Skocz do zawartości

audiowit

Uczestnik
  • Zawartość

    8 596
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez audiowit

  1. Romek, nie zadawaj Piootrkowi drażliwych pytań. Pewnie jeszcze nie zdecydował co z kolumnami
  2. Nie wiem Pboczku. Musisz sam sobie odpowiedzieć czy chcesz brać w niej udział. W każdym razie ja różnicę w kablach słyszę. Ty pewnie też byś słyszał gdybyś popróbował. A audiofilem się czuję bo dla mnie to fajna zabawa i nie wstydzę się tego. Oprócz slucchania sprzętu słucham muzyki. Żeby nie było
  3. No i super. Koniecznie napisz co i jak. Uczepiliśmy się no bo nawinoleś sie pod rękę . Pozdro.
  4. Oj tam Angel. Przecież wiesz, że wszystko zależy od konfiguracji sprzętu. Facet chciał z lampy mieć więcej basssssu to zestawil z cervinami i sprawa załatwiona. No i zauważyłem,że specjalizujesz się w wyszukiwaniu kolumn w stylu rustykalnym. Czyżbyś myślał o domku na wsi? . Choć ten drugi model to bardziej do zamku w Rumunii pasuje. Profi, bierz te mono. Choć z drugiej strony...kolega mi tu podpowiada, że to napewno jakiś przekręt.
  5. Aj Kostek głupoty gadasz . To poco wzmacniacze wyższej klasy mialy konstrukcje sztywne. Poco audionet używa pasów na wieszanie w środku cd elektroniki. Żeby jak najskuteczniej tłumić drgania. Ja rozumiem pewne wątpliwości. Ale Ty zaczynasz od początku konstruowac koło. Oczywiście, że pewne rzeczy są marketingową papką ale nie stawiaj w wątpliwość szkodliwego wpływu drgań na elektronike.
  6. Ksywka mało zachęcająca.... Doradzę Ci nie kożystać z usług magików od kabli jeśli nie masz już jakiegoś doświadczenia. Często są to naciągacze. Sam jestem wielkim fanem produktów diy i mam kolumny, kable, przedwzmacniacz, wzmacniacz lampowy robiony przez pasjonatów lub malutkie manufaktury ale tych z renomą. Można mieć dzwięk kilkukrotnie wyższej próby niż w podobnej cenie od renomowanych marek. Ale zalecam ostrożność. Co do lamp to od niedawna stałem się fanem lampek. Niech Cię nie zwiedzie opinia o lampach, że to takie łagodne, ciepłe urządzenia. To wszystko zależy od ich doboru. Zdecydowanie polecam tą drogę. Widzę, że się wciągnołeś w audio. To super. Bardzo fajne hobby. Poznasz ciekawych ludzi. Warto rozmawiać z audiofilami i bardzo krytycznie czytać recenzje i niektóre opinie. Sam też kiedyś mocno się udzielałem na As. Wejdz na ostatnie strony klubu sansui. Tam mnie znajdziesz. Do tej pory prowadzę tam batalie z handlarzami. Tam pełno naciągaczy więc Cię przestrzegam. Ale też poznałem tam kilku wartościowych ludzi. Za to tutaj handlarzy brak natomiast grono audiofili jest zacne.
