audiowit

Tomku, nie zapominaj, ze to ja tu jestem pierwszy do gloszenia prawdy, ze pieniadze nie grają. Kazdy kto chce przeczytać co mam na mysli nie weźmie tego do siebie. Plagą tego forum są teoretycy, medrcy internetowi. I tyle.

Wiesz co nudzą juz mnie te dyskusje. Malo ostatnio pisuję. Wolę zająć się sluchaniem. Coś tam nowego planuję. Zmiany, zmiany, zmiany. Uczę się audio.

I Wojtku pozbądź się tego przestarzalego Lebena. To stara technologia. Odstep sygnal/szum jest taki.....ze szumi. I to takie nieekonomiczne. A te Twoje plyty to dopiero fanaberia. Taniej jest sluchac radia. Najlepiej z otwartego okna od sasiada.

Czyli ulegam paranoi i zupelnie niepotrzebnie zamawiałem ten sam kabel na dwoch rożnych rodzajach wtyków. Jak to się stało? Musiałem być slepy/ gluchy. Mogłem te pieniądze przeznaczyc na kupno " solidnego wzmacniacza". Taki solidny sprzęt. Wypchany w srodku, w salonie byla na niego obnizka 60%. Pewnie tak tanio ja sprzedawali bo chcieli zrobić ludziom przyjemność. Za ten kabel moglbym mieć dwie takie yamahy i jedną malutką... Muszę schować paragon przed zoną. Tylko jak wytlumaczę braki na koncie jak musze sie tlumaczyc z kazdej paczki fajek. Oj bedzie bicie...:(

No co Ty Wojtku, naraziłeś ciepło domowego ogniska? Ja bym się bał żonie powiedzieć o tak strasznej rzeczy. Uległeś wplywom tej sekty. Oszukali Cię. Taaaaaki wydatek. A mogłeś kupić parę ciepłych skarpet.

Tomek kup używane wtyki wbt lub furu i spróbuj porownac. Masz mozliwosci i wiedzę. Zrob 2 takie same kable na roznych wtykach. Ciekaw jestem czy uslyszysz roznicę. Kraft, Ty jakoś uczestniczysz we wszystkich wychylach na tym forum. Jaka reakcja obronna? Co Ty z dziecmi rozmawiasz?

A najciekawsze, ze to ma sprawiać przyjemność. Zaczyna się pieknie i ladnie i zaraz wyłażą jak robale kompleksy i żółć. Przykre. Nawet ten wątek dodalem do obserwowanych. I czekalem. Tomek, dzięki, ze Ty starasz się byc normalny i w odpowiednim momencie reagujesz.

Obejrzyj wpisy i zastanow sie kto siedzi po drugiej stronie. Nie warto.

Forum audio zmienilo się w ten sposob w pogaduchy w budzie z piwem. Wojtek, daj spokoj.

Grzejniki...no i wiadomo z kim tu rozmawiamy :). Wojtku, chce Ci się jeszcze? od razu mozna poznać czlowieka jak dzwoni do Ciebie bo masz coś na sprzedaż i zaczyna rozmowę od ceny.

Ooooo dziś sobie puszczę na caly regulator. Przewietrzę basrefleksy Noooo, calkiem nieźle. Trochę taki metal dla dziewczyn z gimnazjum ale ujdzie Calkiem niezła realizacja. Nie wiem czy zwrociłeś uwagę ale jest caly czas to samo tempo. Myslę, ze przy drugim przesluchaniu płyty nudzilbym się jak mops.

Załóż hodowlę myszy. Ile za nia daleś? Inferno. Walisz prosto do wystawcy i pytasz, a z czego to, po co, jak itd. Wyciagasz swoje plyty i mowisz, ze chcesz posluchać. Nie ma z tym problemu. Ja wiele systemow tam przekonfigurowalem, zeby posluchac swoich pomyslów. Jesli ktos nie chce puscic to pytasz dlaczego?. Nie jest uniwersalnie? Tylko brzdakanie na tym da się sluchać? Wystawcy coraz bardziej są elastyczni. Zaczynaja dbac tez o akustykę. Spojzalem na ta yamahę 303. Zmieniam zdanie. Mozesz tam Wolf zalozyc hodowlę swinek morskich lub krolikow.

Czekałeś na okazję :). nadal odsłuchów porownawczych dokonuję na cd. Łyso Ci?

