Angel

Woytass, jeśli miałby to być wzmacniacz używany, można szukać ofert blisko swojego miejsca zamieszkania. Nie wykluczone, że ktoś chcąc sprzedać wzmacniacz da się namówić na wypożyczenie go, pewnie za kaucją. Pamiętaj, że nawet jeśli kupisz nowy wzmacniacz po krótkim odsłuchu, może Ci się on spodobać. Ale po pewnym czasie może zacząć Cię taki dźwięk męczyć, czy denerwować. I zechcesz sprzedać wzmacniacz. Bez względu na to, czy będzie nowy, czy używany. Na nowym stracisz jednak sporo pieniędzy na odsprzedaży. Dodatkowe głośniki, te w łazience, możesz podłączyć pod sekcję B wzmacniacza. Ale ten musi mieć przycisk wyboru wyjść głośnikowych A, B. Bo jeśli główne zestawy głośnikowe będą grały wraz z głośnikami w łazience (w jednym czasie), to pogorszysz sobie dźwięk. Krótko to ujmując. A tego chyba nie chcesz? Zresztą przeważnie w takiej konfiguracji (by kolumny grały jednocześnie), powinny mieć one co najmniej 8 omową impedancję.

Miałem już nie pisać, ale bardziej zależy mi na dyskusji z kolegami, niż na tym co pomyśli założyciel wątku. Pewnie można by polecić nie gorsze albo lepsze kolumny w takim, lub niewiele większym budżecie. Lecz trzeba znać podstawowe założenia. Wbrew temu co sobie roi pytający. Michalwronki, masz rację. Sprzedaje się czasem świetne rzeczy, choć wyjątkowe w swojej cenie, by szukać czegoś lepszego. Świadomie piszę szukać, bo kupić coś lepszego, to nie jest tak łatwo jakby się komuś wydawało. Rzeczywiście pieniądze to nie wszystko. Sam miałem wzmacniacz dużo droższy a zamieniłem na tańszy. A do tego dużo słabszy mocowo. Audiowit. Rzecz jasna pokój i jego akustyka, to podstawa. Ale kolejne kryteria, to właśnie preferencje brzmieniowe, kolumny a dopiero później wzmacniacz. On ma pasować do kolumn i tych właśnie upodobań dźwiękowych. Słyszałem mnóstwo zestawów o cenach przyprawiających zawrót głowy, które grały jak dla mnie nieciekawie albo wręcz odpychająco, źle. A zdarzało się, że całkiem niedrogie konfiguracje grały tak, że trudno było uwierzyć iż taki dźwięk podają stosunkowo niedrogie elementy. Aż chciało się słuchać, słuchać, słuchać. Niestety gruby portfel, pewność siebie i arogancja, nie złożą dobrego systemu. Potrzeba tu sporej wiedzy i czegoś pozornie mało istotnego. Wyczucia

Kraft, ja też jestem pod wrażeniem opisu kolumn PA Diamond 25. Porównanie z MA BX 6 dodaje temu wiarygodności. Zgadzam się w dużej mierze z opinią Tomka1777. Jak sam usłyszałeś Pylony są ciekawszymi i bardziej wyrafinowanymi kolumnami. Rzeczywiście możesz być przyzwyczajony do pewnej ekspozycji wysokich tonów w MA. Na pewno kolumny się jeszcze wygrzeją. A Ty przyzwyczaisz się i docenisz mniej jaskrawą ale bardziej finezyjną górę i nie tylko ją. Jeśli po tym czasie nadal będzie Ci mało góry, to oczywiście można pomyśleć o lepszym okablowaniu albo innym źródle dźwięku. Czy oddać teraz kolumny, nikt Ci nie napisze. Bo oczywiście do końca nikt nie wie jakie masz preferencje, co tak naprawdę lubisz w dźwięku. Na ile coś jest dla Ciebie do zaakceptowania itp. Ja bym zaryzykował i został przy Pylonach. Bardzo możliwe też, że to, co Ci dokucza w dźwięku nie pochodzi od kolumn ale jest winą elektroniki. MA mogły akurat tonizować ten zakres podpasma. Ale to tylko przypuszczenie.

