Audio Autonomy

W Dualu powinno być dostępne napięcie około 17V, więc powinno udać się wpiąć płytkę, o której wspomniał MobyDick. Troszkę dłubania i lutowania przed Tobą @Alucard, ale da się to zrobić

Jeśli się zdecydujesz na tego Daniela, to musisz mieć na uwadze fakt, że na starcie będzie Cię czekała inwestycja w nową wkładkę (koszt to minimum 150-400zł). Na MF'ce szybko się zniechęcisz do winyli Spytaj się może jeszcze tylko Pana Marka, czy gramofon trzyma obroty i czy da się je płynnie regulować. Dobry, tylko dlaczego taki drogi? Może uda Ci się wytargować lepsze warunki wymiany i Pan Marek coś Ci dopłaci? Może chociaż dwie stówki na dołożenie do nowej wkładki

Polskie gramofony, to prawdziwe kinder niespodzianki. Nigdy nie wiadomo co siedzi w środku (jaka elektronika i w jakim stanie). Odnośnie samego Daniela - spytaj właściciela o to jaki jest rok produkcji. Pod talerzem jest naklejka z tą informacją. Najlepiej jakby to był gramofon z połowy lat siedemdziesiątych. Późniejsze egzemplarze miewają niezły misz masz w elektronice. Co do wyboru samego gramofonu - 1000zł za Daniela to bardzo dużo (chyba, że w komplecie jest jakaś porządna wkładka). Mam jednak świadomość, że ceny gramofonów, w ostatnim czasie, poszybowały mocno do góry... Dlatego jeżeli nie spieszysz się z nabyciem garmiaka, to radziłbym szukać dalej. Powinno się udać trafić jeszcze coś lepszego niż Daniel. Na koniec o wieszaniu wkładek MM i MC na różnych gramofonach. W budżetowych urządzeniach spotyka się zazwyczaj MMki. Nie oznacza to jednak, że w takich gramofonach nie można zawiesić wypasionej wkładki MC. Tyle, że w przypadku tych drugich, ważne jest ich dokładne ustawienie, co przeważnie nie jest możliwe w tanich gramofonach (a w zasadzie w tanich ramionach gramofonowych). Sytucja odwrotna, czyli wkładka MM w drogim i zaawansowanym gramofonie, też jest możliwa. Jest to nawet o tyle lepsze rozwiązanie, że zapewniamy w ten sposób, wkładce najlepsze warunki pracy, o które czasem ciężko jest w podstawowych gramofonach. Osobną sprawą jest dobranie wkładki o odpowiedniej podatności do konkretnego ramienia i jego masy efektywnej. O tym może jednak innym razem

Na oko nie widać oczywiście czy przeciwwaga zbliża się czy oddala od wkładki. To są bardzo mało różnice w położeniu obciążnika, dlatego ważna tu jest dokładność i precyzyjne ustawienie obciążania. Dobrze jest gdy mamy wagę do sprawdzenia rzeczywiście ustawionego obciążenia, jednak i bez tego można sobie poradzić. Spróbuj kilka razy i w końcu musi się udać

W takim razie teraz już powinno wszystko działać. Daj znać czy udało Ci się ustawić ramię Pamiętaj też o tym że ważny jest kierunek, w którym będziesz dokręcać przeciwwagę. Musisz ją wkręcać tak żeby przesuwała się w kierunku wkładki, dociążając ją w ten sposób. P.S. Jaką masz tam wkładkę zamontowaną? Pytam, bo to determinuje nacisk jak ustawiasz na ramieniu.

Musisz zrobić to w następujący sposób: - ustawiasz balans ramienia (to już masz opanowane), - chwytasz jedną ręką przeciwwagę, a drugą ręką przekręcasz sam pierścień na którym masz oznaczenia do obciążenia wkładki; ustawiasz pierścień w takiej pozycji żeby zero znajdowało się w pozycji "startowej" (czyli na samej górze, w punkcie zaznaczonym krechą na ramieniu), - teraz dokręcasz całą przeciwwagę razem z pierścieniem, tak żeby kreska wskazywała np. 2 gramy. Ważne jest to, żeby przeciwwagę dokręcać do ramienia, a nie odkręcać (wtedy ramie nie poszybuje Ci do góry ), - na koniec ustawiasz antyskating na 2 Może przeoczyłeś któryś z podpunnktów. Spróbuj na spokojnie jeszcze raz i na pewno się uda!

