-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Kolega 1Ender żartował tylko a'propos innego tematu ze wzmacniaczem Hegel H360. Ale dobrze S4Home, że potwierdzasz jak on gra. Bo niektórzy myślą, że jak się kupi drogi wzmacniacz, to znaczy, iż jest świetny. Choć recenzje rzeczywiście ma dobre. Ale to nie pierwsze i nie ostatnie takie.
-
Cześć. To może najpierw napisz czemu chcesz podłączyć amplituner Technicsa do dzielonego wzmacniacza Toshiby? Co chcesz uzyskać?
-
Cześć. Napisz do mnie wiadomość na PW. Podaj swój adres mailowy a wyślę Ci ciekawe i przystępnie napisane artykuły o akustyce i ustawianiu kolumn. Sam się zorientujesz co zrobić, co poprawić. Bo teraz to na jakiej zasadzie można Ci pomóc? Nie pokazałeś nawet rysunku swojego pokoju z ustawieniem kolumn, miejsca odsłuchowego, mebli, wymiarami, odległościami itp. Poniżej masz dwa linki do miniporadników. Ale to tylko takie ABC. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Jeśli nie masz dźwięku tylko na Polsacie, to sprawdź, czy w telewizorze albo dekoderze nie masz ustawionego jakiegoś innego niż na reszcie kanałów rodzaju dźwięku, dekodowania itp. Odtwarzacz BR rzeczywiście kup używany, jeśli ma być ekonomicznie. Jaki? Pewnie lepiej jakiejś znanej firmy, niż mało znaną chińszczyznę. Na inne pytania pewnie odpowiedzą Ci koledzy.
-
Audiowit, no chyba nie wszyscy? A jeśli piszesz, że wszyscy, to ja protestuję.
-
Cześć. Przydałby się rysunek pokoju z propozycją ustawienia w nim kolumn i miejsca odsłuchowego oraz oczywiście z wymiarami/odległościami kolumn od ścian tylnej oraz bocznych (czy ew. mebli w pobliżu). To bardzo ważne, bo akustyka jest niemal połową sukcesu w osiągnięciu dobrego dźwięku. A zlekceważenie tego może się w przykry sposób zemścić. Tym bardziej, że jak piszesz masz pomieszczenie zupełnie nieprzygotowane pod tym względem. Żeby Ci dźwięk w nim nie latał jak Żyd po pustym sklepie Temat akustyki i ustawiania kolumn może znasz. Jeśli nie a chcesz poczytać, to mogę Ci wysłać przystępnie napisane i ilustrowane artykuły na ten temat. Ale musisz napisać na PW wiadomość i podać swój adres mailowy. Co do wzmacniacza, to na razie nic nie zaproponuję. Trzeba popatrzeć, poszukać. Z Twoich propozycji odrzuciłbym chyba NADa. Może być za dużo, za mocno na niskich tonach. A ten model Sony, to słabe dźwiękowo, przymulone urządzenie. Też odradzam. Bardzo dobre Sony to:TA-F870ES i TA-F770ES. Inne dobre to TA-F505ES, 707ES, 808ES. Z nowszych TA-F7ES, już gra w porządku w porównaniu do TA-F5ES, oraz TA -FA50ES i TA-FA70ES. Takie wbudowane we wzmacniacze preampy phono, mogą być od biedy. Ale dużo lepiej Ci zagra choćby najtańszy autonomiczny. Może być NAD, Rega, Pro-Ject, Musical Fidelity, Vincent itp. Porównywałem swojego Vincenta (nowy kosztował kiedyś 400 zł) z preampami we wzmacniaczach. Żaden we wzmacniaczu nawet się nie zbliżył do jakości Vicka. Kable najpewniej będą do wymiany, bo są słabe. Ale to już po złożeniu zestawu i odsłuchaniu na dotychczasowych kablach. Czyli zostawiamy to na sam koniec. I tak z ciekawości, ale też dla zorientowania się lepiej w Twoich upodobaniach. Na jakim sprzęcie słuchałeś dotychczas (marki, modele). Co Ci się podobało a co nie w tym dźwięku?
