Skocz do zawartości

audiowit

Uczestnik
  • Zawartość

    8 208
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez audiowit

  1. W tym klubie rozmawiamy o audio. Vandersteeny są tylko tematem przewodnim. Wojtek to rozumie :). A właśnie, ciekawe co u niego.
  2. Bo monitory to lepsza precyzja, polaryzacja kosztem pełnopasmowości. Mniejsze obudowy, lepsza polaryzacja, stereofonia. Jest jeszcze jedna dość ważna kwestia. Są nią nasze żony :). Na to zwrócił mi uwagę Robert z YB. Od jakiegoś czasu jest moda na smukłe kolumny. Pamiętasz jak kiedyś wygladały kolumny. Niskie, pękate, nieustawne. Teraz mamy piękne słupki z max 18cm na basie. Myślę, że lepiej dać 2 przetworniki w monitorze i mieć bardziej wyważoną bryłę. Prozaiczne, ale podobno bardzo ważne. Robert robiąc wiele lat kolumny slyszał to prawie za każdym razem, rozmawiając z prawie każdym klientem. Ale chyba najważniejszą kwestią jest po prostu litraż, który dla przetwornika 18cm to 20-25l. Dla 22 na basie to już co najmniej 30l. Ile głębokości musiałyby mieć monitory. Do tego 12 na średnicy...40l. Tak jak podłogowka przewrócona na bok i postawiona na podstawce. Ciekawe co na to powiedziałaby Twoja tolerancyjna żona ;). 2way monitor jest swego rodzaju kompromisem. Z monitora ciężko wycisnąć to 20hz ale możliwe(canton gl900) I chyba nie ma sensu bo to kolumny do domu, a nie studia czy sali koncertowej. Coś na rozbudzenie zmysłów. Zdjęcie z Hi-fi.
  3. No dobrze, przepraszam. Czasami mnie ponosi jak widzę jak można stracić pieniadze inwestujac w plastik boombastik. Zdaję sobię sprawę, ze nie kazdy zna się na audio i sam potrafię być wyrozumiały. Choć w tym przypadku naprawdę myślałem Dawidslr, ze sobie żartujesz. Słuchaj kolegów to skompletujemy ładniej brzmiący zestaw. Sam też pomogę. Musisz tylko trochę nam zaufać jednocześnie jasno określać swoje wymagania. Brawo Marek
  4. Ważne, bo masz takie same uszy jak każdy i dodatkowo wiedziałeś czego chciałeś.
  5. A swoją drogą gratuluję bo bardzo szybko udało Ci sie skompletować sprzęt. A ja zacznę powoli uświadamiać ludzi jeśli chodzi o ten CA bo często jest polecany, tani ale przeważnie robi złą robotę. Narażę się wielu ale...co mi tam
  6. O super, że wlaśnie napisałeś tą reckę. Wlaśnie komuś odradziłem CA, a doradziłem Nostromo.
  7. Rozumiem, ale tylko w takim przypadku i ze świadomościa, że nie moze być łączony z ostrym wzmacniaczem czy kolumnami. Warto zwrócic uwagę na Nostromo. Z zasilaczem niewiele wyższa cena. Właśnie ktoś przed chwilą napisał reckę Nostromo. Szukajcie ostatnie wpisy w wątku. https://forum.audio.com.pl/topic/46712-kolumny-do-sypialni/?page=2#comment-185792
  8. Dajcie już spokój temu dac magic. On naprawdę wyostrza. Później się ludzie męczą żeby złagodzić ten dzwięk. Rozumiem, że jest tani ale może lepiej trochę dopłacić, a nie później szukać okablowania i reszty toru żeby to upożądkować. Musiałem się odezwać bo wyglada na to, ze na rynku jest tylko CA.
