Bartek Chojnacki

Oj jak bardzo chciałbym nie drążyć tego tematu... ale cóż, jak bardzo chcecie to cośtam powiem. W komentarzach pod tym postem już przytoczyłem dwa wykresy dalej z pracy mojej koleżanki, która nad wilgotnością bardzo dużo pracowała przy okazji swoich badań akustycznych w skali. TO jest zależność tzw. mocowego współczynnika tłumienia, możecie to uprościć jako pochłanianie przez powietrze chociaż jednostka jest inna... ale pokazane krzywe obrazują, że ta różnica jest i to dość znaczna. To jest jedna rzecz. Druga - gość w sumie pytał w kontekście kominka, a to jest znacznie bardziej istotne. O ile w rozkminianie wpływu zmiany wilgotności i temperatury w całym pomieszczeniu zdecydowanie bym pominął, to taki kominek który wywołuje silne zmiany lokalne... już tak. Może to powodować wystąpienie zjawiska refrakcji, czyli ugięcia się fali/zmiany kierunku rozchodzenia na skutek lokalnych zmian w ośrodku w którym się rozchodzi, np. jak właśnie stanie się to - lokalna zmiana temperatury i wilgotności. Sprowadza się to do tego, że tak jakby w okolicy kominka był inny ośrodek, inne powietrze które może wywołać ugięcie fali i faktycznie inną propagację dźwięku w pomieszczeniu. Wiecie z czym Wam to porównam? Właśnie wpadłem na niezły pomysł. Wiecie dlaczego "dźwięk rozchodzi się nad wodą?" i bez problemu słyszycie rozmowy z drugiego końca jeziora, bo jak mama mówiła, "dźwięk się niesie po wodzie"? To to samo zjawisko. Nad wodą występuje wzrost wilgotności i spadek temperatury, fala akustyczna która normalnie poszybowała by w niebo zakrzywia swój "tor" i finalnie dodatkowa energia akustyczna trafia na drugi brzeg jeziora. To to samo zjawisko jak kominek i lokalne zmiany temperatury w pokoju.

Chwilowo nie jest, poczekam aż Artur wyśle mi nagranie, zobaczę jak to wyszło "offline" i wtedy będę decydował czy pójdzie na stałe do sieci czy nie

Dzięki za przyjście i miłe słowa! Poniżej odpowiedzi: 1. Niestety w tym wypadku istnieje pewien budżet graniczny. Takie 6000-8000 to właśnie to... gdzie moim zdaniem nie opłaca się inwestować w super pomiary. Oczywiście można wtedy szukać kogoś kto zrobi to taniej, ale pytanie co zrobi i czy będzie to miało sens... już lepiej na własny rozum to porozkładać. Chyba ze to jest przypadek o którym mówiłem, że wzbudzi się konkretny problem który da radę za te 6000 załatać albo np. pójdziemy w brzydkie rzeczy, za to skuteczne - to też może dać radę. Nawet mnie można czasem złapać po drodze "taniej" jak gdzieś jadę, na jakiś uproszczony zakres... ale jak widzisz, to wszystko zależy 2. Jeżeli mówimy o zmianę kolumn z większych na mniejsze, tak na przykład, to 90% adaptacji zostanie i tak raczej będzie w każdym przypadku. DO dołożenia może być kilka pułapek basowych, bo np. uwydatnią się problemy które wcześniej były niezauważalne, ale bardzo rzadko coś się wyrzuca po zmianie sprzętu. Mi się nie zdarzyła taka sytuacja 3. Różnica jest ogromna, ale niestety chyba nic więcej nie powiem. To też jest niestety tak, że mało któy pokój da się zrobić w małym budżecie, zwłąszcza jakiś trudniejszy... wiec tym trudniej porónywać te budżety 4. Nie jestem pewny jak na to odpowiedzieć, czy podejście jest racjonalne. Myślę że jest. Zwróć uwagę, że w tych pokojach dużą rolę odgrywałą też estetyka, stąd osatecznie bardzo duże budżety adaptacji... ale jeśli właściciel jest przekonany że sprzęt mu się podoba... wiesz, częśto wygląda to potem tak że mając już zrobioną akustykę odkrywamy nasz sprzęt na nowo albo wręcz szukamy nowego bo... w zrobionej akustyce w końcu da się go dobrze posłuchać

Gdyby ktoś miał dzisiaj chwilę czasu - zapraszam na darmowe webinarium: https://audiovideosummit.pl/avs-start/ W planie o godzinie 20:00 moje wystąpienie w temacie budżetowania adaptacji akustycznej, co jak i za ile można zrobić. Myślę, że temat gorący, bo większość ludzi nie jest w stanie dobrze tego zaplanować ani zorientować się, jak budżet wpływa na to co i jak można zrobić. Zapraszam na seminarium, a potem - do dyskusji tutaj.