  7. Co mam powiedzieć. Chyba wszystko co tam włożysz będzie lepsze. Lampek o których mówisz nie znam. Pewnie możesz je pożyczyć skoro je sprzedają i sprawdzić. To byłoby najlepsze rozwiązanie. Jak miałem jeszcze nieskonfigurowany system i mały problem ze zbyt natarczywymi sybilantami to kupiłem sobie ic belden 2401 i po problemie. Kabel bardzo neutralny i przejżysty np w stosunku do 2402, a takie czary robił. Niestety w Polsce jest nie do dostania ale jest tani. Ty możesz się pokusić o 2402. Ten kabel jest już bardziej organiczny. Ja na Twoim miejscu wymieniłbym po prostu cd. Ale wiadomo kasa Tymczasem już dobiega do końca moje testowanie kabli głośnikowych z Lorą. Jeszcze w pon, wtorek dojadą do mnie MBaudio. No cóż wygrała waga ciężka. MIT. Teraz to już tylko jakieś objawienie w kablach Marka Brożka może zmienić werdykt. Mit'y to kable do ktorych nie za bardzo jest się jak przyczepić. Jeszcze tak po 3h słuchania wskazywalem na VDH ale po 2 dniach to już Mit został w systemie, a ja zapomniałem, że próbuję kable
  8. Gratuluję. W końcu się odezwałeś. Już myślałem, że będziesz słuchał na samym wzmacniaczu brumienia transformatora . Poradziłeś sobie sam. I dobrze. A słuchałeś jakichś cantonów? Niestety. Takie połączenie z telefonu to lipa. I nic lepiej nie będzie. Kable. Proszę bardzo. Weź głośnikowy chord silverscreen. Mam go aktualnie na testach. Kupisz używany za 200zł za 2.5m. Kabel nic Ci nie zmieni w dzwięku oprócz upożądkowania dzwięku i podniesienia jego klasy Jeśli chodzi o drapak to polecam kolegę Belfer i Roro. To stare, drapakowe wygi
  9. Gratuluję wspaniałych kolumn. Dla mnie są rewelacyjne. Mam kolegę, który ma taką jolę jak Ty, a jest zdecydowanym zwolennikiem ciepłego i miękkiego brzmienia. Ma ją zestawioną z gramofonem Ad fontes, kolumnami Vandersteen1c, a okablowanie Tara Labs. Słyszałem jego zestaw i dla mnie jest nieco za przyjemny . Podpytam go o lampy ale obawiam się, że on ma Elektroharmonixy, a ładne granie jest wynikiem V1c i gramofonu. Dziś jeszcze dam Ci znać. I szybka odpowiedz bo już jestem po rozmowie. Jeśli masz jeszcze tam fabryczne lampy to są to słabiutkie chińczyki, które szybciutko trzeba z tamtąd usunąć. Kolega Tomek próbował bardzo różnych lamp. Aktualnie gra na Mullardach nos. Niestety one są nie do kupienia. Lampy są pożyczone i będzie je chciał za wszelką cenę kupić. Ale mówił, że już na prostych, ruskich EH będziesz miał poprawę. 50zl za sztukę. Mówił też to co koledzy. Ostry dzwięk nie jest sprawką ProAc bo one zagrają taki dzwięk jaki im podasz tylko cd yamahy...
  10. Możesz próbować lampami sterującymi ale Wojtek dobrze prawi. Opisz pozostałe części toru. Z czym gara Jola? A ktora to Jola 1501? A jeśli ciepłe, gładko brzmiące lampy to polecam nosy RCA. Zaraz sprawdzę jak dokładnie się nazywały. Long black plate. Obfity bas ale nie gubiące się na górze. Ciepło grają. Ale najpierw powiedz z czym Jola gra bo być może nie jest to wina wzmacniacza.
  11. A skoro mowa o voodoo, nie slyszących kabli itd itp to lepszego dowodu, że voodoo w audio nie istnieje jest niedawna moja pomyłka. Jej dowód jest w wątku lampowym w ktorym zjechałem z gory na dół granatowy, a w zasadzie ciemnoniebieski kabel. Na czym mój błąd polegał. Kabel był bi-wiringowy. Wziołem go do rąk i oczywistym dla mnie było, że żyły grubsze idą na dół, żyly chudsze na górę. Dzwięk jaki uslyszalem opisałem w wątku. Jak powiedziałem o tym Romkowi to się trochę zdziwił ale zwaliliśmy to na karb niedopasowania do systemu. Romek tylko jeszcze zadał pytanie czy dobrze podłączyłem. No tak...ale nie dawało mi to spokoju i przełączyłem odwrotnie...Efekt domyślacie się jaki. W cardasie idą inne kable na górę i inne na dół. Tak więc jak ktoś mi będzie mówił, że kable nie grają to będę przytaczał ten przykład.
