Angel

Bardzo dobra rada. Jeśli masz tyle na kaucję, to weź obydwa dla porównania. Moim zdaniem Reference pokaże więcej. Tylko kwestia, czy Ci się to spodoba? No i trzeba pograć trochę na tych kablach. U mnie jak kupiłem Black Classic, to wygrzewał się kilka dni. Początkowo zagrał trochę agresywnie, ale później wszystko zaczęło się układać. Choć ogólny rys brzmienia tego kabla był słyszalny od początku.

Klimek, odpowiedz solidnie na zadane pytania. Jak i gdzie ustawisz kolumny? Mają być podłogowe czy standowe? Bo ciągle tego nie wiem. Po co Ci equalizer, do popsucia dźwięku? Kto tego dziś używa? No chyba, że z jego zestawem jest coś nie tak. Ale być może chodzi Ci o taki do działań DJ'skich, to inna sprawa. Mam nadzieję, że jego zakup nie jest w tym budżecie? A jakby co dodatkową korekcję cyfrową masz w odtwarzaczu programowym z którego korzystasz na laptopie.

Dopytam o parę szczegółów. Zestaw ma być oczywiście używany? Raczej musi. I ma być to wzmacniacz plus kolumny jak mniemam? Ale kolumny chcesz podłogowe czy standowe? Te drugie w podobnym budżecie na pewno mają szansę być lepsze jakościowo. Jednak zagrają lepiej pod warunkiem, że masz je gdzie ustawić. A najlepiej by było na standach (ciężkich, stabilnych podstawach). Monitory (standowe) możesz zaopatrzyć w podstawki w późniejszym terminie, jak uskładasz trochę kasy. Warto. Jedne i drugie lepiej zagrają w pewnej odległości od ścian, nie wciśnięte między meble. Masz jak (gdzie) ustawić kolumny? Oczywiście podłogowe zagrają na w wielu wypadkach potężniej z mocniejszymi czy niżej schodzącymi niskimi tonami. Ale nie jest to reguła. Natomiast standowe na ogół będą miały lepszą średnicę i wysokie tony, lepiej pokażą niuanse dźwiękowe i scenę stereo. Co do wzmacniacza to czego od niego oczekujesz. Jakie ma mieć wejścia, funkcje itp? Twój budżet jest bardzo skromny, ale przy odrobinie cierpliwości i szczęścia pewnie da się coś przyzwoitego znaleźć.

Rozumiem, że do pokoju 25 m2 wolisz raczej kolumny podłogowe. Mam nadzieję, ze możesz je lepiej ustawić niż na linku, który podesłałeś? Powinny stać dalej od ścian, nie być wciśnięte pomiędzy meble. Dobrze by się "widziały". Nie napisałeś nic o wzmacniaczu który będzie je napędzał ani o źródle sygnału. Kolumny same nie zagrają. Są tak mocne jak pozwoli na to wzmacniacz. A co zaprzepaścisz na początku drogi sygnału (źródło), tego nie odzyskasz nawet za pomocą najlepszego wzmacniacza i kolumn. Jeśli podłaczysz zbyt słaby wzmacniacz do dużych, trudniejszych do wysterowania kolumn możesz spalić głośniki. Słuchałeś takich kolumn jak wyliczyłeś w punktach, czy wybrałeś je raczej wzrokowo? Bo "ładne", duże, agresywnie wyglądające? Odpowiedz na powyższe pytania, to może uda się ruszyć dalej,