chyba jednak paranoja, odgrzebany post sprzed 2 lat pozostaje ciągle w pamięci, a z tego co pamiętam to była wypowiedź o innej konkurencji (chyba semper acoustic), nie o Was, bo nie macie w ofercie takich ogromnych dyfuzorów w dodatku za 18 tys dziękuję za odpowiedzi w sprawie dyfuzora do samodzielnego montażu. Co do cen to jeszcze się wypowiem - bardzo mnie zastanawia dlaczego ludzie tak łatwo akceptują że kolumny mogą być droższe lub tańsze, stosownie do jakości, a panele akustyczne to już muszą być najtańsze i szukamy koniecznie najtańszych, nie ma akceptacji dla czegoś co może być lepsze i przez to droższe

dziękuję za wyjaśnienia, nie napisałem tego do obrażania firmy tylko sam się zaciekawiłem czy to jest to samo o czym pisze @Kraft w wątku, dlatego piszę tu. Nie wiem do końca o co chodzi z wpisami i szkalowaniem, bo chyba pierwszy raz zabrałem głos w tej sprawie, może po prostu macie coś za uszami że taka paranoja? dziękuję za wyjaśnienia. Klient pewnie jest zadowolony, to raczej nie w tym rzecz

no cóż, klient kupił je od sonixsound więc zapewne była to jakaś wariacja na temat tego produktu. W tym momencie widzę że w ofercie maja tylko te sklejkowe, może tamte usunęli? gdyby ktoś widział na rynku wtórnym - białych nie kupujcie

6+10 mm, to co widziałem było takie białe, ze 4 mm i to nie była sklejka tylko coś dziwnego... najbliżej kartonu lub styropianu może te białe są z czego innego

@Kraft i @ksi3zyc miałem okazję widzieć te dyfuzory w sobotę u klienta... powiem Wam że trochę złom. To prawie w ogóle nie jest sztywne, bardzo cieniutki ten materiał, a dyfuzor zdecydowanie powinien być sztywny jako bardzo budżetowy materiał - spoko, ale można dać stówke wiecej i mieć już normalny porządny dyfuzor QRD...

No to się zdecyduj... czy masz echo trzepoczące czy problem jest na basie ;) bo na echo trzepoczące to te panele z pianki zdecydowanie pomogą, a na bas - dużo gorzej, raczej pułapki basowe a już na pewno nie panele 4 cm grubości. Raczej 20 cm by się przydało albo 40. Jeśli echo trzepoczące nie zniknęło, to znaczy ze musiałeś gdzieś zostawić dwie duże powierzchnie równoległe do siebie i to pomiędzy nimi generuje się problem

od tego na pewno bym zaczął, dokładniej ilości się nie przewidzi bez metody stopniowego dokładania i obserwacji wyników lub pomiarów

Jeżeli mówimy o położeniu pianki na całą ścianę, to zazwyczaj nie jest to najlepszy pomysł, zwłaszcza na dwie ściany... bo to bardzo dużo materiału. Musisz jeszcze doprecyzować jaką piankę, ale cienka pianka w takiej ilości to już bardzo zły pomysł, bo mocno przetłumisz pomieszczenie w zakresie wysokich częstotliwości. Nie lepiej mniejszą ilość, ale mocniejszych paneli, np po 10 cm grubości, pianka lub wełna? Jak już musi być pianka i całe ściany, to na pewno nie dwie równoległe, bo pomiędzy pozostałymi dwiema wywołasz takie kosmiczne flutter echo że się żyć odechce pokaż jeszcze zdjęcia, ale weź pod uwagę to wyżej

Właściciel jest niestety nieco impulsywny, nawet nie widziałem tych opinii... Ja tam odpowiadam tylko za technologię Niemniej, możesz poczytać forum, popatrzeć na facebooku, poczytać moją historię tutaj, raczej dobre rzeczy znajdziesz. My takie rzeczy robimy cały czas więc jak coś to zapraszam

napisz do nas... zrobimy Ci co chcesz i w jakim chcesz wymiarze, nadruk dowolny wybrany np stockowe zdjęcia z deposiphotos lub coś własnego, akustyka@mega-acoustic.pl sory że tak wprost, ale pytanie tez jest wprost, nie da się inaczej odpowiedzieć

Szczerze mówiąc to nie bardzo powinno sie w ciemno, bo nie mogę dać gwarancji że poprawa będzie zauważalna czy w ogóle będzie... tak już jest z pułapkami strojonymi. Co do dalszej części - 5 cm wełny pewnie nie da nic, jeśli problem jest taki jak opisujesz tj za duży bas pod ścianą, to wynika to z tego że... siedzisz pod ścianą. Więc wzbudza się jeden z pierwszych, najniższych modów, a żeby to zwalczyć pułapkami to trzeba by nimi pokryć pół ściany. Na pewno nie wełną 5 cm. W takim układzie to po prostu rezultat złego punktu odsłuchowego i walka z nim to trochę kopanie się z koniem

wyślij mi na priv te zdjęcia, ale i tak żeby coś konkretnie doradzić to bez pomiarów nie da rady bo na zdjęciach pogłosu nie widać a że trzeba przekonywać...no cóż, dlatego trzeba robić to ładnie. A na to niestety, trzeba wykładać duże pieniądze

