Skocz do zawartości

audiowit

Uczestnik
  • Zawartość

    8 269
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez audiowit

  1. No to słabo. Bo dałbyś van den hula albo beldena 2402 i sprawa załatwiona.
  2. Ale uważam, że próbować warto. Oczywiście w granicach dobrego smaku
  3. Jaki masz interkonekt między źródłem, a wzmacniaczem? Albo, ile za nie dałeś? Widziałeś ceny w polsce. Sprzedaj z zyskiem
  4. No dobrze. To teraz skoro przybite ale nie kupione to przypilnuj, żeby wszystko doszło do skutku. Można się czasem zdziwić jak dla niektórych mało znaczy słowo. Jest napięcie wyczekiwania?
  5. A musisz jutro oddać Bayery? Bo może Seenchaisery byś pożyczył i porównał. Nie, to polega raczej na tym , że chodzi o jak najwierniejsze odtworzenie muzyki. I dlatego ja nie jestem ani specjalnym basolubem czy nie przepadam za cykaniem. Po prostu musi brzmieć jak instrumenty w klubie, sali, filharmonii. Nigdy też nie rozumiałem niektórych kolegów lubiących taki misiowaty bas, ciągnący się w nieskończoność. Może to i przyjemne ale nieprawdziwe. A w szybszych numerach to robi się z tego ogóle buczenie tła bo to już nawet basem nie można było nazwać.
  6. Na szczęście są różne gusta muzyczne i brzmieniowe więc mamy taką różnorodność sprzętu. Powtarzam tylko, że szkoda Twojego czasu. Ja też raczej unikam jasnych systemów i nie cierpię świdrujących wysokich ale może to też kwestia zródła bo nie zwróciły mojej uwagi.
  7. Wiesz co już pomyślałem, że coś ze mną nie tak i zaczołem w prasie szukać . Pierwszy z brzegu artykuł i porównanie z droższymi, dobrymi słuchawkami http://hifiphilosophy.com/beyerdynamic-dt-990-pro/6/ zwróć uwagę co piszą o podstawie basowej. Jest chyba najlepsza z porównywanych. Tak na szybko przeleciałem ten artykuł bo ja już o nich mam wyrobione zdanie. Ale może rzeczywiście po prostu Ci nie podchodzą. Trudno szkoda tylko Twojego czasu.
  8. to spróbuj posłuchać dziś wieczór i jutro je oddaj... Ja trochę jestem zaskoczony. Domyślałem się, że może być go mniej niż chciałbyś ale nie aż tak, żeby je oddawać. One są takie jak podaje żrudło. Basu w nich nie brakowało. Było go dla mnie w sam raz... Dobrze, że masz opcję oddania ich.
  9. Jeśli mogę jako najmłodszy z Towarzystwa:). Choć znów nie tak młody jak pewnie podejrzewasz Angelusie:). Masz trochę racji w moim przypadku bo ja może jeszcze szukam, może w końcu zaczołem realizować marzenia i jakoś tak się rozpędziłem. W każdym razie ciężko by mi było pozbyć się moich zabawek na których upolowanie poświęciłem trochę czasu. Każdy z nich jest mi potrzebny. Ja mam jeszcze jeden problem. Pomimo tego, że mam dość duży dom to nie mam ani jednego dobrego akustycznie pomieszczenia. Porywanie się na hiendowy sprzęt ma sens jeśli ma się pomieszczenie tylko do słuchania muzyki. Powoli dojrzewam do przerobienia garażu . Ale to przyszłość. Zresztą wcale ten mój sprzęt nie jest taki zly. Podoba mi się. Zresztą 2 z moich 3 wzmacniaczy to w swoim czasie spokojnie można zaliczyć do hiendowych. Kefy reference myślę, że też złe nie są. Wstydu nie ma. Ale nie podchodzę do tego jak do zaliczania. Prawie wszystkie moje komponenty mają duszę i byłbym barbarzyńcą mając do nich takie podejście. Ale np Roro co z nim rozmawiam to mnie zaskakuje. ''To mam, to miałem tego nie bierz miałem i wyższy model jest lepszy'' czasami to kopara mi opada. A już dołożył do pieca z tym Omakiem co tak samotnie leży na półce w szafie . Tak na marginesie ) Belfer, kusząca propozycja. Musielibyśmy pogadać bo zabiłeś mi ćwieka. Integra jest ostatnią rzeczą o której myślałem....ale to DR a nie wymuskane późniejsze modele. Siła i dynamika w czystej postaci.
  10. Edek, ja też niewiele zrozumiałem, a z tego co zrozumiałem to jest tak. Ja tam jakimś fanem sony es nie jestem ale 770 ogólnie jest chwalona. Chyba jest z początku lat 90. Myślę, że powinieneś kupno zacząć od kolumn. No chyba, że jakaś okazja Ci się trafi. Czy 1500 zl to okazja? Trzeba by fanów es zapytać. A tych nie brakuje. Mogę Ci tylko powiedzieć, że jest dość łatwy w odsprzedaży. Gra podobno miękko czyli odpowiadało by Ci. Ale jak dobierzesz najpierw kolumny to ze wzmacniaczem będzie mniejszy problem. Jeśli facet nie chce spuścić z tych xavianów to nie dziwię mu się. To dobre kolumny.
  11. Pozwolę sobie w saloniku wysłać pozdrowienia z grilla z unitrą ws-303 i hk980
