Kraft
-
Zawartość
11 704 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Nie pasują. Zestawienie wygląda na przypadkowe. Na moich prezentują się znacznie lepiej. Rzekłbym rasowo (z nutką stylistycznej perwersji).
-
Jeszcze raz. Dane mogą być wiarygodne. Są po prostu w użyciu bardzo różne metody pomiarowe. W zależności od przyjętej metodologii wyniki mogą się znacząco różnić. Nie da się takich pomiarów porównywać. Nie musi być tak, że jeden jest wiarygodny a drugi kłamie. Wszyscy mogą mieć racje. Pomiary użyte do quizu były robione w tej samej metodologii. Są wewnętrznie porównywalne i prawdziwe.
-
Są różne metodologie takich pomiarów. Nie sposób zestawiać pomiarów robionych według różnych założeń (np. przez różne redakcje lub różnych producentów, no chyba, że znamy doskonale, jak zostały przeprowadzone i opracowane). Te które przedstawiłem powyżej pochodzą wszystkie z miesięcznika Hi-Fi News i są robione w ten sam sposób, więc w pełni porównywalne.
-
Rozwiązanie Quizu. 1. Paradigm Founder 100F - 33 Hz (ref. 200 Hz/10 000 Hz) 2. KEF LS50 Meta - 40 Hz 2. Monitor Audio Bronze 200 - 40 Hz 4. Magico A5 - 41 Hz 5. Klipsch Heresy IV - 47 Hz 6. Kudos Audio Cardea C20 - 48 Hz 7. Wilson Audio SabrinaX - 52 Hz Uwaga. Teraz najważniejsze. Jakby dla kogoś to było niejasne - nie chcę tą zabawą udowadniać, że KEF-y mają lepszy bas od Sabrin. Pokazuję jedynie, że przywoływane jako wzór jakości tzw. pełne pasmo kolumn (czyli w naszym przypadku "zejście"), tak sobie pokazuje możliwości danej konstrukcji "na basie", a już bardzo słabo koreluje z naszym subiektywnym poczuciem, które "dają" basem, a które nie. Jak pisałem wcześniej, "zejście" kolumn, to nieszczególnie ważny wyznacznik jakości ich brzmienia. Nawet "na basie". Dziękuję za uwagę.
.jpg.4f31ecceb84d3ef7c5939e24c6f827d8.jpg)
-
Kiedy chcecie, ale na razie zadeklarowały się ledwo dwie osoby. Może jeszcze ktoś chętny? Odniosłem wrażenie, że jest na forum większa ilość specjalistów od oceniania "zejścia" po wyglądzie;)
-
Widzę, że wystarczyło chrząknąć i szerokość pasma* zrobiła się nagle jakaś mnie ważna niż jeszcze przed chwilą się wydawało:) *w dół
-
Pytanie dotyczyło tylko rozciągnięcia w dół pasma. Górę zostawiamy, bo tutaj (do granicy słyszalności) właściwie wszystkie kolumny dają radę. W takim razie, jak prorokujesz?
-
Sprytne. Jeśli okaże się, że wygrywają Wilsony, to powiesz, że przecież na nie głosowałeś (tylko w dowcipnej formie). Jak przerżną, to zawsze możesz napisać, że post nie miał związku z quizem;)
-
Quiz niedzielny. Ustaw podane niżej kolumny w kolejności ich pełnopasmowości, kierując się ich prognozowanym spadkiem na basie o -6 dB. Czyli, która kolumna schodzi najniżej (przy pomiarze punktu -6dB względem referencyjnego poziomu 200 Hz/10 000 Hz*)? 1. Magico A5 2. Monitor Audio Bronze 200 3. Kudos Audio Cardea C20 4. Klipsch Heresy IV 5. KEF LS50 Meta 6. Wilson Audio SabrinaX 7. Paradigm Founder 100F Tak na podstawie rozmiarów obudowy oraz ilości i wielkości przetworników. Jak myślicie, które mają najszersze pasmo?