Marek, mnie też się marzy posłuchanie Lebena i Lorelei bezpośrednio. Pewnie Lorka swobodniej poradziłaby sobie z niektórymi kolumnami. Choćby z moimi. Ale czy byłyby same plusy? Nie ma chyba wzmacniacza za rozsądną cenę, który by zawsze grał lepiej we wszystkich aspektach niż inny. I ciekawi mnie jakie byłyby to aspekty. Witek, dziękuję za rozświetlone zdjęcie. Takie lampowe "Las Vegas" a może raczej "Las Lampas".

Ja nie słyszałem o takich przypadkach. Być może był jakiś tego typu incydent? Sprawdź numer fabryczny i napisz do Densena zapytanie, która to jest seria.

To jest bardzo możliwe, że winna tu akustyka. Mrozu99 może mieć rację. Brak niskich tonów może być tu czysto subiektywny. Po prostu w tak "żywym", nie wygłuszonym pokoju wysokie dominują, zostają dodatkowo odbite od ścian, podłogi i sufitu. Na zasadzie proporcji maskują niskie tony. Znasz temat akustyki i ustawiania kolumn? To podstawa dobrego dźwięku. Jeśli nie wiesz za bardzo o co chodzi, to poczytaj poniższe mini poradniki, do których podaję Ci linki. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Jeśli Cię temat zainteresował, to napisz do mnie po więcej. Na PW podaj swój adres mailowy, to Ci wyślę ciekawe artykuły na ten temat. Oczywiście inną sprawą jest słaby napęd tych kolumn. Onkyo 8150 można traktować co najwyżej jak wzmacniacz stereo za ok. 1500 zł. Niestety te kolumny wymagają o wiele mocniejszego napędu. Myślę, że dobry (podkreślam dobry) wzmacniacz od 2 kzł w górę mógłby odpowiednio wysterować te kolumny. I tu. Jeśli chcesz pozostać przy Onkyo, to rzeczywiście posłuchaj kolumn Heco. Być może lepiej sobie z nimi poradzi. Ale będziesz miał gorszy, mniej wyrafinowany dźwięk. Pozostając przy Tannoy'ach musisz im zapewnić lepszy napęd. Z dobrego wzmacniacza stereo. A funkcje sieciowe niech Ci da odtwarzacz z takimi możliwościami. Tymczasem możesz korzystać z komputera i jakiegoś nawet niezbyt drogiego DACa. Kolumny Tannoy Mercury 7.4 mają naprawdę mocne niskie tony. Ale trzeba je z nich jakoś wydobyć. A do tego posiadają ogólnie bardzo dobrą jakość dźwięku. Zastanów się co chcesz osiągnąć.

Jasne, że będzie gitara. O ile chcesz wydać tyle kasy na nowy sprzęt. Zagra sporo gorzej niż używany za takie pieniądze, a przy odsprzedaży stracisz ze 40 - 50 %. A pewnie to nie zestaw docelowy, prawda?

Czy pewniejszy jest zakup z rąk prywatnych i czy poznałbyś prawdziwą historię wzmacniacza. Różnie może być. Chyba, że kupowałbyś od któregoś z naszych uczciwych kolegów z forum. Natomiast ktoś, kto prowadzi firmę i dużo sprzedaje na Allegro nie będzie ryzykował wciskania Ci czegoś uszkodzonego albo niepewnego. Daje natomiast 14 dni na sprawdzenie sprzętu i jak pisał kolega Majtek2013, masz chyba dwa lata rękojmi. Choć trzeba by to sprawdzić, bo nie wiem, czy nie tyczy się tylko nowych urządzeń? A prywatny sprzedający może Ci napisać/powiedzieć co będzie chciał. I przysłać wzmacniacz niesprawny. Co mu zrobisz? Nic. Czyli najwyżej dasz negatywa na Allegro, od czego też może się odwołać.