MobyDick, dzięki za wyjaśnienia. Jak się zastanowiłem, to stało się oczywiste. Ale rozgałęźnik można by zrobić z lepszego kabelka (lepszej miedzi) i dobrych wtyków (np. Neutrik). O ile do subwoofera ma to może mniejsze znaczenie, to końcówka a zarazem całokształt dźwięku na tym zyska. Jak miałem Fine Artsa V 3, to wyjąłem zwykłe druty - zworki i zakładałem tam różne interkonekty (jako zworki) Nameless Black Classic Line, Monster Interlink 400 i jakieś srebrne (jak sobie przypomnę, to edytuję). Za każdym razem różnica w brzmieniu była słyszalna. Na korzyść rzecz jasna. Kelso (to nick rodem z Chożych Doktorów?), o wadach i zaletach amplitunera KD już sporo napisaliśmy. Znasz pewnie powiedzenie, że jeśli coś jest do wszystkiego, to najczęściej do niczego? To Ty musisz wybrać, co jest dla Ciebie ważniejsze. Jak to mówią Ty tu rządzisz. A nam się to może podobać lub nie. Ja wybrałbym nawet nie amplituner ale wzmacniacz stereo. Do tego DAC. Mój kumpel ma dobry zestaw i słucha Spotify właśnie z kompa poprzez DAC. Na tyle dobrze mu to gra, że prawie już nie słucha płyt CD. Stacji radiowych też w sieci jest sporo. Co do Twojego pokoju, to nie masz racji, że stolik kawowy albo komoda są nieważne. Ważne, bo dają pogląd na możliwość ustawienia całości. Nie myślałeś aby kanapę przenieść pod murek 1,5 metra a telewizor i zarazem sprzęt stereo bardziej w prawo, co dałoby większą symetrię odsłuchu. I telewizor mógłby wisieć na ścianie równo, pośrodku kolumn. A jeszcze lepiej dać kanapę tyłem do okna balkonowego. Oczywiście w pewnej odległości od drzwi balkonowych, by można było swobodnie wyjść. Telewizor z całym RTV na ścianę po prawej (tam gdzie stoi teraz kanapa). Myślę, że byłoby z wielu względów lepiej a dla odsłuchu z całą pewnością. Żonę pewnie da się przekonać, są sposoby

Ale tys piknie to opisałeś Hej! A tu rysunek do połączenia jednokablowego (single-wire). Czasem w trzpieniach pod nakrętką jest otwór albo trzpień jest jakby rozpiłowany na pół i można przez ten otwór przełożysz kabel. Zobaczysz jak rozkręcisz zaciski. Pamiętaj jednak, że kable dla kanału lewego i prawego powinny być jednakowej długości, nawet jeśli elektronika będzie stała bliżej jednej z kolumn. Do podłączenia gramofonu, odtwarzacza CD i tunera też przydałyby się lepsze interkonekty (kable połączeniowe). Na początek możesz słuchać na takich zwykłych kabelkach. A później w miarę potrzeb napisać co chciałbyś w dźwięku lekko skorygować i wówczas doradzimy Ci jakieś interkonekty. Do podłączenia komputera też przydałyby się lepsze. A najlepiej byłoby zastosować pomiędzy nim a wzmacniaczem DAC. Kolumny proponuję postawić na kulkach ulepionych z Blu Tacka i mocniej docisnąć kolumnę z góry. Oczywiście już po ustaleniu miejsca gdzie będą stały. Ta substancja odsprzęgnie kolumny od blatu biurka i nie pozwoli wzbudzać się rezonansom. http://allegro.pl/bostik-blu-tack-masa-kle...5111449675.html Do znalezienia również w sklepach papierniczych czy z artykułami dla plastyków.

Ja jak to często bywa ostatnio polecę bardzo tanie i naprawdę dobre kable Alphard DaVinci http://www.zbyromex.pl/pl/p/Przewod-glosni...-DA-VINCI-/1522 Najlepiej podłącz je bez końcówek, jeśli nie będziesz często wpinał i wypinał kabli. Po prostu odizoluj potrzebny kawałek (1 - 1,5 cm) i zakręć pod tymi zakrętkami zarówno w kolumnach jak i wzmacniaczu. Czerwone do czerwonego a czarne do czarnego. Czyli plus we wzmacniaczu do plusa w kolumnie. L we wzmacniaczu puścisz do lewej kolumny a R do prawej. We wzmacniaczu skorzystasz tylko z sekcji A (dolne cztery zaciski) jeśli połączenie ma być jednokablowe. Bo jest też możliwość połączenia dwukablowego (dwa kable do jednej kolumny), czyli bi-wiring. Wówczas wyjmujesz zworki (blaszki) w kolumnach i podłączasz np, sekcję A wzmacniacza do dolnych zacisków kolumn (prawa - lewa) a sekcję B wzmacniacza do górnych zacisków kolumn. A jak to się robi masz na załączonych rysunkach. Jeśli zdecydujesz się na połączenie jednokablowe, to i tak wyjmij blaszki a odizoluj więcej kabla, i przeprowadź go przez dwa zaciski np. od dolnych do górnych (w kolumnie). Takie zworki na ogół psują dźwięk, lepiej użyć kawałków kabla, albo tak przewlec jak Ci proponuję. W razie wątpliwości pytaj, albo zrób zdjęcia z zapytaniem, czy dobrze podłączyłeś. Ktoś się na pewno odezwie i Ci pomoże.