-
Oczywiście ja też wolałbym kupić sprawny i używany odtwarzacz jakby co. Bo wymienisz laser ale na chiński, bo oryginalnych Philipsa już prawie się nie spotyka. Ale póki co rzeczywiście popatrz czy coś się nie przykleiło do napędu albo lasera. Trzeba zdjąć obudowę. Wyjmij wtyczkę z gniazda zasilającego, bo może Cię prąd porazić. Możesz przeczyścić laser używając czystego spirytusu (nożna w aptece kupić izopropylowy). Używaj pałeczek do czyszczenie uszu. Najpierw na mokro, spirytusem (aby nie wódką czy czymś takim) a później do sucha innym wacikiem. Wykonuj ruchy koliste wokół soczewki. Sprawdź czy jakiś włosek się nie przyczepił. Transport (laser) w Philipsie CD 723 to VAM 1201.
-
Eee, nie przesadzaj 1Ender, jakim cudem by mi się to w głowie zmieściło? Wszystko można znaleźć w internecie i jak dobrze popatrzysz, to tam jest. A głowy używam tylko do wyszukiwania tego. Z wykształcenia jestem elektrotechnikiem. Reszta z zamiłowania. Płyta pewnie musiałaby mieć ze 6 cm. W zakładach kamieniarskich jeśli nie mają takich grubych płyt, to kleją. O podstawach mógłby się rzeczowo wypowiedzieć Wpszoniak, ale nie wiem czy tu jeszcze zagląda?
-
Na pewno skorzystaj z podpowiedzi kolegi. I napisz post jak należy. Co do kolumn, to dziwie się, że jeszcze ktoś kupuje takie "cóś" jak Altus. I masz rację, że nie chcesz Dali, bo to kolumny służące do słuchania muzyki. A Ty chcesz czegoś do nap...arzania Ja proponowałbym Ci w tej cenie też właśnie niemieckie starsze konstrukcje jak Quadral z serii Phonologue albo tańszy Arcus. Będzie pierdyknięcie ale i da się tego jakoś słuchać.
-
Celestion Ditton 110, to całkiem fajne kolumny. Ale nie polecam żadnych zamienników. Bo to byłaby już zupełnie inna konstrukcja. Nikt poważny tak nie robi. Jeśli chcesz możesz dać głośniki z tych zestawów do regeneracji. Być może coś się stało z cewką? Jeśli masz jakiegoś speca w pobliżu, który mógłby Ci to niedrogo naprawić, zapytaj ile by to kosztowało? I dowiedz się za ile można kupić takie kolumny. Będziesz wiedział, czy opłaca Ci się je naprawiać. Oryginalnych głośników, do tych zespołów głośnikowych raczej nie kupisz. Jeśli nie znajdziesz blisko miejsca, gdzie mieszkasz takiego fachowca, który się tym zajmie, to masz namiary na dobrego. naprawaglosnikow@o2.pl tel: 032- 298-83-84
-
Widzę kolego, że lubisz forsować własne teorie, zamiast wziąć pod uwagę rady doświadczonych forumowiczów. Nie wiem jak wyobrażasz sobie przepuszczenie dźwięku przez DVD? Czasami można podłączyć laptop pod odtwarzacz CD, który ma wejście na wewnętrzny DAC (przetwornik). Ale to są na ogół droższe i bardzo drogie odtwarzacze. Odtwarzacza DVD z taką możliwością nie widziałem. Chyba, że Ty masz taki model? Zewnętrzny DAC to jednak urządzenie wyspecjalizowane do zastosowań w audio. Ale jeśli się upierasz przy karcie dźwiękowej. Byle była naprawdę dobra. Średniowiecze, to właśnie korektor. Który pozornie tylko poprawia. A naprawdę psuje dźwięk, wprowadza szumy i zniekształcenia. To jest całe dodatkowe urządzenie w torze audio. A przecież nawet zły, marnej jakości kabel potrafi popsuć dźwięk. Dawniej, gdy był czas kaset magnetofonowych i ogólnie słabego sprzętu hi-fi, korektory były w modzie. Dziś już nikt rozsądny a co ważniejsze z dobrym słuchem nie stosuje tego typu gadżetów. Ale jak chcesz sobie popsuć dźwięk, to Twoja sprawa. Jeśli uważasz, że użycie korektora, to nieschematyczne rozwiązanie, "gratuluję" pomysłu Dobrze dobrany zestaw stereo nie potrzebuje korektora. Co do poprawy dźwięku kolumn, to zamiast kupować drugą parę, lepiej sprzedać to co masz i kupić lepsze kolumny. Dokładając pieniądze przeznaczone na monitory. A dziecku możesz kupić korektor do zabawy. Ale nie włączaj tego urządzenia w tor audio.
