał. Jeśli dasz radę. A jak nie, to obrazowo opisz co i jak.
-
No cóż, wydaje mi się, że kolumny tu nie ponoszą winy. Nie są wysokoskuteczne, by łapać każdy przydźwięk. Musisz sprawdzić podłączając inne źródło a jeśli nie pomoże inny wzmacniacz. Kable owszem. Sprawdź, czy dobrze połączone, może jakiś drucik z głośnikowych dotyka do obudowy wzmacniacza. Kable głośnikowe powinny być możliwie jak najkrótsze. Jeśli są za długie, to nie mogą być zwinięte w krążek, bo tworzy się cewka. trzeba je puścić gdzieś "w nieładzie". Albo np. za jakimiś meblami przymocować taśmą. Niech z tyłu wchodzą na mebel dajmy na to z lewej strony i szerokim łukiem schodzą z prawej strony. Mam nadzieję, że jasno piszę. To jest jeszcze lepsze, bo się nie będą przecinać, dotykać. Sprawdź też czy kable zasilające nie idą zbyt blisko głośnikowych czy interkonektów. Czy się z nimi nie stykają. Najgorzej jak idą jedne obok drugich dotykając się, czy są zbyt blisko. Spróbuj je rozdzielić. Tam gdzie trzeba przedziel jakąś pianką, gąbką, styropianem itp, by się nie stykały. A listwy przeciwzakłóceniowe do komputera i sprzętu audio masz jakieś możliwe? Trzeba włączyć oddzielne komputer i wzmacniacz, nie można do jednej listwy wszystkiego. Bo komputer bardzo sieje, wysyła różne zakłócenia do sieci a wzmacniacz może to zbierać.
-
To nie jest normalne. Rozumiem, że jak nie puszczasz muzyki z kompa a odkręcisz gałkę wzmocnienia powyżej 1/3 to wówczas nie buczy? Musisz drogą eliminacji dotrzeć do źródła tych zniekształceń. Masz skąd pożyczyć inne kolumny, wzmacniacz, źródło (choć tu może być nawet odtwarzacz DVD, tuner albo drugi komputer) A DAC masz podłączony?
-
Od dawna nie widziałem tak rozległego i szczegółowo rozpisanego pierwszego postu. Czyli jednak można napisać coś więcej niż zmieściłoby się w smsie. Ale widzę tu kilka błędów, które chcesz popełnić wiec skoryguję pewne sprawy i dopytam o szczegóły. Widzę, że zależy Ci na dobrym dźwięku. Chyba się nie mylę, prawda? Więc pewnie o 500 zł za parę kolumn raczej zapomnij. Oczywiście jakby się coś fajnego trafiło... Przede wszystkim chętnie bym tu zobaczył plan pokoju z zaznaczonym umeblowanie, miejscem ustawienia kolumn i Twojego miejsca do słuchania. Ja w zamian podeślę Ci materiały o akustyce i ustawianiu kolumn jeśli podasz mi na PW swój adres mailowy. Sądzę, że powinieneś o tym poczytać, bo akustyka to podstawa w budowaniu dobrego zestawu hi-fi i bardzo lekceważony czynnik. Nad akustyką musisz popracować, ale jak piszesz zdajesz sobie sprawę, że coś trzeba będzie zrobić. Może da się ustawić kolumny przy krótszej ścianie. A jeśli nie, to na pewno nie tak jak proponujesz. 15 - 20 cm od tylnej ściany, to zdecydowanie za mało. Myślę, że chociaż 30 - 40. A rozstaw 70 - 150 cm? No wybacz, ale gdy to przeczytałem złapałem się za głowę. Zdecydowanie za mało. Co to będzie za scena? Jak i gdzie chcesz postawić te kolumny, że aż tak wąsko? No chyba, że będziesz siedział właśnie w odległości 70 - 150 cm od kolumn (zasada trójkąta równobocznego). Te kłopoty z niskimi tonami i nie tylko mogą wynikać właśnie ze zbyt bliskiego ustawienia kolumn względem ścian. Spróbuj je tylko tak dla sprawdzenie odsunąć na kilkadziesiąt cm od ścian i choć ze 2 - 2-5 metra od siebie. Odpowiednio dalej wówczas usiądź. Do 18 m2 pasować będą zarówno większe kolumny standowe jak i mniejsze podłogówki. Myślę, że w takim pomieszczeniu niskich tonów nawet z monitorów nie powinno zabraknąć. Ale też takie kolumny by dobrze zagrały wymagają by postawić je na solidnych standach. Rozumiem, że cena standów powinna zmieścić się w budżecie do 1000 zł? 25 W NADa to wcale nie tak mało, ponieważ te wzmacniacze mają dobre zasilacze, są wydajne prądowo. Zresztą dużych prądożernych czy z nisko spadającą impedancją albo bardzo nisko skutecznych nie podłączysz. Co do średnicy głośników, czy bass-reflexu? Tak czy inaczej w ten sposób raczej nie wybiera się kolumn.