Ok, ale może wyjaśnisz dlaczego nie można podpiąć suba pod "tape out"? Przecież sygnał wychodzi z niego jak do nagrywania przez magnetofon, więc chyba jest to pełny poziom sygnału? Co przegapiłem? Chyba to, że sygnał nie jest regulowany? Z tym rozgałęzieniem, to rozumiem, że typową zworkę usuwamy i tylko trzeba by zrobić przejściówkę , gdzie jedna odnoga idzie do końcówki a druga do subwoofera?

Obserwowałem Twój wątek i nie włączałem się w dyskusję aż do tej pory. Przeczytałem wszystko jeszcze raz i takie wnioski mnie naszły: Pomieszczenie myślę, że można z powodzeniem potraktować jako 33 metrowe a nawet trochę mniejsze. Dlaczego? Ponieważ obszar Twojego odsłuchu zamyka się w sumie chyba w kilkunastu metrach. Scena dość wąska, siedzisz blisko. Nawet przy tej odległości miejsca odsłuchowego kolumny mogłyby być szerzej rozstawione. Ale ogólnie może być. Problemy widziałbym raczej przy zbyt bliskim ustawieniu kolumn względem tylnej ściany a prawej kolumny także względem ściany z prawej strony. A co za tym idzie przy zbyt bliskim ustawieniu względem rogu pokoju. To wszystko może powodować spore zniekształcenia dźwięku, nierównowagi niektórych rejestrów a także nierównowagi w odbiorze sceny stereo. Jeśli dotychczas nie dostrzegłeś tego problemu być może nie jest od dokuczliwy. Ale być może przy lepszych kolumnach i elektronice to się ujawni. Wówczas trzeba by pomyśleć o większym wysunięciu kolumn do przodu i być może jakimś panelu pochłaniającym albo rozpraszającym w miejscu pierwszego odbicia dźwięku z prawej strony. Jeśli chcesz poczytać o ustawieniu kolumn, akustyce, mogę Ci podesłać trochę materiałów. Napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy. Warto poznać choćby podstawy, bo to bardzo ważne jeśli myślisz poważnie o dobrej jakości dźwięku. Kolumny rzeczywiście raczej używane, bo widzę, że masz jednak pewne wymagania co do dźwięku. Zieluwid podał Ci kilka fajnych typów. Warto czekać aż się pojawią w Twojej okolicy. Ja z ciekawszych kolumn zauważyłem tylko Audio Academy Mimas II http://allegro.pl/audio-academy-mimas-ii-i5118626053.html Widzę, że nie poszły, może napisz do sprzedającego, umów się na odsłuch. Jeśli Cię interesują. Albo bardzo fajne AA Phoebe III http://allegro.pl/audio-academy-phoebe-iii...5116199224.html Te kolumny może nie wyglądają "zadziornie", ale potrafią fajnie zagrać różne gatunki muzyki. Wzmacniacz Technicsa możesz oczywiście brać na odsłuchy. Bo wiesz jak gra i nawet jeśli zagra niedobrze z różnymi kolumnami, to już znasz jego brzmienie. Zresztą u sprzedającego posłuchasz pewnie kolumn także z jego wzmacniaczem, już raczej dobrze dobranym. Nie napisałeś nic o przyszłym wzmacniaczu. Albo mi umknęło. Jaki planujesz albo ile możesz na niego przeznaczyć? Co ma mieć "na pokładzie"?