Atoll IN 100 nie jest baaaardzo ciepły. Po prostu gra pełnym, soczystym dźwiękiem, dość naturalnym a nie suchym i odchudzonym, co niektórym właśnie wydaje się naturalne. A co ocieplone brzmienie (jeśli już) ma wspólnego z tym, by uważać na niskie tony? By z nimi nie przesadzić? Niskie tony mogą być zbyt potężne, podbite nawet w bardzo jasno i ostro grających wzmacniaczach/systemach.

Mathew, jako że jak sam przyznałeś słucham muzyki nie od wczoraj a sprzętu trochę też przetestowałem, to na jakich przesłankach się opierasz, że piszesz, iż moje pytanie jest bezzasadne? Przecież to Ty pytasz, chcesz się czegoś dowiedzieć a później mnie strofujesz, że ja niby nie wiem, że piszę od czapy. Jeśli wiesz lepiej, to czemu pytasz? I nie masz racji, że nie napisałeś jakich kolumn używałeś wcześniej. Ani jakie masz źródło. Bo te informacje, oraz opis co nie podobało Ci się w tamtych kolumnach pozwoliłby nam (no mnie przynajmniej) precyzyjniej ustalić czego potrzebujesz, co Ci dobrze zagra. Hegel H360 nie jest wcale tak dobrym wzmacniaczem jak Ci się wydaje, jak go chwalą recenzenci. Widzę po sposobie, stylu Twojego pisania, że będziesz lansował swoje teorie i przyjmiesz pozytywnie tylko takie opinie, które Ci będą na rękę. Które będą w zgodzie z Twoimi teoriami. A ja nie mam ostatnio w ogóle ochoty dyskutować z tego typu adwersarzami. Tak, że przyjmij opinie jasnowidzących co niektórych kolegów, którzy bez dogłębnej analizy polecają Ci jakieś kolumny. Ja pozdrawiam i znikam z tego wątku.

Bardzo zabawne. Ale o co Ci chodzi? Czy to merytoryczny wątek oraz umieszczony w odpowiednim dziale? No nie. A kokainę lepiej chowaj jeśli się tego obawiasz.

Vincent robi bardzo dobre wzmacniacze. Ale czy te lub inne muszą być nowe? Nie ograniczaj się. Za takie same pieniądze kupisz dużo lepszy sprzęt używany. Na tym pułapie cenowym już na ogół bardzo dba się o sprzęt i można kupić używany w świetnym stanie. Zastanów się. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Ale chcesz podłączyć do wzmacniacza dwie pary kolumn? Po co? No i kolumn, kolumn głośnikowych, zestawów głośnikowych, czy zespołów głośnikowych. Ale nie głośników. Bo te ostatnie, są tylko elementami, częściami składowymi. Jak motor, czyli silnik jest częścią składową motocykla, czyli pojazdu.

1Ender, nie wydaje Ci się, że proponując wzmacniacz za 1500 zł i odtwarzacz/przetwornik za 2500 zł zachwiałeś proporcje? Delikatnie to ujmując. Mathew, ciepłe brzmienie nie musi być "niekrystaliczne czy brudne". Nie uogólniaj, proszę. Wolisz chłodniejsze, jaśniejsze, ale to nie znaczy, że każde takie jest bardziej rozdzielcze, czy po prostu lepsze. Coś co wolisz jest lepsze dla Ciebie, ale nie można twierdzić, że jest gorsze. Przynajmniej ja to tak w podtekście zrozumiałem. Co do wzmacniaczy, Altoll, Xindak czy TEAC, to jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Ja bym poszedł mniej więcej w tę stronę do kolumn B&W. Kangur1981, podaj maksymalny budżet na wzmacniacz, to poszukamy jak najlepszego w takiej cenie.