-
Oczywiście tak może być, że jakiś "zimny lut" się trafił. Wówczas głośnie granie a co za tym idzie większe drgania jakie przenoszą kolumny do podłogi i głośniki poprzez powietrze, może powodować poluzowanie się takiego i zanikanie dźwięku. Rzeczywiście jak Miles wspomniał może tak być i dobrze by było drogą eliminacji wytypować urządzenie, które jest wadliwe. Swoją drogą rzeczywiście często im lepszy odtwarzacz, tym bardziej wrażliwy na niedogodności. radzę Ci postawić go na czymś dobrze tłumiącym drgania. Czyli w grę wchodzi korek, guma, filc itp. A najlepiej, niech to będzie sandwich z kilku materiałów. Ewentualnie jakiś profesjonalny ustrój typu Vibrapod.
-
Moim zdaniem płytki ceramiczne są zbyt lekkie i podatne na wibracje, aby należycie spełniły swoją rolę. Niestety trzeba zastosować materiał o dużej masie (najlepiej by było gdyby o większej niż ma kolumna) i dużej gęstości. Choć i mniejsza mogłaby spełnić swoją rolę. A tak, to tylko zmienimy tylko siłę i rozkład rezonansów. Oczywiście to też może w jakimś stopniu pomóc. Być może sprzęt się jeszcze wygrzeje, dotrze i wówczas zacznie pracować inaczej. Ale możliwy jest także jakiś rezonans, przy głośniejszym graniu. Można spróbować pojeździć kolumnami trochę w tył, przód i na boki. Możliwe, że ucieknie się z jakiegoś niekorzystnego akustycznie ustawienia. Bywa też tak, że jakiś element kolumny jest poluzowany. Może to być źle zamocowany głośnik, port b-r, zwrotnica, cokół. Czasami warto podejść blisko, przyłożyć rękę albo ucho. I na koniec mała dygresja. Rodzajami ludzkiego głosu są (w kolejności, w grupie żeńskiej i męskiej odrębnie, od głosów o skali w najwyższym rejestrze do najniższego rejestru): dla głosów kobiecych: sopran sopran koloraturowy sopran spinto sopran liryczny sopran dramatyczny mezzosopran mezzosopran koloraturowy mezzosopran liryczny mezzosopran dramatyczny alt kontralt dla głosów męskich: kontratenor tenor tenor liryczny tenor dramatyczny baryton baryton liryczny baryton dramatyczny bas-baryton bas basso profondo basso buffo Dlatego dla audio podstawowy podział to wysokie, średnie i niskie tony. A te mogą się jeszcze dzielić na najwyższy, środkowy i niski, czy najniższy podzakres. Pojęcie sopran czy bas odnosi się jak widać raczej do głosów ludzkich. Chociaż w radiach/amplitunerach czy wzmacniaczach często stosowało się dla ułatwienia i skrócenia napisu/opisu takie nazewnictwo. Albo dla łatwiejszego skojarzenia dla szerszego spektrum odbiorcy. My jednak wyrażajmy sie poprawnie, czyli wysokie, średnie i niskie tony. Piszę to przy okazji, dla ogółu.
-
Kamil, Kamil, co z Ciebie wyrośnie? Chcesz stworzyć swego rodzaju Quadro? A czytałeś coś o tym standardzie? Ty chcesz jakby połączyć sznurkami dwa motocykle i stworzyć swego rodzaju samochód. Zabawne? No myślę. Quadro, to zapis dźwięku na czterech ścieżkach. Potrzebny jest do tego specjalny czterokanałowy odtwarzacz z odpowiednim procesorem. I czterokanałowy wzmacniacz. Oraz cztery jednakowe kolumny. To, co Ty proponujesz, spowoduje tylko chaos, pogorszenie dźwięku. I nie wnikajmy tu w umiejscowienie ani tym bardziej kształt otworów b-r. Bo to w tym kontekście sprawy marginalne. Prawidłowo ustawione kolumny mają do ścian odległość ok. kilkudziesięciu cm. Gdy jest bliżej, lepiej by otwór b-r był z przodu obudowy. Choć nie zawsze to działa w ten sposób. Średnica głośnika niskotonowego ma znaczenie. Często kolumny o takich głośnikach schodzą niżej na skali częstotliwości dźwięku. Ale niekoniecznie grają szybciej, np.od pary głośników o mniejszych średnicach. Poza tym do dużych albo wielu głośników niskotonowych potrzebny jest solidny, mocny, wydajny prądowo wzmacniacz. Przedwzmacniacz Ci niepotrzebny, bo i po co? A korektor, to "psuj dźwięku" . Miałem i stanowczo odradzam. Kolumny Fisher-ste 333 oraz Onkyo SC-560, osobiście nie polecam. Może raczej coś nowszego i bardziej wyrafinowanego. I na koniec. W stereo nie używamy nomenklatury rodem z kina domowego. Czyli kolumny 2.0 itp. Dwie kolumny, to po prostu kolumny, kolumny stereo, zestawy stereo, zespoły głośnikowe itp.