No widzisz. Mam nadzieję, że się trochę rozjaśniło w temacie? Jak napisał MobyDick, "Ten amplituner Denona nie jest znowu taki bardzo zły". A naprawdę taki chcesz? Byle wzmacniacz, tym bardziej używany (namawiam) przy bezpośrednim porównaniu pokaże jak "nie bardzo źle" gra ten amplituner. Bo do dobrze, brakuje mu jeszcze sporo. Ale Twoja decyzja. Kolumny rzeczywiście chyba nie muszą być duże. Jeśli murek jest dość wysoki a pomieszczenie w sumie ma więcej ścian niż wylotów można by je potraktować jako 15 - 20 metrowe. W takim rzeczywiście mogłyby wystarczyć nawet większe monitory. Bez subwoofera. Jeśli bardzo brakowałoby Ci niskich tonów, to z czasem mógłbyś taki subwoofer dokupić. Można go podłączyć nawet do wzmacniacza. Tyko trzeba by wybrać wzmak z wolnym (nie łączonym z wejściem do końcówki mocy zworkami) wyjściem z przedwzmacniacza albo jeśli się nie mylę (proszę mnie poprawić jakby co) można wykorzystać do tego wyjście "Tape out". Reszta podłączeń tak jak piszą koledzy. Bardzo dużo wyjaśnił Ci Jacek75. I miałbyś dużo lepiej grający zestaw. A nadal jestem ciekaw jak wygląda Twój pokój, gdzie chcesz postawić kolumny? Może jednak zrobisz szkic. Przecież to w Twoim interesie. My tu nie mamy na celu Ci szkodzić, tylko pomóc.

Oczywiście możesz powtórzyć te czynności. Może zabrudzenie było duże? Albo też przyjrzeć się kabelkom dochodzącym do regulatorów. Może któryś się gdzieś ułamał, może pod izolacją, co trudniej będzie zlokalizować. Albo łączenie puściło (lut czy wsuwka, nie wiem jak tam to jest rozwiązane).

Niekoniecznie. W normalnym serwisie jest tak, że zostawiasz wzmacniacz z opisem co mu dolega. Umawiasz się, że obejrzą go i stwierdzą co mu jest. Oraz ile będzie kosztowała naprawa. Dzwonisz albo przychodzisz za jakiś czas i decydujesz się albo nie na naprawę. W Kielcach pobierają kaucję 50 zł. Jeśli nie zdecydujesz się na naprawę to co najwyżej stracisz te 50 zł. Być może naprawa będzie niewiele droższa, może to tylko coś prostego i taniego. Tylko poszukaj niedrogiego serwisu, bo w firmowych może być rzeczywiście drogo.

Pioneery, to dobry pomysł. Możesz się jescze zastanowić nad wzmacniaczami Sansui, Luxman, NAD, Arcam, Musical Fidelity.

Zdecydowanie. A jest trochę niezłych kolumn z drugiej ręki w tej cenie.

Rozumiem, że jakość odtwarzanej muzyki nie jest ważna, chcesz ją poświęcić na rzecz gadżetów, tak? Jeśli ma być stereo, to najlepiej kup wzmacniacz stereo albo amplituner stereo a nie marny amplituner do KD. Wystarczy spojrzeć w specyfikację. Obiecują 7x145, łączną moc 1015 W a pobór mocy jest 430 W Cuda panie, cuda http://www.skapiec.pl/site/cat/27/comp/10504083#techniczne Do czego Ci te bluetooth i wifi? Nie lepiej po prostu odpalić kompa, podłączyć go pod wzmacniacz i słuchać choćby ze spotify? Jeśli będziesz chciał lepszej jakości dźwięku, to dokupisz DAC i włączysz go pomiędzy komputer a wzmacniacz. A tak, to już na starcie ograniczasz sobie jakość dźwięku. Bo lepsze kolumny tego nie naprawią. Dobre kolumny na ogół wymagają odpowiedniej jakości (i wydajności prądowej) wzmacniacza, by dobrze zostały wysterowane, by zagrały. Inną sprawą jest chęć wstawienia kolumn standowych do pomieszczenia 35 - 40 m2. Tu sprawdzą się tylko podłogowe. Albo rzeczywiście trzeba będzie dokupić subwooer. Ale na niego wydasz trochę ponieważ musi być w miarę dobrej jakości, oczywiście aktywny i musi mieć (najlepiej płynną) regulację odcięcia. A kolumny standowe, to gdzie postawisz? Chcesz je wtłoczyć gdzieś w półki albo na szafę? Przecież kolumny podstawkowe wymagają na podłodze tyle samo miejsca co podłogowe. Wówczas najlepiej zagrają. Nie wierzę, że w takim pokoju nie da się znaleźć miejsca dla podłogówek. Może zamieść jakiś rysunek z uwzględnieniem mebli i zaznacz gdzie mają stać kolumny. Nie rozumiem natomiast dlaczego piszesz o rozszerzeniu o dodatkowe głośniki? W stereo nic Ci to nie da a niepotrzebnie obciążysz wzmacniacz. Nie będzie ani lepiej ani głośniej. Tylko gorzej.