  12. jaki znajdziesz taki będzie. Te dynki maja 86 db i schodza do 5.4ohm przy 200hz. Wydają się dość łatwo napedzalne. Czym mocniejszy wzmaciacz tym lepszy. Szukałbym taki 80-100W. Będzie bezpiecznie. Troszke malutkie te dynki...
  13. No dobra, myślę, że można Samaela '' Ceremony of Opposites'' zaliczyć do dobrze zrealizowanych płyt ale jeśli ktoś się nie zgodzi to nie będę dyskutował. Zrozumiem bo jest zbyt dla mnie kliniczna. Brakuje czasem koloru. W dorobku mają jeszcze kilka niezłych płyt ale tu już mojej łaski nie zaznają bo pod względem treści merytorycznej i dlatego, że odwrócili się od podążania jedyną właściwą ścieżką
  14. Hehe to nie jestem taki najgorszy bo ja też mam 3:). Zawody na ilość cd A ja dopiero odkrywam jazz. Swego czasu często chodzilem do Jamy Michalikowej na koncerty ale muzyka jazzowa była raczej w tle w moim życiu.
  15. Eeee myślę, że kolega nie musi się martwić bo niektórzy forumowicze z Krakowa z forum niedlugo w 3 zestawie audio jak nie będą mieli na czym Stańki słuchać to chętnie rozwiążą jego rozterki
  16. Lampy to 6H30Pi EHG. Obecnie są produkowane więc nie będzie z nimi problemu. No tak, pilot by się przydał ale go nie będzie. Tu nie będzie kompromisów. Mógł być potencjometr ale będzie drabinka. Trudno dam radę. Na początku myślałem właśnie o cd z regulacją ale nie chcę też żeby to był powód, żeby odpuścić coś fajnego. Trudno. To ma być zestaw na którym będzie dobrze słuchało mi się muzyki, a nie funkcjonalny, ładny, czy nowoczesny. Mam taką trochę słabość do rzeczy nietypowych i jeśli, do tego jest to coś żadkiego, dziwnego to zwraca moją uwagę. A jeszcze jak brzmi to wlaśnie intuicja mi mówi:weź to będzie pasowało brzmieniowo do czegoś innego.Jestem bardzo otwarty na nowe rozwiązania. Lubię też sprzęt starszy. Jakoś wycieczki do salonów audio mnie nie kręcą. Wole szperać, rozmawiać z ludzmi. Napewno wiecie ile ciekawych osób z własnymi historiami stoi za tymi ogłoszeniami na A czy O. Tak, że teraz będzie mi strasznie ciężko skompletować sprzęt w nowym zestawie bo apetyt rośnie w trakcie jedzenia, a ja już jestem na takim etapie, że chciałbym mieć cały sprzęt tego świata. A jeśli nie każdy to napewno ten żadki, egzotyczny i ładnie brzmiacy. Tak, że zaczynam znów to co najbardziej lubię..poszukiwania. Oczywiście mam też inne zainteresowania więc budżet ograniczony ale z tą świadomością, że dobre rzeczy mają swoją cenę. Będę Wam bardzo wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Romek, zauważyłem, że oprócz pilotów masz jeszcze jedną słabość. Niecheć do noszenia sprzętu )) Pokazało się kilka ciekawych soniakow w przyzwoitych cenach ale wszystkie są dla ryzykantów. Każdy z dostepnym laserem się już ceni. Wyjściem sa co poniektore marantze i philipsy(wiecie które;) i wymiana zegarow taktujacych i stopnie wyjsciowe lampowe. Ale te też się cenią. Nawet uszkodzone trzymają cenę.
  17. Ta sobie pomyślałem, że może byś się zamienił ale źle myślałem. W każdym razie czegoś szukam. Budżet narazie nieokreślony. Jak będzie coś ciekawego dawajcie znać.
  18. Acha. Mój kolega kupił za 100zl. Ale widze, że teraz są za 200 hmmm
  19. 4 wejścia, 2 wyjścia. To działanie mojej podświadomości bo będzie pretekst żeby kupić jeszcze jedną końcówkę bądz parę monobloków . Spróbuję znaleźć źródło z regulacją. Wogole teraz już szukam cd. Albo wysokiej klasy współczesny albo tuning jakiegoś klasyka. Już podjołem pewne kroki ale narazie nic nie mam konkretnego.
  20. Tak można powiedzieć choć facet mówił, że swego czasu podobne preampy miał w ofercie. Tyle, że na potencjometrze i troszke elektronikę zmieni. Ilość wejść, wyjść zasugerował mi Roro. Bo chciałem za mało . Generalnie ma być najlepszy jakościowo jak to możliwe. No i pilota nie będzie . Mógłby być ale kosztem jakości.
  21. WBA choć wybór był trudny. Tu jednak robi kontakt z klientem choć Pan Felix też fachura. Tylko terminy jeszcze bardziej napięte. Preamp bez żadnych transformatorów. Wzmocnienie na lampie harmoniksa, drabinka rezystorowa, jeden selektor. Bez wzmacniacza gramofonowego. Wszystko będzie w oddzielnych pudłach.
  22. No i stało się. Zlożyłem zamówienie na przedwzmacniacz lampowy. Wybralem polską monufakturę. Jeśli chodzi o jakosć dzwięku to chyba najlepsza opcja.
×
×
  • Utwórz nowe...