-
Zawartość
12 981 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Świat się zmienia? Nie zauważyłam. To samo dziadostwo od wieków. Wojny, mordy i złodziejstwo.
-
"Współczynnik tłumienia (w odniesieniu do 4 Ω) 160" https://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniacze-stereo/2744-gato-audio-dia-250s
-
Nie masz w instrukcji podanej impedancji wyjściowej?
-
Dlatego kupiłeś wzmacniacz lampowy?
-
Zapomniałem dodać, że punkt dwa odnosił się głównie do zniekształceń generowanych przez kolumny. Podmianka wzmacniacza nic w tym przypadku nie zmienia.
-
Kilka uwag. Po pierwsze będzie różnica, czy słuchamy na koloryzującej lampie, czy na czysto grającym tranzystorze. Różnica między wzmacniaczami w 2. i 3. harmonicznej może być rzędu kilkudziesięciu dB. Dwa, że zniekształcenia nie rosną liniowo. Rosną nieproporcjonalnie przy głośnym odsłuchu. Przy odsłuchu z głośnością 80 dB mogą wynosić np. 5%, ale gdy podkręcimy do 100 dB, to dojdą na basie do poziomu 100%. Czyli mamy kolejne kilkadziesiąt dB różnicy. I trzy, że na poziomy harmonicznych mogą też wpłynąć mody konkretnego pomieszczenia (potencjalnie następne kilkadziesiąt dB). Reasumując - wcale nie musi być tak, jak napisałeś. Niekoniecznie harmoniczne muszą być głośniejsze niż ton podstawowy.
-
Nie no wiadomo. Twoje zawsze lepsze;)
-
-
Zdziwisz się.
-
Na Twoim miejscu zwróciłbym uwagę, czy sprzęt ma możliwość ustawienia balansu kanałów. W Twoim ustawieniu scena może Ci uciekać w lewo.
-
I po ile dB Ci wyszło?
-
Ale co? Odkręcasz oba na maksa i porównujesz, który wydaje się głośniejszy? I da się tak słuchać muzyki?
-
Skąd taki wniosek? Czy to nie zależy od ustawienia pokrętła wzmocnienia? Nie da się ustawić, żeby grały tak samo głośno.?
-
Przecież zostaje jeszcze Kino Nocne.
-
A czy ten NAD nie gra przypadkiem tak, jak się go ustawi? Może ciemno, może jasno. Dirac może wszystko!
-
Rozwiałeś moje wątpliwości.
-
Wow! ABX? Z wyrównany (pomiarem) poziomem głośności? Bo wiesz, Francuzi też rozróżniali (do czasu).
-
No nie ma dwóch zdań. AU999 ładniejszy!
-
No to ciekawostka. Relacja ze ślepego testu podczas którego grupka francuskich hobbystów porównywała dwa wzmacniacze, oba zaawansowane wiekiem: 40-letni Sansui AU999 (ponoć nie serwisowany) i 10-letni, 5-cio kanałowy Yamaha RX-V595. Wynik - "plus aucune différence entre les deux amplis! Link do relacji z testu (od trzeciego postu). https://www.forumcabasse.org/forum/viewtopic.php?f=22&t=3396 I kilka cytatów na zachętę. "Uruchamiamy pierwszy test AB. Różnice słychać. Crao tym razem odpowiada za wyrównanie poziomów zgodnie z naszymi instrukcjami. Gramy różowy szum, stopniowo wyrównujemy. Crao zwraca uwagę, że skala nie jest wyśrodkowana, dostosowujemy. ...nie ma już słyszalnych różnic. W miarę wyrównywania się poziomów różnice zanikają niemal całkowicie. Ale pozostaje niewielka różnica! Szyk. Ktoś, być może Crao, zwraca uwagę, że skala nie jest dostosowana w porównaniu z poprzednim testem. Rzeczywiście, jest! Balans Sansui nie jest liniowy w zależności od głośności dźwięku... Problem ze zużytym pokrętłem, dryf jednego lub więcej elementów, szersze tolerancje w tamtym czasie, nie wiemy, ale fakt jest. Regulujemy równowagę... i tam... ale potem tam... nagle... ...koniec z różnicą pomiędzy obydwoma wzmacniaczami!"
-
W tym serwisanci sprzętu vintage.
-
Tylko ten "dobry", czytaj używany, też kiedyś musiał być nowy. Ergo, dobry nowy sprzęt istnieje. PS No chyba, że nie istnieje, tylko istniał.
-
To brzmi jak zachęta, by lepiej jednak kupować nowy sprzęt.
-
W takim razie, chyba nie ma się o co kłócić. Każdy może mieć rację. Zasada nieokreśloności Pygara