@DamianRyn, ten Marantz jest wart może z połowę tej ceny. Tym bardziej, że tak jak pisał RoRo, wkładka jest warta pewnie kilkadziesiąt złotych. Bierzesz pod uwagę tylko wymianę swojego pre na gramofon? Myślę, że łatwiej byłoby sprzedać Atolla i wtedy szukać gramofonu za gotówkę. Może to potrwać to troszkę dłużej, ale będziesz miał większe pole manewru w wyborze gramofonu dla siebie

Nie ma sprawy! Jak będziesz się zabierał się za lutowanie, to podeślij zdjęcia z zaznaczonymi elementami. P.S. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś, to ściągnij sobie schemat do swojego odtwarzacza. Znacznie ułatwi Ci to pracę

Masz rację - praktycznie każdy opamp zagra lepiej od tego co jest zamontowane oryginalnie Po usunięciu tranzystorów nie zakładasz żadnych zworek. Po takim zabiegu niekoniecznie musisz słyszeć jakieś "stuknięcia". Zazwyczaj słychać coś tylko przy włączaniu i wyłączaniu odtwarzacza. Wystarczy jednak uruchamiać najpierw CD, a potem dopiero wzmacniacz i nic nie będzie pukało w głośnikach. Proste rozwiązania są zazwyczaj najlepsze. Wymiana kondensatorów elektrolitycznych na foliowe, to usunięcie kolejnego wąskiego gardła. Usłyszysz dzięki temu więcej, zniknie zmatowienie i spłycenie dźwięku. Możesz też zwyczajnie zastąpić te kondensatory na wyjściu zworkami, bo w praktycznie każdym wzmacniaczu masz zamontowane kondensatory wejściowe, które pełnią tą samą funkcję. Nie ma potrzeby dublowania tych elementów, tym bardziej, że najlepszy kondensator to brak kondensatora P.S. Dołożenie trafa do sekcji analogowej to prosta sprawa. Jak będziesz miał jakieś wątpliwości, to pisz. Wspólnie coś zdziałamy!

@binkool, sporo można poprawić w tym odtwarzaczu. Pierwsza rzecz to opampy, o których wspomniałeś. Wlutuj stoliki i będziesz mógł później w łatwy sposób zmieniać i dobierać opampy pod swoje preferencje. Zamiast op275 wstawiłbym np. opa627, opa2604, opa2134... dużo zależy od tego jakiego dźwięku oczekujesz. Wywal też przy okazji tranzystory wyciszające na wyjściu odtwarzacza. Kondensatory na wyjściu też możesz śmiało zastąpić zworkami (albo jakimiś foliowymi kondensatorami). Jak już to wszystko zrobisz, to wrzuć do środka osobny transformator do zasilania części analogowej. Po tych zabiegach nie poznasz swojego Marantza

A ja proponowałbym udać się do marketu w celu obejrzenia tego gramofonu... żeby wiedzieć czego nie kupować. Nowe gramofony w tej półce cenowej to nieporozumienie. Tanie plastiki, które nijak się mają do prawdziwych gramofonów. @gross, jak znajdę chwilkę, to zerknę na portale aukcyjne i sprawdzę czy jest coś ciekawego w Twojej okolicy. Ktoś z Tarnobrzegu ma do sprzedania fajnego idlera, w sam raz na początek - Garrard SP25 mk2. Cena też w porządku- 369zł. Troszkę dołożysz do tego co Ci zostanie i będziesz nową wkładkę... albo górkę winyli

Moim zdaniem za tą kwotę spokojnie znajdziesz dobry gramofon na początek przygody z winylami. Pro ject jest oczywiście w porządku, ale można lepiej. Możesz poszukać na przykład jakiejakiegoś Duala (choćby CS604 lub idlerowy 1229). Może znajdziesz coś w swojej okolicy z możliwością odbioru osobistego. W jakiej części PL mieszkasz?

Dobra, jak coś to służę pomocą

Trzeba wpiąc sygnał wychodzący z selektora prosto do potencjometru i z niego poprowadzić dalej do końcówki mocy (omijając sekcje przedwzmacniacza). Możemy wtedy korzystać z selektora, mamy regulację głośności, ale nie mamy już psującego dźwięk przedwzmacniacza. Jak chcesz to mogę Ci podpowiedzieć jak dokładnie to zrobić, a jak nie to możesz podrzucić NADa do nas na taki zabieg

Witam, Unikałbym takich rozwiązań jak dodatkowe switche. Nie wniesie to nic dobrego do końcowego odbioru dźwięku, a wręcz przeciwnie - zdegraduje i przy okazji może być źródłem trzasków i spięć przy przełączaniu źródeł. Poza tym pamiętaj, że będziesz musiał jeszcze jakoś regulować głośność sygnału z gramofonu. Większość gramofonowych preampów nie ma regulacji siły sygnału. Dobrym rozwiązaniem byłby pasywny preamp, o którym wspominasz. Jeszcze lepszym byłoby wykorzystanie selektora i potencjomatru, które są wbudowane w NADa. Pomijamy wtedy oczywiscier cały przedwzmacniacz i zostawiamy tylko selektor i potek