Racja. Poza tym zastanów się jaki dźwięk chcesz uzyskać (jasny, ostry, twardy, suchy, konturowy, czy ciemny, łagodny, miękki, soczysty, z dobrą średnicą, itp. Możesz opisać własnymi określeniami. I rzeczywiście kłaniają się pierwsze posty. Przydałby się też jakiś rysunek pokoju z naniesionym umeblowaniem, położeniem kolumn i miejsca odsłuchowego, z wymiarami. Co do akustyki i ustawiania kolumn, to poczytaj to, jeśli nie znasz: http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php A jak napisali poprawnie swoje pierwsze posty koleżanka i koledzy, co w nich zawarli, możesz poczytać tu. Warto. http://forum.audio.com.pl/Jaki-wybrac-sprz...DL4-t40922.html http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html Im więcej poczytasz i szczegółowo odpowiesz, tym lepiej, solidniej można Ci będzie pomóc. A jak posłuchasz co niektórych, którzy tu przybędą z gotową wizją a nie znają Twoich wymagań, preferencji, warunków, to Twoja sprawa.

Osobną pętlę dla samego audio często się robi. To wcale nie przesada. W poprzednim mieszkaniu miałem zrobioną właśnie tak instalację, bo i tak musiałem prawie całą kłaść od nowa. Teraz mam mieszkanie przejściowe, więc nie chce mi się pruć ścian. Ale w nowym, za jakiś czas na pewno znów poprowadzę osobne zasilanie dla sprzętu audio. Nie namawiam na specjalistyczne kable instalacyjne. Choć te zwykłe jakby poprowadzić w metalowym peszlu, byłoby super. Ale dobrej jakości gniazdko, na przykład Furutech możesz sobie sprawić. Oczywiście od gniazdka do elektroniki prąd powinien być prowadzony dobrej jakości listwą zasilającą najlepiej z filtrami antyzakłóceniowymi. A od niej do każdego elementu warto dać dobrej jakości kable zasilające.

To są naprawdę bardzo dobre wzmacniacze. Mocne, dynamiczne, przejrzyste, pełne powietrza. Ale niestety miękkości czy ocieplenia raczej próżno tam szukać. To trochę inna szkoła grania. Ale na pewno nie grają sucho, czy ostro. Oczywiście odpowiednio zestawione. To już dobra klasa, choć wzmacniacze całkiem niedrogie. Gdybyś miał możliwość posłuchania, wypożyczenia, pojechania nawet z kolumnami do sprzedającego, to spróbuj. Kto wie, może Ci się taki przekaz spodoba? Tym bardziej, że myślałeś o jakimś wzmacniaczu firmy Yamaha W ciemno na pewno nie kupuj.

Sony ES niby porządne maszyny, ale ja ich nie lubię. Ten TA-F5ES jest dość nieudany, słaby wydajnościowo. Ma kłopoty z kontrolą niskich tonów. Lepszy jest TA-F7ES a jeszcze lepsze TA-F770ES albo ulepszony TA-F870ES. Bardzo dobre wzmacniacze to także TA-F707ES i 808ES. Można poszukać innych wzmacniaczy. Koło 3 kzł można już kupić naprawdę dobry i raczej bardziej finezyjnie grające urządzenie.

Simson, nie napisałem, że słyszałem "tylko Accordo". Ale, że nie słyszałem Lignea. Słowo "tylko" było w sensie ale, jednak, zamiast nich słyszałem Ktêma i Accordo. Dzięki za opinie o tych kolumnach. Postaram się posłuchać w tym roku muzyki za ich pośrednictwem.