-
To prawdopodobnie przekaźnik. Nie wiem czy się takie cóś naprawia, pewniej raczej wymienia. Szczególnie jeśli jest hermetyczny. No cóż, jeśli nie masz znajomego elektronika czy choćby elektryka, to będziesz musiał zanieść do jakiegoś serwisu. Przekaźnik to cena kilku, kilknastu złotych w zależności od rodzaju. Może być i droższy, ale trzeba zapytać fachowca. I robocizna pewnie najmniej 50 - 100 zł.
-
Do Marantza widziałbym takie kolmny: http://allegro.pl/kolumny-glosnikowe-usher...5217901487.html Tu jednak dałbym miękkie i ocieplone okablowanie. Zarówno interkonekty jak i głośnikowe. Zostanie Ci z budżetu. A Ushery, to naprawdę świetne monitorki w tym przedziale cenowym. Mogą być też Elac 205 JET http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/14/189039.php. bardzo dobre, rozdzielcze, ze świetną górą. Możesz także spróbować naprawdę niezłych kolumn B&W CDM 1. http://allegro.pl/bw-cdm-1-podstawki-i5237306137.html Grają mocno, z dobrym wypełnieniem i łagodną górą. Obawiam się, że taki budżet pozwala na zakup naprawdę dobrych kolumn, dużo lepszych niż możliwości Twojej elektroniki. Jeśli jednak myślisz nad rozwojem swojego stereo, nad kupnem lepszej elektroniki, to takie kolumny będą przyczynkiem do zbudowania lepszego zestawu.
-
Myślę, że nie masz mi co polecać świetnego dźwięku z dość marnego (bez urazy) zestawu KD, bo słyszałem dużo lepsze i nie zrobiło to na mnie wrażenia. Dotychczas mam wyłącznie zestaw stereo, na którym można posłuchać i ścieżek z filmów. Tak robi również wielu osłuchanych ludzi, mających miejsce oraz możliwości by kupić świetny zestaw KD. A jednak tego nie robią. Ścieżek filmowych można posłuchać również w stereo a efekty surround nie są niezbędne. Na tej podstawie namawiam jednak na sprzedaż amplitunera i KEFów. Jeśli chodzi o kolumny, to znalazłem Ci takie: http://allegro.pl/bw-cdm-1-podstawki-i5237306137.html Niskie tony bardzo dobre, średnica pełna, nasycona, wysokie delikatne, na pewno nie będą drażniły uszu. A przedni otwór b-r pozwoli na bliższe ustawienie wobec tylnej ściany. Standy mogą być przydatne w nowym pomieszczeniu, lub podczas poważniejszych odsłuchów, wystawione przed komodę. Elac 205 JET to świetne kolumny, a wysokie tony na pewno lepsze niż z powyższych B&W, lepsze też niż z Elac BS 63.2, ponieważ jest tam super przetwornik JET. Są też świetne monitory (jednak vintage) http://allegro.pl/rogers-ls66-standy-rogoz...5232539069.html Ale naprawdę warte uwagi. Kwintesencja płynności, muzyki. Zwróć jednak uwagę na gabaryty, czy Ci będą pasować. Nie mogę również nie wspomnieć o znakomitych kolumnach Audiowave 171SE http://allegro.pl/kolumny-audiowave-171se-...5226554083.html Aukcja się kończy i jeśli nikt nie kupi można będzie negocjować cenę ze sprzedającym. Tu szczególnie jednak polecam lepszy napęd. Choć moim zdaniem wszystkie powyższe kolumny, które zaproponowałem go potrzebują.