  9. Jarek, o ktorych kolumnach podlogowych nie mówisz to chyba, napewno wiem. Jeśli chodzi o liniowość to moje nie są tak do końca liniowe. W zakresie od 35hz do 20khz jest chyba z 1,5 db wachania w kierunku uśmiechu dyskoteki co mnie boli i w przyszłości to zmienię optymalizując zwrotnicę. Nawet już mam za sobą wstępną rozmowę z YB. Ale to w przyszłości. Przeraża mnie czas wygrzewania kolumn. Nawet nie koszty, bo te nie są jakieś wysokie. A co do kasy ;). Polowanie na okazyjne ceny, pomoc Romka, Marka i trochę znajomości w świecie audio. Wiedza skąd, kto i za ile :). To bardziej tak. Przyznaję też, że od jakiś 3 lat mam trochę hopla i każdą złotowkę odkladam na audio. Ale to się skończy razem z cierpliwością żony. Bo samochód rdzewieje i sprzęt zaczyna zagracać dom ;). Inwestuję też raczej w takie komponenty, że na nich nie stracę. A jeśli chodzi o koloryzację to taka dyskusja akademicka bo ten sprzęt bardziej liniowy też taki nie może być do końca. Dużo slucham muzyki i nie chcę się męczyć :). Ma to sprawiać przyjemność. Zresztą to też jest trochę tak, że niektore sprzęty kolegow występujące na audioszołach stoją w piwnicy pod plandeką a oni na codzień grają na innym sprzęcie. To taka fanaberia, hobby, świrowanie. Ferrari f40 do marketu budowlanego nie pojedziesz. 1300konną toyotą suprą raczej dzieci do przedszkola też nie odwieziesz. Tak, że luz ;). A ja Ci zazdroszczę Ayona ;). Jak już będę miał pre lampowe to za jakiś czas będę się rozglądał za lampowym cd. Narazie są zupełnie poza moim zasięgiem. Moze w przyszlym roku...do tego jeszcze Marek i Romek naciskają żeby drapaka sprawić sobie. No mam z Nimi przerąbane...;). Wpszoniak wytłumaczył mi dlaczego Delphinusy i ja go rozumię. Lubi je, dzwięk ma z nich bardzo dobry co zresztą potwierdzili koledzy ktorzy byli u niego, a są bardzo osłuchani. To kwestia zoptymalizowania calego toru pod ich kątem. Toteż teraz wymiana monitorów pociagnełaby lawinę zmian. Dalej. Kolega u ktorego sluchałem EA1 mowi dokładnie to co Ty. Dzwięk każdego innego zestawu jest dla niego suchy i szary :). Mnie dzwięk jego zestawu też się podobał. Bo tu nie chodzi o to czy lepszy czy gorszy. Chodzi o pewien pomysł na dzwięk. Dyskusje na ten temat można prowadzić i sam do tego zachęcałem ale warto być otwartym i tolerancyjnym bo nasze preferencje też z czasem ewoluuja.
  10. To pewnie żart. Kto by to kupił. Nawet w remizie by to wyśmiali. Skąd coś takiego wogole sie bierze? Co trzeba mieć w głowie i jaką estetyką się kierować? Gdyby coś takiego znalazło sie u mnie w domu miałbym doła. Ale pomijając już wrażenia wizualne. Szkoda pieniedzy na ten plastik.
  11. Hmmm tak pomyślałem, że Zieluwicie dam Ci prezent, ktory sobie sam kupisz http://allegro.pl/standy-podstawy-pod-epos-es-14-i6870904472.htm Gdybyś się kiedyś zdecydował na oryginał. Zeczywiście nie są najladniejsze ale mogą slużyć jako stojak pod winyle.
  12. W 35m przydałyby się podłogowki, co oznacza, że sa droższe od podstawkowych. Mocniejszy wzmacniacz, przeważnie też droższy od slabszego. Na tej zasadzie. Też sugeruję zwiększenie budżetu bo chyba nie chciałbys kupić żeby mieć tylko też od czasu do czasu posłuchać z przyjemnoscią.