Kraft, już nie filozofuj. Przyjzyj się swojemu przypadkowi. Ktoś kto nie slyszal pożądnego systemu, najmadrzejszy na forum. Cuda w internecie.

Z wrazenia dźwiek nie powstaje. Yamahy też budowa robią wrazenie i ... nie każdemu się podoba. Nie tylko dac robi dźwięk. To trochę bardziej skomplikowane.

Źle się wyraziłem. Mowiłem o odtwarzaczu plików. Nie sluchalem żadnego hiendowego streamera( pionek n70A to dobre hifi) natomiast kilka dobrych dac tak. Choć pioneer niby nazywa 70 najlepszym swoim odtwarzaczam ever.

To raz. Dwa. Plik, ktory powstał w wytworni i nie byl plytą. Ja Wojtku nie widzę wyższosci płyty nad plikiem. Widzę jeszcze niedopracowanie technologii odczytu plikow. Streamer i dac nie wystarczy.

Nowy78. Jitter. W moim najnowszym nabytku Pioneer N70A ta sama l zripowana płyta w postaci pliku zabrzmi lepiej niż odtworzona z transportu cd i puszczona na dac N70.

Jaka szkoda!!!

Obawiam się, że Ci nie mogę pomóc. Kable to bardzo indywidualna sprawa. Bardziej niż wzmacniacze i kolumny. Jak o kolumnach możemy powiedzieć, że np są ciepłe czy jasne tak z kablami jest tak, że mogą różnie zachowywać sie w różnych połączeniach. Dlatego jak w ciemno mogę polecić jakieś kolumny lub wzmaki tak z kablami zalecam odsluch. Ja używam kabel DPA is19. Produkowany w latach 90. Bardzo rzadki. Tlumiony goreteksem. Znalazlem tylko 1szt w historii sprzedaży i to krotki odcinek. Raczej go nie znajdziesz. W kazdym razie kiedyś pozyczylem go kiedyś koledze i go szuka, od roku Wiem że wireworld robi kable litz. Wpisz w google i poszperaj. Ale bez odsluchu raczej nie polecam kupna.

Kensingtony....rozumiem, ze nie sluchales w domu? Jaki wzmacniacz do nich? Ja bym wybrał jedne z tych w tle:). Mam nadzieję, ze masz lampę. Ale co czlowiek to inny gust brzmieniowy. To nie była bajeczka Czyzbysmy znow mieli j23 na forum?

Wolfson. Nie idę na wojnę. Trochę za duzo tu teoretykow, a za mało osluchanych. Bywa tu flustrujaco. Nie bardzo skumałem o co chodzi Ci z kamertonem w zębach. Chyba nie o slyszenie kostne? No właśnie. To szukanie jak najtaniej itd to takie....wiecie...nie uchodzi. Oczywiscie, ze można tanio i dobrze ale troszkę inaczej wygladają Accordo niz ... jakieś inne kolumny co wygrzewasz?

;). A myslalem, ze jesteś z tych co kabel ofc wystarczy. Przynajmniej tak wynikalo z postu. Duza ilość pojedynczych nitek wplywa na wyższą jakość wysokich tonow. Do tego dochodzi odpowiednia geometria do tego kazda z tych nitek moze być izolowana, ekran itd. Mozliwosci jest wiele i kazda zmiana pociaga za sobą zmiany w dźwieku. Szukasz kabla typu litz. Może to Cię naprowadzi.

Przeczytalem z ciekawosci opis tego kabla i okazuje się, ze jednak występuje efekt naskórkowosci. Kabel ten nadaje blasku itd. Wniosek jest taki, że raczej kabel nie dla Ciebie bo nie wierzysz w te czary

Znów ślizg, zwód i Kraft zmienia temat. Za stary miś ze mnie zebys brał mnie na sztuczny miód. W realu mialbys ze mną przerabane. Nie lubię cwaniaczków. Nie mogę być z siebie dumny. 7 na 10 to przecietny wynik. Napisałem to wczesniej. Bez punktu odniesienia, co to za test? Moglismy tylko ocenić co nam się bardziej podoba, a nie stwierdzić co bardziej skompresowane, a wiadomo, ze jeleń na rykowisku tez jest ładny. A metodologia testu była nieprawidłowa to fakt. A co tam u Twoich pylonow slychać? Przerobileś je na ekspres do kawy?