Audio Autonomy

Kształt ramienia nie ma tu wpływu na wartość overhang. Istotna jest długość ramienia i umiejscowienie jego osi obrotu względem osi talerza. Nie ma tu żadnej normy i standardowej długości 15mm. Do tego dochodzą jeszcze niedokładności w wykonaniu gramofonów. Zdarza się, że ramię nie jest umiejscowione dokładnie w takiej odległości jaką deklaruje producent (jeżeli w ogóle coś on deklaruje). Dlatego najlepiej jest korzystać z tzw. protraktorów i ustawiać overhang dla konkretnego gramofonu Aaaa, już teraz widzę o co chodzi Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zakup innego headshella. Zwykle nie ma od spodu żadnych "schodków" ograniczających ustawianie wkładki. A jaką ustawiłeś siłę nacisku? Jak nie jesteś gdzieś na górnej granicy, to spróbuj lekko zwiększyć nacisk i sprawdź jaki będzie efekt. Generalnie to tu się nie ma co popsuć... no chyba, że igła, ale to raczej byśmy zauważyli (my na zdjęciu, a Ty na żywo). Naelektryzowaną płytę można poznać dosyć łatwo - co jakiś czas pojawiają się dosyć głośne i wyraźne wyładowania - "wybuchy". Te same, które słyszysz jak weźmiesz do dłoni naelektryzowaną płytę, tylko że dużo głośniejsze

No to gratuluję zakupu! Słuchałeś gramofonu u siebie jeszcze przed jego kalibracją? Wiedzielibyśmy wtedy czy te trzaski, to na 100% wina przestawienia wkładki. Po za tym pytanie co regulowałeś - ustawienie wkładki w headshellu, obciążenie? Masz jakiś szablon wydrukowany? Coś tu jest nie tak... możesz pokazać to na zdjęciu?

O tak, ma to znaczenie :) Przesuwając wkładkę do tyłu lub do przodu, ustawiamy odpowiedni przesięg/overhang. Regulujemy to jednocześnie z ustawianiem kąta styczności. Przesięg nie może być dowolny. Ma być taki jaki wynika z geometrii ramienia i budowy wkładki. @Piotrek Pszczoła, witamy w zawiłym świecie analogowego odtwarzania muzyki ;) Niezłe zakupy! Ja się dziś wybieram do MM na łowy, ale tam niestety nie uświadczysz napisu "Made in Japan" :/

Jest to wkładka MM, ale z bardzo niskim sygnałem wyjściowym - 1.0 mV. Dla porównania 2M Red ma jakieś pięć razy więcej. Stąd wynika fakt, że musisz mocno podkręcić głośność żeby móc coś usłyszeć. Przydałby się tutaj preamp gramofonowy o regulowanym wzmocnieniu. Co do samej jakości tej wkładki... cóż, szału nie ma. To podstawowy i budżetowy model. Myślę, że Twój gramofon zasługuje na coś lepszego

Im lepszą wkładkę mamy i im ostrzejszy szlif ma igła, tym bardziej musimy się przyłożyć do kalibracji. No, ale coś za coś - jak się postaramy, to wkładka odwdzięczy się pięknym dźwiękiem. Po za tym po jakimś czasie nabiera się takiej wprawy, że myśl o samodzielnym ustawieniu wkładki przestaję przyprawiać o paliptację serca Gratuluję nowego gramofonu! Od jakiegoś czasu mam też u siebie jednego Sony'aka (PS-515). Czeka na nowe nóżki, bo stare odmówiły posłuszeństwa. Może akurat Ty @Fafniak chcesz oddać nóżki swojego gramofonu do przeszczepu? Oczywiście żartuję - nie daj ich sobie ukraść. To jeden z ciekawszych elementów tego gramofonu.

Nie ma się czego bać Podłącz tak: DAC -> Feliks -> Main in w integrze. Tak jak teraz masz podłączone, masz zdublowaną sekcje przedwzmacniacza. Zupełnie niepotrzebnie. Im więcej elementów w torze, tym gorzej. Powinno ich być tyle ile potrzeba. Nie więcej i nie mniej.

