-
Zawartość
9 441 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez audiowit
-
Nie masz fanklubu, a ja napewno nie jestem jego członkiem. Twoja obecność na forum jest mi obojętna. I wolałbym żeby tak zostało. Daj proszę forumowiczom możliwość dzielenia się odczuciami. Jeśli będziemy chcieli poczytać o teorii udamy się do dr Google, a ja podpytam swoich kolegów z pracy jesli czegos nie bede wiedział. Pozdrawiam serdecznie. Ostatnio tuningowałem samochód. Jest różnica w mocy samochodu i przebiegu momentu na 95 i 98. Nie poprę tego wykresami bo mnie interesowało strojenie tylko na 95. Ale oczywiście Pan, który robił mi samochód pokazywał mi wykresy.
-
Mariusz, a Ty kim jesteś, że uważasz się fachowcem w dziedzinie dźwięku? Bo z informacji w sieci wynika, że nie masz o tym zielonego pojęcia, zresztą widzę, że nie idzie Ci najlepiej nawet w Twojej dziedzinie. Ja od prawie 30 lat tym się zajmuję i nigdy nie szukałem pracy. Więc nazywanie mnie pseudofachowcem, w Twoim przypadku jest chyba nie na miejscu?
-
No i po co taki komentarz? Prawdę powiedziawszy miałem nadzieję, że Mariusz nie włączy się do dyskusji. W każdym wątku teraz tak to wygląda. No cóż szkoda.
-
Dźwięku delta sigma nie nazwałbym przesadnie detalicznym, bo przez detaliczność rozumiemy min rozdzielczość. On jest po prostu kwadratowy. Brakuje mu cieniowania, płynności. Czym większą rozdzielczość tym lepiej, tylko w delta sigma ten dźwięk jest ziarnisty.
-
Wiem, że tego typu dyskusję nie mają żadnego sensu, więc przemilczę. Ty wiesz swoje, ja swoje i tyle.
-
Być może. Tylko jakie ma to znaczenie, nie licząc poprawienie mnie. Na 9039 niczego nie słuchałem. Myślę, że największym problemem jest jednak jiter w dźwięku że źródeł cyfrowych. Zdecydowaną poprawę zyskuje się stosując lepsze zegary. Nawet delta siema zyskuje na naturalności przy lepszym zsynchronizowaniu źródła z przetwornikiem.
-
Ogólnie delty są tańsze w produkcji. Ale r2r od jakiegoś czasu staniały po opracowaniu metody nadruku rezystorów. Nie są to już kosmiczne pieniądze. Dużą popularność zdobyły kości sabre, które lubię. Najnowsze czyli np 9038 starają się brzmieniem naśladować brzmienie r2r co niestety słychać. Są ciemne. Oczywiście to duże uogólnienie ale coś w tym jest.
-
A korzystając z okazji i może nie w wątku odpowiednim, a może i w odpowiednim. W końcu pamiętałem, żeby zrobić zdjęcie statywu i mikrofonów wykozystywanych przy realizacji koncertów symfonicznych. Wiadomo, czym lepsze mikrofony, lepszy dźwięk. Tu akurat średniej klasy shure. Rozstaw mikrofonów podobny do rozstawu uszu u człowieka.
-
Kolorów, kształtow, przybudówek, światełek różnokolorowych.
-
W cyganskim pałacyku zajolby honorowe miejsce.
-
Spokojnie. Wróci. Jak wszyscy. I napewno już nie popełnię błędu i nie będę komentował jego wpisów. Jeden post wystarczył.
-
-
-
Nie jestem fanem Królowej lamp, nie miałem szczęścia uslyszeć brzmienia, które mi by się spodobało. Ale jest wielu, którzy daliby się za nie pokroić. Jeden fakt wart jest podkreślenia. W dobie ogólnej bylejakosci i masowości ktoś jeszcze ma bezkompromisowe podejście do audio. I to rozumiem! Elektron, a nie chciałeś gm70 miedzianych? I jeszcze jedno pytanie. Ani jednej kratki wentylacyjnej? Ciepły?
-
Pan Daniel był zadowolony bo nie znał technologii r2r. Albo inaczej, znał ją ze starych odtwarzaczy cd natomiast chyba nie był jej świadom. Jak dobrze poszperasz na blogu to znajdziesz wcześniejsze jego poszukiwania i min zachwyty na temat lvds. Jeśli nie spróbujesz czegoś lepszego jesteś zadowolony z tego co masz. Z mojego doświadczenia. Odwiedzałem wielu znajomych z systemami, których nie dało się słuchać ale byli oni z nich zadowoleni. Wniosek, czasem lepiej żyć w nieświadomości jest to tańsze i daje więcej czasu na słuchanie muzyki, a nie tracenie go na testy czy porównania.