Ciekawi mnie co powodowało Tobą, że kupiłeś ten akurat wzmacniacz. Zechcesz wyjawić? Pokój masz 18 metrowy. Kolumn od ścian nie możesz zbyt daleko oddalić. A tu wzmacniacz 250 W przy 8 omach. Czyli teoretycznie do dużych, prądożernych kolumn. Choć oczywiście i małe monitory nieraz potrzebują dobrego napędu. Bo bardzo dobrą jakość dźwięku, świetne barwy można znaleźć nawet taniej. Niestety coś za coś. Choć to oczywiście bardzo dobry wzmacniacz. Nieraz pisałem, że noblesse oblige, ale może niekoniecznie. Być może jesteś niezorientowanym nowicjuszem, który kupił drogi wzmacniacz i ... . W każdym razie za mało napisałeś. A przecież nie pytasz jakie gruszki są smaczne, bo chciałbyś kupić ze dwa kilo Poczynając od akustyki pomieszczenia, opisu pokoju, wklejenia zdjęć albo rysunku z pokazaniem jakie będzie ustawienie kolumn, gdzie jest Twoje miejsce odsłuchowe itp. Znasz temat? Piszesz, że akustykę masz dobrą, więc chyba znasz. Ale my też musimy to wiedzieć, by Ci sensownie pomóc, a nie jak niektórzy... powróżyć. Nie napisałeś jakie masz źródło dźwięku. Albo jakie planujesz. Na tym poziomie każdy jego niedostatek będzie doskonale słyszalny albo może wręcz zniweczyć całą "kompozycję". Nie napisałeś też jaki rodzaj dźwięku chcesz uzyskać, co w dźwięku lubisz a co nie. Jakie barwy Ci się podobają? Wiesz o czym piszę? To jest również jedno z podstawowych kryteriów doboru elementów systemu. A Ty nic o tym nie wspomniałeś. Do pokoju 18 metrowego można dać zarówno niewielkie kolumny podłogowe jak i większe, dobre monitory. Ja dotychczas grałem (bo musiałem przenieść się do mniejszego) w 21 metrach na kolumnach standowych, dobrej klasy. A wzmacniacz ma zaledwie 15 W. Domyślasz się, że grało (i gra) świetnie? Jeśli podobały Ci się Dynaudio, to czemu ich nie odsłuchasz? Nowe ogólnie grają precyzyjniej, jaśniej, trochę twardziej. Zależy od modelu. W stosunku oczywiście do starszej serii Audience czy wyższych modeli. Pomyślałem tu nawet o Dynaudio Special Twenty-Five. Chyba nawet nowe byłyby w Twoim zasięgu. Ale są niesamowicie przejrzyste. Nie wybaczają drobnych błędów w konfiguracji systemu. Spotkałem się z opiniami, że wcale tak dobrze nie grają. Grają świetnie, ale nie zawsze (nawet salony audio) dobrze się je konfiguruje. Pomysł Simsona z kolumnami Franco Serblin popieram całym sercem. Ponieważ jestem fanem twórczości Pana Serblina. Sam posiadam monitory jego dzieła. Co prawda rzeczonych Lignea nie słyszałem (tylko Ktêma i Accordo) a także pierwsze, jego Sonus Faber (różne modele), ale z opinii wiem, że są świetne. I mnie to nie dziwi. Audiosolutions też warto wziąć pod uwagę. Oczywiście w takiej konfiguracji polecałbym także kolumny używane. Wiem, trzeba odsłuchać, ale jeśli możesz tyle na nie wydać, to warto się przejechać do sprzedającego ze wzmacniaczem. Sprawdzić, czy się dobrze zgrywają, czy Tobie taki dźwięk się podoba. Można szukać ofert w swojej okolicy. Polecam takie rozwiązanie. Okablowanie to nie biżuteria drogi kolego, ale pełnoprawny i często równie jak akustyka niedoceniany element toru audio. Tak, pełnoprawny element a nie dodatek. Szczególnie na tym poziomie dźwięku, do jakiego pretendujesz. Biżuterią czasami nazywamy wtyki, bo żadne nie poprawiają jakości dźwięku. Lepsze mogą tylko mniej go popsuć. Tak, że czeka Cię wydatek na kable połączeniowe (interkonekty), głośnikowe a także kable zasilające, zwane sieciowymi. Dobrej jakości listwa zasilająca, najlepiej z filtrami antyzakłóceniowymi też byłaby pożądana. Ale specjalistyczna do audio nie taka ze sklepu RTV-AGD. Co do paneli akustycznych, to napisz jakiej firmy. Piszesz o wzmacniaczu Hegel czy kolumnach Dynaudio. To też ktoś mógłby uznać za reklamę. Nie przesadzajmy. Jeśli ni z gruszki ni z pietruszki ich nie reklamujesz, tylko wyraźnie zapytany, więc śmiało.