-
No, świetnie się to czytało. Też uważam, że więcej tu nam potrzeba takich recenzji. Dzielenia się swoimi wrażeniami, odczuciami. Ładnie to wszystko Tomek opisałeś, byłem tam niemal z Wami na odsłuchu. Mam jednak drobne uwagi. Wspominasz o amplitunerze Denon AVR 1911. Ale rozumiem, że tylko na podstawie wcześniejszych wrażeń? Nie było go w odsłuchu porównawczym? Poza tym ze zdjęć widzę, że kolumny Tonsila stoją na pudełkach/wytłoczkach od jajek. A Audio Solutions bezpośrednio na płycie (wiórowej?). Warunki pracy dla obydwu par kolumn powinny być jednakowe. A tak, to trochę wiarygodność tego opisu na tym ucierpiała. Nie pomyśl, że się czepiam, ale pokazuję Ci pewną niekonsekwencję. Marek, z tego co wiem firma Totem kupowała większe ilości głośników Tonsila. Przed montażem do zestawów, starannie selekcjonowała głośniki, parowała je. Słyszałem, że nawet powtórnie je składała, czy może przychodziły w częściach i składano je w fabryce Totema. Te najgorsze podobno wyrzucano. Klasa dźwięku/brzmienia kolumn często nie zależy tylko od jakości wykorzystanych podzespołów, głośników. Ale od ich umiejętnej aplikacji. Dla przykładu Sonus Faber Minuetto, czy choćby doskonale Ci znane Chario Constellation Delphinus.
-
No to widzisz marny interes zrobiłeś. Nawet za takie pieniądze mogłeś kupić używane kabelki lepszej klasy. Na ogół nowy sprzęt nawet z upustami gra po prostu gorzej niż ten używany. I na takim nie tracisz w razie odsprzedaży zbyt wiele. Albo nic, jeśli kupisz w dobrej cenie. A spróbuj sprzedać za tyle kable, które tak okazyjnie kupiłeś jako nowe. W kierunku o jakim piszesz mogłyby pójść interkonekty Monster Cable Interlink 400 mkII. A to tylko niedrogie kable. Co do sprzętu audio, to rzeczywiście odkładaj sobie co miesiąc ile możesz pieniędzy. Ja tak robię. Mam tzw. Fundusz sprzętowy. U mnie żona o tym wie i nawet jak nam brakuje na życie, to te pieniądze są "święte". Nigdy o nich nie wspomina, że mógłbym je wypłacić albo choć pożyczyć. Nie ma tematu i już. Nie chcę Ci tu pisać o takich sprawach, bo każdy układa sobie życie jak może. Ale pamiętaj, że im niżej zegniesz kark, tym łatwiej będzie na niego wskoczyć. Twój wybór.
- 126 odpowiedzi
-
- rotel ra-971
- audiolab 8000a
- (i %d więcej)
-
Przede wszystkim pochwalę Cię za szczegółowy w opisie i obszerny pierwszy post w tym wątku. Młodzieży forumowa, czyli nowi użytkownicy, patrzeć i uczyć się jak powinien taki post wyglądać. Co do tego jaki element trzeba wymienić nie mam pewności. Dobrze by było abyś po przyjeździe posłuchał jeszcze na innym/innych wzmacniaczach ze swoimi kolumnami. Byłoby to bardzo dobre z kilku względów. Podstawowe, to takie, że posłuchałbyś jak grają z innymi wzmacniaczami Twoje Phonary. I jeśli udałoby Ci się pożyczyć RA 06 (skoro to znajomy, to może pożyczy, jakoś go przekonasz) to wiedziałbyś czy iść w stronę nowszego Rotela czy innego wzmacniacza. A może właśnie w stronę innych kolumn? Moim zdaniem nie będzie jakiejś wielkiej zmiany w charakterze brzmienia pomiędzy tymi Rotelami. Ani bardzo jakościowo na plus. Co do innych wzmacniaczy, szczególnie w takim budżecie i do takiej muzyki jak chcesz, oraz przy Twoich wymaganiach brzmieniowych, i dźwiękowych, będzie trudno. Nawet nie typuję jaki wzmacniacz mógłby to być. Czy kolumny. Bo jeśli niskie tony mają być szybkie a za chwilę misiowate, duże, to albo trzeba by mieć dwa wzmacniacze, czy dwie pary różnych kolumn, albo... ? Może dwa różne systemy? Nie bardzo rozumiem dlaczego wolisz amplituner niż wzmacniacz stereo? Chyba nie ze względu na wejścia, funkcje, gadżety? Bo jeśli tak, to musisz się zastanowić co dla Ciebie ważniejsze. Nie na darmo się mówi, ze jak coś jest do wszystkiego, to najczęściej do niczego Na pewno można by jeszcze trochę choć popracować nad akustyką pomieszczenia. Rośliny owszem nieco rozproszą wysokie, ale to dość symboliczne działanie. Musiało by ich być znacznie więcej albo o znacznie gęściejszym listowiu. Ale co ze średnimi i niższymi tonami? Choć możliwe, że ze względu na odległości od ścian nie ma to aż tak dużego znaczenia. Interkonekty też pewnie z czasem przydałyby się lepsze. Bo te jak widzę szczególnie wyrafinowane nie są. Czyli podstawówka. Na razie tyle. Wkrótce jeszcze się wypowiem.