Cała przyjemność po mojej (naszej) stronie

Kompletując pierwszy zestaw szukałbym: - kolumn, które nie będą wymagające dla wzmacniacza, takich które nawet ze przeciętnym napędem zagrają poprawnie. Dobrze by do tego było, żeby prezentowały uniwersalny dźwięk, który sprawdzi się w wielu zestawach audio i w wielu gatunkach muzycznych. Z tego co widziałem w tej chwili na alledrogo, to brałbym pod uwagę kolumny takie jak Canton (Karat 20, Fonum, GLX) lub troszkę droższe Tannoy M2. Jak dobrze pójdzie to zmieścisz się w kwocie ok. 500zł. - wzmacniacz... jako że ma być do niego podłączony gramofon, a budżet jest dosyć mocno napięty, to musi on mieć już wbudowany preamp gramofonowy. Szukałbym tu wśród starszych konstrukcji, takich jak: Luxman L190, NAD3020 (może być jedno ciężko niestety w tej kwocie), może być jakiś Sansui, np. AU-X301. Tutaj jak dobrze pójdzie to zmieścisz się w kwocie 300zł. - na gramofon zostaje reszta budżetu, czyli jakieś 200zł (chyba, że coś jeszcze dozbierasz lub coś kupisz taniej). Wielkiego pola do popisu tutaj nie mamy, ale spokojnie mozna tu kupić jakiś prosty podstawowy gramofon, który będzie w sam raz na początek przygody z winylami. Lubię Duale i one się tu chyba najlepiej sprawdzą. Niedrugie gramofony i jest ich sporo na rynku. Jedynym ich mankamentem jest dosyć złożona mechanika, która w razie awarii nie zawsze jest łatwa w naprawie. Tutaj jednak zawsze możesz się zgłosić w tej sprawie do nas Szukaj takich modeli jak 1224, 1234, 1228. To by było chyba na tyle. @bagno umyslowe, jak będziesz miał jakieś pytanie to pisz. Postaramy się podpowiedzieć i pomóc. Powodzenia w poszukiwaniach!

Jak tylko znajdę chwilę, to poszukam czegoś na portalach aukcyjnych. P.S.Masz już jakąś kolekcję winyli, czy dopiero będziesz kupował swoje pierwsze płytki?

Z takiego zestawu, dołu pasma raczej nie powinno brakować. Może problem leży w akustyce pomieszczenia, w którym grasz? A może to też kwestia przyzwyczajenia do napompowanego "basu" z jakiegoś starego zestawu audio? Być może teraz musisz się po prostu przyzwyczaić i osłuchać z prawidłową ilością dołu... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Im dalej w las, tym więcej drzew

Hmm, można poprawić ich jakość i kontrolę, ale czy udałoby się zwiększyć ich masę to nie wiem. Jakie masz kolumny do tego Onkyo podłączone? Może to tutaj można coś poprawić? Serio? 368 nie gra w ogóle w porównaniu do starszych NADów. Niestety, ale nie ma co porównywać. Jest tak jak @S4Home pisze: tylko logo na froncie się zgadza...

Zależy co chcesz w nim zmienić i podrasować Nie znam tego Onkyo, a nie z każdego urządzenia da się wyczarować coś ekstra... Trzeba by było zerknąć na jego wnętrzności i ocenić.

A masz już jakąś lutownicę? Zwykłą cyną polutujesz nawet najtańszą lutownicą transformatorową z marketu. Wiadomo, że fajniej jest mieć stacje lutowniczą z regulacją temperatury, itd., ale do robienia jednego kabelka raczej nie będziesz kupował całej stacji P.S. Masz jakiś budżet określony na kabelki i wtyki? Wiesz co byś chciał poprawić w dźwięku nowymi interkonektami?

Witam, Dla spokoju możesz lutować cyną z dodatkiem srebra. Jeżeli jednak takiej nie masz, to możesz też spokojnie używać zwykłej cyny z dodatkiem ołowiu. Masz w planach wykonanie jakiegoś przewodu? Zdradzisz na jakim kablu?

Nieprecyzyjna regulacja głośności, szczególnie z pilota, to bolączka wielu wzmacniaczy. Można to jednak rozwiązać, delikatnie przerabiając przedwzmacniacz w NADzie. Można go przy okazji nieco podrasować

Za 1000zł może być trochę ciężko, ale da się skompletować zestaw z gramofonem. Trzeba jednak pójść na kilka kompromisów, przede wszystkim wzmacniacz gramofonowy musiałby być wbudowany do głównego wzmacniacza stereo. Sporo starszych urządzeń ma wbudowane przyzwoitej jakości preampy gramofonowe. Mogą to być na przykład stare NADy, ich przedwzmacniacze gramofonowe są całkiem niezłe. Przy czym wybór wzmacniacza podyktowany jest dobranymi kolumnami, a tutaj tak jak wspomniał RoRo, nie napisałeś czy potrzebujesz kolumny podstawkowe czy podłogowe. Nie wiemy też w jakim pokoju ma grać Twój zestaw, a to też jest istotne i ma znaczenie przy wyborze kolumn i wzmacniacza. Uzupełnij tych kilka brakujących informacji i na pewno coś wspólnie wymyślimy