  12. To niestety cecha tranzystorów. Panuje przekonanie, że to lampa musi się nagrzać. Tak...jakieś pół godziny. Mój mos zaczyna grać ładnie po godzinie ale pełnią możliwość tego co potrafi odkrywa po kilku godzinach. Naim praktycznie od razu gra dobrze. Tranzystorowy sony rozgrzewa się szybciej niż mosfet i przyrost jakości nie jest tak spektakularny. Trudno żeby mosa trzymać cały czas pod prądem bo jego temperatura jest wysoka i pewnie dla niego pławienie się w prądzie to gorąca przyjemność. Dla mnie...no cóż przy rachunku za prąd zimny prysznic. Tak, że Milesie polecam ciągłą dostawę prądu i sprawdz czy jest gorący podczas spoczynku. Jeśli nie to chulaj dusza. Jeśli tak, no cóż takie hobby
  13. Tak, wiem Wojtku. Trochę czytałem o lampach. Narazie taki teoretyk ze mnie. Na szczęście w moich skromnych zbiorach są tylko nosy. Łącznie z takimi z 43r. 63. Ruskie są chyba z 70 lat. Sprawdzcie sobie zgodność tych zamienników bo dotarłem chyba do kolejnych. Ale tyle narazie chyba wystarczy. Podobno 6P14P są najlepszymi w stosunku jakość/cena. Zachodnie już niekoniecznie muszą być lepsze.
  14. W wzmacniaczu mam jeszcze 4 telefunkeny EL84. Podobno są dobre. Chyba polubiłem bo ich dzwięk podoba mi się. Poprzedni właściciel mówił, że jeszcze są inne zamienniki tych lamp...ale oczywiście wszystkiego nie zapamiętałem. Poza tym Marków robił wzmacniacze przy założeniu żeby była nieograniczona dostępność lamp i żeby były tanie. I jeszcze, jeśli ktoś chce zamienić lampy na inny typ. Proszę bardzo, niewielkie zmiany w elektronice . I dalsze informacje. Takie same o innych oznaczeniach EL84, E84L, 6P14P, 6P14P-ER, 7189, 6BQ5. Panowie można wybierać do wyboru do koloru. Od 10 do 300zl od ruskich do mullardow czy gold lionów. Informacje pochodzą z internetu więc nie ponoszę odpowiedzialności co do ich żetelności. Jarek. Zrobię zdjęcia świecących lampek jak znajdę chwilę. Jak chcesz to pożyczyć mogę. Zastanawiam się tylko czy jest sens bo na Allegro tych lamp zatrzęsienie. Daj znać czy chcesz.
  15. Oj sprzedać to nie sprzedam. Są na wymianę gdyby te we wzmacniaczu się zużyły. Ale one chyba są dostępne i do tego tanie. W wolnej chwili poszukam je. 6P14P-K to zamienniki EL84 więc chyba wogóle nie ma problemu. Są dużo tańsze od EL84. Dalsze informacje. Lampy z końcowka K sa lepsze od Ev. Dlaczego? Nie wiem... EL84 pełno w internecie ale można mieć taniej 6P14P-K to ich ruski odpowiednik. Moje to chyba jakieś nosy. Jeszcze ich nie rozpakowałem.
  16. O Wojtku, u mnie też są takie lampy 6P14P tylko, że z końcówką K. Kwadra 100 % emisji. Mam też 2 szt 6P14P bez K też nówki.
  17. Oj, a u mnie teraz bałagan. Przerzucam druty od Romka i na podłodze mam makaron. Narazie przerzuciłem 3 głośnikowe jeden ic i jeden coax. Niech mi ktoś jeszcze napisze o drucie od wieszaka... Kostku, to dobrze, że jesteś zadowolony. Widzę jednak powoli symptomy choroby. To dobrze będzie z kim dzielić się przemyśleniami i spostrzeżeniami. No cóż mam teraz drut przez który prąd płynie leniwie, dzwięki się gdzieś gubią. Sprawdzałem, nie ma dziur w koszulce. Nie wiem gdzie się podziały. Gdyby to był mój kabel i miałbym na nim słuchać muzyki do końca swoich dni to wolałbym się na nim powiesić. Teraz słucham Lenny Kravitz. Tragedia, śpiewa jakby zjadł nieświerzą rybę i myślał o....czymś innym. A muzycy grają jakby właśnie wrócili nad ranem z wesela gdzie grali przez całą noc ''Ona tańczy dla mnie'' i myślą tylko o tym, że dziś Dzień dziecka więc prysznic może jutro, a może pojutrze. Ja chyba też zaraz pójdę puścić pawia. Przepraszam, inaczej chyba nie potrafię opisać swojego stanu. Może jeszcze, że chce mi się spać... Wystrzegajcie się kabli w granatowych koszulkach . Ten kabel wogóle nie wpasował się w system. Romku czy mogę na nim podłączyć odkurzacz? Nie, jednak może nie. Lubię raczej szybko poodkurzać żeby mieć to z głowy...