  13. Zasieję trochę zamętu bo wydaje mi się, ze dobry zestaw w dobrej cenie. Nie wiem tylko czy chcesz odtwarzacz cd. Ale zobacz. Chwilowo byś kożystal z pre we wzmacniaczu i musialbyś dorzucić do kolumn. Trochę za duzo w/g mnie wydajesz na drapaka. https://www.olx.pl/i2/oferta/marantz-pm16-i-cd16-CID99-IDjKjnb.html#:88b6f3b631 Musisz mieć tylko świadomość, ze laser do cd 16 jest trudno dostępny. Marantz pm16, to spokojny, wysokiej klasy dzwięk. Trochę leciwy ale od razu wskoczyłbyś na wysoką pułkę. Cd 16 jest dodatkowo łatwy w tuningu i po wymianie zegara i dodaniu stopnia lampowego trudno o lepszy cd. Oczywiscie trzeba by zweryfikować stan sprzętu. Czyli pojechac i odsluchać. Zwykle najpierw wybiera się najpierw kolumny ale są odstępstwa od reguły. Cenę oczywiście możnaby stargować z 500zł. I wtedy dołożyć do kolumn
  14. Yyyy wszystko ok. Tylko...gdzie kolce? Te plastikowe zatyczki wyjmuje się i wsypuje piasek, a najlepiej śrut ołowiany, bo dużo tego nie wejdzie.
  15. Dla mnie piszesz przejżyście. Różne kategorie wagowe, klasowe takie porównanie jest jak najbardziej na miejscu. Są zwolennicy monitorowego grania, są i zwolennicy podłogowek trojdrożnych. Tylko ja nie do końca widzę różnicę bo tak naprawdę co rozrożnia monitor od podłogówki. Wszak znamy kolumny podłogowe, które mają komory balastowe będące tak naprawdę podstawkami... , a co pomniejsze podłogówki mogą mieć 20l pojemności. Dla mnie, tak naprawdę nie ma podziału, a jeśli to dzielmy na litraż. Co i tak się pewnie nie sprawdzi bo np ostatnio sluchałem 30l monitorów na accutonach, a moje kef reference 103/3 mają chyba ponad 30l i są trójdrożne, a stoją na podstawkach... Dałbym sobie rękę uciąć, że w 1 i 2 są podobne podstawy różniące się jedynie wielkością. Pochylenie reguluje się dokręcając kolce. Zresztą widzialem i słyszałem 2 ale w starszej wersji tylko w słabych warunkach i krotko. Wyglądaly tak samo, tylko były nieco większe. Może różnice polegają na tym, że Miles ma V2 ze stanow. Ba tak jest Miles? Może na EU byla inna wersja? W 3 podstawa jest inna. Jest dodatkowy wspornik. Jeśli chodzi o Delphinusy to raczej się nie będę doktoryzował bo wiem, że ma je wielu forumowiczów, a moje zdanie jest takie, że bas w nich jest napompowany i to jest właśnie przykład monitora udającego coś czym nie jest. Nie jest to monitor mówiąc kolokwialnie...referencyjny. Ale nie zapominajmy o jednym, nowe kosztowaly 5kzł ! Z podstawkami w czasie promocji...Jarek ile kosztowaly SF EA1? Pół samochodu niższej klasy? A V2? Duże, trojdrożne podłogówki na ktorych zbudowane jest pół audio w Stanach za 14kzł ;). I na nich można już zakonczyć poszukiwania jeśli zgrają się dobrze z systemem. Drogie to hobby jak już zacząć na poważnie. Dodatkowo firmy audiofilskie, ktore w swoich cd, dac stosują całą elektronikę tanszych firm tylko je zabudowując.... No dobra, ale nie o tym. A, i jeszcze o 2ce. Miles, a nie masz czasem membrany biernej? Zweryfikowałem. Mambrana bierna jest w V3. Podstawy powinieneś mieć takie same jak moje.