Jeśli masz możliwość przenieść sprzęt muzyczny do sypialni, to nie ma o czym gadać. Tak zrób. To najlepszy pomysł. Telewizor rzeczywiście zasil jakimś sounbarem albo małym wzmacniaczem i parą niewielkich monitorów, jak pisałem wyżej. Na pewno odbiór dźwięku z TV się poprawi. Ewentualnie, gdyby dźwięk mocno odbijał się od ściany, uprzykrzając słuchanie, kupisz jednak jakieś panele mocno pochłaniające dźwięk i umieścisz je mniej więcej tak, jak pokazałem.

Co do akustyki i ustawienia kolumn, to sam się już trochę przekonałeś jak to ważne ile daje. Naprawdę jest to o wiele ważniejsze niż wiele osób sądzi. Poszukaj tematów w internecie albo napisz do mnie na PW, to wyślę Ci zestaw przystępnie napisanych artykułów. Sam się zastanowisz jak najlepiej by to u Ciebie ustawić. Jak zaadaptować pomieszczenie. Ja przesunąłbym sofę bardziej w prawo i pozbył się jednego mebla koło kolumn. Lewą kolumnę trzeba by oddalić bardziej od ściany bocznej. A obydwie od tylnej. Co do wzmacniacza, to rzeczywiście raczej nie Yamaha, skoro chcesz dźwięk jaki opisałeś.Wzmacniacz musi grać bardziej miękko, soczyście, z dobrym wypełnieniem średnicy, bez podkreślania skrajów pasma. Oczywiście jeśli zależy Ci na jak najlepszym dźwięku a nie na gadżetach, to jednak proponuję klasyczny wzmacniacz stereo. I na pewno używany, bo zyskasz jeszcze lepszą jakość. Jaki masz budżet na wzmacniacz? A źródła cyfrowe podłączałbym pod DACa. Najpierw można kupić tańszy. Z czasem mógłbyś uzbierać na lepszy. I to jest droga rozwoju. Za nowy wzmacniacz czy amplituner z gadżetami zapłacisz dużo a dźwięk będziesz miał taki sobie w porównaniu do tego jaki mógłbyś mieć. Kable jak słusznie kolega zauważył, dobiera się na końcu. I nie, to że będziesz wiedział jaki wzmacniacz kupisz a wówczas zaraz kable. Tylko po kupieniu wzmacniacza i innych elementów posłuchasz na kablach które masz. A dopiero po pewnym czasie będziesz wiedział czego Ci trzeba w dźwięku. Czy kable mogą zostać, czy trzeba je wymienić na miększe, bardziej ocieplone, czy odrobinę przyciemnione.

