Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. A nie słuchałeś przypadkiem Evoke, a nie Emit? Czy Emit się na zdjęcie nie załapały?
  2. Posłuchałem porównawczo Scratch i LS50 Meta. Kolumny ustawione obok siebie (Scratch szerzej). Głośność wyrównana różowym szumem (różnica w ich skuteczności jest jednak niewielka - 0,5 dB, więc ostatecznie nawet nie kręciłem gałką przy przełączaniu). Jeśli chodzi o szczegółowość, ogólny balans, muzykalność, dynamikę, to obie konstrukcje grają bardzo podobnie. Znaczące różnice są dwie. Scratch mają znacznie lepszy bas. Zachowuje on energię nawet przy niższych częstotliwościach. Wiele zależy od konkretnego nagrania, ale generalnie stopa Scratch jest znacznie bardziej sprężysta i wypełniona. Cieszy. KEF-y punktują za to na górze. Wokale i instrumenty są lepiej osadzone w przestrzeni, otoczone powietrzem, zanurzone w akustyce, co dodaje im realizmu. Stereofonia na boki, czy wyjście z dźwiękiem do przodu w obu konstrukcjach jest podobne. Scratch nie grają jednak tak 3D jak Mety. Gdzieś tracą tę subtelną aurę obecną w konstrukcji KEF-a. Ogólnie jednak frajda z odsłuchu, za sprawą świetnego basu, większa po stronie Scratch. Przy okazji porównanie wielkości obu kolumn. Szerokość i wysokość taka sama, ale Scratch są nieco głębsze.
  3. Może niech kolega Ci przepnie parę razy zasilacz, a Ty dokonaj odsłuchu. Ciekawe, czy bez podglądanie różnica będzie równie spektakularna.
  4. Nie masz się czym przejmować. Na rynku wtórnym jest mnóstwo fajnych wzmacniaczy za 1000 czy 2000 zł. Dokupisz sobie tani odtwarzacz strumieniowy i będziesz wyposażony. Nawet z nowych sprzętów dostaniesz w tej cenie co trzeba.
  5. Nie. Ale ja jestem zapsuty do szpiku kości;). Myślę, że kogoś mniej rozpieszczonego mogą cieszyć.
  6. Akurat STX słynie z niskich cen. Oferują monitory już od 500 zł, a podłogówki od 700 zł. Za parę!
  7. A może nie? A co jakby Kultura Dźwięku sprzedała licencję na tę konstrukcję STX-owi? Ten mógłby uprościć obudowę i trzepać te kolumny w dużych ilościach po niezwykle atrakcyjnej cenie. Byłby rynkowy killer.
  8. Balans, otwartość, świeżość, czystość, szczegółowość, namacalność, przestrzenność, powietrze, mikrodynamikę. To sobie cenię. Dudnienie, przebasowienie, zamulenie, zawoalowanie, przynudzanie. Tego nie lubię. Muzykalność i komfort odsłuchu tak, ale nie za wszelką cenę.
  9. Nie wiem. Nic kiepskiego na nich jeszcze nie puszczałem. Nawet mi nie chce teraz przyjśc do głowy żadna kiepska płyta do odsłuchania.
  10. Powiedz mi Adam, czy jak jesteś na nagłaśnianym koncercie (czyli właściwie każdym), widzisz, jak wokalistka/wokalista śpiewa, to zastanawiasz się, czy system nagłośnieniowy odpowiednio "zachrypia" czy nie? Mi akurat takie myśli nie przychodzą do głowy na koncertach. I tak też podszedłbym do opisu brzmienia Scratch. Uważam, że wokale z nich brzmią realistycznie i namacalnie. Mnie przekonują. Nigdy nie słyszałem np. Waglewskiego na żywo (tzn. słyszałem go na koncercie, ale nagłaśnianym). Nie wiem, jaką chrypę ma w rzeczywistości jego głos (też pewnie rzecz zmienna;). Wydaje mi się, że ze Scratch słyszę Waglewskiego, ale czy to faktycznie Waglewski, to Ci nie zagwarantuję.