  16. Dlatego napisałem o dobre 3way. Thiel i V mieli hopla na punkcie spójności czasowej. Pisałem o tym w jednym z wątków. Pisałem też o zwrotnicach i pochylaniu ścianek. Jest to jasne. Moim zdaniem muzyka, a w zasadzie jej brak nie zależy od analityczności, rozdzielczości, większego wglądu. Zależy od wielu czynników i to różnych. Cenię SF starszej daty podobnie jak i V. Uważam (i o tym możemy podyskutować), że uzyskali tą iskrę wprowadzając podbarwienia w zaresie barwy(podgrzana średnica). Sf EA dodatkowo lekko zaokrągla kontury wyższego basu czyniąc odsłuch przyjemniejszym. Chciałem porównać sf ae trochę do v1ci i tu od razu zastrzegam, że tu jest różnica klas! Ale sam przekaz jest podobny. I teraz pytanie. Czy powinniśmy iść w kierunku liniowości, prawdziwości czy kolorowaniu, czarowaniu? Już teraz wiemy jaki będzie wynik dyskusji. Ale jestem ciekaw Waszego zdania. W ktorym kierunku iść? Czy firmy idące w kierunku wyrównania pasm są skazane na zagładę?
  17. Na tym polega wyższość 3way nad 2way. Jeśli tylko to dobre 3way bo trudniej takie zrobić. Większa przezroczystość i wgląd w nagranie. Mniejsze obciążenie przetworników ilością informacji. Koniecznie załóż kolce. Raz, że zwiększy się precyzja, dwa będziesz mógł ustawić pochylenie kolumn. Dziwne, bo mówiłeś, że masz je pochylone. Widocznie źle Cię zrozumiałem.
  18. Jeśli chcesz Miles to możesz napisać do Ryśka. Nie wiem tylko czy się z Tobą umówi bo ma trochę daleko, ale odpisuje na każdego maila. Sprawdzałem. No cóż, audiofile to tak bardzo rozbudowana grupa społeczna gdzie są lampolubi, tranzystorowcy, naimowcy itd itp. A jako, że faceci lubią czuć się zrzeszeni bo w kupie siła. Rysiek jest inny. Lubi być chyba indywidualistą. I dobrze. Jego kolumny są jedyne i niepowtarzalne. Zainspirowałeś mnie Milesie i dziś podłączyłem na próbę V1ci z Lorelei i cd sansui 717dr. Bo w taka konfiguracja wpadła mi do głowy i zastąpi naima 5i. Zresztą polączenie naima i vandersteenów to jedna z lepszych symbioz znanych w audio. Sprawdzała się ale trzeba iść do przodu. Dzwięk bajka tylko nad rozstawieniem elektroniki muszę popracować bo Naim w porównaniu z Lorą i sansui, malutki jest. Miejsca narazie brak bo jeszcze fatalaszki żony zostaną eksmitowane i będzie w sam raz. Milesie, ale jak mogłeś przedłożyć V nad Dynaudio. Przecież to takie uznane kolumny...;). No i Vienny...takie piękne.. I jeszcze pytanie. Wysokie tony. Czy zauważyłeś różnicę w przekazie bo ten zakres pasma jest dla mnie najbardziej charakterystyczny dla V. Coś na rozbudzenie wyobraźni
  19. Gratuluję. I znów się dziwię bo ani AE ma jedwabną kopułkę i 777 nie ma tendencji do bycia krzykliwym. Myślę, że to kwestia żeczywiście dac. Tak jak pisza Angel, posłuchaj miesiąc i przypomnij się. Osobiście byłbym za zmianą dac ale jeśli wystarczy Ci złagodzenie okablowaniem to ok.