Trzeba sprawdzić czy ma sens A tak na poważnie, to zależy od integry i od pre lampowego (od ich jakości i od tego czy się zagrają). Jaki to wzmacniacz i jaka lampa? Przedwzmacniacz lampowy połączasz do integry za pomocą wejść "main in". W ten sposób łączysz preamp lampowy z tranzystorową końcówka mocy. Main in to wejście do końcówki mocy wzmacniacza zintegrowanego. Możesz tu podpiąć odtwarzacz CD, telefon, komputer, DAC, itp.. Podłączając źródło w to wejście pomijasz sekcje przedwzmacniacza integry. Pamiętaj, że nie będziesz miał wtedy możliwości regulacji głośności, poza tą, która jest wbudowana w źródło dźwięku. Pre out to wyjście z przedwzmacniacza integry. Możesz go połączyć w ten sposób z jakąś inną, zewnętrzną końcówką mocy.

No Kolego @tomek4446, nie bądź taki skromny. Z tego co widzę, to też masz sporą wiedzę w tym zakresie. No, ale nie będziemy tu sobie słodzić nawzajem @Reszta - polecamy się na przyszłość!

Tak, możesz postawić na taki zestaw i będziesz zadowolony. Strat względem Melodiki nie odczujesz :) Jeżeli chodzi o sam kabel, to możesz też wykorzystać Klotz MY206 (dostępny w sklepie muzyczny.pl, który podlinkował wcześniej Kolega @tomek4446).

Też polecam te wtyki. Jak na swoją cenę są świetne i dobrze wykonane. Tych wtyków Neutrika przytoczonych przez @Reszta nie ma co porównywać do Amphenola. No tak, część Technicsów ma takie udziwnione wejście na kabel uziemienia. Możesz w jego miejsce wcisnąć goły drut przewodu GND i też będzie działać A jak chcesz tak jak powinno być to musisz kupić coś takiego: https://sparedparts.com/products/12-technics-ground-earth-wire-sfdlj11n01e-sjpb7m Możesz też jakikolwiek kabelek zakończyć takim bananem i też powinno się trzymać: https://allegro.pl/wtyk-gniazdo-banan-glosnikowy-law94-vitalco-i7471385792.html

A czy nie odstrasza Cię wizja zakupu używanej wkładki? Jeżeli nie, to mamy jeszcze sporo ciekawych wkładek w zadanym budżecie. Jak się dobrze rozejrzysz to znajdziesz np. Shure V15 III za kwotę w okolicach 500-700zł. Moim zdaniem ciężko jest pobić tą wkładkę inną MM'ką w tym przedziale cenowym.

Na zdjęciach wygląda na to, że wszystko jest w porządku z paskiem. Rozkręć obudowę wyreguluj silnik. Najpierw śrubą H obroty 45 i później śrubą L obroty 33.

Ten gramofon to w zasadzie to samo co Dual CS 435. Jeżeli problem za szybkich obrotów nie wynika z zsuniętego paska, to trzeba wyregulowa silnik. Dostęp do niego (i do śrub regulacji obrotów) jest możliwy po rozkręceniu obudowy i wyjęciu całego mechanizmu gramofonu. Są tam dwie śruby od regulacji obrotów na 33 i 45. Dwa dni temu robiliśmy dokładnie taki sam gramofon Powodzenia!

Każdy od czegoś zaczyna i nie zawsze wszystko jest dla nas oczywiste

Dokładnie - na zdjęciu widać, że dźwignia do zmiany rozmiaru płyty (prawy, dolny róg gramofonu) jest ustawiona na 7" zamiast na 12".

Tylko uważaj bo z pewnych rzeczy ciężko jest się później wyleczyć

Nie ma za co @Fafniak. Proste rozwiązanie są zazwyczaj najlepsze

@Pboczek, jakoś lubię te gramofonu. Pomimo swoich pewnych wad pasują mi bardziej niż paskowce i DD. To jednak tylko po części kwestia sposobu przenoszenia napędu, a po części kwestia jakiegoś zboczenia

No to siup do garnka! Tak, wkładasz je razem z tym metalowym elementem.