  11. Rozproszony jestem innymi sprawami, ale w końcu znalazłem czas, żeby przysiąść i odsłuchać mój stały zestaw utworów testowych. Powiem tak: jestem oczarowany tymi kolumnami! Mimo, że dźwiękiem wcale nie czarują. Stawiają raczej na realizm: czystość, szczegółowość, balans i dynamikę. No i ten bas! Rytmiczny, z zejściem, masą i uderzeniem. I fantastycznie sprężysty. Ta sprężystość była pierwszą cechą na którą zwróciłem uwagę po włączeniu kolumn. Nie zdarza mu się zabrzmieć twardo, czego nie lubię. Zawsze zdaje się mieć odrobinę zapasu miękkości, a raczej właśnie sprężystości, bo wcale się nie snuje, nie spowalnia, potrafi kopnąć. Mimo, że ma masę, to pokazuje dużo szczegółów. To jeden z bardziej zróżnicowanych basów, które u siebie odsłuchiwałem. Umożliwia wsłuchanie się w smaczki. Średnica realistyczna i komunikatywna. Nie przytłoczona niskimi tonami. Góra szczegółowa, ale bez natarczywości. Aż głupio to napisać w przypadku słuchania przetworników za stówę, ale góra jest nie tylko żywa i dźwięczna, ale i niepozbawiona subtelności. Moim zdaniem gra z klasą. Kolumny zdają się być uniwersalne. Grają równie dobrze "akustykę", "elektrykę", jak i "elektronikę". Tym razem panowie z Kultury Dźwięku weszli do gry wywracając stolik (przy okazji mieszając mi w głowie). Takiej jakości dźwięk za 4000 zł, jeszcze przy całkiem ekskluzywnym wykonaniu skrzynek? I z takich tanich przetworników? Nie wiem jak to możliwe, ale najwyraźniej da się (co po raz wtóry każe mi zastanowić się, o co w tym audio chodzi;). KEF LS50 Meta taki inżynieryjny wypas, a tu garażowe Scratch na STX-ach wypadają porównywalnie. Podrążę temat jutro. Spróbuje odsłuchu porównawczego Scratch vs LS-y. Może wyjdą jakieś słabości, które inaczej mi umykają. Co by jednak nie wyszło, to raczej jednak zdania nie zmienię, że nowe kolumny Kultury Dźwięku są niezwykle udaną konstrukcją. Aż szkoda, że tak mało osób będzie miało okazję ich posłuchać. Choćby były nie wiem jak dobre, nie zawojują przecież rynku. Nie zburzą hierarchii. Nie będą nigdy szeroko dostępne, jak konkurencja od znanych marek. Są skazane na niszowość. CDN
  12. Serdecznie zapraszam do Gniezna, do Latarni na Wenei, gdzie w niedzielę 30 lipca zagrają rockandrollowcy z The Stubs. Jako support wystąpią młodzi gnieźnieńscy raperzy Pale Dread i Jelon. Zaczynamy o 19.00. Wstęp oczywiście wolny! PS można przyjechać na cały dzień (a nawet weekend), bo akurat odbywa się też w Gnieźnie duża impreza plenerowa Festiwal Kultury Słowiańskiej "Koronacja Królewska". Będzie 2 w 1.
  13. To dość skomplikowana sprawa. Ciężką i sztywna obudowa niekoniecznie musi być najlepsza. Ważniejsze, by jej rezonansami nteligentnie zarządzać.
  14. Akurat to rozwiązanie może działać. Karl-Heinz Fink poleca taki eksperyment. Według niego zmiana rezonansów obudowy może wpłynąć na odbiór sceny stereo.
  15. Mam kupę roboty, więc na razie mało słuchałem. Raczej z doskoku niż typowo testowo. Scratch to na pewno konkretniejsze kolumny. Grają raczej jak małe podłogówki. Na basie Menuety nie mają z nimi szans. Jeszcze ich niskiego zakresu nie rozgryzłem, ale ma on w sobie coś niesamowitego. To jeden z ładniejszych basów jakie u siebie słuchałem.
  16. Jako tester APC5 uważam powyższe ceny za absurdalnie wysokie. Sorry, ale to nie jest dźwięk warty takich pieniędzy. No chyba, że wydumali takie ceny katalogowe, żeby potem sprzedawać z rabatem 40% (jak KEF z LS50 Meta - katalogowo 6000 zł, a można je bez wysiłku kupić za 4000 zł). Wtedy może, ale nawet wówczas znajdą się na rynku lepiej wyceniane konstrukcje. To kolejny absurd. Choć to przytyk do całej branży. Dwugłośnikowa podłogówka to optymalna konstrukcja do większości pomieszczeń w których słuchamy. Potrafi dać świetne brzmienie za stosunkowo niewielkie pieniądze. Nie potrafię zrozumieć dlaczego branża, a raczej szerzej - środowisko, odwróciło się od tego typu konstrukcji. Fatalny błąd. Przede wszystkim kosztowny. Ludzie albo wydają więcej, by słuchać tak samo dobrze, albo wydają tyle samo i słuchają gorszej jakości.
  17. Ja potrafię być cierpliwy. Nie będę na razie czytał;). Chociaż już sam adres linku jest spoilerem...
  18. Jako się rzekło, przetworniki zastosowane w Scratch pochodzą od polskiego producenta, STX. Na pierwszy rzut oka są identyczne z tym zastosowanymi w innej kolumnie Kultury Dźwięku, modelu Brooklyn. Nie do końca jednak. O ile w Brooklyn na górze grał tweeter o oznaczeniu STX T.10.200.8.PCX, to w Scatch zainstalowano model STX T.10.200.8.MSX. Różnica w trzech ostatnich literach kodu oznacza, że zamiast membrany wykonanej z poliamidu, głośnik ma kopułkę z jedwabiu modyfikowanego. Jako midwoofery zastosowano głośniki W.15.140.8.MCX, mniejszą odmianę głośników STX M.18.200.8.MCX oraz STX W.18.200.8.MCX_v2 z Brooklynów. Dla przypomnienia, głośnik ma blaszany kosz i membranę wykonaną z impregnowanej celulozy, której faktura przypomina plecionkę. Przetworniki nie są drogie. T.10.200.8.MSX kosztuje 108 zł, a W.15.140.8.MCX - 76 zł.
  19. A nie chodzi o zapach papierosów? Kiedyś praktycznie w każdym domu się paliło.
  20. Kraft

    Magnat mr780

    Ale jak brzmienie, skoro lampy były produkowane np. do celów militarnych? Nikt nie myślał o ich "brzmieniu".
  21. Głębsze niż wyższe. I to tak polskie, jak się tylko da - oparte na rodzimych przetwornikach.
  22. Z powyższego opisu wynika, że to nie jest konstrukcja izobaryczna. Raczej pasmowo-przepustową.
  23. Mam wątpliwości, czy KEF107 są konstrukcją izobaryczną. Coś za duża jest w nich ta odległość między głośnikami.
×
×
  • Utwórz nowe...