.jpg.115f4fedae8fc3ff15aca2be417dca40.jpg)
-
Jakość to również: rozdzielczość, zgranie fazowe, poziom zniekształceń, odpowiedź impulsowa, stereofonia... Tzw. pełne pasmo przenoszenia to jedna z mniej ważnych składowych dobrego brzmienia. Piszę celowo "tak zwana", bo spora część środowiska ma o pasmie przenoszenia mgliste pojęcie. Nie rozumie istoty jego pomiaru, a co gorsza, błędnie koreluje z nim swoje odczucia słuchowe. Trafione. Pasmo przenoszenia to właśnie taka ładowność Ferrari. Szybkość i zwinność to rozdzielczość, czystość, zgranie i umiejętność oddania impulsu.
-
Może to Ferrari faktycznie jest śliczne, szybkie i zwinne, ale czy załadujesz na nie kanapę lub tonę węgla? Nie. Czyli nie można go uznać za uniwersalny środek transportu!
-
Ja chyba też dam radę metr kwadratowy pochłaniaczy przywieźć.
-
Nie ma za co. W końcu okleina KEF-ów jest prawie identyczna, jak moich Dali. Czyli w temacie. Żaden OT:) Ja też wrzucę zdjęcie. Bardzo podoba mi się wystający pierścień w którym zamocowany jest woofer Menuetów. Normalnie, jak w osiemsetkach Bowersa. Wygięcie przedniej ścianki, też identyczne.
-
Nie no. Wybranie z tak bogatej oferty kolumn czegoś do odsłuchu to nieludzka tortura. Mają za dużo ciekawych marek:( A co powiecie na DEFINITIVE TECHNOLOGY DEMAND 11 - średniej wielkości monitor z membraną bierną?
-
Monitorki Focal, Dali, QA i Sonus. Dla mnie zestaw odsłuchowy marzenie. Przypuszczam, że będzie jednak presja na większe gabaryty. To może chociaż jeden maluch? Tylko który?
-
Można odwrócić myśl. Co by było, jakbyś nie proponował? Ile ciekawych doznać przeszłoby mi (a może i innym) koło nosa. Tyle gadania o poszukiwaniu synergii, a o wszystkim i tak decyduje przypadek:)
-
Z DSP na pewno spróbuję, choć takie maluchy do dudnienia niemal nie sposób sprowokować.
-
Zatyczki własnie po to są, by próbować dostosować charakterystykę dolnego pasma kolumn do ustawienia kolumn w konkretnym pomieszczeniu (np. w zależności od tego, czy stoją bliżej, czy dalej od ściany). Rozwiązanie zdecydowanie nadaje się o eliminacji/ograniczenia dudnienia. Z wykresu pasma X16 widać, że przekształcenie kolumn zatyczkami w konstrukcję zamkniętą wpływa jedynie na pasmo poniżej 250 Hz. Średnicy taka operacja bezpośrednio nie rusza.
-
Słucham sobie od paru tygodni Menuetów ustawionych na biurku. Kolega @kaczadupa napisał jakiś czas temu, że uważa, iż te maleńkie Dali mogłyby być jego "przyjacielem na całe życie". Wtedy bym się nie popisał pod stwierdzeniem, że Menuety można uważać za kolumny docelowe. Wydawało mi się przesadzone. Trochę czasu jednak z nimi spędziłem i, mimo tego, że nadal nie są zainstalowane w docelowej lokalizacji i w docelowych (lepszych od obecnych) warunkach akustycznych, to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że faktycznie mogą stanowić kres poszukiwań. Ostatnio posłuchałem kilku dużych, wymuskanych zestawów. Nie da się ukryć, że skalą dźwięku, basem, przestrzennym rozmachem Dali znacznie im ustępują. Właściwie nie ma co porównywać. Cóż z tego skoro, gdy włączy się pasującą im płytę - dodam, że wcale nie trzeba się tutaj szczególnie ograniczać - potrafią zabrzmieć przepięknie, przekazać emocje, spowodować uśmiech, trafić z muzyką prosto do serca. Można słuchać i słuchać. Obiektywnie ich przekaz ma ograniczenia, ale subiektywnie może być właśnie tym, czego potrzebujemy - upragnionym kresem poszukiwań. A co będzie, jak je w końcu ustawię tam, gdzie przewiduję, że będzie im najlepiej?
-
-
-
No to z drugiej strony.
-
-
-
A może lepiej cieszyć się czymś skromniejszym, ale za to tu i teraz. Może szkoda życia na wieczne szukanie. Lepszy wróbel w garści...