Wygotuj delikatnie kółko i zobaczysz w jakim stanie będzie rant. W razie potrzeby potraktuj go delikatnie jakimś drobnym materiałem ściernym.

Przewody zostawiłbym tak jak są. Nie wydaje mi się, żeby cokolwiek złego miało się tam z nimi dziać. Co do kółka idlerowego, to nie wiem o co mnie pytasz @Fafniak Tak na oko, po zdjęciach to ciężko jest określić stan gumy. Nie jest popękana, więc tragedii na pewno nie ma. A jak się zachowuje jak ją wyginasz? Łatwo się odkształca i wraca do swojego naturalnego kształtu? Ja proponowałbym co najmniej wymienić smar na osi kółka. W razie potrzeby można wygotować samo kółko i odświeżyć starą gumę Są jeszcze różne preparaty do odświeżania gumy, ale do idlera się nie nadają, bo zostawiają śliską powierzchnię.

W Dualu 1228 jest w świetnym stanie, więc nic z nim nie robiłem. W Dualu 1019 jest już nieco gorzej, w końcu ta guma ma już swoje lata. Prostym sposobem na odświeżenie kółka jest jego wygotowanie w wodzie. W zwykłym garnku, na gazie w kuchence. Tylko nie kładź gumy bezpośrednio na dnie garnka, żeby jej nie uszkodzić. Użyj jakiejś szmatki, ręczniczków itp.. Można też delikatnie zeszlifować rant gumy, ale ja wolałbym tego unikać, żeby nie zmienić średnicy kółka.

W zasadzie to nie mam co zamieszczać, bo wszystko jest jeszcze w rozsypce. Usunąłem całą mechanikę Duala i zostawiłem tylko sam napęd, czyli silnik i kółko idlerowe z regulacją obrotów. Chassis czeka na lakierowanie, a plinta na sklejenie. Ramię czeka w ogóle na zbudowanie. Póki co nie ma się czym chwalić

No to teraz ja kilka jeszcze dołożę Pierwszy z nich Dual 1228 z wkładką Sony XL-MC2. Niewyszukany idler z niewyszukaną wkładką MC. Gramofon jest oczywiście mocno "grzebnięty". Ma wymienione całe okablowanie i usunięte wszelkie punkty złączne zastąpione jednym ciągłym przewodem aż do wyjść RCA. Obudowa jest oryginalna, ale mocno wytłumiona, a sprężyny pomiędzy chassis a plintą zostały całkowicie usunięte. Gra to znośnie. Da się czerpać przyjemność ze słuchania winyli A wygląda to tak: Do tego mam jeszcze dwa gramofonu, które czekają na lepsze czas kiedy będę miał na nie... czas. Jeden z nich to starszy brat 1228, a mianowicie Dual 1019. W tym momencie gramofon jest całkowicie rozczłonkowany, a na półce sezonuje się sklejka na nową plintę. W zasadzie to będzie pewna wariacja na temat Duala, bo gramofon zostanie pozbawiony całej mechaniki, ramie zostanie zastąpione 12" wędką, obudowa będzie nowa, itd.. Drugim drapiakiem do zrobienia jest kolejny idler - Lenco L75. Chyba najbardziej kultowy gramofon wszech czasów Nie mam na niego jeszcze żadnej konkretnej koncepcji, ale na pewno niewiele zostanie z oryginału. Jak widzicie, gramofonów to jest u mnie pod dostatkiem. Do tego dochodzą jeszcze oczywiście te klientów. Wśród tych wszystkich Danieli, Adamów i Bernardów, trafiają się też czasem ciekawe sztuki. Na przykład taki Luxman PD282, albo Thorens TD320. Jak trafi się coś ciekawego, to na pewno się jeszcze pochwalę

@Fafniak, fajnie Ci to wyszło Możesz jeszcze spróbować jednego "tuningu" - wsyp piasek do jakichś woreczków i wrzuć je do wnętrza Garrarda. To dodatkowo wytłumi i dociąży obudowę. Warto poeksperymentować. Mam jakąś słabość do starych, poczciwych idlerów...