36 m2 to jest spore pomieszczenie i gdzie by kolumny nie stały, widziałbym tam zdecydowanie podłogowe. Może dla jasności wkleisz jakiś rysunek jak to ma stać, jak urządzony jest pokój? Ew. jakieś zdjęcia. Bo to ważna sprawa. Kolumny nie mogą stać byle gdzie i byle jak.

To jednak przeskok. Niektórych nie stać nawet na pełzanie

No nie wiem czy to się uda. Każdy słucha muzyki na poziomie jaki może ogarnąć Dla kogoś prog-rock może być tak niestrawny jak dla Ciebie nudne i prymitywne jest disco-polo.

Ja pierd...ziuuuu! A myślałem, że Pro-Ject to poważna firma. Dałbym w prezencie temu baranowi programiście taki pilot do alarmu w samochodzie Miejmy nadzieję, ze już tam nie pracuje.

A ja wbrew temu czego pewnie oczekiwałeś zgodzę się z Tobą. Dodam jednak dla wszelkiej jasności, o czym zresztą wspominałeś, że myślę tu o dobrych i niestety drogich (lub bardzo drogich) subwooferach. Nie zgadzałem się z Tobą, gdy polecałeś niedrogie (z racji budżetu) suby do niedrogich kolumn. Najlepiej by było, gdyby subwoofer był tej samej marki (najlepiej z tej samej linii) albo po prostu dedykowany do danej serii kolumn. To dla zachowania jednorodności brzmieniowo-barwowej takiego zestawu (tu pewnie się nie zgodzisz ze mną). Użycie subwoofera z głową albo bez, to już sprawa słuchacza. Jedno jest pewne. Dla przeciętnego słuchacza jest to sprawa bardziej złożona i kosztowna niż użycie dwóch kolumn. Dlatego polecałbym tego typu konfiguracje dla bardziej zaawansowanych i nieco dość zasobnych w gotówkę amatorów dobrego dźwięku.

Hornet9 sprawdzony ale drogi. Na serwisach aukcyjnych oraz w ogłoszeniach taniej, ale różnie może być. Myślę, że nie warto tracić czasu na nowe lampy. Trochę lepsze, trochę gorsze, ale w stosunku do NOSów sporo słabiej grające. Tymczasem może opisz jak grają Twoje Toshiby, chyba już zdążyłeś posłuchać?

Co do lamp, to kolejna poprawa będzie na pewno z lampami typu NOS. Warto takich poszukać. Niestety lampy z dawnej produkcji są na ogół lepsze albo dużo lepsze niż współczesne odpowiedniki. Możesz poszukać takich tu: http://www.hornet9.com/lampy.htm Albo na Allegro czy Ebayu. Moim zdaniem lampa grająca bardziej matowo, to raczej nie sucha, ale mniej rozświetlona. A bardziej rozdzielcza rzeczywiście może być gęściejsza w sensie ilości szczegółów, mikroinformacji, choć na ogół gęściejszymi nazywa się bardziej nasycone, soczystsze, pełniejsze w brzmieniu.

Chopie, przecież JBL Control One to kolumny surround. Nadają się owszem do zastosowania jako efektowe w kinie domowym, ale nie jako monitory. A już niskich mocnych tonów z nich na pewno wiele nie będzie. Czego wymagać od kolumn, które jako nowe kosztują 500 zł para? No i Twój Denon, to w końcu amplituner DRA czy wzmacniacz PMA?

Jak może wiesz interkonekty nie przeniosą niskich tonów w inny wymiar. W stosunku do elektroniki tylko trochę mogą skorygować brzmienie. Najtańsze z mocnymi niskimi tonami to Monster Cable Interlink 400. Szukaj w ogłoszeniach takich portali jak nasz, na Allegro albo tu: http://www.hifi.pl/gielda/audio.php

Wiesz, trudno zawyrokować co się tam dzieje. Rzeczywiście na razie słuchaj. A jakby się znów powtórzyło będziemy się zastanawiać co to może być. Chyba, że któryś z kolegów ma jakiś konkretny trop, co to jest?