-
Zawartość
6 743 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DiBatonio
-
Aaaaa. Czyli to forumowicze swoimi propozycjami mają kształtować czyjeś priorytety? Ciekawe, ciekawe...
-
Nawet rewelacyjna jeśli chodzi stosunek jakość/ cena. Wyglądają jak pierdziawki, ale grają podobno zacnie, co dla wzrokowców może być bardzo mylące.
-
Na pewno tylko do odsłuchu? 😁 Patyczków nie powinno się używać, jak komuś zalega dużo woskowiny, może sobie zaczopować kanał słuchowy.
-
@marcinmarcin Bo jak bebechy wypchane po same ścianki urządzenia, to robi dobre wrażenie.😉 Mawiają, że bywają różne szkoły: jedna to ta, gdzie im mniej w układzie tym lepiej, bo krótsza droga sygnału, a druga wiadomo...
-
To nie ten rodzaj grzybka, z tamtego robisz sobie kefirek, poczytaj.
-
Huehue hue... Wam tylko jedne grzybki w głowie, śmieją się, a nawet nie wiedzą z czego 😛 https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-alternatywna/grzybek-tybetanski-kefirowy-wlasciwosci-skutki-uboczne-aa-mDie-yHPH-mcy8.html Tak, himalajska za 8zl 500g to ściema. Sól kamienna jest zdrowsza i ma więcej mikroelementów niż jodowany chlorek sodu. https://sol-klodawa.com.pl/sol-kamienna-a-zdrowie/ https://ekogram.pl/pl/blog/aktualnosci/rodzaje-soli-spozywczej-ktora-wybrac Nie pijam wody z kranu, ale z filtrów osmotycznych, czasem szczyptę soli dodaje na 1,7 litra wody, samą wodą nie da się dobrze nawodnić, do tego potrzebne są mikroelementy.
-
Hmmmm.... Co mam Tobie napisać, nic nie zrobię, że przykleiłeś mi etykietkę i zaszufladkowałeś, trzeba było czytać obok na forum w wątku "Wasze ustroje" moja relacje z Maarcinem. Tak naprawdę, kiedyś o tych Kefach mocno myślałem i wcale nie do małego pokoju, czy na biurko. Mają dobre opinie, sam pewno wiesz.
-
To prawda, chociaż jest cukier i "cukier", tak jak masz sól i "sól", polecam kamienną z Kłodawy, nieoczyszcona szara. Natomiast trudno uniknąć tej zwykłej w produktach podobnie jak cukru. A c do jaj, to bez przesady wystarczy kupować "0" lub "1". O jajkach można poczytać tutaj @Adi777 chyba najlepsza jest stewia, swojego czasu używałem suszonych listków stewii, można też roślinkę hodować w doniczce. Ważne też w naszej diecie są probiotyki i prebiotyki, kefirki i jogurty, czy kiszonki to za mało, zresztą nie wiemy ile ich tam jest i jakie szczepy, czasem warto wspomóc suplementacją, ja polecam że swojej strony hodowle grzybka tybetańskiego z którego pozyskujesz kefirek zalewając mlekiem, byle nie UHT. Mam mnóstwo tego grzybka, jak by co 😉 Świetnie wychodzą twarożki z kefirka uzyskanego z hodowli grzybka. Pzdr
-
Też bym poszedł po linii najmniejszego oporu i kupiłi Kef LS50. 😉
-
@grzesznik chciał tylko zadowolić żonę , a Wy tu wyjeżdżacie z gramiakami audiofilnymi. Myślę, że to ma być bardziej element wystroju, który zagra ulubioną muzykę przy lampce wina i tyle. Zatem może z tych trzech wybrać faworyta i niech kolega grzesznik taki kupi, płyty winylowe dziś można kupić w Biedronce, czy innym markecie za nieduże pieniądze i nie będzie ich szkoda pod takim drapakiem za kilkaset zł . Może tak należy na to spojrzeć , a nie z punktu widzenia melomana, czy audiofila? 😉
-
Bywa....
-
Aż tak źle? Dzisiaj już producenci zrobili w stronę żon, panele są dostępne w szerokiej gamie kolorów i materiałów, łącznie z grafiką.
-
To nie prima aprilis, to zwykłe wróżenie z fusów. Robienie akustyki na samych panelach PT80 jest też całkiem zabawne, no dobra niech bedzie, że chybione.
-
Nie. Od wielu lat. Dla Ciebie to dziwne, że tak można? Świąt nie obchodzę...
-
A odróżnisz Chiquita od Cavendish, albo innego plantana? 😉 Ty byś tylko pukał tym swoim bananem...😆
-
Nie, skąd. Nie doszukuj się w tym co napisałem jakiegoś podtekstu. Sam używam też "toru" słuchawkowego, chociaż na akustykę nie narzekam😉
-
Albo już nic nie kupować, jak ktoś doszedł do ściany. 😉
-
Tak. Tylko "rynek wtórny "widzi co się dzieje i też ceny na wtórnym są z dooopy.
-
@Adi777 pewno, że tak, recenzja to nie wyrocznia. Jednak myślę, że można zaczerpnąć informacji z recenzji, a póżniej sprawdzić u siebie.
-
Może masz tak neutralny, że aż jasny ten twój system i dlatego taki efekt. 😉 A tak serio, to trudno mi powiedzieć, bo tego nie słyszałem, posłużyłem się recenzją niestety w tej propozycji (sam od lat nie widzę potrzeby zmian kabelków). Ale wziąłem pod uwagę cenę do 1500zl jak kolega nazghul zasugerował.
-
Słyszalne "trzaski" z winyla nazywasz przyjemnością? Zazwyczaj ta magia winyla mówiąc klokwialnie wynika ze zniekształceń na stycznej igła rowek. Dużo informacji o tym jest tutaj: https://zrozumiecaudio.blogspot.com/search?q=Winyl
-
Podobnie jak z winylami. Zresztą z innymi pierdołami również, chociaż pomiary nie wykazują zmian, ale nie ma co rozwijać tematu.