  20. Ciąg dalszy - o kolumnach Vandersteen: https://forum.audio.com.pl/topic/46827-klub-vandersteenów-i-wszystkich-tych-co-chcą-sobie-podyskutować-o-dobrych-kolumnach-i-nie-tylko/
  21. Hey Nieniejszym powołuję Klub V. Tematem którego będą pogaduchy głównie o Ryśku Vandersteenie i jego dziwadłom, ktore rozpowszechnia w świecie Audio. A jako, że wszelkiego rodzaje dygresje są mile widziane to gadamy o audio bez zadęcia ;). Dyskusje, różne punkty widzenia, słyszenia będą tolerowane i tolerancji wymagam od piszących. Jeśli ktoś ma coś ciekawego do napisania na co nie mógł znaleźć miejsca. To właśnie je znalazł
  22. Marek, Romek, może czas założyć klub. Strasznie zaśmieciliśmy wątek.
  23. Vandersteen doskonali te konstrukcje od 30 lat. Uwierzcie mi, że ważniejsza jest spojność fazowa i inne diwajsy niż szmatka przed przetwornikiem. Same kolumny są tak brzydkie,że Rysiek musiał coś wykombinować. Jeszcze ten filc podolepiany wokoł wysokotonowca i średniotonowca. Powtorzę się. Miles dokonałeś najlepszego zakupu w tej cenie. Olać wygląd. Powoli wkraczamy na półkę gdzie wygląd jest na drugim miejscu. Zaczyna być bezkompromisowo. Może być w tej klasie ładniej ale to już inne kwoty. Bardzo proste zwrotnice. Podobno potencjometry są przezroczyste sonicznie. No co będę gadał. Miles już wie. Z ustawieniem będziezz musiał pokombinować. To jest właśnie problem w tych paczkach. Wymagają precyzji ale warto. Vandersteeny są najlepszymi stereofonicznie kolumnami jakie w życiu słyszałem. Nawet moje iluminatusy nie dają takiej szerokiej sceny. Słuchałem co prawda kolumn dookulnych ale tam jest problem z polaryzacją źródeł. Co do szerokości to chyba wiecie, że czym wyższe tym bardziej kierunkowe. Z przetwornikami wysokotonowymi to już temat na osobny rozdział lub książkę. Np szpilka ss jezt tak kierunkowa, że trzeba niemal celować w sweet point.
  24. A 09 sluchałem tylko w komisie w wawie z 5 lat temu. Zaskoczył mnie bo oprócz monumentalnosci w dzwięku był też szybki i dokładny. Nie było mnie na niego stać... Z ciekawszych pionieerów słuchalem też m73. Mimo, ze to końcowka to miala volume. Nie kupiłem jej bo wybrałem sansui alpha au607mos premium. Chwalę tą chwilę do dziś bo nie dałem się skusić, a mos jest ze mną do dziś. Wszystkie pozostałe rownież z serii chyba Reference(nie pamiętam ja w pionieerze się ta seria nazywa) byly przewidywalne. Tzn firmowy dzwięk jak dla mnie za ciepły, misiowaty. Acha, nawet sprzedawca m73 założył się ze mną, że P zagra ciekawiej, lepiej od sansui ale po moim kupnie sansui nawet odebrał telefon ale zabrakło mu czasu na porównanie ;). Nie skuchałem m90 czego żałuję, ale 73 podobno lepsza. Wiem, ze są zwolennicy takiego dojżałego grania ale ja dziękuję. Zbyt barwnie, misiowato i cały czas monumentalnie. Dla mnie musi być też szybkość i dynamika. System musi nadążyć za nagraniem. Bas nie występuje tylko w odmianie miękko. Nie może gubić dzwięków. Oczywiście wolę pierwiastek ciepła niż chłodu. Ale pierwiastek, a nie cały przekaz. Dlatego też tak podoba mi się EC z lat 90 zestawiony z szybkimi kolumnami( studio 100) Sam mam tabletki50 signature i je uwielbiam. Są szybkie ale i słodkie. Ale nie są w systemie głównym i gdybym miał jeden tor to nie zdecydował bym się na nie. No chyba, że w linii B.
×
×
  • Utwórz nowe...