Powiem Ci tak, ile byś musiał tym zrobić to nie jestem w stanie Ci powiedzieć, zwłaszcza jak tam jest 5.2 m... to by wymagało pomiarów, grubszej analizy i zaprojektowania czegoś, a potem zakupu czegoś z czym żona Cię nie wyrzuci, a to z kolei będzie zapewne dość drogie bo akustyka im ładniejsza tym droższa. Szedłbym jednak w tę stronę, przekonał małżonkę że to już nie jest audio fanaberia, tylko kwestia poprawy jakości życia w całym mieszkaniu

jest mnóstwo materiałów pochłaniających... może jakiś ecophon? panele gotowe takie jak u nas? jakiś PET? musisz zobaczyć co przejdzie od rolet niestety nie znam

Pogłos jest generowany raczej w całym pomieszczeniu, a nie konkretnie w tamtym korytarzu... nie jestem pewny czy taka roleta dużo da, zwłaszcza że nie wiem do końca jak by to miało wyglądać. Może coś w stylu rolety rzymskiej? Materiały sprzyjające dźwiekochłonności to np. welur, ktoś musiałby z tego zrobić... ale właściwym rozwiązaniem byłoby wytłumienie i korytarza, i salonu, tylko pewnie to jest niwykonalne

no okej, zapewne masz rację że "będzie lepiej", ale to będzie jakieś 1-2% lepiej... ażurowa konstrukcja nie zapewni izolacji, taka z materiałem DŹWIĘKOCHŁONNYM tez nie, to musiałaby być dźwiękoizolacja, materiały ciężkie, szczelne itd. Ja wiem że nie da się nic innego, ale może powiesz coś więcej jak to ma wyglądać i o co chodzi z "odcięciem się od klatki"? bo jeśli to jest problem "jak wszędzie", czyli nowe budownictwo, ogromne pomieszczenie, klatka na piętro i na pietrze słychać wszystko co się dzieje w salonie - to najlepszym rozwiązaniem byłoby wytłumienie klatki, na ścianach nawet cienki materiał pochłaniający i to będzie dużo lepsza opcja niż roleta.. gdzieśtam

no to Panie, zrobiłeś je zdecydowanie za głębokie, będą mocno pochłaniać... i dobrze Ci wyszła minimalna odległość ok 2m. To nie jest tak, że jak będziesz słuchać bliżej, to będzie źle, po prostu nie ma szans na doświadczenie tego rozproszenia w niższym zakresie... co sprowadza nas do tego, że dyfuzor mógłby być 20 cm i działałby tak samo, a nawet lepiej bo mniej by pochłaniał. Odległość należy liczyć od szczytu struktury, nie podstawy

Ja się raczej trzymam tego, że dyfuzor na tylnej ścianie powinien się zaczynać 40-50 cm poniżej poziomu głowy, czyli zazwyczaj jakieś 60-70 cm od podłogi

No kurde nie da się za bardzo inaczej... te modele działają tak, że zakładają nieskończony wymiar próbki - a ta jest dziurawa. W pewnym stopniu można, w pewnym nie, ArtNovion badał panele lite, duże płyty, i to ma sens - jak będa wisieć przy ścianie małe kółeczka... to głowy nie dam. Czekamy na publikację wyników IKEA Jeszcze nie mamy, na razie mamy super nową maszynę która nam to pozwala robić, a także fajne umowy na dostawy PETa jako materiału - więc jest szansa że cena tych paneli nie będzie zabójcza myślę że pod koniec października już będą

Wykres od ArtNovion jest poprawny i może zostać odniesiony też do tego z Ikea, ALE - pamiętajcie że teoretycznie jest to poprawne, jeśli pustka z tyłu jest zamknięta, a panel traktowany jako nieskończony. Ten na pewno nieskończony nie jest. Swoją drogą, ten oddlaug przeszedł w pewnym momencie przez moje naukowe ręce... nie mogę chyba dać szczegółów, ale mieliśmy to w laboratorium to wszystko jest wykonane z tzw. PETa, czyli sprasowanego włókna poliestrowego uzyskiwanego z butelek, bardzo modny materiał, obecny u wielu producentów, niestety również dość drogi. Ta IKEA w ten sposób może wszystkich zakasować ceną... my w mega, pomimo bardzo dobrych cen na materiały, na pewno nie damy rady konkurować z produktem w takiej formie i cenie, będziemy musieli iść jakością i inną technologią. PET 12-15 mm to norma, a grubszy jest już baaaardzo drogi, w technologii paneli rozwiązujemy to tak że zamykamy formę w jakiś kształt, z zewnątrz jest sobie ten ładny pet 12 mm, a środek wypełniamy wełną. Wtedy mamy piękne panele, bardzo dobre panele na niepalności, dobrą akustykę, a zachowujemy cenę na ludzkim poziomie.

jest tego bardzo dużo, rockwool rockslab, rocksonic...