- 126 odpowiedzi
-
- rotel ra-971
- audiolab 8000a
- (i %d więcej)
-
Cześć. przede wszystkim za mało napisałeś o swoich preferencjach i tym co chcesz osiągnąć w dźwięku. Ani nie podałeś jakie masz pomieszczenie, możliwości rozstawienia kolumn (plus najlepiej rysunek pokoju wraz z rozstawem kolumn, miejscem odsłuchowym, wymiarami, odległościami od ścian) ani jaki dźwięk lubisz, jaką barwę itp. Co ma być źródłem dźwięku? Poczytaj wątki z linków poniżej i napisz swój pierwszy post jak powinieneś. tak, abyśmy mogli Ci pomóc. A tu masz przykłady jak swoje pierwsze posty poprawnie napisali koleżanka i koledzy. Poczytaj uważnie, zobacz co napisali, o co my pytamy. Inspiruj się. Im więcej napiszesz, tym rzetelniej będziemy mogli Ci pomóc. http://forum.audio.com.pl/Jaki-wybrac-sprz...DL4-t40922.html http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html
-
Na pewno większy wpływ na dźwięk mają kolumny i oczywiście akustyka pomieszczenia. A wzmacniacz może mieć też duży wpływ, ale na pewno nie myślałbym w żadnym wypadku o nowym. Tylko używany i dobrze dobrany. Z pewnością mocno i soczyście grający. Czy to Cię zadowoli, nikt tego nie zapewni. Ale jest duża szansa, że odpowiednio dobry wzmacniacz wyciśnie z Twoich kolumn ciekawy dźwięk. Pamiętaj, że ostatecznie zostanie Ci świetny wzmacniacz a będziesz powoli składał na lepsze/inaczej grające kolumny. Nie ma tego złego... .
-
A ja bym polecił po prostu lepsze słuchawki do telefonu. Bo to podstawa dobrego dźwięku. Odtwarzacz owszem też jest ważny, ale obecnie można słuchać z dobrą jakością również z telefonu. Poszukaj słuchawek Brainwavz M3 lub FiiO E07K Źródło: http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-brainwavz-m3/
-
No to tym bardziej jeśli niewygrzane Opticony zagrają Ci lepiej, to będzie znaczyło, że mają jeszcze większy potencjał. Na pewno jeśli będą niewygrzane, usłyszysz większość zalet Dali i tylko pewną szorstkość brzmienia. Myślę, że dasz radę ocenić, które kolumny bardziej będą Ci odpowiadały.