  18. Może w wątku o Jak to jest z prądem płynącym w kablach? Ja też reckę po macoszemu wklejalem gdzieś na siłę. A może wątek z reckami? Romku, najchętniej zamknięty....
  19. No tak. Nie mam szans. Czekamy na elaborat Angela
  20. No dobra, jaskinia . Nic nie poradzę, że tak nazywają Nie widziałem z większą ilością gniazd. Nie podpinałem pod pre. Mogę sprawdzić choć jestem zdania, że czym mniej elementów w torze tym mniejsze zniekształcenia. Poprzedni właściciel specjalnie dawał drabinkę dact żeby ominąć potencjometr, a ja będę pre wpinał )). Ale nie na darmo dostałem od Ciebie 2 silverspirale .
  21. Dyskutujemy tylko i każda pliszka swój ogonek chwali. To normalne. I w przypadku Lorki to nie produkcja garażowa tylko dziuplowa . Bo pracownia Pana Andrzeja to popularnie nazwana przez bywalców jama lub dziupla. 9m2 . A mam na oku nowy(choć nie tak bardzo nowy) produkt polskiej manufaktury lampowej. Dla starych wyjadaczy pewnie znany.
  22. Liczymy na krótką recenzję . U mnie ic sprawuje się całkiem całkiem.
  23. Więc tak. Bias trudny w ustawieniu ale podobno nie jakoś bardzo. Marków nie robi z tego tajemnicy jak to zrobić. Żywotność lamp zastosowanych w Lorce jest bardzo duża i w przeciwieństwie do popularnych używanych w produkcji wzmacniaczy kt88,90,300b itd są bardzo tanie. Czyli plusem jest to że mogę sobie pozwolić na najlepsze nosy bez jakiegoś szczególnego drenowania portfela. Zestaw 17lamp zapasowych kupiłem za równowartość taniej 300B ! Już wielokrotnie się przekonałem jak produkty manufaktur potrafią zawstydzić wielkoformatowych graczy. Myślę, że nie muszę mówić dlaczego. Właściciel Phase 2702 opowiadał właśnie jak ludzie przechodzą obojętnie obok tego wzmacniacza kierując się w stronę chińczyków, które są może i tanie ale ich ceny nie odbiegają znacząco od Phasta ale dzwięk już tak . Lorka może i skromna z wyglądu ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Jej cena od momentu powstania do dziś wzrosła 3 krotnie i nie jest to efekt inflacji. Ale mieliście okazję ją poznać i dzięki Wam ją mam. Więc co ja będę tu ją tłumaczył. Część środowiska do tej pory nie może pogodzić się z tym, że Lora została zakfalifikowana do kategorii sprzętu A Większym utrudnieniem od wagi jest rozmiar, a w zasadzie głębokość. Gdyby była 5 cm krótsza to mieściłaby się na standardowym stoliku. I wybaczcie, że ja taki monotematycznh. Tylko Lora i Lora
  24. Dziecko da się utemperować. Moja córka po wgnieceniu jednej kopułki przeciwpyłkowej i poważnej rozmowie już nie zbliża się do sprzętu. Więc namawiam na kolumny podłogowe choć w tym budżecie może być ciężko. Ewentualnie monitory na standach ale te są bardziej wywrotne. Stawianie monitorów na blacie odradzam. W moim 3 zestawie monitory stoją na szafce bezpośrednio i nie da się tego sluchać. Muszę dokupić standy ale ten zestaw jest traktowany trochę po macoszemu więc się odwleka... Duży pokój więc proponuję podłogówki.
×
×
  • Utwórz nowe...