Odsłuchy, to byłby dobry początek. Jak napisali koledzy wiedziałbyś jaki dźwięk wolisz. Bardziej ocieplony, miękki, soczysty, ciemniejszy, czy chłodniejszy, twardszy, jaśniejszy, konturowy itp. W takiej cenie dźwięk neutralny raczej trudno znaleźć. I STXy grające może i naturalnie, nie grają neutralnie. Po odsłuchach już wiedziałbyś czego oczekujesz. Mógłbyś nawet kupić jakieś używane kolumny trochę lepszej klasy. Nawet jakby Ci się nie spodobały, to kupując dobre i cenione, łatwo je odsprzedasz. A na nowych stracisz, jeśli Ci się jednak nie spodobają. Jakie kolumny i jaki wzmacniacz do nich, to już łatwiej, dużo łatwiej będzie można Ci podpowiedzieć po odsłuchach. DAC może być taki jak pisze Sanwing. Wcale nie musi być od razu CA albo Musical Fidelity czy Arcam. Taki możesz kupić z czasem, jak uskładasz pieniędzy.

Koledzy mają rację. Lepiej jest słuchać niż nie słuchać. Nawet jak warunki są trudne. Monitorki najlepiej by miały otwór b-r umieszczony z przodu obudowy albo obudowę typu zamkniętego. Rzeczywiście czasem można postawić kolumny bliżej ścian i będzie to jakoś grało. Jeśli nie jesteś szczególnie osłuchany, może Ci to nawet nie przeszkadzać. Niskie tony z monitorów ustawionych blisko ścian zagrają na pewno potężniej, masywniej. Choć miej świadomość, że nie będą prawidłowe, bo podbite, lub podkolorowane, jak zresztą całe pasmo. Co do zestawów głośnikowych jakie chcesz kupić, to zapytam, czy mogą być używane? Na pewno miałbyś większy wybór i przede wszystkim (paradoksalnie) dużo lepszą jakość dźwięku. Zresztą może z czasem znalazłbyś inne rozwiązanie dla ustawienia kolumn? Można też pomyśleć o wysięgnikach (przymocowanych do ścian) na których stałyby kolumny. To by je trochę odstawiło od ścian. Można takie znaleźć na Allegro albo lepiej gdy się ma fachowca ślusarza, spawacza czy inną złotą rączkę, zrobić na zamówienie. Bo będą solidniejsze, sztywniejsze, stabilniejsze. A to jest ważne. I wpadłem na taki pomysł. Nie wiem, czy jest możliwy do realizacji? Telewizor zawiesiłbyś na specjalnym wieszaku, tak, by połowa telewizora wystawała w lewo poza ściankę. Wówczas mógłbyś dość prawidłowo ustawić kolumny. Na przykład monitory na standach (niebieskie prostokąty) a Twoje miejsce odsłuchowe i do oglądania telewizji byłoby prawidłowe (niebieski owal). Za częścią telewizora z tyłu mógłbyś postawić jakiś regał/słupek dla zamaskowania. Mogłoby być ciekawie i miałbyś dobre miejsce do słuchania. Oglądałoby się też chyba lepiej. Pomyśl. Z prawej strony prawej kolumny, może i róg ściany trzeba by ustroić panelami mocno pochłaniającymi dźwięk (zielone linie). Które same w sobie mogą być ozdobą. Rysunek poniżej.

To ja bym chyba wolał STXy A tak w ogóle szkoda pieniędzy w takim budżecie na nowy sprzęt. Kupiłbym na pewno jakieś używane kolumny.

Dobra cena. Jak nie chcesz podawać linku tu, to daj na PW. Bo trzeba je zobaczyć choć, czy nie widać jakichś mankamentów, które je zdyskwalifikują. W tej cenie, to całkiem możliwe. Nadmienię, że nie są to kolumny efekciarskie, ani przymilne. Ale mają jedną podstawową zaletę jak pisałem. Możesz zmieniać wzmacniacze na coraz lepsze a one wciąż będą pokazywały jak dobrze grają. Oczywiście wzmacniacz do nich musi być dość szybki i mieć niezły wykop. Ja tych kolumn słuchałem nawet z zestawem Marantza (nie pamiętam modelu) po 7 kzł za element. I grało wyśmienicie. Na pewno Tannoy M, czy Mission M zagrają o wiele "bezpieczniej". Choć mniej finezyjnie.