- 496 odpowiedzi
-
- pylon audio
- diamond
- (i %d więcej)
-
Nawet nie do końca o to chodzi. Po prostu i zupełnie logicznie. By móc coś komuś podpowiedzieć, należy znać jego preferencje. Wiedzieć co się podobało a co było nie tak w dźwięku poprzedniego zestawu. Niestety same kolumny czy wzmacniacz nie grają. Gra system na który składa się pomieszczenie wraz ze swoją akustyką, kolumny i ich odpowiednie ustawienie w pomieszczeniu, odpowiednie ustawienie miejsca odsłuchowego, wzmacniacz, źródło, okablowanie (w tym zasilające i filtry/kondycjonery) posadowienie kolumn, elektroniki i parę jeszcze innych rzeczy. Całość ma się wpasować w gust brzmieniowy słuchacza i dobrze grać muzykę, którą dany słuchacz lubi. Jeśli ktoś twierdzi, że nieważne jakie kolumny grały przedtem, jakie ma teraz źródło dźwięku i nie chce podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat dźwięku, brzmienia, niuansów, to na jakiej podstawie ktoś ma coś sensownego napisać? To nie jest forum wróżbiarskie, choć jak napisałem niektórzy koledzy, szczególnie z branży znają takie sztuczki . Moim zdaniem wątek jak najbardziej do zamknięcia. Podyskutowaliśmy sobie tu trochę a autor i tak wie swoje. Kupi sobie pewnie jakieś wypaśne kolumny na podstawie kolejnej recenzji w piśmie branżowym. Może trafi, może po raz kolejny niezadowolony i zdziwiony "dlaczego nie grają, przecież są świetne i wydałem na nie mnóstwo pieniędzy?", sprzeda swoje kolumny i znów będzie szukał. Ale to już nie nasz problem.
-
Czyli jak można było w dużej mierze przypuszczać wszystko idzie w dobrą stronę. Na razie proponuję nie robić zbyt nerwowych ruchów. Tylko jeszcze posłuchać, dać szanse wygrzać się Pylonom. Owszem możesz zrobić porównanie z Dali Opticon 6. Byle jedne i drugie były dobrze już rozruszane. Bo inaczej, to jak sam słyszysz można wyciągnąć nie do końca prawdziwe wnioski.
- 496 odpowiedzi
-
- pylon audio
- diamond
- (i %d więcej)
-
Przepraszam bardzo, ale imputujesz mi tu coś, czego nie napisałem. A na pewno nie radziłem tych kolumn. Czytaj ze zrozumieniem.
-
A dlaczego to niby ktoś miałby sprzedawać cokolwiek za 1/3 ceny? Już i tak w Polsce ludzie często chcą kupować pewne rzeczy za połowę ceny albo mniej. W wielu przypadkach jest to przesada. Ponieważ dobrych urządzeń często nie można kupić nawet za dużo więcej niż połowa ceny. Są takie, których cena bardzo mało spada i trzyma się od lat na podobnym poziomie. Czy to kolumny Tannoy M1, czy też Sonus Faber Electa Amator 1.
-
Moim zdaniem i jak sam zauważyłeś winą obarczyłbym raczej źródło. Choć resztą towarzystwa można by się w następnej kolejności zająć. Dolby Home Theater, to taki gadżeciarski program dla komputerów. Na pewno nie ma nic wspólnego z dobrą jakością dźwięku. Jak nie można czegoś poprawić, to czasem ktoś stara się to jakoś uatrakcyjnić. Świadomy słuchacz na takie sztuczki na ogół nie daje się nabrać. Przede wszystkim nie będziesz miał dobrej jakości dźwięku puszczając go bezpośrednio z laptopa. A dodatkowo dźwięk z YT jest na ogół marnej jakości. Przydałby Ci się dobry przetwornik cyfrowo-analogowy czyli DAC. Jaki? To zależy ile mógłbyś na niego wydać. Myślę, że jakiś używany za kilkaset złotych byłby optymalny i stanowił bazę dla ew. przyszłych usprawnień (wymiany elementów) systemu. Dobrze by było jednak, gdybyś opisał jaki dźwięk, jaką jego barwę i inne aspekty wolisz. Chodzi o to, czy ma być on po ciemniejszej, czy jaśniejszej stronie, czyli ciemniejszy, łagodniejszy, miększy, bardziej soczysty i wypełniony w średnicy, czy odwrotnie jaśniejszy, ostrzejszy, twardszy, suchy i konturowy? Oczywiście można lepsze pliki (WAVE I FLAC - nieskompresowane) nagrywać na CDRy i słuchać z odtwarzacza CD. Będzie lepiej. Jak tak nieraz robię. Jeśli chcesz bardziej wyrafinowanego dźwięku a słuchasz w większości muzyki z sieci, to postaraj się wykupić dostęp do jakiegoś serwisu muzycznego, np. Spotify. Mają tam bardzo dużo zróżnicowanej muzyki. I na koniec. Mimo, że nieraz tu i ówdzie pisze się bass, to jeśli mamy na myśli niskie tony, tak piszmy. Czasem można użyć określenia bas (przez jedno "s"). Bo bass w języku polskim, to coś innego niż myślisz. https://pl.wikipedia.org/wiki/Bass