-
R2r, ale nie jest to takie dla mnie oczywiste. I raczej nie znajdziesz na tym forum odpowiedzi na to pytanie. Przyznaję, że bardziej słyszalne i rewolucyjne było zastosowanie konwerterów usb z zegarami. Podobnie jak Daniel z najlepszeodtwarzacze grałem na matrixie xsabre z m2tech evo2 i bez konwertera ten dac nie był rewolucyjny z zegarem już tak. Teraz gram na Holo Spring z konwerterem matrix spdif2. Tak, holo na r2r było nieco lepsze od matrixa deltasigma, ale różnice nie były wielkie. Ale przy zastosowaniu zegarów i połączeń lvds dzieje się magia.
-
Nie. Jestem szczęśliwym człowiekiem, który zawsze robił to co lubi z wieloma pasjami i bez większych problemów. Uważam, że w życiu mi wyszło. Natomiast nie tracę czasu na ludzi dla mnie bezwartościowych z kompleksami i chęcią zrownania do swojego poziomu. Widzę, że za wszelką cenę chcesz wejść w konflikt że mną. Przykro mi ale nie jestem zainteresowany. Szkoda mi czasu już pisząc ten post. Nie będziesz miał we mnie wroga, bo mój pierwszy kontakt z Tobą jest moim ostatnim gdyż ładujesz w ignorowanych. Pozdrawiam i życzę powodzenia w tym wspaniałym hobby.
-
A tys kto, że pytasz? Pierwszy raz Cię widzę na forum.
-
Nic mnie nie ugryzło. Kto mnie zna to wie, że jeśli chodzi o brzmienie to wale z mostu. Szkoda życia na byleco. Od głaskania po głowie jest mamusia, a my chyba już dorosłe chłopy. A Jazz widzę się obraził. Napisałem do niego pierwszy raz chyba od 2 czy 3 lat i już płacze w konciku. Ej, co z Wami.
-
Nie o to chodzi. Na forum jest coraz więcej prostactwa i pospólstwa. Zadko też pojawia się ciekawy sprzęt. Zresztą tandeta to plaga dzisiejszych czasów. Od dawna nic ciekawego się nie pojawiło. Czasem jeszcze Elektron coś ciekawego wstawi. Muszę Cię zmartwić nie mam iPhone. Nie stchórzylem po prostu nie jestem idiotą :). Czekam tylko jeszcze jak Tomek z Łodzi pokażę swoją odremontowaną jaskinie ;).
-
Na tyle mam ogarniętą akustykę i sprzęt, że na tą chwilę nie czuję potrzeby i możliwości zmiany na lepsze. Nie stać mnie, nie mam motywacji. Jestem szczęśliwym słuchaczem. I Wam również tego stanu życzę. No tak. Poznaliśmy kilka wartościowych osób i tak już zostanie. Teraz sobie siedzę w ogrodzie i slucham w naturalnej akustyce GusGus Arabian Horse. Miłego wieczoru Panom życzę.
-
Nie oceniam. Stwierdzam, że akustyka pozostawia wiele do życzenia lub pisząc językiem coraz powszechniejszym na tym forum jest zjebana. Jeśli chcesz Bebop to powtórzę drukowanymi lub jak chcesz wydudnie na tamtamach może lepiej zrozumiesz. Widzę, że zeczywiscie chłopakom się nudzi na forum i szukają guza.
-
Ok, bo bardzo zadko ostatnio tu bywam. A bezemnie wcale nie mniej tych kłótni :). A żeczywiscie czas spędzony na wędkowaniu i słuchaniu muzyki wydaje się być bardziej relaksującym. Lato w pełni, dzień w ogrodzie lub wyjeździe, a wieczorem muzyka. A swoją drogą jak Romek postępy w budowie paczek?
-
Wiem jak grają nagrania na smartfonie. Nie słyszysz jaka jest akustyka? Nie trzeba do tego profesjonalnych mikrofonów. Już pisałem, że nie rozbieram brzmienia systemu na czynniki pierwsze tylko mówię o AKUSTYCE. To o czym Rafał S pisał..., nie podejmuje się, choć pewnie ma rację. A kto tu się potyczkuje? Stwierdziłem, że po prostu chujnia z grzybnią i trzeba poprawić. Gdzie tu potyczki. Potyczki to były kiedyś ;), teraz to już nie ma sensu :). zresztą kiedyś to było kiedyś Oglądałem. Spoko.
-
Nie wiem czy pusto czy nie. Mówię co słyszę. Nie wypowiadam się o barwach, przestrzeni czy jakimkolwiek bardziej wysublimowanym aspekcie. Słyszę jazgot i hałas. Na żywo chyba potrafi zabić i to w bolesny sposob Jest w tym przypadku, bo nie wspomniałem o całkowitym braku niższego basu , jakiegokolwiek zresztą, czy braku wypełnienia czy braku szybkości, dynamiki czy czystości. Po prostu słychać jazgot. I tego telefon nie spreparował. Akustyka panie. Dziwne rzeczy dzieją się z forum i widzę, rzeczy, których nie widziałem, przesuwa mi się treść w lewo i kilka innych artefaktów min wpadł mi w oko filmik. Chciałem sprawdzić ewolucję jak u Ciebie nastąpiła. I pewnie tak. Tylko pytanie jak było wcześniej :)....